Wynajem czy własnościowe ? |
Co preferujesz |
Wlasny kąt |
|
68% |
[ 13 ] |
Dożywotnio wynajem |
|
10% |
[ 2 ] |
Bezdomnosc |
|
21% |
[ 4 ] |
|
Głosowań: 17 |
Wszystkich Głosów: 19 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
kyoto [Usunięty]
|
Wysłany: 2018-07-23, 22:06 Wynajem czy własnościowe ?
|
|
|
Wolisz:
1) Dożywotni wynajem mieszkan
czy
2) Kupno własnego mieszkania/domu
Czekam na odpowiedzi i czemu akurat tak. |
|
|
|
|
Crissy [Usunięty]
|
Wysłany: 2018-07-23, 23:25
|
|
|
w zależności co sobie cenisz, niezależność i wygoda, to wynajem, ale jeżeli chcesz coś swojego, to lepiej płacić swój kredyt niż czyiś, ewentualnie możesz sobie wynająć swoje mieszkanie własnościowe za więcej, niż miała byś płacić za wynajem odpowiadającego Ci kąta, wtedy defakto zarabiasz na tym. |
|
|
|
|
wendigo
użytkownik TRU ts ;)
Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033 Posty: 10306
|
Wysłany: 2018-07-24, 08:00
|
|
|
Arisu napisał/a: | Generalnie wynajem nie ma sensu. |
Niby tak, z drugiej strony czy kupno zawsze ma sens? Niby masz swoje ale po co Ci to jeśli np. nie masz i tak rodziny (dzieci) i nie chcesz nikomu spadku zostawić Dodatkowo musisz się sama martwić o remonty i naprawy... |
_________________
|
|
|
|
|
Katarzyna [Usunięty]
|
Wysłany: 2018-07-24, 08:17
|
|
|
wendigo napisał/a: | Arisu napisał/a: | Generalnie wynajem nie ma sensu. |
Niby tak, z drugiej strony czy kupno zawsze ma sens? Niby masz swoje ale po co Ci to jeśli np. nie masz i tak rodziny (dzieci) i nie chcesz nikomu spadku zostawić Dodatkowo musisz się sama martwić o remonty i naprawy... |
W polsce? Za moje mieszkanie płace 300 zł czynszu plus media. Za wynajem tego mieszkania braliśmy 1500zł. |
|
|
|
|
marco-polo
użytkownik
Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 40 Posty: 871
|
Wysłany: 2018-07-24, 13:28
|
|
|
Ja poki co wynajmuję, ale już nie długo za pewne bo rozglądam się za czymś własnym.. i nie wiem co preferuję bo wynajmuję już 8 lat.. hmm..a na własnym jeszcze nie mieszkałem więc nie wiem jak jest..
ktoś napisał że nie własne bo nie ma dzieci rodziny - hmm, na starość możesz takie mieszkanie sprzedać, nadal w nim mieszkając za comiesięczną ustaloną kwotę na Twoim koncie.. co może myć niezłym dodatkiem do głodowej emerytury |
|
|
|
|
OlaHime
użytkownik
Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 24 Posty: 79 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2018-07-24, 13:33
|
|
|
Mi tam się marzy własność oczywiście. Ogólnie jakiś czas temu wypłynął ten temat, że warto byłoby aby wykupić nasze mieszkanie i ja jestem całkowicie za. |
_________________ Have you ever thought what it's like to be wanderers in the Fourth Dimension? Have you? To be exiles? |
|
|
|
|
wendigo
użytkownik TRU ts ;)
Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033 Posty: 10306
|
Wysłany: 2018-07-24, 20:21
|
|
|
Alone 1,5 napisał/a: | wendigo napisał/a: | Arisu napisał/a: | Generalnie wynajem nie ma sensu. |
Niby tak, z drugiej strony czy kupno zawsze ma sens? Niby masz swoje ale po co Ci to jeśli np. nie masz i tak rodziny (dzieci) i nie chcesz nikomu spadku zostawić Dodatkowo musisz się sama martwić o remonty i naprawy... |
W polsce? Za moje mieszkanie płace 300 zł czynszu plus media. Za wynajem tego mieszkania braliśmy 1500zł. |
Fakt, to może być różnica między Polską a zachodem... wiele razy słyszałem, że nie ma sensu kupować ale to jednak tyczyło się życia na zachodzie I może coś w tym jest... |
_________________
|
|
|
|
|
Jenny
użytkownik
Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 356 Posty: 1953 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2018-07-24, 21:43
|
|
|
wendigo napisał/a: | Arisu napisał/a: | Generalnie wynajem nie ma sensu. |
Niby tak, z drugiej strony czy kupno zawsze ma sens? Niby masz swoje ale po co Ci to jeśli np. nie masz i tak rodziny (dzieci) i nie chcesz nikomu spadku zostawić Dodatkowo musisz się sama martwić o remonty i naprawy... |
A czy dostaniesz emeryturę taką jak obecne dochody, aby płacić za wynajem? |
_________________ Tranzycja to nie wszystko, ale wszystko bez tranzycji to ch**. |
|
|
|
|
Katarzyna [Usunięty]
|
Wysłany: 2018-07-24, 21:49
|
|
|
Ojjj Jenny, to Niemcy. Nie Polska. Ciut inaczej sie tam zarabia i inne ma się emerytury. |
|
|
|
|
Jenny
użytkownik
Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 356 Posty: 1953 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2018-07-24, 22:46
|
|
|
Alone 1,5, ale wynajem nadal kosztuje podobny procent.
Choć fakt, w Niemczech panuje socjalizm, więc i mieszkania mogą być tańsze. |
_________________ Tranzycja to nie wszystko, ale wszystko bez tranzycji to ch**. |
|
|
|
|
Jenny
użytkownik
Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 356 Posty: 1953 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2018-07-24, 23:09
|
|
|
Dorota, duże wsparcie socjalne dla słabo zarabiających. Wysokie podatki. To nie socjalizm? Demokratyczny, ale socjalizm. |
_________________ Tranzycja to nie wszystko, ale wszystko bez tranzycji to ch**. |
|
|
|
|
Katarzyna [Usunięty]
|
Wysłany: 2018-07-24, 23:52
|
|
|
Jenny napisał/a: | Alone 1,5, ale wynajem nadal kosztuje podobny procent.
Choć fakt, w Niemczech panuje socjalizm, więc i mieszkania mogą być tańsze. |
Nie wiem właściwie gdzie jest pies pogrzebany. Może płace? Powiedzmy, hipotetycznie zarabiam z 4000 i płacę za wynajem z 2000. Czynsz za te mieszkanie max 500 zł. Opłaca się wynajem? Nie. A jakby zarabiać z 8000 to już lepiej. A może to różnica mentalna po między Polakami i Niemcami? Może mają lepsze proporcje zarobków względem wydatków i nie uważają że muszą mieć mieszkanie na własność? A może mieszkania są upiornie drogie? Ogólnie w Polsce mało zarabiamy. Dopytałem partnerki. W Niemczech spółdzielnie wynajmują mieszkania. Bardzo tanio. A u dewelopera można mieszkanie kupić. |
|
|
|
|
Crissy [Usunięty]
|
Wysłany: 2018-07-25, 00:40
|
|
|
Na kupno mieszkania są jeszcze inne myki, jednak nie wiem na ile to sprawdza się w PL.
Banki są w stanie udzielać kredytów inwestycyjnych pod hipotekę na zakup więcej niż jednego mieszkania w budynku, traktując 75% czynszu z drugiego mieszkania za pewnik spłaty kredytu, więc nie trzeba zarabiać kroci, żeby zakupić np. budynek z trzema mieszkaniami, w którym 2 będą pod wynajem. Mało tego, sporo z takiej inwestycji można odpisać od podatku. |
|
|
|
|
andrzej
użytkownik
Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 56 Posty: 159 Skąd: W-wa
|
Wysłany: 2018-07-25, 01:53
|
|
|
Żeby dostać kredyt na mieszkanie to trzeba mieć odłożony niemały wkład własny i dobrze płatną, stałą pracę. Wynajmując ciężko jest odłożyć na wkład własny. Błędne koło?
A teraz z innej strony. Wynajmowałem niedawno 3 pokoje w Warszawie za 1300zł + rachunki. 70m2. Chcąc kupić takiej wielkości mieszkanie miałbym ratę kredytu dużo większą niż wynosił koszt wynajmu, a gdzie jeszcze czynsz i media? Tak więc jeśli ktoś ceni sobie komfort, a nie zarabia co najmniej 5tyś miesięcznie, to też lepiej wynajmować...
Najlepiej jest dostać w spadku |
|
|
|
|
Jenny
użytkownik
Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 356 Posty: 1953 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2018-07-25, 06:45
|
|
|
andrzej napisał/a: | Wynajmowałem niedawno 3 pokoje w Warszawie za 1300zł + rachunki. 70m2 |
Gdzie znalazłeś takiego dobroczyńcę?
Alone 1,5 napisał/a: | Może płace? Powiedzmy, hipotetycznie zarabiam z 4000 i płacę za wynajem z 2000. Czynsz za te mieszkanie max 500 zł. Opłaca się wynajem? Nie. A jakby zarabiać z 8000 to już lepiej. |
Moim zdaniem ceny wynajmu są sztucznie zawyżone przez studentów i tyle.
Nie płaciłabym 2000 za mieszkanie nawet gdybym zarabiała 12k*.
Dla zasady.
Edit:
*Przy obecnej średniej 3200.
Edit:
I ceny gruntów też są sztucznie zawyżone.
W takiej wawie gdzie połowa miasta pod względem gęstości zabudowy przypomina wieś cena ziemii jest z kosmosu.
Na zachodzie ceny są wysokie, ale tam chociaż widać za co się płaci, np. wyższa cena, to prawie na pewno dobra dzielnica, bliskość centr usługowych, dobra komunikacja.
A dwa, centrum to gęsta zabudowa, a peryferia to luźna zabudowa. U nas nie ma żadnych zasad, panuje urbanistyczny burdel, a ceny są takie same.
Edit:
I jeszcze inna rzecz, że w Polsce panuje mentalność "zastaw się a postaw się", co deweloperzy wykorzystują. Bo czemu nie. |
_________________ Tranzycja to nie wszystko, ale wszystko bez tranzycji to ch**. |
|
|
|
|
wendigo
użytkownik TRU ts ;)
Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033 Posty: 10306
|
Wysłany: 2018-07-25, 07:35
|
|
|
Jenny napisał/a: | A czy dostaniesz emeryturę taką jak obecne dochody, aby płacić za wynajem? |
Chyba to kolejna różnica między Polską a Zachodem...
Jenny napisał/a: | Alone 1,5, ale wynajem nadal kosztuje podobny procent.
Choć fakt, w Niemczech panuje socjalizm, więc i mieszkania mogą być tańsze. |
Moje mieszkanie (ze wszystkimi rachunkami) kosztuje mnie trochę więcej niż 1/3 dochodu, zarabiam trochę więcej niż minimum. Gdybym zarabiał absolutne minimum, to kosztowałoby trochę mniej niż 1/2 dochodu ale myślę, że porównywalne mieszkanie w Polsce, powiedzmy w Poznaniu czy Katowicach mogłoby kosztować 1/1 dochodu albo jeszcze by zabrakło (nie wiem ile teraz dostaje się minimum na rękę).
Alone 1,5 napisał/a: | Może mają lepsze proporcje zarobków względem wydatków i nie uważają że muszą mieć mieszkanie na własność? |
Dokładnie... |
_________________
|
|
|
|
|
Vera-chan
użytkownik
Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 148 Posty: 743 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
|
andrzej
użytkownik
Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 56 Posty: 159 Skąd: W-wa
|
Wysłany: 2018-07-25, 10:33
|
|
|
Jenny w internecie wychodzę dokładnie z takiego założenia co Ty. Studenci zawyżają, ale też ceny wynajmu mieszkań wzrosły bo ludzie zwęszyli w tym interes. Kiedyś nie było tak przerabiania mieszkań 3 pok na 7-8 pok, nie było brania kredytów żeby ktoś Ci spłacił mieszkanie... przecież teraz w większości cena = rata kredytu + czynsz i dodatkowo media wg zużycia, a i tak zwykle właściciel jeszcze na tym zarabia, bo woda w spółdzielniach jest zaliczkowana w czynszu o czym nie informuje. Dawniej wynajmowało się komuś mieszkanie, bo się dostało w spadku lub kupiło większe. Niewielu było takich, co nakupowali mieszkań pod wynajem. Teraz to jest czysty biznes.
Wendigo nie wiem z jakiego miasta jesteś ale w Warszawie za 800zł to można co najwyżej jakiś pokój 7m2 wynająć, albo i tego nie...
Minimalna to 1530zł na rękę. |
|
|
|
|
Ada75 [Usunięty]
|
Wysłany: 2018-07-25, 17:43
|
|
|
andrzej napisał/a: | ceny wynajmu mieszkań wzrosły bo ludzie zwęszyli w tym interes. |
Przecież mamy kapitalizm.
Popyt, podaż, cena. Tylko tyle. |
|
|
|
|
Jenny
użytkownik
Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 356 Posty: 1953 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2018-07-25, 19:32
|
|
|
Ada75 napisał/a: |
Popyt, podaż, cena. Tylko tyle. |
Raczej popyt, cena, podaż. |
_________________ Tranzycja to nie wszystko, ale wszystko bez tranzycji to ch**. |
|
|
|
|
wendigo
użytkownik TRU ts ;)
Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033 Posty: 10306
|
Wysłany: 2018-07-26, 07:33
|
|
|
andrzej napisał/a: |
Wendigo nie wiem z jakiego miasta jesteś ale w Warszawie za 800zł to można co najwyżej jakiś pokój 7m2 wynająć, albo i tego nie...
Minimalna to 1530zł na rękę. |
czyli kolejna różnica między Polską a Zachodem... |
_________________
|
|
|
|
|
kicur
moderator GeekofJurisprudence
Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478 Posty: 3629 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2018-07-26, 23:36
|
|
|
Ja mieszkam w Warszawie w pokoju 20 m^2 za 700 zł + opłaty... ale standard jest PRLowski, to prawda.
Własność ma tę przewagę, że to większa pewność jutra, możliwość pełnego decydowania, co się dzieje z wystrojem i wyposażeniem tego mieszkania... |
_________________ Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.
|
|
|
|
|
|