[mateusz944]

Witam. Popełniłem jeden błąd z własnej desperacji,z chęci poczucia się już mężczyzną . Zacząłem brać testosteron na własną rękę miesiąc przed pierwszą wizytą u dr Libera. Wystosowałem taką samą dawkę jaką dostaje się u dr na początku,czyli Omnadren co dziesięć dni. Potem stwierdziłem,że przecież potrzebuje również prawnej zmiany płci i zacząłem myśleć bardziej rozsądnie i wybrałem sie do lekarza. Dr Liber kazał mi zrobić badania hormonalne przed braniem hormonów i teraz moje pytanie jak wybrnąć z danej sytuacji? Posiadam badania hormonalne ale sprzed roku. Czy moge na nich bazować,bo przeciez później moglo sie to wszystko przeciągnąć z problemów finansowych lub z innego powodu? Czy bede musial sie cofac z testosteronem i go odstawić do wyrównania hormonów? Jestem pewien swojego transseksualizmu,ogólnie jestem stabilna osoba dlatego nie chciałbym sie cofać do stanu wyjściowego,bo chociaż to byl krotki okres czasu to zaszly juz duże zmiany w glosie i troche w wyglądzie poprzez co inni odbierają mnie w pełni jak chłopaka. Prosze o odpowiedzi. Wiem,ze zrobiłem glupi blad,natomiast bylem zdesperowany i bardzo chciałem juz zacząć byc chociaż troche sobą. Pozdrawiam

[lexel]

Myślę że lepiej byłoby zapytać lekarza bo my jednak się nie znamy profesjonalnie na tym na tyle żeby wiedzieć jakie manipulacje hormonami są bezpieczne.

[mateusz944]

[quote="lexel"] tu nie chodzi o bezpieczeństwo bo przeciez Liber i tak kaze brać hormony przed tym jak sam rozpatrzy wyniki natomiast o sprawę w sadzie czy da sie to jakos obejsc

[Fizia]

no właśnie to są skutki kombinowania "na skróty"......:/ w tej sytuacji ja bym przyniosła mu te stare wyniki i "urżnęła" głupa że "myślałem, że sa akutualne a teraz to już biorę testosteron" ale nie znam Libera , nie wiem jak sie wtedy zachowa, Robacha by się wkurzyła za taki numer, choć w zasadzie trochę podobnie zrobiłam - jak mi kazała zrobic badania to jej powiedziałam, że już biorę Finaster od roku, ale w sumie,jak się okazało, niezmienił mi on na tyle wyników żebym wyskoczyła poza męskie zakresy. No bo teraz żeby Ci wyszły "natywne" wyniki to musiałbyś przestac brać testo na kilka miesięcy pewnie Wg mnie błąd,że mu nie powiedziałeś, że już bierzesz testo.

A w sądzie - no chyba tam nikt wyników nie rozgrzebuje, a jak sprawa będzie za powiedzmy pól roku to wyniki sprzed dwóch lat będa tak samo "rzeczywiste" jak wyniki sprzed pół roku, a z drugiej strony ten "stary" jest dowodem że miałes normatywne dla płci biologicznej wyniki, więc lekarz podając je w opisie jako odniesienie też za dużo nie "nagnie"

[mateusz944]

[mateusz944]

[michagros]

Ja przez 4 lata brałam androcur i okazjonalnie estradiol przed pierwszym spotkaniem z nim. Kazał mi zrobić badania przed wprowadzeniem pełenej hrt, więc zrobiłam, dałam mu do obejrzenia i nic nie powiedział. A sąd to w ogóle nie interesuje. Żaden biegły nie odniósł się do nich w swoich opiniach dla sądu.

Ja przez 4 lata brałam androcur i okazjonalnie estradiol przed pierwszym spotkaniem z nim. Kazał mi zrobić badania przed wprowadzeniem pełenej hrt, więc zrobiłam, dałam mu do obejrzenia i nic nie powiedział. A sąd to w ogóle nie interesuje. Żaden biegły nie odniósł się do nich w swoich opiniach dla sądu.

[Gabi]

Liber to nie jest lekarz z łapanki osadzony przez nfz z braku lakku, zna temat lepiej niż my i wie co potrafimy na wywijać i wcale go to nie dziwi. Ale jest też człowiekiem i jak każdy woli szczerość od okłamywania. Po prostu powiedz mu prawdę.

[wendigo]

[2in1_inkarnacje]

Mi wypadł rok hrt pozaprzepisowego, a w następnej kolejności Liber. Trochę mu się to nie podobało, ale szczególnie mocno nie krytykował. Dostał moje wyniki sprzed 2 lat wstecz i nawet nie spojrzał.

Mi wypadł rok hrt pozaprzepisowego, a w następnej kolejności Liber. Trochę mu się to nie podobało, ale szczególnie mocno nie krytykował. Dostał moje wyniki sprzed 2 lat wstecz i nawet nie spojrzał.