[Czołgu]

Moją argumentacją do tego pytania jest fakt, że jestem człowiekiem myślącym przyszłościowo. Czasami za bardzo. Ale nie w tym rzecz.
Mam mnóstwo pytań na temat operacji, na których zresztą strasznie mi zależy w przyszłości i już teraz chciałbym mieć jakiś pogląd na tą całą sytuację.
Te pytania są bardzo rozmaite - np. chciałbym wiedzieć, kiedy, z praktycznego punktu widzenia, najlepiej jest zacząć, czy warto w tym okresie np. studiować, jak długo trwa rekonwalescencja i, w końcu, czy jest się czego bać? I czy często zdarzają się naszym genialnym polskim chirurgom - te, jakże niewinnie brzmiące - błędy w sztuce? :-P
Tylko proszę, nie piszcie, że na takie pytania jeszcze przyjdzie pora bo serio wolę już wiedzieć, na czym stoję i będę stać w przyszłości.

[Nadiyah]

mam nadzieję, że wiesz już że km mają operacje etapami?

niebieskie -> tam jest o każdym etapie operacji rozpisane.
a jeśli znasz angielski, to polecam susans i po prostu wczytanie się w forum. tam zresztą też jest ichniejsza wiki - może tam coś znajdziesz?

[wendigo]

To są dosyć ogólne pytania (choć faktycznie, na takie to możesz nie znaleźć odpowiedzi, bo nie przypominam sobie by ktoś o to pytał dokładnie w tej formie ).

Kiedy z praktycznego punktu widzenia... jak się ma urlop lub wakacje To znaczy możesz kiedykolwiek, dostaniesz nawet zwolnienie, ale możesz nie chcieć się tłumaczyć itp. Rekonwalescencja... w przypadku I i II operacji do domu wychodzisz po kilku dniach, po I może być niewygodnie ręce do góry podnosić czy plecak ciężki nosić, po II nie powinieneś nic ciężkiego nosić chyba do pół roku (aczkolwiek ja kartony z książkami nosiłem już po 1,5 miesiąca... co pewnie nie było rozsądne ale no właśnie nie chciałem się tłumaczyć ). Ale generalnie hmm... po dwóch tygodniach już jest w miarę normalnie, oczywiście nie zaczynasz biegać czy pakować na siłce, ale żyjesz normalnie
Po metoidioplastyce spędziłem 2 tygodnie w szpitalu (niektórzy wychodzą szybciej), a następne dwa tygodnie lepiej poleżeć jeszcze w domu No może trochę przesadzam ale mnie było ciężko ubierać bieliznę

Bać się nie ma czego, nie przesadzajmy Nawet powiem więcej: miło wspominam pobyty w szpitalu

[Hjalmar]

Obosze to straszne, a kiedy można wrócić do wycisków? D: jak to pół roku nic ciężkiego, jak życie jest ciężkie, jak żyć? A tak serio - na ile czasu masakrycznego braku i ciężkich rzeczy ruchu należy się mentalnie przygotowywać? Najwygodniej w takim razie będzie w najbardziej zabieganym czasie roku, by tak nie dokuczało, ale ile to może zająć? Taki powrót do ćwiczeń? Po I/II?

[wendigo]

Po I to chodzi o to żeby się szwy nie rozciągnęły więc raczej dość szybko można wrócić do ćwiczeń (poczytaj na niebieskim). Po histerektomii kiedy można to poszukaj w necie na forach kobiecych

[Czołgu]

[wendigo]

O komplikacjach też poczytasz na niebieskim ogólnie to krwiaki, blizny trochę za szerokie, trzeba się liczyć z możliwymi nierównościami na klacie, niektórym się płyny zbierają, raczej nic mocno strasznego. Owszem, może się zdarzyć że się np nie przyjmą sutki jeśli trzeba je przeszczepić ale to rzadkość raczej i o takich rzeczach to słyszałem lata temu a raczej nie dziś.

Aa no to jeśli o I i II chodzi. Bo trójka to juz możliwe większe komplikacje. (typu przetoka czy jak tam się nazywa jak się otwór w cewce zrobi, to najczęściej ale to do nap poprawienia).
Szczęśliwie nie mialem żadnych komplikacji, chyba że blizny trochę za szerokie no ale bywa

[Czołgu]

No to w takim razie chyba bez stresu, nie?

[wendigo]

Jasne Dla mnie te pobyty w szpitalu to jak wakacje były znaczy no pewnie, że pewien dyskomfort jest i czasem ból, ale ogólnie - wszyscy biegają koło Ciebie i pytają czy wszystko ok, czy dobrze się czujesz itp., milutko

[Czołgu]

Ej, a jak to jest z tymi odstępami między poszczególnymi operacjami? W sensie, od czego zależy ich długość?

[wytrych]

Od funduszy

[wendigo]

Hehe, dokładnie - od kasy. A minimalny odstęp to 3 miesiące, nie tyle o operację samą w sobie chodzi, co o narkozę.

[Czołgu]

Aha, no i wszystko jasne