[Ania96]

Witam!
Wiem, że już podobne tematy powstały typu czy warto usuwać zbędne owłosienie oraz o zabiegach laserowych, ale.. tutaj chodzi mi o sposób depilacji.

Tak szukam w internetach i natrafiłam na kilka ciekawych sposobów. Tylko gdy znajdę "coś" co wydaje się najlepszym rozwiązaniem zaraz znajduję mnóstwo wypowiedzi, że to nie jest takie wydajne a czasem nawet i szkodliwe. Już mi głowa pęka od tego wszystkiego, dlatego chciałabym zapytać się was co myślicie o podanych przezemnie propozycjach.

Dodam że przede wszystkim chodzi mi o usunięcie owłosienia z twarzy!

1. Depilacja woskiem
Podobno najlepszy sposób. Różne cis dziewczyny polecają wosk na zimno w postaci paseczków, jednak ja posiadam te z wyższej półki i albo nie potrafię tego porządnie rozgrzać, albo to jest pic na wodę. Po porządnym przyklejeniu (na wąsik) i szybkim stanowczym oderwaniu nic się tak naprawdę nie stało..
Podobno woskiem na gorąco jest lepszy rezultat, ale takie zabiegi widzę tylko oferowane przez salony kosmetyczne a mi chodzi o coś w domu.

2. Elektryczny System Do Depilacji Ciepłym Woskiem
Tutaj sprawa wydaje się znacznie lepsza. Mamy maszynkę, która podgrzewa wosk i rolując na nodze warstewkę ciepłego wosku przykładamy papierek i rwiemy. Podobno super sprawa, jednak co urządzenie to ma tyle samo opinii pozytywnych co negatywnych. Popularny jest Veet Easy Wax ale po głębszym wczytaniu się nie jest polecany.
Tylko jak takiego czegoś używać na twarzy? No właśnie..

3. Pasta cukrowa - dokładniej EASY SWEET
Ciekawy sposób - pastę cukrową można wykonać w domu. Opinie? Także 50/50.
Na początku zaintrygował mnie filmik tego pana: https://www.youtube.com/watch?v=EklfUlhogsQ i nie wiem co o tym myśleć. Raczej na twarzy włoski by tak ładnie nie odchodziły no i trzeba by mieć jednak odpowiednią długość aby coś chwyciło.

4. Depilator elektryczny do twarzy
Trochę to depilator, trochę maszynka do golenia.. Tak czy inaczej PODOBNO skuteczne.
Tyle że pewnie trzeba by wybrać coś z wyższej półki a to koszt rzędu 200-300zł. Nie wiem po jakim czasie nożyki się tępią i czy w ogóle ulegają temu zjawisku. Mało na ten temat.

5. Krem do depilacji twarzy
Tutaj chyba najgorszy wybór. Z relacji cis dziewczyn na YT dobrze usuwa włos, lecz szybko odrasta i czuć zapach palonych włosów. Pewnie też nie za zdrowo działa na skórę.
Kobiecy wąsik to inna bajka w porównaniu z męskim zarostem..


Nie wiem jak to wszystko ugryźć.. Kiedyś wystarczyło mi się ogolić raz na miesiąc/dwa i buźka cały czas była gładka. Teraz goląc się maszynką muszę powtarzać czynność co 3-4 dni. Zarost mam strasznie jasny (siwy blond?), dość miękki i średni (nie gęsty, ale też nie rzadki).
Lubię o siebie dbać, więc wolałabym co jakiś czas usunąć włosy w domu niż chodzić na drogie elektrolizy.

Polećcie najlepszy sposób, markę i ogólnie na ile będę miała spokój. Na pewno spotkałyście się z tym problemem i radzicie sobie na codzień.

[Martaa]

[Freja]

Przyznam, że nie miałam doświadczeń z woskiem, natomiast odnośnie reszty:

Kremy do depilacji nadają się raczej do usuwania drobnicy. Nawet z twardszymi włosami na ciele radziły sobie średnio. Na twarzy nawet nie próbowałam. Efetk podobny jak przy goleniu.

Depilator elektryczny. Do ciała super, trzeba mieć tylko cierpliwość i trochę zacisnąć zęby na początek. Do depilacji twarzy (jeżeli masz normalny męski zarost) zapomnij. Tym można ew. wyrwać najdrobniejsze resztki po pracy pencetą, czasami da się drobniejsze, odrastające po ręcznym wyrywaniu, ale przy większej ilości normalnej grubości włosów na twarzy tylko się uszarpiesz i niepotrzebnie nacierpisz.

[Ania96]

[Freja]

Cytat:

Ciężko mi uwierzyć, że kilka tysięcy emek w polsce co 2 tygodnie wyrywa tą sierść pęsetą.

Co dwa tygodnie, che che, dobre sobie Zdarzają się dni, kiedy nie ma nic do wyrwania, ale przeważnie to jest codziennie, tyle że wtedy może 1/10 tego, co tam w sumie rośnie.

Martaa napisał/a:

a potem wyobraź sobie to uczucie, kiedy wyrywasz pół wąsa na raz

Na dwa tygodnie to to może pomóc, jeśli wyrwiesz wszystkie od zera za jednym zamachem, ale jeśli robisz to regularnie, to zaczynają odrastać niejednocześnie.

Albo uhoduj sobie 2-3 centymetrowe wąsy, zwiń w palcach wiązkę kilkudziesięciu włosów, złap kombinerkami i mocno pociągnij.

Efekty:
- ryczysz,
- przekonujesz się, że jeden włos trzyma się mocno, a 100 włosów 100 razy mocniej.
Nie wiem, czy próbując na silę wyrwać pół wąsa na raz nie ryzykowałabyś nawet uszkodzenia sobie skóry / wargi.

Pocieszające jest to, że po kilkukrotnym, regularnym wyrywaniu zarostu włosy trzymają się trochę słabiej, a ich wyrywanie może stać się praktycznie bezbolesne.

[Ania96]

Czyli oprócz wyrywania pęsetą regularnie pojedynczych niedobitków oraz zabiegu elektrolizy nie ma co liczyć na gładką twarz?
U kobiet elektroliza czasem ponoć jest średnio skuteczna, a co dopiero męski zarost i nie wiem czy się na to decydować. Jakby chociaż to było usuwanie dożywotnie..

[Martaa]

[Ania96]

Nie wiem skąd taka wrogość do pewnych osób, ale nie wnikam aby nie robić offtopu w tym temacie.

Jutro spróbuję chociaż liznąć zwykłym depilatorem podbródek. Jeśli rzeczywiście okaże się to nie do zniesienia będę musiała spróbować pęsetą wyrywać.

Ty piszesz o ok. 3 milimetrach długości włosów - to nie rzuca się ludziom w oczy? Nie przeszkadza Ci? Mnie taka długość od razu postarza.

[Martaa]

[Gabi]

Chcesz wiedzieć jak to jest? Swego czasu bawiłam się z pęsetą ale jednego dnia byłam tak wściekła, że złapałam za klasyczny depilator i ... wiesz to trwało kilkanaście sekund ból był potworny, wytrzymałam bo byłam wściekła na siebie i moją gębę. Po wszystkim bolała mnie jeszcze z godzinę a potem była cała odrętwiała z pół dnia i już nigdy więcej nie próbowałam. ODRADZAM! Aha i wąsa nie ruszałam bo po pierwszych włoskach mało mi wargi nie wciągnęło.

[Katja]

[Ania96]

Teraz już wiem, że depilator klasyczny nie jest dobrym rozwiązaniem do usuwania owłosienia z twarzy.

Najpierw zapytałam mamy czy mogę pożyczyć jej depilator. Ona od razu wyskoczyła że depilowanie nóg to ogromny ból itd.. Pomyślałam, że z twarzą wcale nie będzie lepiej. Ogólnie sprawa wygląda w sposób następujący: po próbie depilacji podbródka nic się nie stało. Może kilka włosów się usunęło, ale ciężko było zauważyć różnicę przez bardzo jasne włoski. W miejscu "wąsika" myślałam, że poszło całkiem dobrze do puki nie zauważyłam drobnych włosów. One zostały tylko rozerwane a nie wyciągnięte spod skóry.. Ból? Szczerze powiem - śmiech na sali. Być może dlatego, że lubię niektóre rodzaje bólu.

Za to nogi i ręce bardzo ładnie goli. Chyba zacznę to robić częściej bo naprawdę mi się podoba

Z woskami pomyślałam podobnie jak Katja. To nie jest jak ktoś wcześniej napisał splątanie dużej ilości włosków i pociągnięcie, tylko wyrywanie kolejno punkt po punkcie włosków. Dzieje się to bardzo szybko bo niecałą sekundę więc to tak jakby używanie pęsety z prędkością dźwięku

Jutro mimo wszystko spróbuję jeszcze raz użyć pęsety, ale tym razem czarny cień do powiek sobie rozpylę bo mam tak białe włoski, że ledwo je zauważam.

Katja, możesz powiedzieć jakiego wosku używasz i ew. jak go używasz? Miałam jakieś beznadziejne plastry na zimno to po rozgrzaniu nic nie skutkowały a wosku na twarzy pełno..
Miejsca intymne akurat mi bardzo nie przeszkadzają. Zresztą golenie tam do zera było by bardzo niemądre w moim przypadku bo chyba dostałabym szału przy zrobieniu kilku kroków podczas odrastania drobnych włosków..

[Katja]

Tak. Nie wiem dlaczego link nie wszedl.
https://youtu.be/mHQwgoP6W-0

Ogolnie caly zestaw ze wszystkim to koszt max 60zl. Pozniej woski mozna dokupic pojedynczo cena za szt max 6zl.

Poradnik fajnie zrobiony. Jedyne co, nie pamietam czy ona to wspominala, ale na dzien przed depilacja warto zrobic piling. Ja robie albo z kawy sodki i oleju, albo z cukru i oleju. Chodzi zeby otworzyc pory i wloski latwiej wyszly. Jeszcze wazne przy woskowaniu, nie malozyc 2 warstw na siebie

[Ania96]

[Gabi]

Wiesz Ania, za czasów kiedy "goliłam się jeszcze ręcznikiem" to też wyrywałam pojedyncze włoski bez uczucia bólu w zasadzie to same wychodziły teraz ciągnąc pojedynczy włosek pęsetą potrafię odciągnąć cały policzek na 1 cm

[Ania96]

[Gabi]

[Ania96]

[Gabi]

Spoko. Nie, nie jestem na HRT

[Katja]

[Ania96]

Katja, skoro jesteś już taka obeznana w tej kwestii to odpowiedz jeszcze na moje pytanie:

Cytat:

[...] I co najważniejsze - jak to się sprawdza na twarzy? Czy trzeba mieć dłuższe owłosienie aby była lepsza przyczepność czy wystarczą takie malutkie 1-2mm?

Twarz w sensie męskie owłosienie (bródka, wąsik, policzka) bo brwi to inna kwestia (tutaj jednak wolę pęsetę aby nie przesadzić).
Dziękuję

[Katja]

myślę że 2 mm starczą