Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Dzień dobry! Operacja proszę pomóżcie nietypowa sytuacja :(
Autor Wiadomość
freenftm
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Posty: 15
Wysłany: 2017-05-12, 18:09   Dzień dobry! Operacja proszę pomóżcie nietypowa sytuacja :(

Cześć Wam,

długo zajeło mi aby się tutaj zapisać ale w końcu udało się. Aktualnie przechodzę straszne zawirowania z tym kim jestem - urodziłam się jako kobieta ale zawsze zazdrościłam facetom wszystkiego. Kobiety kręciły mnie od zawsze. Poczułam w wieku 14 lat, że chyba jestem lesbijką. Ale od wielu lat czuję, że nie pasuję w ciele kobiety jakie mam ale też nie chcę zmieniać płci i być facetem. Moim największym problemem / zmorą są piersi. Chciałabym je usunąć. Nie wiem czy w Polsce istnieje możliwość usunięcia ich "po prostu". Byłam na konsultacja w prywatnej klinice, gdzie chirurg musiał się konsultować z prawnikami odnośnie całkowiteo usunięcie "na płasko" piersi. Co się okazuje, mogłabym go oskarżyć o okaleczenie więc może usunąć 99% gruczołu ale 1% zostawi i będzie to traktowane w polskim prawie jako pomniejszanie biustu. W polskim prawie nie można po prostu "obciąć" sobie cycków - szkoda, mi nie są do niczego podobne... przez to strasznie się męczę.. chyba zaczynam mieć jakieś stany depresyjne... Niczego więcej nie pragnę. Czy jest możliwość zrobienia takiej operacji w Polsce? Jak nie w Polsce to gdzie podejdą do mnie jak do człowieka, który ma straszne przez to kompleksy i nie czuje się dobrze w swoim ciele? Dodam, że przez te "chowanie sie" z biustem nabawiłam się poważnych problemów z kręgosłupem, jestem mocno przetrenowana (trenuje dużo aby zmniejszyć klatkę, odtłuszczyć i zbudować mięśnie klatki). Nie wiem, może usunięcie piersi to będzie początek mojej zmiany? Ja się czuję najlepiej pomiędzy kobietą a mężczyzną.

I drugie pytanie: gdzie można kupić bindery?

Będę wdzięczna za każdą pomoc...

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i jeszcze raz dziękuję, że mogę tutaj z Wami być.
n.
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2017-05-12, 18:35   

Witaj na forum.

Operację można przeprowadzić w Czechach, tak samo jak histerektomię. Tam jest to legalne.
O binderach jest od groma tematów tu: http://transpomoc.pl/viewforum.php?f=22
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
WojtekM
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 443
Posty: 2573
Skąd: Łódź
Wysłany: 2017-05-12, 19:30   

Cześć, freenftm.
_________________
 
 
 
kasiencja
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 53
Posty: 357
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2017-05-12, 23:06   

Witamy :)
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2017-05-13, 07:45   

Cześć
 
 
freenftm
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Posty: 15
Wysłany: 2017-05-14, 03:47   

Armand napisał/a:
Witaj na forum.

Operację można przeprowadzić w Czechach, tak samo jak histerektomię. Tam jest to legalne.
O binderach jest od groma tematów tu: http://transpomoc.pl/viewforum.php?f=22


Czy możesz coś więcej mi o tym napisać? Jeżeli mogę legalnie usunąć piersi w prywatnej klinice w Czechach to jest to szansa dla mnie na normalne życie... będę wdzięczna za każdą informację. Z tego co się orientuje, żaden kraj w UE nie akceptuje usunięcia piersi o ile nie jest to z powodów zdrowotnych (rak) albo zmiany płci... :(
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2017-05-14, 11:19   

Nie wiem nic więcej na ten temat. Nie szukałem klinik na własną rękę.
Wiem, że dr Vesely zajmuje się operacjami, ale nie umiałem znaleźć tematu o nim. Może ktoś inny podrzuci link.
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-05-14, 12:32   

Wiesz, być może łatwiej by było o wykonanie takiego zabiegu, gdybyś miała zaświadczenie lekarza lub psychologa seksuologa potwierdzające, że masz inne zaburzenia identyfikacji płciowej (F64.8; transseksualizm typu k/m to F64.0).

Tak swoją drogą, to niezależnie od dążenia do poddania się tej operacji i możliwemu ułatwieniu dzięki dokumentowi od psychologa seksuologa, to czy próbowałaś się kiedyś temu przyjrzeć właśnie u psychologa, który jest obcykany w tematach płci? Zwłaszcza, jeśli masz stany depresyjne, to mogłoby to być pomocne.
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
freenftm
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Posty: 15
Wysłany: 2017-05-14, 17:03   

Armand napisał/a:
Nie wiem nic więcej na ten temat. Nie szukałem klinik na własną rękę.
Wiem, że dr Vesely zajmuje się operacjami, ale nie umiałem znaleźć tematu o nim. Może ktoś inny podrzuci link.


sprawdzałam dr Vesely ale nie widzę nigdzie czy operacje jakie się zajmuje to też takie jakie mnie interesują czyli usunięcie piersi. Możesz mi powiedzieć skąd wiesz o tym lekarzu? Może to pomoże mi szukać innych w Czechach. Nie znam czeskiego wiec mam trochę utrudnione zadanie..
 
 
freenftm
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Posty: 15
Wysłany: 2017-05-14, 17:08   

kicur napisał/a:
Wiesz, być może łatwiej by było o wykonanie takiego zabiegu, gdybyś miała zaświadczenie lekarza lub psychologa seksuologa potwierdzające, że masz inne zaburzenia identyfikacji płciowej (F64.8; transseksualizm typu k/m to F64.0).

Tak swoją drogą, to niezależnie od dążenia do poddania się tej operacji i możliwemu ułatwieniu dzięki dokumentowi od psychologa seksuologa, to czy próbowałaś się kiedyś temu przyjrzeć właśnie u psychologa, który jest obcykany w tematach płci? Zwłaszcza, jeśli masz stany depresyjne, to mogłoby to być pomocne.


myślę, że to mogłoby ułatwić operację w Polsce ale szczerze to nie wiem czy chcę aby informacje typu "zaburzenia identyfikacji płci" były gdzieś zapisane. Wiem w jakim kraju żyjemy, kto jest przy władzy i osobiście chcę tego uniknąć. Zdaję sobie sprawę, że mam takie zaburzenia, nie wypieram tego. Wiem, że podczas rozmowy z psychologiem / psychiatrą mogłabym nawet dowiedzieć się, że jednak gdzieś w środku chcę zmienić płeć..

Widzę, że jesteś z Warszawy - czy możesz polecić mi jakiegoś zaufanego psychologa / seksuologa z którym mogę o tym wszystkim porozmawiać?
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2017-05-14, 17:43   

O Veselym wiem z tego forum, bo dziewczyny rozpatrywały jego usługi pod kątem srs dla siebie.
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-05-14, 19:21   

Psycholodzy seksuolodzy w temacie płci na NFZ są w Poradni Seksuologicznej i Patologii Współżycia na ul. Dolnej (aczkolwiek nie mam pojęcia, jak długo ktoś nowozapisany musiałby czekać na konsultację).

Psycholog seksuolog prowadzący prywatną praktykę - Arkadiusz Bilejczyk albo ktoś z listy na tej stronie:
http://wsparcie.transopty...ly/psycholodzy/
Tak naprawdę to niekoniecznie to musiałby być to specjalista z Warszawy, wielu psychologów/psychoterapeutów udziela teraz konsultacji także przez skype'a.

To prawda, słyszałem nawet o takich sytuacjach, że ktoś sam siebie uważał za lesbijkę, a dopiero po czyjejś sugestii się zaczynał zastanawiać, czy nie jest transseksualistą K/M (i potem ten ktoś przeszedł ścieżkę zmiany płci aż do sądownej zmiany płci metrykalnej). A może z pomocą specjalisty może się okazać, że Twój problem leży w czymś zupełnie innym, np. dysmorfofobii.

Instytucje zajmujące się ochroną zdrowia w Polsce niekoniecznie są ze sobą na tyle dobrze skomunikowane, żeby wiedzieć, że pacjent ma diagnozę np. transseksualizmu, jeśli się tego samemu nie powie.
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2017-05-15, 03:40   

freenftm napisał/a:
Z tego co się orientuje, żaden kraj w UE nie akceptuje usunięcia piersi o ile nie jest to z powodów zdrowotnych (rak) albo zmiany płci... :(

W Niemczech też można, chodzi czasem na naszą grupę taka osoba, która to zrobiła. Jednak musiała zapłacić (dla nas nic nowego, w Niemczech korekta płci jest refundowana, no ale jak się nie robi korekty ani diagnostyki to trzeba sobie za taką operację zapłacić).

freenftm napisał/a:
Armand napisał/a:
Nie wiem nic więcej na ten temat. Nie szukałem klinik na własną rękę.
Wiem, że dr Vesely zajmuje się operacjami, ale nie umiałem znaleźć tematu o nim. Może ktoś inny podrzuci link.


sprawdzałam dr Vesely ale nie widzę nigdzie czy operacje jakie się zajmuje to też takie jakie mnie interesują czyli usunięcie piersi.

To napisz do niego - możesz po angielsku.

Ale tak w sumie... jeśli lekarz w Polsce powiedział Ci, że może usunąć 99% gruczołu, to no... czy to nie wystarczy? co to jest 1%? przecież to jest nic i chyba i tak nie będzie nic widać. Masz pewność, że Ci to nie wystarczy? No chyba że ja gdzieś się mylę, ale 1% z tego co jest, to przecież nic...
_________________
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2017-05-15, 12:34   

freenftm, przeczytaj to: http://www.miloscpo30.net...ba-genderfluid/
 
 
freenftm
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Posty: 15
Wysłany: 2017-05-15, 13:01   

wendigo napisał/a:
freenftm napisał/a:
Z tego co się orientuje, żaden kraj w UE nie akceptuje usunięcia piersi o ile nie jest to z powodów zdrowotnych (rak) albo zmiany płci... :(

W Niemczech też można, chodzi czasem na naszą grupę taka osoba, która to zrobiła. Jednak musiała zapłacić (dla nas nic nowego, w Niemczech korekta płci jest refundowana, no ale jak się nie robi korekty ani diagnostyki to trzeba sobie za taką operację zapłacić).

freenftm napisał/a:
Armand napisał/a:
Nie wiem nic więcej na ten temat. Nie szukałem klinik na własną rękę.
Wiem, że dr Vesely zajmuje się operacjami, ale nie umiałem znaleźć tematu o nim. Może ktoś inny podrzuci link.


sprawdzałam dr Vesely ale nie widzę nigdzie czy operacje jakie się zajmuje to też takie jakie mnie interesują czyli usunięcie piersi.

To napisz do niego - możesz po angielsku.

Napiszę po angielsku - akurat tutaj nie będzie z tym problemu. Oby był symaptyczniejszy niż chirurg do którego poszłam w Warszawie :(

Ale tak w sumie... jeśli lekarz w Polsce powiedział Ci, że może usunąć 99% gruczołu, to no... czy to nie wystarczy? co to jest 1%? przecież to jest nic i chyba i tak nie będzie nic widać. Masz pewność, że Ci to nie wystarczy? No chyba że ja gdzieś się mylę, ale 1% z tego co jest, to przecież nic...



Jasne, 99% to prawie 100% i moja dziewczyna ostatnio też mnie się pytała, czy nie chcę takiego rozwiązania. Gdzieś w środku chcę wszystko usunąć bo czuję, że tylko 100% pozwoli mi poczuć się wreszcie dobrze z tym co mam czyli rozbudowaną klatą schowaną pod tym tłuszczykiem i skór ą :-D . Poza tym, nie wiem, może dziwnie do tego podchodzę, ale jeżeli człowiek nie czuje się z czymś dobrze, to zaczyna to odrzucać a jak wiemy, piersi to jednak bardzo wrażliwy punkt i często atakowany przez raka. Wiem, to trochę już paranoja ale ten 1% zawsze będzie mnie gdzieś zastanawiał.. nie mam w rodzinie historii raka piersi ale wiem co czuję w środku i jedyne piersi jakie akceptuje to mojej ukochanej :) Ja naprawdę lubię piersi! Tyko nie swoje :-)
 
 
freenftm
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Posty: 15
Wysłany: 2017-05-15, 13:59   

DeadSally napisał/a:
freenftm, przeczytaj to: http://www.miloscpo30.net...ba-genderfluid/


dziękuję bardzo za link :)
 
 
freenftm
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Posty: 15
Wysłany: 2017-05-15, 13:59   

Ada75 napisał/a:
Cześć


część i Tobie Ada75 :)
 
 
freenftm
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Posty: 15
Wysłany: 2017-05-15, 14:00   

AwryBoy napisał/a:
Cześć, freenftm.


kasiencja napisał/a:
Witamy


hey Wam też :) cieszę się, że tu jestem :)
 
 
freenftm
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Posty: 15
Wysłany: 2017-05-15, 14:01   

Armand napisał/a:
O Veselym wiem z tego forum, bo dziewczyny rozpatrywały jego usługi pod kątem srs dla siebie.


Armand dziękuję bardzo w razie jakby ktoś jeszcze pisał o tym dr. to proszę pamiętaj o mnie!! dziękuję :)
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2017-05-15, 23:40   

freenftm napisał/a:
Jasne, 99% to prawie 100% i moja dziewczyna ostatnio też mnie się pytała, czy nie chcę takiego rozwiązania. Gdzieś w środku chcę wszystko usunąć bo czuję, że tylko 100% pozwoli mi poczuć się wreszcie dobrze z tym co mam czyli rozbudowaną klatą schowaną pod tym tłuszczykiem i skór ą :-D .

Czyli to takie zaawansowane kwestie psychiczne :P no ok :) Ale w sumie fajnie że piszesz o tym, bo nie przypuszczałem, że lekarze w Polsce mogą się zgodzić aż na coś takiego.
_________________
 
 
freenftm
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Posty: 15
Wysłany: 2017-05-17, 12:21   

wendigo napisał/a:
freenftm napisał/a:
Jasne, 99% to prawie 100% i moja dziewczyna ostatnio też mnie się pytała, czy nie chcę takiego rozwiązania. Gdzieś w środku chcę wszystko usunąć bo czuję, że tylko 100% pozwoli mi poczuć się wreszcie dobrze z tym co mam czyli rozbudowaną klatą schowaną pod tym tłuszczykiem i skór ą :-D .

Czyli to takie zaawansowane kwestie psychiczne :P no ok :) Ale w sumie fajnie że piszesz o tym, bo nie przypuszczałem, że lekarze w Polsce mogą się zgodzić aż na coś takiego.



Sam pomysł wydał mi sie bardzo ok, ale chirurg ten nie przeprowadzał operacji usunięcia piersi tak jak to sie róbi w przypadku ftm aczkolwiek powiedział, że operacja nie jest bardziej skomplikowana od tych które przeprowadza na codzień. Jedyne co mnie zmartwiło, to fakt, że wcześniej tego nie robił. Zaznaczył, że musze schudnąć i muszę rozbudować klatkę aby lepiej złapać zarys mięśni mojej nowej klaty.
 
 
freenftm
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Posty: 15
Wysłany: 2017-05-17, 12:25   

wendigo napisał/a:
Czyli to takie zaawansowane kwestie psychiczne


czy to tylko kwestia usnięcia piersi czy też początek drogi do zmiany ftm... nie wiem. marzy mi się przyjmowanie HRT tak aby mieć więcej mięśni, niższy głos i wyostrzone rysy twarzy, bardziej męską budowę ale nie chce zmieniać płci. No niestety, chce być gdzieś mocno pomiedzy. Znacie kogoś kto jest na HRT ale w papierze jest kobietą i chce nią pozostać? Nie interesuje mnie przyjmowanie teścia gdzie nielegalnie, bez badań i opieki lekarskiej. Pracuje w branży sportowej wiele lat i mogę mieć takie wynalazki od ręki ale też wiem jakie są tego skutki uboczne dla mężczyzn i też kobiet (bo one też się kują)
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-05-17, 13:40   

Chyba jest tu paru takich użytkowników, tylko że żyją na co dzień w UK i zmienili tam sobie imię na uniseksowe/męskie. (Były) administrator forum bardzo długo funkcjonował społecznie jako chłopak, trochę czasu brał hormony, bez zmienionych dokumentów i... dało się. Tak naprawdę to nie ma obowiązku zmiany danych na płci odczuwanej, tylko uniemożliwia to wykonanie niektórych operacji w Polsce i utrudnia funkcjonowanie na co dzień (bo musisz ujawniać się przed lekarzami, potencjalnymi pracodawcami, itp.).

freenftm napisał/a:
musze schudnąć i muszę rozbudować klatkę aby lepiej złapać zarys mięśni mojej nowej klaty.


To prawda, mój lekarz prowadzący powiedział mi, że mastektomia daje lepsze rezultaty, jak pacjent trochę czasu bierze testosteron.
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
freenftm
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Posty: 15
Wysłany: 2017-05-17, 14:42   

kicur napisał/a:
To prawda, mój lekarz prowadzący powiedział mi, że mastektomia daje lepsze rezultaty, jak pacjent trochę czasu bierze testosteron.



ale przed samym usunięciem piersi odstawia się hormony - prawda? tak słyszałam / czytalam przynajmniej.
 
 
Rockman
użytkownik


Tożsamość płciowa: m
Punktów: 62
Posty: 454
Wysłany: 2017-05-17, 14:54   

Nie. Ostatnią dawkę bierze się tak, by kolejna wypadała krótko po operacji (niskie stężenie, dmuchanie na zimne w kwestii połączenia leków z narkozą)
Osobiście zauważyłem, ze mastektomia daje lepsze rezultaty jak pacjent ma rozbudowane mięśnie już przed operacją. Jak porównacie sobie paru dobrze zbudowanych i słabo/lub dobrze zbudowanych ale wytrenowanych już po operacji, to linie szwów są wyżej, jakby na mięśniach a nie pod.
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-05-17, 15:03   

Tak, ale hormony to substancje, które bardzo powoli działają na organizm. Z pewnością nikomu nie wyrośnie broda przez jedną noc.
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
freenftm
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Posty: 15
Wysłany: 2017-05-17, 15:36   

kicur napisał/a:
Tak, ale hormony to substancje, które bardzo powoli działają na organizm. Z pewnością nikomu nie wyrośnie broda przez jedną noc.


damn it :P mogłabym na weekend miec a potem w tygodniu nie ;) no właśnie jakto jest z tymi hormonami? czy jako kobieta mogę legalnie stosować HRT ale w mniejszych dawkach? Wiem, że dawki to jedno a przedyspozycje to drugie. Ktoś na tej samej dawce dostanie mega zarostu, ktoś inny straci włosy na głowie.. ale czy istnieje możliwość abym mogła przyjmować HRT o pomniejszonej dawce które jest dopuszczalna w przypadkach nie zmiany płci? Wybaczcie z góry jeżeli kręcę, próbuje jedynie znaleźć dla siebie rozwiązanie czyli jak być bardziej pomiędzy (czyli bardziej męska) bez zmiany płci, której nie chce...
 
 
WojtekM
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 443
Posty: 2573
Skąd: Łódź
Wysłany: 2017-05-17, 16:14   

freenftm napisał/a:
ale czy istnieje możliwość abym mogła przyjmować HRT o pomniejszonej dawce które jest dopuszczalna w przypadkach nie zmiany płci?

Myślę, że to pytanie powinno być zadane lekarzowi seksuologowi, który jest w stanie ogarnąć temat niebinarności.
_________________
 
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-05-17, 16:17   

Rzecz nie leży w płci metrykalnej, tylko w (nie)posiadaniu diagnozy transseksualizmu typu K/M. Jeśli ktoś jej nie ma, to lekarz nie przepisze leków hormonalnych.

To bardziej pytanie do endokrynologa/seksuologa w temacie TS, ale wydaje mi się, że przyjmowanie dawki teścia pomiędzy górną normą dla kobiet a dolną dla mężczyzn też by w końcu doprowadziło pacjenta do męskiego wyglądu, tylko zajęłoby to więcej czasu.

O alternatywach dla testosteronu byl ostatnio wątek:
http://transpomoc.pl/viewtopic.php?p=76038#76038

edit: Czemu nie chcesz zmiany płci, jeśli chcesz być bardziej męska?
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
freenftm
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Posty: 15
Wysłany: 2017-05-17, 16:49   

kicur napisał/a:
edit: Czemu nie chcesz zmiany płci, jeśli chcesz być bardziej męska?



byłabym nieszczęśliwa chyba jak mężczyzna, wiedząc, że nigdy nie będę nim w takim stopniu jak ja bym chciała być (czyli od urodzienia, wszystko sprawne 100%). Dobrze mi jest z damskimi narządami, są piękne! Jedyną udręką są piersi i kobiece rysy twarzy (mam androgeniczną urodę ale delikatną na prawie 30 lat nie wyglądam, bardziej na 16..). Mam męską budowę, szybo łapie masę mięśniową więc potencjał na pewno spory jakbym chciała zmienić płeć i zacząć HRT ale chcę być pomiędzy. Przeraża mnie też myśl o tych wszystkich operacjach i podziwiam ludzi, którz są gotowi przejść przez to wszystko aby zaznać szczęścia. Mając już 16 lat zapytałam się matki czy mi pożyczy pieniądze na operacje aby nie mieć już okresu (wtedy nie wiedząc kompletnie jakie są możliwości w medycynie i co mogło oznaczać to pytanie....). Teraz wiem, że od kiedy miałam 15 lat i miałam swój coming out to gdzieś w środku chciałam być bardziej pomiędzy. I dopnę tego. Dodam, że moja kobieta z którą jestem kocha mnie w każdej wersji, więc ona nie jest powodem mojej potrzeby bycia męską ani też nie jest przeszkodą w zmianie płci. Po prostu lubię Natalię, i Natalia chce nią pozostać tylko bez piersi i z większym bickiem. Wiem, to takie może płytkie dla niektórych ale dla mnie to ratunek i możliwość życia szczęśliwie w harmonii ze swoim ciałem i duszą... :-(
 
 
WojtekM
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 443
Posty: 2573
Skąd: Łódź
Wysłany: 2017-05-17, 16:59   

Nie wiem, na ile to może Ci pomóc, ale trafiłem w necie na coś takiego (nie wiem tylko, czy tak jest rzeczywiście):
Cytat:
Testosteron, a kobiety.

Kobiety także mogą przyjmować testosteron.
Testosteron poprawia sferę życia płciowego, zwiększa libido, a także wrażliwość sfer erogennych. Poprawia nastrój i napięcie mięśniowe, dzięki czemu kobiety odzyskują chęć do stosunków płciowych. Przywraca zainteresowanie seksem, libido i możliwości przeżywania orgazmu, również dzięki większej wrażliwości sfer erogennych.
Może być także leczeniem z wyboru (czyli najlepszym) u kobiet zarażonych wirusem HIV, u których występuje wtórny zespół wycieńczenia.
Rozważa się podawanie tych preparatów u kobiet cierpiących na zespół napięcia przedmiesiączkowego. Połączenie estrogenów z testosteronem w HRT zmniejsza bowiem bolesność piersi.
U kobiet, które są leczone testosteronem, może pojawić się nadmierne owłosienie na twarzy i tułowiu, łojotok, trądzik i wypadanie włosów. Obniża się tembr głosu. Przy dużych dawkach dochodzi do przerostu tkanki mięśniowej i zmiany budowy ciała (budowy atletycznej). W niektórych przypadkach może wystąpić powiększenie łechtaczki i jej bolesność. Ponieważ testosteron zwiększa produkcję krwinek czerwonych, jego przyjmowanie więc może prowadzić do ich nadmiaru w krwi oraz obrzęków. Jeżeli hormon ten przyjmuje się doustnie, wywiera niekorzystny wpływ na wątrobę. Podczas długotrwałego leczenia może wystąpić jej powiększenie, przerost guzowaty, cholestaza, a nawet zmiany nowotworowe. Może spowodować insulinooporność.
_________________
 
 
 
Ania96
użytkownik
Ania 96


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 55
Posty: 691
Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-05-17, 20:31   

freenftm napisał/a:
Po prostu lubię Natalię, i Natalia chce nią pozostać tylko bez piersi i z większym bickiem.


Zacznij ćwiczyć bądź ciężko pracować fizycznie - być może i nawet garb się wyrobi :)
Moja ciocia ciężko pracuje na taśmach produkcyjnych, dźwiga ciężkie elementy i pracuje czasem więcej niż 8 godzin. Ręce to ma takie jak u chłopa. Niestety do tego dość zniszczone zdrowie i wygląd.
Ale siłownia zawsze dobrym rozwiązaniem. Są kobiety kulturystki, które zażywają testosteron, ale są i takie, które tego nie robią i też wyrobią tą męską masę (chociaż znacznie trudniej i dłużej).

Ew. kreatyna - co prawda zamiast suchej masy będziesz miała wodę w mięśniach, ale będziesz się czuć lepiej zanim nabierzesz tej odpowiedniej struktury.
_________________
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2017-05-18, 01:43   

freenftm napisał/a:
no właśnie jakto jest z tymi hormonami? czy jako kobieta mogę legalnie stosować HRT ale w mniejszych dawkach? Wiem, że dawki to jedno a przedyspozycje to drugie. Ktoś na tej samej dawce dostanie mega zarostu, ktoś inny straci włosy na głowie.. ale czy istnieje możliwość abym mogła przyjmować HRT o pomniejszonej dawce które jest dopuszczalna w przypadkach nie zmiany płci? Wybaczcie z góry jeżeli kręcę, próbuje jedynie znaleźć dla siebie rozwiązanie czyli jak być bardziej pomiędzy (czyli bardziej męska) bez zmiany płci, której nie chce...

Jak już ktoś pisał - bez diagnozy "transseksualizm" legalnie nie zostanie Ci przepisany testosteron. Poza tym jakie to by miały być dawki? Zmniejszona dawka tylko rozreguluje Ci gospodarkę hormonalną organizmu. W dodatku jeśli zablokuje produkcję żeńskich hormonów, to może zablokować je całkowicie, a jednocześnie być na tyle mała, że nic nie zostanie "przerobione" do żeńskich (których organizm, także męski, też potrzebuje), w konsekwencji osłabią się kości (osteoporoza). Pewnie to nie jedyne zagrożenie, ale o tym piszę, bo to jest mi akurat bliskie ;)

freenftm napisał/a:
Przeraża mnie też myśl o tych wszystkich operacjach i podziwiam ludzi, którz są gotowi przejść przez to wszystko aby zaznać szczęścia.

Mnie przerażają takie kombinacje o jakich piszesz - znaczy rozumiem chęć dążenia do szczęścia (i nie odbieraj tego jako krytyki), ale uważam, że (nie jestem oczywiście lekarzem, ale mam już te parę lat hrt za sobą, więc mam trochę doświadczenia jako pacjent ;) ) uważam że branie mniejszych dawek itp. kombinacje są dla zdrowia gorsze niż usunięcie gonad i odpowiednie dawki hormonów przyjmowane potem.

AwryBoy napisał/a:
Nie wiem, na ile to może Ci pomóc, ale trafiłem w necie na coś takiego (nie wiem tylko, czy tak jest rzeczywiście):
Cytat:
(...)

No mnie niebardzo się chce w to wierzyć - tzn. wierzę, że można kobiety leczyć testosteronem (no np. właśnie by podnieść im libido), ale to muszą być takie dawki żeby im nie zrobiły krzywdy i nie spowodowały męskiego wyglądu - a to by były za małe dawki dla celów które ma freenftm.
_________________
 
 
Ania96
użytkownik
Ania 96


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 55
Posty: 691
Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-05-19, 12:47   

Według mnie najlepsze wyjście to po prostu pozbycie się z własnej głowy tego co Cię dręczy. Nie znosisz piersi - możesz użyć bindera. Chcesz wyglądać męsko - wystarczy odpowiednia fryzura, luźna męska gadreroba i po sprawie.

Z operacją piersi lepiej się wstrzymać o ile planujesz mieć jeszcze w życiu potomstwo bo jeszcze mogą Ci się przydać. Pamiętaj jeszcze o ewentualnych powikłaniach jak np. pewna dziewczyna poszła do pana J. na liposukcję i przez to ma problemy z wypróżnianiem.. Zapłacisz, a nie wiesz jak to będzie wyglądać.

Masz o wiele lepiej od niezdecydowanych emek, bo taka jakby sobie zakryła gonady i wyszła w obcisłych damskich ciuszkach to prawdopodobnie zostałaby zwyzywana, a nawet pobita :)
_________________
 
 
freenftm
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Posty: 15
Wysłany: 2017-05-21, 16:33   

Ania96 napisał/a:
Według mnie najlepsze wyjście to po prostu pozbycie się z własnej głowy tego co Cię dręczy. Nie znosisz piersi - możesz użyć bindera. Chcesz wyglądać męsko - wystarczy odpowiednia fryzura, luźna męska gadreroba i po sprawie.

Z operacją piersi lepiej się wstrzymać o ile planujesz mieć jeszcze w życiu potomstwo bo jeszcze mogą Ci się przydać. Pamiętaj jeszcze o ewentualnych powikłaniach jak np. pewna dziewczyna poszła do pana J. na liposukcję i przez to ma problemy z wypróżnianiem.. Zapłacisz, a nie wiesz jak to będzie wyglądać.

Masz o wiele lepiej od niezdecydowanych emek, bo taka jakby sobie zakryła gonady i wyszła w obcisłych damskich ciuszkach to prawdopodobnie zostałaby zwyzywana, a nawet pobita :)


Jestem męska od urodzenia. Męskie fryzury mam już z 14 lat. Trenuję od 14 roku życia więc mam więcej w bicku niz nie jeden facet.. ubieram się męska odkąd mogłam ogarnąć, że są też męskie wygodniejsze ciuchy (4 albo 5 lat). Ale wiesz, to nie załatwi sprawy i nie załatwia. Dzieci planuję miec, oczywiście, życia bez dzieci sobie nie wyobrażam! Ale zaznaczę, że piersi nie są do tego potrzebne. Polskie prawo też tak mówi, o zgrozo. Jeżeli mam obciąć sobie cycki to wiadomo ide do najlepszego chirurga w kraju i liczę, że nie będzie komplikacji ale nawet najlepszy chirurg nie gwarantuje tego. Napisałam do tego Profesora z Czech - ciekawa jestem co mi odpisze..
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2017-05-21, 20:49   Re: Dzień dobry! Operacja proszę pomóżcie nietypowa sytuacja

Aristocat napisał/a:

@Wendigo
Chyba nie do końca jestem skłonny się zgodzić, przynajmniej nie w każdym przypadku. U mnie w takiej sytuacji (stosunkowo wysoki poziom obu typów hormonów płciowych) po prostu do "zablokowania" nie doszło. Do zmian, owszem. Na przykład mutacja mimo występowania okresu przebiegła.

Jak nie doszło do zablokowania (ale piszesz, że jesteś IS, to może trochę inaczej "działać"), to chyba i tak lepiej niż jakby doszło... bo jeśli masz wysokie poziomy obu, to przynajmniej masz je w organizmie.
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 9