Ogłoszenie |
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum
NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl |
Mama dziecka k/m |
Autor |
Wiadomość |
Mamma
użytkownik
Preferowany zaimek: ona
Posty: 2
|
Wysłany: 2018-12-10, 22:03 Mama dziecka k/m
|
|
|
Witajcie, piszę by uzyskać pomocjak rozmawiać , jak traktować dziecko k/m.
Pokrótce-córa, 18 lat, od 4 lat fobia społeczno ( ostatnio lekka) , depresja-po lekach wszystko ok.Myslę , że to istotne info.
2 miesiące temu, przed 18 urodzinami, zaczęła kupować męską bieliznę, potem binder, potem stwierdziła, ze chce zmienić imie na męsko-damskie jednocześnie ponieważ czuje się osobą płci niebinarnej.Doszły męskie ciuchy.
Po miesiącu ( wyjazd za granicę ) i powrocie zza granicy stwierdziła, że dobrze czuje się jako chłopak, że psychicznie jest chłopcem.Ścięła włosy na jezyka, chodzi tylko w męskich ubraniach, znajomi nazywają ją nowym imieniem.Mnie również o to prosiła-ale ja nie potrafię.Zaakceptowałam całą jej zmianę-ale nowe imie ani męskie końcówki nie przechodzą mi przez gardło.
Może dlatego, że jeszcze 2 lata temu zastanawiała się czy nie jest lesbijką? Potem był czas upiększania sie jako dziewczyny, a w ciągu ostatnich 3 miesięcy od niebinarności do trans k/m?
Poradźcie co robić ? Jak uporać się z nieumiejetnością nazwania jej ( jego) ? nowym imieniem?
Czy 3 miesiące to nie za krótko , by okreslić się kim się jest?
Z synem było łatwiej-stwierdził , że jest homoseksualistą, ma partnera i wszysko jest ok.
Z córką ( ) nie wiem ja postepować>>>
Dodałam do użytkowników. /Freja |
|
|
|
|
torjus [Usunięty]
|
Wysłany: 2018-12-10, 22:21
|
|
|
Hej, witaj na forum. Ja też myślałem, że jestem lesbijką przez jakiś czas, bo seksualność to nie jest prosta, czarno-biała sprawa. Najlepiej, jeśli sięgniesz po pomoc specjalisty i udasz się z dzieckiem do seksuologa. Lista lekarzy jest w osobnym dziale. |
|
|
|
|
Freja
ateistyczna bogini Freja Draco
Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905 Posty: 7096
|
Wysłany: 2018-12-10, 23:32
|
|
|
Może daj swojemu dziecku i sobie trochę więcej czasu. Najważniejsze, że starasz się w tym wszystkim odnaleźć a nie wychodzisz z założenia, że wiesz lepiej i będziesz wedle własnego rozeznania potomka "naprawiać" |
_________________ Freja Draco |
|
|
|
|
Vera-chan
użytkownik
Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 148 Posty: 743 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2018-12-10, 23:52
|
|
|
Mamma napisał/a: | Zaakceptowałam całą jej zmianę-ale nowe imie ani męskie końcówki nie przechodzą mi przez gardło. |
Póki co możesz neutralnie np. "dziecko". Nawet jeśli nie idealnie, to i tak ogromna różnica. Co do komunikacji czasowniki w 2 os. dla czasu teraźniejszego, pozostałe w bezokoliczniku. Trochę z tym może być gimnastyki, ale na szczęście j.polski ma takie bezpieczne rozwiązania.
Biorąc pod uwagę fobie i depresje, niewykluczone, że były to po prostu kolejne ściany do obalenia. Tak samo jak w drodze na trudny szczyt, po drodze zakłada się bazy, gdzie można trochę odetchnąć przed kolejnym wysiłkiem, a czasem trzeba się cofnąć, by móc przejść dalej. |
|
|
|
|
wendigo
użytkownik TRU ts ;)
Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033 Posty: 10306
|
Wysłany: 2018-12-11, 02:31
|
|
|
Witaj.
Ja tylko dodam, że te "trzy miesiące" to Tobie się może wydawać że trzy miesiące, a może Twoje dziecko od lat takie rozterki przeżywa i sobie w głowie układa, a dopiero od 3 miesięcy to trochę uzewnętrznia i może co raz odważniej po prostu... |
_________________
|
|
|
|
|
adatoproste
użytkownik
Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 62 Posty: 144
|
Wysłany: 2018-12-11, 04:56 Re: Mama dziecka k/m
|
|
|
Witaj
Nie wiem, czy przypadkiem, nie rozmawiałyśmy już ze sobą, wtedy wyjechało zagranicę na pewną wyspę, albo znam identyczny przypadek.
W trakcie rozmowy mama k/m powiedziała, że najważniejsze by w życiu jej dziecko było szczęśliwym człowiekiem, to było piękne co powiedziała. Ty też nie musisz się zmuszać, ale też ważne aby nie krzywdzić, jezyk polski niesie tyle możliwosci rodzajów, aż kiedys przyjdzie czas, że sama zaczniesz używać odpowiednie końcówki, poczujesz to.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
Mamma
użytkownik
Preferowany zaimek: ona
Posty: 2
|
Wysłany: 2018-12-11, 15:45
|
|
|
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
Dziś chciałam porozmawiać z córką, tak, żeby do końca zrozumieć co się u niej zmienia.Niestety, broni się przed tym.Zapytałam czy znajomi mowia do niej uzywając końcówek męskich, ale powiedziała, że to nie ich sprawa jaką ona ma tożsamość płciową,( mówia jak do dziewczyny< imię wybrała sobie pasujące i do mężczyzny i do kobiety ).Miałam być pierwszą osobą, która zacznie końcówek męskich używać-to prosba z wczoraj.Dziś stwierdziła, że jak chce to mogę mówić do niej starym imieniem i że mam jej nie naciskać i nie zmuszać do rozmów.
Przyznam, że zgłupiałam doszczętnie.
Już kompletnie nie wiem jak się zachować......?????
Chcę, żeby była szczęśliwa i zadowolona ale nie mam pojęcia jak to zrobić??? |
|
|
|
|
wendigo
użytkownik TRU ts ;)
Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033 Posty: 10306
|
Wysłany: 2018-12-13, 02:59
|
|
|
No może właśnie nie naciskać... To wszystko jest trudne, dla nas zwłaszcza, bywamy zagubieni...
Ja bym więc unikał końcówek i rodzajów - da się. |
_________________
|
|
|
|
|
mikimaus86 [Usunięty]
|
Wysłany: 2018-12-25, 13:39
|
|
|
Sprawa dość paskudna. Ja rozumiem, że możesz się czuć w całej sytuacji ciężko zdezorientowana (na plus dla Ciebie, że próbujesz coś z tego zrozumieć), ALE jedno trzeba jasno powiedzieć: Używając wobec dziecka, wobec syna, wbrew jego woli, rodzaju żeńskiego, nazywając go "córką", czy starym (niewłaściwym!) imieniem najzwyczajniej człowieka krzywdzisz. Stajesz się sprawcą przemocy psychicznej. nawet, jeśli nie takie są Twoje intencje. Trudno się w tej sytuacji dziwić, że rozmowa staje się niemożliwa. Jak już napisano: Minimum przyzwoitości, empatii, szacunku dla drugiego człowieka nakazuje przynajmniej rezygnację z form żeńskich na rzecz neutralnych.
Pewnie za chwilę pojawią się się tu wpisy "broniące". Jest taka tendencja wśród osób trans, żeby podobnych (a i znacznie gorszych) zachowań, zwłaszcza gdy dopuszczają się ich rodzice, bronić. Cóż... to piszą często ludzie sami przez własne rodziny złamani psychicznie. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|
Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 9 |
|
|