Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Autobiografia - jak się do tego zabrać? Pomocy 😏
Autor Wiadomość
KamilFTM
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Posty: 15
Wysłany: 2016-10-26, 19:27   Autobiografia - jak się do tego zabrać? Pomocy 😏

Niedawno byłem na pierwszej wizycie. Moim lekarzem jest dr Dulko - zlecił mi zadanie napisania autobiografii, ktora mam mu pokazać na następnej wizycie.
Jak mam ja zacząć?
''Nazywam sie Kamil, urodziłem sie (....)' czy moze 'Mam na imię Kamila, jednak zdecydowanie wole formę Kamil (...)'
Lekarz powiedział mi, ze formy mam dopasować do siebie i pisac ja tak, jak jest mi wygodnie, jednak nie wiem czy poruszyć temat prawdziwego imienia na wstępie.
 
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-10-26, 19:46   

To Twój życiorys i Twoje imię... ale jak jesteś zdecydowany na korektę płci, to chyba oczywiste, że w jakimś momencie będziesz musiał "zmienić" imię na męskie? :) (użyłem cudzysłowu, bo to kwestia filozoficzna, czy za zmianę imienia uważać moment, kiedy pani z USC wpisze wzmiankę dodatkową do Twojego aktu urodzenia, czy kiedy sam zaczniesz się przedstawiać ludziom tym imieniem jako prawdziwym)
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
Dalialama
użytkownik


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 144
Posty: 578
Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-10-26, 19:49   

Ja pisałam w rodzaju żeńskim i nie podawałam imienia bo żenskiego jeszcze nie mam. Jak się czujesz niekomfortowo z powodu imienia to go nie pisz ewentualnie podpisz się imieniem i nazwiskiem na górze.
 
 
Usunięty
[Usunięty]

Wysłany: 2016-10-26, 20:23   

KamilFTM, takie tematy już były poruszane na forum. Sama takie miałam w maju gdy pisałam życiorys. Zdecydowałam na ich podstawie, że lepiej będzie użyć rodzaju żeńskiego i moje kobiece imię. Zresztą, zaufanym nowo poznanym osobom tak się przedstawiam, a niedługo wszystkim.
 
 
turkusowa
użytkownik
na odwyku od forum

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 75
Posty: 1069
Wysłany: 2016-10-26, 20:32   

Ja napisałam swoją ksywkę, żadnych imion, w formie płci odczuwalnej i psycholog chwaliła :P Aczkolwiek jeśli jesteś w miarę pewien swojego wyboru - pisz wybrane imię ;) Będzie... autentyczniej?
 
 
2in1_inkarnacje
[Usunięty]

Wysłany: 2016-10-26, 23:14   

Mój życiorys był pisany kilka razy, w zależności do kogo był kierowany ... i w zależności od poczucia płci, które jest w tym przypadku mocną sinusoidą. Dość obszerny mi wychodził, bo w granicy 40kilku stron. I raz było to imię męskie, z rodzajnikami męskimi, raz żeńskie, potem znów męskie. I do tego ciekawy wstęp.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-10-27, 00:47   

Jeżeli Twój lekarz nie zdefiniował czego oczekuje (np. mój powiedział że około 2 strony będą ok /a może nie on to powiedział tylko tak pisali na Niebieskim Forum/Stronie / i żebym nie podpisywał imieniem ani nazwiskiem /ale to tak dla bezpieczeństwa w razie gdyby zginął, żeby nie można było ze mną powiązać/ ), to piszesz kompletnie tak jak chcesz :) Nie przejmuj się takimi drobiazgami.
_________________
 
 
2in1_inkarnacje
[Usunięty]

Wysłany: 2016-10-27, 00:51   

wendigo, Nie ma szans zawrzeć wartościowego życiorysu na dwóch stronach. Mojej ts przyjaciółce, choć nie miała szczególnych życiowych rewolucji, wyszło stron 8,5.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-10-27, 00:56   

A mnie wyszło półtorej strony, no może jedna i 3/4 :P Bez przesady, całego życia nie da się zawrzeć w żadnym życiorysie, chodzi o kilka charakterystycznych sytuacji a reszta ogólnie. Przecież jakiemu lekarzowi będzie się chciało czytać kilkadziesiąt stron? :P
_________________
 
 
Jeżynka
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 943
Posty: 1161
Wysłany: 2016-10-27, 01:31   

Dla mnie to absolutny absurd, to jak pisać referat ze swojego życia na ocenę. Jaką wartość ma niby mieć opis swoich wcześniejszych lat z teraźniejszego punktu widzenia? Niewiele to będzie prawdziwsze od próby opisania dzieciństwa swoich kolegów z podwórka.

Ja bym wcisnęła garść suchych faktów, poprzetykanych stanem emocjonalnym tam gdzie pamiętam jaki był i bajkami tam, gdzie nie pamiętam tak żeby wyszła z tego 1 strona i tyle ;)
 
 
2in1_inkarnacje
[Usunięty]

Wysłany: 2016-10-27, 02:15   

Jeżynka napisał/a:
żeby wyszła z tego 1 strona i tyle ;)

Lipne te wasze życiorysy. Mi 1 i 3/4 strony zajął sam wstęp, reszta początkowo osiągnęła wymiar 60ciu stron i trudno było coś z tego ująć, by miało jakąś wartość. A warto się do tego przyłożyć, by naświetlić psychologowi konkretne fakty.
Kompletne zombie, co absolutnie nic nie robi w życiu, to może i napisać stronę, czy dwie, ale nie osoba transpłciowa, u której, przecież, trochę wydarzeń, w tym tych okołopłciowych, ma miejsce. Inaczej, nie będzie to wartościowy dokument, tylko o wartości schitowej, więc warto napisać tych przynajmniej 10- kilkanaście stron, bo dodatkowo ma to wartość oczyszczającą mentalnie.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-10-27, 05:37   

No ja od oczyszczania mentalnego mam bloga, a życiorys warto napisać taki, jaki zasugerował lekarz prowadzący :P (chyba, że nie powiedział ilu stron oczekuje, nie sądzę jednak żeby dokładnie przeczytał kilkadziesiąt...).
_________________
 
 
2in1_inkarnacje
[Usunięty]

Wysłany: 2016-10-27, 05:48   

Życiorys powinien zająć co najmniej tyle stron, aby objaśnić charakterystykę płciową i ogólny zarys danego przypadku. Czyli od kilku do trzydziestu, powiedzmy, jak coś skomplikowanego.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-10-27, 13:14   

Naprawdę bez sensu się o to kłócić, ale jak tak teraz myślę, to mój psycholog chyba zasugerował mi około 2 stron, bo potem to było tak, że przyszedłem na wizytę, wręczyłem mu życiorys, przeczytał i rozmawialiśmy o tym. Długiego nie zdążyłby przeczytać, a chodziło o to, żeby na tej samej wizycie o tym porozmawiać. Więc no po raz kolejny: to też zależy od psychologa...
_________________
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2016-10-27, 13:28   

Mi psycholog powiedział, że ze dwie strony dobrze by było machnąć. Wyszło mi 5, a i tak starałem się nie rozwlekać.
2in1_inkarnacja, zależy po co ten życiorys. Po to, żeby psychologowi w ogóle się chciało jakieś testy dać i zacząć diagnostykę, czy żeby zaaplikować terapię. Większości psychologów stawiających diagnozę wcale może nie obchodzić ilość zawartych szczegółów.
Jeśli ktoś chce po prostu wygadać się psychologowi, to ok, ale jeśli zależy mu na diagnozie i tranzycji, to lepiej trzymać się konkretów.
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
turkusowa
użytkownik
na odwyku od forum

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 75
Posty: 1069
Wysłany: 2016-10-27, 14:49   

2in1_inkarnacja napisał/a:
Lipne te wasze życiorysy. Mi 1 i 3/4 strony zajął sam wstęp, reszta początkowo osiągnęła wymiar 60ciu stron i trudno było coś z tego ująć, by miało jakąś wartość.
A mi wyszły 4-5 wszystkiego, bo chciałam spisać najważniejsze rzeczy (pod katem opinii psychologicznej), więc się ograniczałam. Z drugiej strony sry, ale nie bierzesz pod uwagę, że nie wszyscy mają super pamięć, hmm? Ja pierwszych lat swoich studiów w ogóle nie pamiętam. Nic a nic. Czasem jakieś drobne przebłyski. Przechodziłam wtedy epizod depresji i nie wiem już sama co to było, bo nie chodziłam po pomoc do specjalisty (trochę żałuję).
 
 
asdfghj
użytkownik


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 33
Posty: 311
Wysłany: 2016-10-27, 14:49   

2in1_inkarnacja, to, że nie każdy umie się tak rozpisywać jak Ty to nie znaczy, że ma lipny życiorys ;) mnie wyszło 1,5 strony i starczy, piszę krótko, zwięźle i na temat. taki już jestem, nie umiem się rozpisywać nawet jak piszę na temat, który mnie interesuje.
_________________
 
 
2in1_inkarnacje
[Usunięty]

Wysłany: 2016-10-27, 17:56   

motylek, moją czytał jakiś dłuższy czas, ale nie dało rady nic z tych prawie 40 stron ująć.
 
 
Usunięty
[Usunięty]

Wysłany: 2016-10-27, 23:05   

Mi wyszły 4 strony drobnym druczkiem. Przyznam, że skracałam, bo już mnie ręka bolała od pisania. ;) Na kolejnej wizycie lekarz powiedział, że bardzo ładny życiorys. A ja się martwiłam, że będzie coś nie tak.
 
 
Lagertha
[Usunięty]

Wysłany: 2016-10-27, 23:58   

Poprawcie mnie jeżeli się mylę.. Ale czy to czasem nie nazywa się"życiorys emocjonalny"? Bo z autobiografią się jeszcze nie spotkałam w diagnozowaniu.
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-10-28, 00:14   

pan Bilejczyk, którego byłem pacjentem, powiedział mi, że najdłuższy życiorys, jaki dostał, liczył 240 stron :mrgreen: (mój miał 7 str.)
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-10-28, 03:17   

Lagertha napisał/a:
Poprawcie mnie jeżeli się mylę.. Ale czy to czasem nie nazywa się"życiorys emocjonalny"? Bo z autobiografią się jeszcze nie spotkałam w diagnozowaniu.

Jak zwał tak zwał, wiadomo o co chodzi :P

kicur napisał/a:
pan Bilejczyk, którego byłem pacjentem, powiedział mi, że najdłuższy życiorys, jaki dostał, liczył 240 stron :mrgreen: (mój miał 7 str.)

to miał książkę do przeczytania :lol:
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 9