Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Ryu
2015-11-17, 01:17
Porzadna diagnostyka
Autor Wiadomość
nunumu
użytkownik
płomyczek

Tożsamość płciowa: ag
Kim jesteś: cis
Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 9
Posty: 953
Wysłany: 2015-11-16, 12:53   Porzadna diagnostyka

Pytanie do Ryu: jak odróżnić porzadną diagnostykę od nieporzadnej?

Jak wygląda empirycznie opracowany algorytm diagnozowania transsekusalizmu u ludzi?
 
 
Wild
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 54
Posty: 1286
Wysłany: 2015-11-16, 12:56   

Dobre pytanie ale ten temat bardziej pasuje mi w http://transpomoc.pl/viewforum.php?f=18
 
 
ElżbietaFromage
moderator
Ośmiornica z Wenus


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 186
Posty: 2533
Skąd: Nie-biegun
Wysłany: 2015-11-22, 12:54   

Porządna diagnostyka polega na tym, że nie ufa się osobie transseksualnej do samego końca. Dopiero, kiedy diagnosta się podda, gdyż już nic mu do głowy nie przychodzi, nie potrafi w żaden sposób odwieść osoby transseksualnej od zmiany płci, to wówczas można stwierdzić, że dana osoba jest TS... choć może powinno się ją pokierować do innego specjalisty, a najlepiej na egzorcyzmy do ks. Oko
 
 
nunumu
użytkownik
płomyczek

Tożsamość płciowa: ag
Kim jesteś: cis
Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 9
Posty: 953
Wysłany: 2015-11-22, 12:56   

Cytat:
Dopiero, kiedy diagnosta się podda, gdyż już nic mu do głowy nie przychodzi, nie potrafi w żaden sposób odwieść osoby transseksualnej od zmiany płci, to wówczas można stwierdzić, że dana osoba jest TS.

To by było logiczne. Bo skoro można odwieść, to znaczy, że ta osoba już nie potrzebuje zmieniać płci. Więc nawet jeżeli była transsekusalna to już nie jest.
 
 
Iryd
użytkownik


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 14
Posty: 349
Skąd: znad morza
Wysłany: 2015-11-22, 13:02   

Ten temat chyba jest bez sensu -.- porządna diagnoza to taka ktora wukluczy ci inne powodzi nie bedzie trwała wieki bo wtedy to juz jest znęcanie..
 
 
Ryu
użytkownik
pangender


Preferowany zaimek: on
Punktów: 14
Posty: 1411
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-11-22, 22:34   

ElżbietaFromage napisał/a:
Porządna diagnostyka polega na tym, że nie ufa się osobie transseksualnej do samego końca. Dopiero, kiedy diagnosta się podda, gdyż już nic mu do głowy nie przychodzi

No, całkiem nieźle. Dokładniej: nie ufa się samodiagnozie osoby potencjalnie transseksualnej (aczkolwiek respektuje jej tożsamość) i sprawdza, używając szeregu metod ze świata medycyny i psychologii, czy objawy, z którymi przychodzi pacjent, nie zostały przypadkiem wywołane przez inne zaburzenie. Kiedy wyeliminuje się wszystkie potencjalne przyczyny, można wreszcie potwierdzić diagnozę transseksualizmu.
Dodatkowo w sytuacji, gdy zdiagnozuje się coś, co MOŻE powodować objawy podobne do objawów transseksualizmu, należy wyeliminować wpływ tego czegoś (np. schizofrenii czy zaburzeń hormonalnych) na pacjenta.
To tak w skrócie. Rozbudow(yw)ana wersja na Trans-Optymiście Wsparcie.
_________________
Przewodnik po tranzycji. Psychologiczne co i jak

Poradnik prawny - ustalenie płci z art. 189 Kpc.
 
 
ElżbietaFromage
moderator
Ośmiornica z Wenus


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 186
Posty: 2533
Skąd: Nie-biegun
Wysłany: 2015-11-25, 11:05   

Ryu napisał/a:
No, całkiem nieźle. Dokładniej: nie ufa się samodiagnozie osoby potencjalnie transseksualnej (aczkolwiek respektuje jej tożsamość) i sprawdza, używając szeregu metod ze świata medycyny i psychologii, czy objawy, z którymi przychodzi pacjent, nie zostały przypadkiem wywołane przez inne zaburzenie. Kiedy wyeliminuje się wszystkie potencjalne przyczyny, można wreszcie potwierdzić diagnozę transseksualizmu.

Czy samodiagnozie osób cisseksualnych też się nie ufa? ;)
Rozumiem, że tu społeczny dowód słuszności ma znaczenie. Mniej więcej coś na zasadzie spalenia na stosie Giordano Bruno, czy też bliskości takiego zakończenia problemów Galileusza.

A tak całkiem serio: co to znaczy respektować tożsamość osoby, której nie ufa się w umiejętność samooceny (gdzie samoocena dotyczy właśnie tożsamości)?

Ryu napisał/a:
Dodatkowo w sytuacji, gdy zdiagnozuje się coś, co MOŻE powodować objawy podobne do objawów transseksualizmu, należy wyeliminować wpływ tego czegoś (np. schizofrenii czy zaburzeń hormonalnych)

Czy jest udowodniony choć jeden przypadek, że "wyleczenie" zaburzeń hormonalnych uleczyło kogoś z dysforii płciowej?
 
 
nunumu
użytkownik
płomyczek

Tożsamość płciowa: ag
Kim jesteś: cis
Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 9
Posty: 953
Wysłany: 2015-11-25, 13:28   

Wrona, kojarzysz Socjalistyczny Kolektyw Pacjentów?

Bo odnoszę wrażenie, że jesteś na dobrej drodze do odlotu w takie rejony. Ofc dużo mniej socjalistycznie, i dużo mniej przemocowo, ale trochę, jednak...

Ostrzeżenie /Ryu
Ostatnio zmieniony przez Ryu 2015-11-25, 18:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ElżbietaFromage
moderator
Ośmiornica z Wenus


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 186
Posty: 2533
Skąd: Nie-biegun
Wysłany: 2015-11-25, 13:43   

nunumu napisał/a:
Ofc dużo mniej socjalistycznie, i dużo mniej przemocowo, ale trochę, jednak...

Kojarzysz słonie? Wydaje mi się, że jesteś na dobrej drodze do odlotu w te rejony, co prawda dużo mniej słoniowego, a także mniej trąbowatego, ale trochę, jednak... ;)

Ostrzeżenie /Ryu
Ostatnio zmieniony przez Ryu 2015-11-25, 18:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Ryu
użytkownik
pangender


Preferowany zaimek: on
Punktów: 14
Posty: 1411
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-11-25, 16:39   

ElżbietaFromage napisał/a:
Czy samodiagnozie osób cisseksualnych też się nie ufa? ;)
Rozumiem, że tu społeczny dowód słuszności ma znaczenie. Mniej więcej coś na zasadzie spalenia na stosie Giordano Bruno, czy też bliskości takiego zakończenia problemów Galileusza.

A po co miałoby się osobom cispłciowym (nie cisseksualnym) wmawiać zaburzenia tożsamości płciowej, jeśli by nie przejawiały żadnych zachowań charakterystycznych dla osób trans?

ElżbietaFromage napisał/a:
A tak całkiem serio: co to znaczy respektować tożsamość osoby, której nie ufa się w umiejętność samooceny (gdzie samoocena dotyczy właśnie tożsamości)?

Samoocena nie dotyczy tożsamości. Samoocena dotyczy przyczyn deklarowania takiej tożsamości. Czyli, na moim przykładzie, ja mam już bardzo silną męską tożsamość społeczną (zwłaszcza w tym środowisku), ale przyczyny są bardzo dalekie od bycia TS. Mimo to, specjalista powinien używać wobec mnie takich form, jakich ja sobie życzę. Inaczej nasza współpraca byłaby skazana na porażkę od samego początku.

ElżbietaFromage napisał/a:
Ryu napisał/a:
Dodatkowo w sytuacji, gdy zdiagnozuje się coś, co MOŻE powodować objawy podobne do objawów transseksualizmu, należy wyeliminować wpływ tego czegoś (np. schizofrenii czy zaburzeń hormonalnych)

Czy jest udowodniony choć jeden przypadek, że "wyleczenie" zaburzeń hormonalnych uleczyło kogoś z dysforii płciowej?
[/quote]
Popytaj klinicystów, mnie to nigdy nie interesowało oraz nie spotkałem takiej osoby. Widziałem jednak kilka osób z przewlekłymi zaburzeniami hormonalnymi, które przez jakiś czas kręciły się w środowisku trans i zastanawiały się, czy przypadkiem nie są zbyt męskie, żeby być kobietami i zmiana płci nie byłaby dla nich lepszą opcją.
_________________
Przewodnik po tranzycji. Psychologiczne co i jak

Poradnik prawny - ustalenie płci z art. 189 Kpc.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 12