[Jacobs]

Jestem TS k/m. Po 5 miesiącach brania testosteronu wycofałam się ze zmiany płci. Teraz mam ostry problem bo mam męski głos od testosteronu (a jak mówię głośno to głos jest podobny do ryczącego byka, głos jak mówię głośno jest po prostu wstrętny a jak brałam testosteron to głos był jeszcze gorszy, miałam głos podobny do potwora, był niższy niż bas). Powiedzcie co mogło wywołać tak niski i wstrętny głos? Tak sobie myślę, może ja miałam zakrzepice jak brałam testosteron ( bolała mnie stopa i łydka , nie mogłam chodzić ) i od tego powstał taki głos a może seksuolog przepisała mi za dużą dawkę testosteronu 0,1 (ta sama dawka wywołuje siedmiokrotnie różne stężenie we krwi). Przez ten głos boję się odezwać do ludzi. Gdybym wiedziała że głos może być obrzydły to wcale nie wziełabym testosteronu. Jak ja mam teraz pracować z takim głosem?

Proszę wypowiedzcie się

[Lilianna]

Ćwiczenia głosu, sprawdzenie poziomu hormonów, czy kobiece już wróciły, w ostateczności operacja jak w przypadku m/k. Myślę, że miałabyś po prostu taki głos jako mężczyzna, ty słyszysz wewnątrz siebie inaczej ten głos niż ludzie na zewnątrz. Zawsze jest też szansa, że niedawne zmiany nieco się cofną.

[Jaga]

Emki sobie radzą.

[interFAN emki]

[Lilianna]

Ja bym w życiu nie wzięła tego wstrętnego testosteronu. Niestety w moim przypadku sam mi się wytwarzał w zbyt dużej ilości i mocno mnie skrzywdził.

[interFAN emki]

Lilianna, Ty jesteś emką, a Jacobs chciał być kaem.

[Jacobs]

Słuchaj Inter fan emki
Jeżeli wybiorę zawód w którym się mówi głośno a to jest mój zawód i w nim chciałabym pracować ale niestety nie mogę bo jak mówię głośno to głos jest wstrętny i jeszcze bardziej niski - za niski jak na kobietę- to jest po prostu wstrętny, męski- niski głos. Rozwiązaniem byłoby raczej podjąć pracę w której nie trzeba mówić głośno. Im ciszej mówię to ten głos jest łagodniejszy. Tyle lat studiowałam żeby pracować w zawodzie a ten męski głos wszystko niweczy.

[interFAN emki]

[Jacobs]

Ja podczas brania testosteronu miałam głos niższy niż bas- to może efekt skutków ubocznych brania testosteronu. Kiedyś czytałam na niebieskim forum i tam też ktoś skarżył się że ma za niski głos.
Zanim wzięłam testosteron to miałam ładną barwę głosu a teraz jest wstrętna.

[LeVentDuNord]

Cytat:

Ja podczas brania testosteronu miałam głos niższy niż bas- to może efekt skutków ubocznych brania testosteronu.

Może? Skutków ubocznych? LMAO
Co wg ciebie miał robić? Podróżować sobie w żyłach?

[NadiaWalevska]

Hmmm. Tak Sobie czytam i się zastanawiam, więc uznałam, że się podzielę przemyśleniami. W lutym zrobiłam Sobie korektę głosu metodą Wendlera(nacięcie strun głosowych laserem, a potem zszycie 1/3) dzięki czemu głos wydobywa się znacznie wyższy. Aktualnie już nikt mnie nie misgenderuje pomimo tego, że Jestem wysoka i zapewne mam jakieś niedociągnięć jeśli chodzi o rysy twarzy (dość mocno zarysowana szczęka, wąskie uda i kilka innych drobnostek) . Nie wiem jak to wygląda od strony medycznej w przypadku k/m , ale jeśli testosteron sprawił, że rozrosła się krtań i powiększyły struny głosowe to może ten sam zabieg jest w stanie sprawić, że będziesz miała z powrotem kobiecy głos? Ja Jestem miesiąc po operacji i jeszcze ładnych parę miesięcy wszystko będzie się goiło, ale już Jestem tak bardzo zadowolona z efektu, że moje życie odmieniło się całkowicie. Do teraz przyłapuję się na tym, że zanim się odezwę to czasami cała się spinam, lub bacznie się przyglądam reakcji rozmówcy, ale widzę, że całkowicie niepotrzebnie. To taki stres pourazowy, który wraca co jakiś czas, jednak na pewno minie z czasem. Wiem jak ogromnie boli fakt posiadania głosu, który nie pasuje do całej reszty, więc w razie czego skonsultuj się z Dr. Misiołkiem. Jechałam do niego do Gliwic i szczerze to bardzo się martwiłam, czy nie zrobię Sobie krzywdy, a także na ile profesjonalnym jest specjalistą. Jak się później okazało, Dr jest Orydnatorem szpitala Specjalistycznego w Zabrzu, uczy innych lekarzy, oraz studentów o transpłciowości, oraz jak pomóc w takich przypadkach. Bardzo przyjazny, mega miły, z potężną wiedzą i sympatią do ludzi. Nagrano mój stary głos, oraz nowy po operacji. Wszystko wyjaśniono, dostałam prywatny pokój w szpitalu, opiekę całodobową, a także rezultat o jakim nawet nie marzyłam. Jeśli głos taki zostanie na zawsze to wiem, że teraz mogę wszystko i zamierzam żyć na 150% żeby wykorzystać nadchodzące lata najbardziej jak się tylko da, co zrówna czas tych straconych na zamartwianie się, życie w cieniu, uciekanie w nałogi i autodestrukcję. Ruszaj na konsultację ponieważ gdy jesteśmy w sytuacji podbramkowej to wszystko jest w naszych rękach. Narzekanie nic nie da - trzeba działać.

[Jacobs]

Ja nie zamierzam robić sobie operacji na strunach głosowych.

[southener]

Moim zdaniem nie ma sensu nic tej osobie doradzac bo cokolwiek nie napiszecie to i tak ona zawsze powie ze to jej nie interesuje. Ona nie oczekuje zadnych rad, chce po prostu zwracac na siebie uwage innych - moze jej sie nudzi od tego wieloletniego siedzenia w domu?