[merdi]

Witajcie.

Czas przywitać się ze wszystkimi.
Jestem 32 letnią m/k i chcę się z Wami podzielić, że od 2 miesięcy jestem na HRT i powoli aczkolwiek skutecznie coraz mniej się boję.

Wiecie chyba jakie są obawy, strach przed brakiem akceptacji, reakcjami społecznymi, reakcją rodziny - ale po wielu latach zbierania się w sobie w końcu odważyłam się być sobą!

Dzień w którym trzymałam w ręku receptę na hormony był jednym z najszczęśliwszych dni mojego życia

Natomiast wczoraj był kolejny wielki dzień - rozmowa w pracy, poinformowanie szefa, kolegów, starcie się z rzeczywistościa. Tak cholernie się tego bałam, ale dałam radę

Teraz pora na kolejny krok, który właśnie tu robię

[inka]

witaj

[wendigo]

Witaj, fajny ten Twój post tak trzymaj

[jerzol]

Cześć tak trzymaj!

[Katja]

brawo Ty, ale z tą pracą mnie rozwaliłaś, w pozytywnym znaczeniu. W sumie dobrze, jeśli jest dla ciebie ważna i chcesz tam robić dłużej, to głupio by było się krygować. Do odważnych świat należy.

[merdi]

[Maja]

Witaj!

[Katja]

nie chce tu nic wyrokować, bo nie wiem jaki masz typ urody w sensie twarzy, ale czasem z tym ffs warto sie wstrzymac, bo hormony mogą narobić niezłych zmian. Choć mogę się mylić.

Choć jest sporo osób co w sumie zaczyna od ffs, patrz Gigi.

Ta męskie ciuchy są do bani, nawet nie mam ich jak założyć, bo spodnie lecą z tyłka, a moja stara kurtka wygląda tak jakbym pożyczyła od ojca.

Jedyne co to zatrzymałam starą skórę z motocykla, jakiś sentyment, ale i tak wyglądam komicznie.

[merdi]

[Katja]

nie no jasne, nosek poprawić trzeba, myslałam bardziej o redystrybucji tłuszczu. Ale teraz wprawiłaś mnie w kompleks i będę przez 3 dni przyglądać się swojemu noskowi.

Z tymi barkami, nie miałabym tyle kompleksów, tam jest sporo mięsni, zresztą jak pamiętam to może ze 2 moje koleżanki miały wiecej w tyłku niż w barkach. Najważniejsze żeby dobrze się czuć.

kurtka jest super, ale masakrycznie wielka, kiedyś normalnie w nią wchodziłam, a teraz to wisi na mnie, no ale ma w sobie to cuś.

[confused]

Gratuluję! Jak reakcja w pracy?
Podziwiam za odwagę

[Fallen_Angel]

Witaj

[merdi]

Jak reakcja w pracy? Mam te szczescie, ze pracuje we wloskim bankowym korpo w srodowisku multikulti.
Najpierw zdziwienie szczegolnie se strony kolegow, a pozniej zapewnienia o wsparciu i ze wszystko ok.
Na kilkaset osob z ktorymi mam w pracy stycznosc byly tylko dwie negatywne reakcje co biorac pod uwage ze mieszkamy w pl to cud
Ja kuracje zaczelam na podrozy sluzbowej u lekarza w monachium a kontynuuje normalnie w luxmed bez wiekszych przeszkod i dalszej diagnostyki z racji rozpoczecia juz w de

[merdi]

W zyciu bym sie nie spodziewala tylu pozytywnych reakcji i ze mam tak wspanialych przyjaciol. Dzis jestem na imprezie - juz jako Marta z tymi przyjaciolmi ktorych odbieralam zawsze za mega konserwatywnych lub wrecz prawicowych. Wiesc o mojej tranzycji byla dla nich szokiem z racji mojego lekko to ujmujac hulaszczego trybu zycia i czestych zmian partnerek.
Ale jak im wytlumaczylam ze to bylo czescia mechanizmu wyparcia, udowadniania samej sobie meskosci to jednak zrozumieli.
Powodem tej latwosci w zdobywaniu kobiet bylo to ze sama tak dobrze je rozumialam i doskonale wiedzialam dzieki temu czego pragna...
To etap zycia o ktorym chcialabym zapomniec.
A co przewazylo u mnie szale by wyjsc z szafy? By zadzialac?
Napewno fakt ze utrzymanie zwiazku z kobieta - nawet biseksualna bedac pomiedzy jest niemozliwe - albo w lewo albo w prawo - zatajanie czynilo mnie nieszczesliwa - szczerosc moje partnerki.
A moze to glupie, ale odwage do wyjscia w pracy daly mi siostry Wachowski i cudowna postac Nomi.
Jej przemowa w 2 odcinku sezonu pierwszego niemal opisywala moje zycie. Po wysluchaniu jej plakalam przez 3 dni niemal bez przerwy. Przerazila mnie koniecznosc zycia w ukryciu i tego ze inne osoby beda tez przez to przechodzily, ze pojawi sie ktos kto przejdzie przez takie samo pieklo jak ja.
Stad wszystko albo nic. Koniec ukrywania, koniec strachu, bo jesli moj coming out uswiadomi kilkuset osobom w mojej firmie, ze transki/transi to zwyczajne, tyle ze nieszczesliwe osoby nie zas dewianci jak mysli wiekszosc spoleczenstwa to statystycznie rzecz biorac choc jednemu dziecku oszczedze piekla przez ktore ja przechodzilam. A choc jedno szczesliwe dziecko wiecej j3st wazniejsze niz moj strach, obawy czy niepewnosc.
Stad tak jak Nomi - ujawnilam sie i przechodze w koncu tranzycje ktorej tak sie balam. Balam sie bo tak bardzo jej pragnelam i nie mam ochoty ani sekundy dluzej ukrywac kim jestem, udawac innej osoby. Dzieki temu w koncu po tylu latach moge byc soba.
Dzieki temu dzialam i rzetelnie tlumacze kazdemu co to jest i z czym to sie je. Robie to dla siebie spelniajac swoje marzenie, ale robie to tez dla kazdej z nas ktora tak bardzo boi sie zyc zyciem jak8ego pragnie. Robie to dla kazdego dziecka leczonego paskiem przez rodzicow i kazdego dziecka ktore nadejdzie. A swiadomosc tego, ze jesli nie bede mowic o sobie, o problemie, o przezyciach, nie pokaze blizn na plecach to wiekszosc ludzi bedzie bagatelizowac problem lub uwazac nas czy tych co po nas przyjda za spaczenie dziala tak motywujaco jak nic innego. Ide teraz przez zycie wyprostowana, z uni3sionym czolem i pewnoscia siebie.
Ze krzywy nos? Dzieki im - za innosc
Ze blizny na plecach? Cena szczerosci.
Ze za wysoka? Cena niewiedzy rodzicow
Ze dopiero teraz - wina kosztow leczenia i koszmaru zwiazanego z procedura.
Jestem Marta.
Jestem soba - kazdy moze

[Katja]

No za wzrost raczej nie sa winni: D teraz jest duzo wysokich lasek i jest to naturalne.

[merdi]

[Katja]

A chyba ze tak. Ale ten hotmon to kupa kasy jesli byl pochodzenia naturalnego. Widze ze twoi starzy mieli wiecej kompleksow niz dziecko.

[Freja]

[Freja]

[Ania96]

Witaj Marta!
Też jestem tego zdania, że robiąc krok na przód nie można przewidywać jedynie samych negatywnych rzeczy jakie mogą nas spotkać. Sama długo bałam się "co będzie jak ktoś zauważy?", "co jeśli się nie odnajdę?".. Jak mój do niedawna przyjaciel powiedział: "aby zrobić to co chcesz zrobić trzeba być naprawdę silnym psychicznie i mieć jaja".

Więcej transek z twoim podejściem nam w Polsce trzeba bo duża część żyje w ukryciu i dlatego jest jak jest. A telewizja niestety niczego ludziom nie uświadomi. Sama raczej się chyba nie odważę komukolwiek ujawnić bynajmniej do puki zmiany zaczną być zauważalne i ktoś w prost nie zapyta. Niestety żyję w małej miejscowości - a to ogranicza.

[Freja]

[Ania96]

[Freja]

[Katja]

[merdi]

[Katja]

Jest taka , nie bede ukrywala b. Ladna ts thalita zampirolli, ale tez nie zawsze wyglada dobrze. Jako blondynka sliczna przy delikatnym makijazu. Jak ma ciemne wlosy wyglada po prostu zle. Dodatkowo widac ze przeszla sporo operacji na ffs zaczynajac, na wycince zeber poprzez implanty posladkow. Wiec w wielu przypadkach atrakcyjnosc to kwestia $. Kiedys ogladal zdjecia jakiejs rosjanki geiazdy insta chyba, wielkie cycko, tylek, ogromne nienaturalne wciecie w talii. Pozniej wyplynely jej zdjecia sprzed operacji. Poprawila wszystko co sie dalo.

[merdi]