Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Skutki uboczne terapii hormonalnej.
Autor Wiadomość
misias
użytkownik

Punktów: 7
Posty: 94
Wysłany: 2015-10-22, 11:37   Skutki uboczne terapii hormonalnej.

Witajcie.
Nie udzielam się jakoś szczególnie na forum, ale od pewnego czasu mam w głowie pytania, na które nie zdołałam znaleźć jednoznacznych odpowiedzi.
Mianowicie: Czy i jakie skutki uboczne terapii hormonalnej zauważyliście u siebie.
Jestem zdecydowana w 80% na rozpoczęcie tranzycji, nawet poczyniłam już w tym kierunku pewne kroki, jednak obawiam się trochę o możliwe powikłania.
Z doświadczenia, zarówno zawodowego, jak i życiowego wiem, że osoba wystawiona na działanie hormonów płciowych (dostarczanych z zewnątrz organizmu) przez długi okres czasu (20-30 lat) może i zapewne doświadczy problemów ze stawami, zwiększa się prawdopodobieństwo zachorowania na nowotwór piersi/prostaty lub innych narządów.
Próbowałam szukać informacji na ten temat w "internetach zagranicznych", jednak znalazłam niewiele. Większość tylko chwali terapię, dzieją się cuda-niewidy, bez najmniejszych powikłań. Jest to dla mnie mało miarodajne, ponieważ każda terapia lekami, trwająca dłużej niż kilka dni, ma na organizm, wpływ zarówno pożądany, jak i ten mniej pożądany. W większości przypadków, te dobre wpływy są na tyle zauważalne, że tłumią odczucia tych złych.
Chciałam zadać krótkie pytanie a rozpisałam się jak na wstępie do jakiejś trylogii...
Macie jakieś doświadczenia z tą mnie piękną stroną terapii?
 
 
marco-polo
użytkownik


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 40
Posty: 871
Wysłany: 2015-10-22, 14:21   

misias myślę że powinnaś się spytac kogoś kto zna się na terapiach hormonalnych - najlepiej jakiś medyków i to nie jednego tylko kilku,... bo tu biorący nie koniecznie mają wiedze medyczną, a mogą tylko odnosić to do własnego ciała, punktu widzenia i wydawania się.. w każdym razie jedno jest pewne - hormony (każde) to nie cukierki do ssania a poważna terapia regulacji organizmu, która nie pozostaje bez echa..
 
 
michagros
[Usunięty]

Wysłany: 2015-10-22, 14:24   

Hej Misias,
z tego co czytałam, to estrogeny dobrze działają na kości - nie musisz obawiać się osteoporozy, jeśli będziesz je zażyważ regularnie do końca życia.
Z ulotek dot. estrogenów wiem, że mogą powodować raka piersi i zakrzepicę żył głębokich. Ale ryzyko jest zwiększone, gdy w rodzinie bywały takie choroby. Do tego mogą dojść objawy depresyjne.
Ja u siebie nie zaobserwowałam jakichś poważnych dolegliwości. Tylko od czasu do czasu bolą mnie piersi. Badam je czasem i nie mam zgrubień, a biorę leki już 4 lata.
Jestem wegetarianką, raczej zdrowo się odżywiam, więc badania krwi i wątroby mam idealne, mimo terapii hormonalnej.
Wątroba może być obciążona lekami, ale jak napisałam, u mnie to nie problem z powodu zdrowej diety i umiarkowanego ruchu (mam psa + rower). Więc nie jest tak tragicznie :-)
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2015-10-22, 16:07   Re: Skutki uboczne terapii hormonalnej.

misias napisał/a:
Mianowicie: Czy i jakie skutki uboczne terapii hormonalnej zauważyliście u siebie.

Trądzik. I ja tylko tyle zauważyłem (z resztą teraz jest już i tak o wiele lepiej niż na początku).
Ale jest również możliwość, że nabawiłem się jednej choroby autoimmunologicznej - podobno po usunięciu gonad (czyli nie byłby to skutek terapii hormonalnej samej w sobie ale usunięcia gonad) spada trochę odporność organizmu (tak mi jedna lekarka powiedziała szukając przyczyn tej choroby u mnie, taką podała możliwą jej przyczynę ale z drugiej strony trochę ludzi też to ma i bez usuwania gonad ;) także to tam tak na marginesie).
Znajomy na testosteronie ma nadkrwistość. Można też mieć osteoporozę (ja też prawie ją mam, ale osobiście tego akurat nie zauważam ;) ).
To bardziej możliwe skutki uboczne u chłopaków no ale piszę, bo pytasz ogólnie poza tym może się komuś przyda.
_________________
 
 
misias
użytkownik

Punktów: 7
Posty: 94
Wysłany: 2015-10-25, 00:11   

Jestem farmaceutką, uczyłam się o hormonach płciowych, znam mozliwe skutki uboczne, rozmawiałam z wieloma lekarzami, endokrynologami i kardiologami. Każdy mówił to samo, terapia hormonalna jest bardzo dużym obciążeniem dla organizmu, jest jak wielkie przemeblowania, a jak przy remontach bywa, czasami cos może sie uszkodzić. Nie ma jeszcze badań, które pokazywałyby przejrzyste wyniki wpływu owej terapii na organizm na przestrzeni lat. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi ;-) jestem tak zapracowana, że ledwo mam czas zająć się sobą, co dopiero internetem! Trzymajcie się ;-)
 
 
Danny
użytkownik

Posty: 61
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2015-10-25, 02:11   

wszystko zalezy od indywidualnych predyspozycji danego organizmu i obciazen genetycznych jakie odziedziczyl, owszem jest nazwijmy to lista dzialan niepozadanych testosteronu/estrogenow ale u jednego wystapią wszystkie powiklania, u drugiego dwa/trzy a u trzeciego wcale, i tego sie nie da przewidziec jak nasz organizm zareaguje po latach, to tak samo jak z papierosami, ogolnie powszechnie wiadomo ze są szkodliwe i jakie powiklania powodują ale nie oznacza to ze u kazdego wystapia, osobiscie znam osoby ktore palac cale zycie po paczke dzienne dozyly 80tki ze zdrowymi plucami
 
 
Sig
użytkownik
Użyszkodnik


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 2
Posty: 152
Skąd: glasvegas
Wysłany: 2015-10-26, 04:26   

To naprawdę zależy od ludzia i jego zdrowia, genów i predyspozycji.

U mnie jak na razie nic, nawet trądzik nie powraca po roku (chociaż z powodu bipolara jestem i na blokerach, więc trudno mi powiedzieć, właśnie je kończę więc mogę stać się monstrum).

Osteoporozę to ja mam zaawansowaną i o ironio losu, zastrzyki mi pomagają :B. Z racji, że ja krążeniowiec i ciśnieniowiec, nie uświadczyłem problemów, a kontroluję regularnie wsio bo w rodzince tych od groma.
_________________
[/justify]

[/center]
 
 
 
Jeżynka
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 943
Posty: 1161
Wysłany: 2015-10-27, 02:03   

Mi po ponad trzech latach jeszcze nic się nie posypało poważnie.
U niektórych krzepliwość się zwiększa, a u innych bez zmian. O raku piersi u m/k jak i długotrwałych efektach brania standardowych leków było już dużo pisane.

Na ten temat odpowiedź może być tylko ta sama co zawsze - jeśli lęk przed powikłaniami jest silniejszy niż potrzeba brania HRT to nie ma po co w to brnąć.
 
 
southener
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Punktów: 202
Posty: 1153
Wysłany: 2015-10-27, 19:02   

U mnie po ponad 20 latach niestandartowej terapi hormonalnej nic sie nie posypalo. Watroba nie boli w ogole, bo wspomagam ja hepatilem i roznymi witaminkami, krzepliwosc wzrosla ale na to jest aspiryna wiec teraz mam krzepliwosc w normie, zero osteporozy, zero innych objawow. Do tego lubie kawe i od czasu do czasu tez cos wypije.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 9