[Marcja]

Przepraszam, pewnie było to już gdzieś tutaj na forum poruszane, ale nie udało mi się znaleźć odpowiedzi i zależy mi na aktualnych informacjach. Czy ktoś z Was brał lub bierze udział w grupach wsparcia, zarówno tych wirtualnych (on-line), jak i on-site organizowanych przez fundację Trans-fuzja? Myślę na tym, ale zastanawiam się ile to wnosi i czy takie spotkania są w ogóle wartościowe oraz jaką mają formę. pewna osoba mnie do tego zachęcała całkim niedawno, ale trochę się tam nie widzę, ale zależy mi na rozwianiu wątpliwości.

[Freja]

Nie mam pojęcia o tym, gdzie i kiedy działają obecnie takie grupy. Napisz, skąd jesteś, to będzie przynajmniej wiadomo gdzie szukać. We Wrocławiu przynajmniej w zeszłym roku ludzie się jeszcze spotykali.

Natomiast odnośnie tego, ile to wnosi, to moim zdaniem przede wszystkim to, że możesz spotkać i poznać w realu innych ludzi, z którymi możesz sobie później prywatnie porozmawiać i lepiej zrozumieć siebie.

Same spotkania (w moim mniemaniu) na dłuższą metę są raczej nudne, bo zawsze wyglądają podobnie, ale jak ktoś wpada w takie miejsce pierwszy raz i z wielkiej przyczajki, to pewnie dają przynajmniej tyle, że pomagają się jakoś oswoić ze swoim problemem.

[Marcja]

Ja jestem z południa więc Katowice i Kraków wchodza w grę i wiem, że się odbywają