[IzaIzulka]

Zawsze mnie cieszy kiedy osoby wierzące nie mają w stosunku do nas uprzedzeń, nie uprawiają propagandy nienawiści i nie rozpowszechniają kłamstw na nasz temat. Ostatecznie Franciszek dał [terefere], ale miło się czyta takie wypowiedzi. W Polsce to raczej nie do pomyślenia, ale jak widać można kochać Jezusa, a przy tym być dobrym człowiekiem.

http://www.antyradio.pl/M...fast-food-10140

Smuci jednak fakt, że zdjęcie z osobami ts i podpis wywołały burzę. Dlaczego tak niewiele osób uważających się za chrześcijan jest ludźmi o dobrym sercu? A może zamiast walczyć i krytykować wierzących w Boga warto szukać dialogu, pokazywać, że nie jesteśmy kimś gorszym? Tylko jak, skoro dla wielu z nich jesteśmy sodomią i gomorą?

[hikaru]

Cytat:

Dlaczego tak niewiele osób uważających się za chrześcijan jest ludźmi o dobrym sercu?

Dlatego że poważnie traktują swoją religię i jej nakazy.

Cytat:

A może zamiast walczyć i krytykować wierzących w Boga warto szukać dialogu, pokazywać, że nie jesteśmy kimś gorszym?

Ale - o czym chcesz z nimi prowadzić dialog? Dysputę teologiczną w której jesteś sprowadzona do roli przedmiotu abstrakcyjnych rozumowań?

[Armand]

Katolicyzm jest wyznaniem skrojonym dla cis het, a nie dla wszystkich. To tylko taki PR.

[wendigo]

Co Wy macie z tym katolicyzmem... po co się tym w ogóle przejmować?
Jak już nawet trafia do Was filozofia chrześcijańska, to wyznań chrześcijańskich jest pod dostatkiem, sympatyczniejszych niż katolicyzm.

[ElżbietaFromage]

Mnie zastanawia dlaczego ludzie po prostu nie potrafią zrozumieć, że aby być chrześcijaninem czy jakimkolwiek innym wyznawcą, to trzeba mieć ogólnie nierówno pod sufitem. Przejmowanie się wierzącymi, tym co mówią, nie powinno się róžnić od przejmowaniem się osobami chorymi psychicznie. Współczujmy im i idzmy dalej, bo zamienimy się w kamienie.