Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Mizogynia w srodowisku gejow
Autor Wiadomość
autumn
użytkownik
Mhrok

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 14
Posty: 310
Skąd: Jukej
Wysłany: 2016-05-11, 12:33   Mizogynia w srodowisku gejow

Polecam poczytac. Dobre i wiele z tego (prawie wszystko) pokrywa sie z moimi doswiadczeniami. Wlasciwie dla mnie to malo odkrywcze bo wiele angielskojezycznych portali juz o tym pisalo.

http://codziennikfeminist...nawisci-kobiet/
_________________
 
 
Gabi
użytkownik

Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 259
Posty: 1367
Wysłany: 2016-05-11, 18:13   

Nooo...no, Ci powiem, że...nic z tego nie rozumiem :-P
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-05-11, 18:27   

Ja rozumiem doskonale. Słyszałam to wielokrotnie w stosunku do mnie i cisek. Właściwie to homofobie, transfobię i mizoginię uznaję za normę w polskim środowisku gejowskim.
 
 
lexel
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 63
Posty: 716
Wysłany: 2016-05-11, 20:59   

Więc zapytanie o to co mam w majtkach to mizoginia? Wobec facetów jak pada to samo pytanie to też?
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2016-05-11, 21:50   

"Fetysz dresa" made my day... :mrgreen:
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-05-11, 22:06   

Armand napisał/a:
"Fetysz dresa"

Serio, załóżcie dla testu profil na fellow a zobaczycie otchłań.
 
 
terrence
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: tg
Punktów: 1
Posty: 137
Wysłany: 2016-05-11, 22:10   

100% prawdy, niestety
na fellow widać to doskonale
_________________
I Bóg stworzył transwestytę
 
 
IzaIzulka
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Punktów: 6
Posty: 757
Wysłany: 2016-05-11, 23:00   

Tak jak wszędzie. Są normalni geje bez uprzedzeń, na luzie, z dystansem do siebie i do świata oraz tacy opisani w artykule. W środowisku ts też można znaleźć podziały, a nawet spotkać się transfobią.
_________________
 
 
Gabi
użytkownik

Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 259
Posty: 1367
Wysłany: 2016-05-11, 23:14   

A ja to ujmę inaczej. Są normalni ludzie i są cwaniaczki. I bez znaczenia czy chodzi o płeć, zawód, rasę, wyznanie czy cokolwiek innego.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-05-12, 00:50   

Gabi napisał/a:
Nooo...no, Ci powiem, że...nic z tego nie rozumiem :-P

Ja przeczytałem połowę. Nie wiem, może zmuszę się zaraz żeby dokończyć ale ciężko to idzie...
Ogólnie mam wrażenie, że każda kwestia musi zostać przez kogoś rozłożona na czynniki pierwsze, przemielona, musi jej być nadana nazwa i cała otoczka... a potem o niej powstaje taki tekst jak ten.
Tak, są geje którzy nienawidzą kobiet, są pewnie też tacy którzy sobie na trochę zbyt dużo względem nich pozwalają, z drugiej strony są tacy, którzy uwielbiają kobiety i są tymi przysłowiowymi najlepszymi przyjaciółmi kobiet. Ale... tak naprawdę, w większości przypadków, świat gejów po prostu nie ma nic wspólnego ze światem kobiet (już świat mężczyzn hetero ma więcej wspólnego - bo ich te kobiety interesują), gejów one w ogóle nie interesują.

A tak poza tym... dziewczyny, czujecie się obrażane przez drag queen? :roll:

DeadSally napisał/a:
Armand napisał/a:
"Fetysz dresa"

Serio, załóżcie dla testu profil na fellow a zobaczycie otchłań.

To zależy co napisze sobie w tym profilu. Ja otchłani nie zobaczyłem. W ogóle mało co zobaczyłem, bo mam może tak mało ciekawy profil :P no ale można i tak.

I w końcu... ja nie wiem, dziewczyny zakładają profil na fellow i mają z tym problem - no raczej, bo fellow jest dla facetów, zainteresowanych facetami... Dziewczyny mogą założyć profil najwyżej na lesbijskim odpowiedniku fellow :P

No ale zmusiłem się, czytam dalej:
Cytat:
"Przykład stanowi kultowy film gejowski „Eating Out 2: Ten drugi raz” w reżyserii Phillipa J. Bartella, gdzie widzimy między innymi scenę, w której główny bohater zmusza się do seksu oralnego z kobietą (w celu udowodnienia swojej rzekomej heteroseksualności przed innym mężczyzną). Obrzydzenie wypisane wówczas na twarzy bohatera stanowi centralny gag sceny oraz nadaje jej komiczny charakter. Naturalizacja wstrętu, który ma być logicznym skutkiem nieróżnopłciowego pożądania, umożliwia wypowiedzenie i powielenie – w celach fabularnych i rozrywkowych – najbardziej mizoginistycznych treści."

...to jest komedia... "Eating Out 2" to komedia... czy może nie wolno już robić komedii o niczym? Są komedie w drugą stronę, to czemu nie może być takiej?

Cytat:
"Gest obrzydzenia wobec kobiecego ciała i seksualności stanowi desperacką próbę wyrwania się z pozycji symbolicznie podległej i próbę udowodnienia swojej męskości."

fajnie, że kobieta wie najlepiej czym jest gest obrzydzenia wobec kobiecego ciała... Szkoda, że nie spytała kilku k/m-ów.

Nie mówię oczywiście, że same bzdury pisze, ma wiele racji, ale skupiłem się na tej drugiej stronie.
_________________
 
 
terrence
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: tg
Punktów: 1
Posty: 137
Wysłany: 2016-05-12, 08:43   

Wendigo, fellow jest przeznaczone także dla osób trans, i rubryczka ta bynajmniej nie jest przeznaczona dla km ;) A jeśli nie widzisz że drag queens to skondensowana gejowska mizoginia...współczuję krótkowzroczności. Btw nie wiem jak prowadzisz to swoje fellow skoro nie widziałeś fetyszu dresa, LOL.

A obrzydzenie względem siebie u km nie da się porównać do obrzydzenia względem innych. Obrzydzenie ludzkim ciałem NIE JEST normalne, orientacja to żadne "usprawiedliwienie"
_________________
I Bóg stworzył transwestytę
 
 
autumn
użytkownik
Mhrok

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 14
Posty: 310
Skąd: Jukej
Wysłany: 2016-05-12, 11:18   

Nie chodzi oto, ze sa geje tacy, a tacy. Ze jedni dobzi, a drudzy zli. Jakie to jest irytujace, powstaje tekst o problemie w jakiejs grupie i zachwile jest: NOT ALL ... ! (w 3 kropki wstaw cokolwiek cis, men, gay)

Oczywiscie, ze nikt nie twierdzi, ze kazdy gej wykazuje wspomniane patologie. Tak samo jak sie pisze o seksizmie i szowinizmie mezczyzn, nikt nie twierdzi, ze to dotyczy ich wszystkich. Chodzi o okreslenie, ze istenieje jakis problem, glebszy, strukturalny, ktory przejawia sie tak i tak. Spolecznosc gejowska, a sczezgolnie jej mainstreamowa forma jest silnie mizoginistyczna. To co jest opisane w artykule to nie sa wymyslone problemy czy wyrwane z kontekstu suytuacje. Mizogynia jest bardzo systematyczna, chociaz prawdopodobnie bardziej widoczna jest jednak femmefobia. Ktora swoja droga ma korzenie takie same jak mizogynia w tym srodowisku.

@Wendigo - artykul opisuje jaki jest zwykle stosunek tych gejow - najlepszych psiapsiolek - do kobiet. Przewaznie sa oni super kumpelami, ale tylko tych, ktore pasuja do etosu czyli ladnych i ultra kobiecych. Samemu narzucaja tez ten schemat.

"Eating Out 2" to komedia i jak kazdy produkt popkultury pokazuje w przystepnej formie, pewne schematy, ktore tkwia w danej grupie spolecznej. Tak samo jak regularne zwracanie posilku na widok genitaliow trans kobiet w filmach, czy inne klisze obecne w popkulturze.

Obrzydzenie do wlasnego ciala osoby z dysforia jest czyms innym niz obrzydzenie do organow jednej plci tylko dlatego, ze naleza do tejze plci. Ciekawe jest, ze wielu heterykow ma obrzydzenie do kobiecych organow rozrodczych rowniez, brzydzi ich jak kobieta za duzo sie nawilza i nie chca uprawiac seksu oralnego.

@lexel kobiece ciala sa traktowane jako produkt do konsumpcji, na kazdym kroku - okladki pism, media, codzienne zycie. Spoleczenstwo uwaza, ze ma prawo obejrzec, dotknac, skomentowac. Widac to rowniez kiedy np. kobieta, ktora jest politykiem lub specjalista jest pytana o sprawy wyglady i jej wyglad jest komentowany. Kiedy w tym samym czasie nikt nie czepia sie meskich odpowiednikow. Widzimy to w mediach, gdzie nikt nie komentuje jak wyglada polityk, a kazdy komentuje wyglad i aparycje polityczek. Kiedy jakis czas temu do wylotu na miedzynarodowa stacje kosmiczna przygotowal sie zespol to w czasie konferencji dziennikarze mezczyzn pytali o sprawy techniczne, a kobiety o sprawy wygladu. Kiedy kobieta zostaje zgwalcona kazdy rozwaza w co byla ubrana, kiedy faceta pobija, nikt o ciuchy nie pyta. Jest to rowniez widoczne na codzien, kiedy np. kobiety w biurach lub uslugach maja byc ladna ozdoba dla srodowiska obcasy, spodniczki, etc. W tej perspektywie pytanie trans laski ma podobne podstawy. Nasze ciala sa traktowane przez publike jako cos do zadawalania ich ego.

Oczywiscie w przypadku osob trans dochodzi fakt, ze osoby cis maja przeswiadczenie o tym, ze maja prawo ingerowac w nasza strefe prywatna i zadawac nam takie pytanie. A my jestesmy po to, aby zadowolic ich ciekawosc i poblazac ich zachciankom. To jest oczywiste i spotyka nie tylko trans kobiety.
Po prostu w przypadku trans kobiet dwa trendy sie nakladaja - stad np. duzo wieksza obsesja trans laskami, niz trans facetami. Chociaz tutaj czynnikow jest jeszcze wiecej.
_________________
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-05-13, 02:07   

terrence napisał/a:
Wendigo, fellow jest przeznaczone także dla osób trans, i rubryczka ta bynajmniej nie jest przeznaczona dla km ;)

No może i jest taka rubryczka, nie pamiętam. Tylko nie wiem po co... Przecież m/k są kobietami, nie wiem naprawdę czego dziewczyny szukają na portalu dla facetów zainteresowanych facetami... chyba tylko przykrości sobie tam szukacie. [No próbuję sobie wyobrazić siebie na portalu dla kobiet szukających kobiet... po pierwsze to musiałbym być masochistą żeby się w takie miejsce pchać...]. Zaraz ktoś powie, że na fellow są też biseksualiści - tak, są, ale zgadnijcie kogo szukają? No niespodzianka - facetów ;) Bo gdyby szukali kobiet to by się zarejestrowali na portalu dla hetero.

Cytat:
Btw nie wiem jak prowadzisz to swoje fellow skoro nie widziałeś fetyszu dresa, LOL.

A to to widziałem, ale nie nazwałbym tego otchłanią ;) Myślałem, że coś gorszego.

autumn napisał/a:
Chodzi o okreslenie, ze istenieje jakis problem, glebszy, strukturalny, ktory przejawia sie tak i tak.

Ok. Może po prostu mam już przesyt problemów i trochę mnie mierzi wyszukiwanie kolejnych.
_________________
 
 
terrence
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: tg
Punktów: 1
Posty: 137
Wysłany: 2016-05-13, 02:11   

Serio o to pytasz? Nie widziales nawalu kolesi szukajacych "transetek"? Sporo z nich deklaruje sie jako homo. Kolesie bi tez bardzo czesto szukaja transetek/shemales/dziewczyn z penisem. Wlacz sobie filtr na bi i poprzegladaj profile. Dla dziewczyn nie planujacych srs to najbardziej odpowiednie miejsce.
_________________
I Bóg stworzył transwestytę
 
 
autumn
użytkownik
Mhrok

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 14
Posty: 310
Skąd: Jukej
Wysłany: 2016-05-13, 09:52   

wendigo napisał/a:
terrence napisał/a:
Wendigo, fellow jest przeznaczone także dla osób trans, i rubryczka ta bynajmniej nie jest przeznaczona dla km ;)

No może i jest taka rubryczka, nie pamiętam. Tylko nie wiem po co... Przecież m/k są kobietami, nie wiem naprawdę czego dziewczyny szukają na portalu dla facetów zainteresowanych facetami... chyba tylko przykrości sobie tam szukacie. [No próbuję sobie wyobrazić siebie na portalu dla kobiet szukających kobiet... po pierwsze to musiałbym być masochistą żeby się w takie miejsce pchać...]. Zaraz ktoś powie, że na fellow są też biseksualiści - tak, są, ale zgadnijcie kogo szukają? No niespodzianka - facetów ;) Bo gdyby szukali kobiet to by się zarejestrowali na portalu dla hetero.


Ja tak nie robie, ale tutaj masz wylozone przez laske chyba z USA czemu ona korzysta z Grindr.
https://jadedmatron.wordpress.com/2015/08/25/my-fucked-up-relationship-with-grindr/

Prawdopodobnie mozna to odniesc do lasek z Polski korzystajacych z Fellow.

Nie mowie tu o tzw. transetkach czyli tv tylko o trans kobietach.

wendigo napisał/a:

autumn napisał/a:
Chodzi o okreslenie, ze istenieje jakis problem, glebszy, strukturalny, ktory przejawia sie tak i tak.

Ok. Może po prostu mam już przesyt problemów i trochę mnie mierzi wyszukiwanie kolejnych.


Szukaniem problemow nazywasz wskazywanie, ze problem istnieje i zwracanie na niego uwagi? Problem nie zniknie jesli sie o nim nie bedzie mowic. Prawdopodobnie nie zniknie od mowienia o nim, ale moze dyskusja kogos uczulic.
_________________
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-05-13, 23:13   

terrence napisał/a:
Serio o to pytasz? Nie widziales nawalu kolesi szukajacych "transetek"? Sporo z nich deklaruje sie jako homo. Kolesie bi tez bardzo czesto szukaja transetek/shemales/dziewczyn z penisem. Wlacz sobie filtr na bi i poprzegladaj profile.

Nie widziałem. Ale ok, poszukam.

terrence napisał/a:
Dla dziewczyn nie planujacych srs to najbardziej odpowiednie miejsce.

To pewnie te masochistki.

@autumn
Ten link trochę wyjaśnia. Ale to BARDZO przykre, że ona daje się sprowadzić do genitaliów żeby się z kimś przespać... to jest chyba właśnie ta kwestia, której ja nie pojmuję (pewnie dlatego, że ja przed SRS nawet bym się nie rozebrał przed nikim, nie mówię że tak wszyscy powinni ale no po prostu to jest chyba powód dla którego ja tego nie ogarniam).
_________________
 
 
autumn
użytkownik
Mhrok

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 14
Posty: 310
Skąd: Jukej
Wysłany: 2016-05-15, 16:47   

wendigo napisał/a:

@autumn
Ten link trochę wyjaśnia. Ale to BARDZO przykre, że ona daje się sprowadzić do genitaliów żeby się z kimś przespać... to jest chyba właśnie ta kwestia, której ja nie pojmuję (pewnie dlatego, że ja przed SRS nawet bym się nie rozebrał przed nikim, nie mówię że tak wszyscy powinni ale no po prostu to jest chyba powód dla którego ja tego nie ogarniam).


Nawet jesli to jej decyzja. Ludzie powinni sie nauczyc nie oceniac decyzji innych przez pryzmat swoich wlasnych doswiadczen. Zamiast tego pozostawac otwartym na wszelkie mozliwosci, o ile nie krzywdza one nikogo postronnego i nas nie dotycza.

W tym wypadku ja bym raczej powiedziala, ze dziewczyna mogla miec dosc obrzydliwych rzeczy jakie laduja w skrzynkach wyoutowanych trans lasek na straight portalach randkowych. Czy tego chcemy czy nie w przypadku poszukiwania tzw. hookup trans osoba przewaznie sprowadzona do genitaliow. To nie poszukiwanie milosci na cale zycie, ale sexu.
_________________
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-05-15, 18:28   

Wendigo, tak jak kilka osób na tym forum (jak na przykład Ryu...)"ślizga się po powierzchni" albo "puszcza płazem". Nie widzi, nie chce widzieć, nie wnika? Nie wiem.
 
 
Belial
użytkownik
Chaos


Preferowany zaimek: on
Punktów: 3
Posty: 965
Wysłany: 2016-05-15, 20:42   

Sally, czego nie widzi i po czym sie slizga?
_________________
Male inside, human outside.
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-05-15, 20:54   

Belial, mizoginii w środowisku gejów... nienawiści do "przegiętych". obwieszczania z dumą że należy się do "heteroptycznych", "normalnych", "nie ciot".
ślizga się po wierzchu... tak jakby nie widział co faceci piszą na profilach, czym się chełpią. no też tak czasem robię podobnie przyznaję się ze wstydem. że np. nie można zadać komuś określonego pytania aby nie narażać się na przykrości czy coś w ten deseń
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-05-16, 05:41   

autumn napisał/a:
Nawet jesli to jej decyzja. Ludzie powinni sie nauczyc nie oceniac decyzji innych przez pryzmat swoich wlasnych doswiadczen. Zamiast tego pozostawac otwartym na wszelkie mozliwosci, o ile nie krzywdza one nikogo postronnego i nas nie dotycza.

W sumie racja. Tyle, że mnie to trochę boli osobiście, bo czasami mi się wydaje, że może też tak muszę - sprowadzać się do genitaliów i żeby kogoś znaleźć, to szukać fetyszysty mikropenisów. A wolałbym jednak żeby było trochę inaczej...

DeadSally napisał/a:
Belial, mizoginii w środowisku gejów... nienawiści do "przegiętych". obwieszczania z dumą że należy się do "heteroptycznych", "normalnych", "nie ciot".

Och, to akurat widzę (i owszem, uważam że jest to przykre, a z drugiej strony myślę sobie: mniejsza konkurencja :> bo ja akurat tych "przegiętych" to lubię bardzo :P a z resztą może to jest ten sam mechanizm u gejów, który występuje o osób ts - osoby ts próbują często poniżyć tv czy tg żeby się samemu wybić jako te bardziej "normalne"...). Tylko ja tu tak trochę z Waszej strony... nie wiem, może to źle odbieram, ale czuję taką presję, że geje powinni jakoś nie wiem, interesować się kobietami? Albo że nie wolno im pozostać w tym stanie niechęci do kobiet? Dlaczego? Nie mogą mieć swojego męskiego świata, w którym kobiety są im co najmniej obojętne? A im bardziej się im je wciska, tym na zasadzie obrony zaczynają przeginać faktycznie jakimś obrzydzeniem do żeńskich narządów płciowych itp...
_________________
 
 
autumn
użytkownik
Mhrok

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 14
Posty: 310
Skąd: Jukej
Wysłany: 2016-05-16, 09:44   

Czy dla Ciebie meski swiat to swiat mizoginii i femefobii?


BTW. femefobia to tez ladny przyklad seksizmu i patriarchatu.
_________________
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-05-16, 18:37   

wendigo, Ależ ja rozumiem gust i preferencje. Widziałam kilka "normalnych" wpisów profilowych "że się lubi tylko męskich facetów". Wiesz, jest różnica "lubię męskich a nie kobiecych" a "cioty i lalusie - won". coś jak "wolę białych niż czarnych" a "nie chcę czarnuchów".
Wyższość ts/tv/tg - samo jakoś tak wychodzi...
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-05-16, 18:50   

autumn napisał/a:
Czy dla Ciebie meski swiat to swiat mizoginii i femefobii?

Nie uważam żeby z mojej wypowiedzi coś takiego wynikało.

A wg Ciebie geje powinni interesować się kobietami?
_________________
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-05-16, 19:09   

wendigo napisał/a:
geje powinni interesować się kobietami?

powinni nie być tak zrypani po prostu...
 
 
autumn
użytkownik
Mhrok

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 14
Posty: 310
Skąd: Jukej
Wysłany: 2016-05-17, 09:24   

wendigo napisał/a:
autumn napisał/a:
Czy dla Ciebie meski swiat to swiat mizoginii i femefobii?

Nie uważam żeby z mojej wypowiedzi coś takiego wynikało.

A wg Ciebie geje powinni interesować się kobietami?


W JAKI sposob wyciagnales taki wniosek z tego co napisalam i z artykulu do jakiego podalam link? Mozesz mi to wyjasnic?
_________________
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-05-17, 16:31   

Ponieważ ja napisałem:

"Tylko ja tu tak trochę z Waszej strony... nie wiem, może to źle odbieram, ale czuję taką presję, że geje powinni jakoś nie wiem, interesować się kobietami? Albo że nie wolno im pozostać w tym stanie niechęci do kobiet? Dlaczego? Nie mogą mieć swojego męskiego świata, w którym kobiety są im co najmniej obojętne?"

do czego się w żaden sposób nie odniosłaś, tylko zadałaś mi pytanie:

"Czy dla Ciebie meski swiat to swiat mizoginii i femefobii?"

no to zadałem pytanie w inny sposób: czy geje powinni interesować się kobietami?
Nie chodzi mi nawet o zainteresowanie seksualne, tylko w ogóle.
_________________
 
 
ElżbietaFromage
moderator
Ośmiornica z Wenus


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 186
Posty: 2533
Skąd: Nie-biegun
Wysłany: 2016-05-17, 17:01   

autumn napisał/a:
Nawet jesli to jej decyzja. Ludzie powinni sie nauczyc nie oceniac decyzji innych przez pryzmat swoich wlasnych doswiadczen.

DeadSally napisał/a:
powinni nie być tak zrypani po prostu...

Macie problem ponieważ ktoś ma jakieś poglądy i swoje przekonania. Piszecie, że "powinni być inni". Piszecie, że nie powinno się zaglądać w majty bo tak właśnie uważacie. Tylko dlaczego mówicie innym jacy powinni, a jacy nie powinni być? Czym na dobrą sprawę różni się to od tego, że ktoś uważa, że "kobiecość" jest błee?
Dla mnie takie podejście jest niczym lustrzane odbicie tego, co krytykujecie.

Są sobie geje mizoginii, no i co z tego?
_________________
Izolacja, izolacja, kroplówka, cukierki…
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-05-17, 21:31   

ElżbietaFromage napisał/a:
Są sobie geje mizoginii, no i co z tego

"jesteś zdrajcą nas wszystkich, sprzedałeś się za ciuszki. świrus i poyeb. rozpieprzę ci łeb jak cię kiedyś spotkam"
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-05-17, 22:28   

tak ogólnie to określenie "zdrajca płci" jest u mnie w top3 inwektyw które usłyszałam od gejów. bardzo często to słyszałam i to chyba jakieś "stałe określenie".
 
 
Gabi
użytkownik

Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 259
Posty: 1367
Wysłany: 2016-05-18, 01:54   

DeadSally, Nie wiem gdzie Ty łazisz, z kim się zadajesz i w ogóle po co? Ja mam taką zasadę, nie pcham się tam gdzie mnie nie chcą. Po co mam wysłuchiwać niemiłych epitetów? do niczego mi to nie potrzebne.
 
 
salamandra
użytkownik
Jaśnie Panienka


Tożsamość płciowa: k
Punktów: 68
Posty: 791
Wysłany: 2016-05-18, 08:53   

Gabi, kiedyś chodziłam np. do gejowskich klubów, bo tam mogłam potańczyć i nie musiałam obawiać się o życie czy zdrowie. doznałam seksizmu ze strony zarówno kobiet jak i mężczyzn, ale przynajmniej nikt mi nie zrobił poważnej krzywdy i mogłam sobie potańczyć w ~spokoju.
_________________
Całuski!
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=L9p8LXD5UDs
 
 
autumn
użytkownik
Mhrok

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 14
Posty: 310
Skąd: Jukej
Wysłany: 2016-05-18, 10:14   

wendigo napisał/a:
Ponieważ ja napisałem:

"Tylko ja tu tak trochę z Waszej strony... nie wiem, może to źle odbieram, ale czuję taką presję, że geje powinni jakoś nie wiem, interesować się kobietami? Albo że nie wolno im pozostać w tym stanie niechęci do kobiet? Dlaczego? Nie mogą mieć swojego męskiego świata, w którym kobiety są im co najmniej obojętne?"

do czego się w żaden sposób nie odniosłaś, tylko zadałaś mi pytanie:

"Czy dla Ciebie meski swiat to swiat mizoginii i femefobii?"

no to zadałem pytanie w inny sposób: czy geje powinni interesować się kobietami?
Nie chodzi mi nawet o zainteresowanie seksualne, tylko w ogóle.


Nie wiem juz serio wendigo, czy Ty przeczytales artykul i wiesz o czym jest mowa czy nie?
Czy widzisz roznice miedzy nie interesowaniem sie kobietami, a mizoginia? Czy nie? Wiesz co slowo mizoginia znaczy i czym sie objawia? Nie interesowanie i delakitne slowo: niechec - sa lekko nie trafione.
Zreszta ciezko mowic o nieinteresowaniu sie kobiecoscia przez srodowiska gejowskie, skoro te maja, az taka obsesje i problem ustosunkowania sie z nia zwiazane. Powtarzam pytanie: przeczytales artykul?

Zreszta sam przyznales, ze femefobia jest obecna w srodowisku gejowskim. A ta wynika jednoznacznie z mizoginii.

Gabi napisał/a:
DeadSally, Nie wiem gdzie Ty łazisz, z kim się zadajesz i w ogóle po co? Ja mam taką zasadę, nie pcham się tam gdzie mnie nie chcą. Po co mam wysłuchiwać niemiłych epitetów? do niczego mi to nie potrzebne.


A jak nie beda Ciebie chcieli na ulicy to z domu nie wyjdziesz?
Kluby LGBT maja w swojej nazwie uwaga uwaga L G B i T literki. Ja wiem, ze w rzeczywistosci to sa kluby GGGGGL......b.........t, ale w teorii powinny byc safe space dla wszystkich z nas.

DeadSally napisał/a:
tak ogólnie to określenie "zdrajca płci" jest u mnie w top3 inwektyw które usłyszałam od gejów. bardzo często to słyszałam i to chyba jakieś "stałe określenie".


Tak. To i przejecie: "ale Ty to chyba sobie nie obetniesz?" z obrzydzeniem wypowiedziane. Czescie slyszane od cis gejow niz cishetow.
_________________
 
 
Gabi
użytkownik

Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 259
Posty: 1367
Wysłany: 2016-05-18, 14:49   

salamandra, No chyba, że tak.
autumn napisał/a:
A jak nie beda Ciebie chcieli na ulicy to z domu nie wyjdziesz?
Kluby LGBT maja w swojej nazwie uwaga uwaga L G B i T literki. Ja wiem, ze w rzeczywistosci to sa kluby GGGGGL......b.........t, ale w teorii powinny byc safe space dla wszystkich z nas.
To co innego, na ulicę nie wychodzę z wyboru a z konieczności. To, że coś teoretycznie powinno być dla wszystkich nie oznacza, że wszyscy są tam mile widziani.
 
 
salamandra
użytkownik
Jaśnie Panienka


Tożsamość płciowa: k
Punktów: 68
Posty: 791
Wysłany: 2016-05-18, 16:48   

Gabi napisał/a:
na ulicę nie wychodzę z wyboru a z konieczności
też tak mam, chociaż z tym walczę, bo wierzę, że pokonanie lęku jest jedyną drogą do wolności. fobie społeczne i stany lękowe często występują w parze z ts lub wynikają bezpośrednio z niego (związanych z nim doświadczeń).

długo zastanawiałam się dlaczego tak jest i wydaje mi się, że brakuje nam nieraz odwagi by się przeciwstawić, a traktowane nie jesteśmy wtedy jak delikatne kobiety (którymi jesteśmy), tylko jak tchórzliwi, niemęscy faceci. czasami tak traktują nas osoby z bliskiego otoczenia, swojego czasu zauważyłam, że jak się nie postawię, to niedługo będą mi rzucać ogryzki pod stół i pluć na mnie dla rozrywki. absolutnie więzienne rozgrywki społeczne... patologia, i to wśród ludzi uważających się za liberalną i równościową inteligencję. :D
_________________
Całuski!
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=L9p8LXD5UDs
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-05-18, 17:16   

autumn napisał/a:
Nie wiem juz serio wendigo, czy Ty przeczytales artykul i wiesz o czym jest mowa czy nie?

Artykuł przeczytałem po łebkach i niespecjalnie mogłem się na nim skupić - przyznaję szczerze.
Natomiast w toku dyskusji wydawało mi się, że odrobinę odbiegliśmy od konkretnie tego artykułu i np. zeszło na m/k na portalach gejowskich.

autumn napisał/a:
Czy widzisz roznice miedzy nie interesowaniem sie kobietami, a mizoginia? Czy nie? Wiesz co slowo mizoginia znaczy i czym sie objawia? Nie interesowanie i delakitne slowo: niechec - sa lekko nie trafione.

Widzę różnicę. Tylko że widzę też, że kobiety robią profile na portalach gejowskich, a potem się dziwią, że spotyka je hejt. No oczywiście nie usprawiedliwiam tego hejtu, ale zwracam tylko uwagę, że większość gejów jednak by chciała aby portal gejowski był portalem gejowskim - dla mężczyzn.

autumn napisał/a:
Zreszta sam przyznales, ze femefobia jest obecna w srodowisku gejowskim. A ta wynika jednoznacznie z mizoginii.

Jest, ale też nie spotkałem się z nią dopóki ktoś nie próbował gejom wciskać kobiet. Dopóki nie próbował, byli po prostu obojętni.
_________________
 
 
moonchild
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 7
Posty: 126
Wysłany: 2016-05-18, 17:45   

wendigo napisał/a:
większość gejów jednak by chciała aby portal gejowski był portalem gejowskim - dla mężczyzn.


Dobrze, że dodałeś 'większość', bo już chciałam zapytać, czy to ci sami, którzy chodzą z 'psiapsiółkami' w klubach do damskich toalet :mrgreen:
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-05-18, 18:11   

To ci mizogini pewnie :D
(ale no właśnie, są i tacy)
_________________
 
 
terrence
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: tg
Punktów: 1
Posty: 137
Wysłany: 2016-05-18, 18:20   

wendigo napisał/a:
Jest, ale też nie spotkałem się z nią dopóki ktoś nie próbował gejom wciskać kobiet. Dopóki nie próbował, byli po prostu obojętni.


ty czytasz posty innych i to co sam piszesz? nie wydaje mi się. femmephobia to właśnie pisanie "cioty nie pisać" "won złamane nadgarstki" co to niby ma do obecności kobiet na fellow?
_________________
I Bóg stworzył transwestytę
 
 
autumn
użytkownik
Mhrok

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 14
Posty: 310
Skąd: Jukej
Wysłany: 2016-05-18, 18:26   

wendigo napisał/a:
autumn napisał/a:
Nie wiem juz serio wendigo, czy Ty przeczytales artykul i wiesz o czym jest mowa czy nie?

Artykuł przeczytałem po łebkach i niespecjalnie mogłem się na nim skupić - przyznaję szczerze.
Natomiast w toku dyskusji wydawało mi się, że odrobinę odbiegliśmy od konkretnie tego artykułu i np. zeszło na m/k na portalach gejowskich.

autumn napisał/a:
Czy widzisz roznice miedzy nie interesowaniem sie kobietami, a mizoginia? Czy nie? Wiesz co slowo mizoginia znaczy i czym sie objawia? Nie interesowanie i delakitne slowo: niechec - sa lekko nie trafione.

Widzę różnicę. Tylko że widzę też, że kobiety robią profile na portalach gejowskich, a potem się dziwią, że spotyka je hejt. No oczywiście nie usprawiedliwiam tego hejtu, ale zwracam tylko uwagę, że większość gejów jednak by chciała aby portal gejowski był portalem gejowskim - dla mężczyzn.


To przeczytaj artykul bo nie ma o czym dyskutowac.

wendigo napisał/a:

autumn napisał/a:
Zreszta sam przyznales, ze femefobia jest obecna w srodowisku gejowskim. A ta wynika jednoznacznie z mizoginii.

Jest, ale też nie spotkałem się z nią dopóki ktoś nie próbował gejom wciskać kobiet. Dopóki nie próbował, byli po prostu obojętni.


Widze, ze problemem jest po prostu brak zrozumienia pojec! Wiec pomoge: Femmefobia to niechec i uprzedzenie do osob prezentujacych sie jako femme, czyt prezentujacych kobieco. Wynika ona z mizoginii w taki sposob, ze kobiecosc jest uznawana za gorsza, podlegla i sztuczna. Ofiarami tejze w kulturze sa femme geje (potocznie po polsku cioty) i osoby trans feminine (z polskim pojeciem osoby trans kobiecej sie nie spotkalam, ale co to dla nas, slowotworstwo na calego) - co wcale nie oznacza tylko trans kobiet. Nie tylko dotyka gejow, ale tez co oczywiste swiat straight i np. feministki drugiego nutru, ktore popadly w skrajnosc i przy jednoczesnej walce o kobiece prawa, zaatakowaly tez kobiece kobiety, a uznanie okazaly tylko meskim kobietom.

Gabi napisał/a:

autumn napisał/a:
A jak nie beda Ciebie chcieli na ulicy to z domu nie wyjdziesz?
Kluby LGBT maja w swojej nazwie uwaga uwaga L G B i T literki. Ja wiem, ze w rzeczywistosci to sa kluby GGGGGL......b.........t, ale w teorii powinny byc safe space dla wszystkich z nas.
To co innego, na ulicę nie wychodzę z wyboru a z konieczności. To, że coś teoretycznie powinno być dla wszystkich nie oznacza, że wszyscy są tam mile widziani.


Ja czesto wychodze na ulice bo chce, wiec prosze nie stosuj swojego wyznacznika do wszystkich. Ale jak ktos reklamuje klub jako LGBT friendly to ma chyba prawo spodziewac sie tam wszystki spod umbrelli tych literek. A to, ze najwiecej tam przedstawicieli jednej grupy. Coz. Nie zaczynajmny tej dyskusji bo bedzie z niej caly nowy temat!
Zreszta geje maja wlasne miejsca: tylko dla facetow. Oj jest ich sporo w tym kraju i z pewnoscia nie chcialabym tam sie wybrac. Tam chlopaki moga sie bawic po swojemu.
_________________
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-05-19, 19:41   

terrence napisał/a:
femmephobia to właśnie pisanie "cioty nie pisać" "won złamane nadgarstki" co to niby ma do obecności kobiet na fellow?

Aa no to to rzeczywiście do mnie jakoś nie dotarło. "Złamanym nadgarstkom nie" - uznałem za chęć zabłyśnięcia zabawnym (choć mnie nie bawi) tekstem przy jednoczesnej chęci zakomunikowania wprost swoich preferencji. A "cioty nie pisać" jest po prostu chamskie. Takich gejów wrzucam do worka "prostaki", a nie femmofoby. Ale ok.

autumn napisał/a:
To przeczytaj artykul bo nie ma o czym dyskutowac.

Ok, jak będę miał trochę więcej czasu, postaram się jeszcze raz przez to przebrnąć.

Cytat:
Widze, ze problemem jest po prostu brak zrozumienia pojec! Wiec pomoge: Femmefobia to niechec i uprzedzenie do osob prezentujacych sie jako femme, czyt prezentujacych kobieco. Wynika ona z mizoginii w taki sposob, ze kobiecosc jest uznawana za gorsza, podlegla i sztuczna.

A skąd ta pewność skąd wynika?
_________________
 
 
autumn
użytkownik
Mhrok

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 14
Posty: 310
Skąd: Jukej
Wysłany: 2016-05-22, 14:56   

Ok. W ponizszym wywodzie kazde zalozenie: moga, musza, powinni zostaje przez ze mnie uzyte jako odzwierciedlenie spolecznych norm, a nie moich pogladow. Uzywam tych norm jako przykladow demonstrujacych co mam do przekazania. Dodatkowo w moim wywodzie skupiam sie tylko na patriarchacie, a nie calym kompleksowym zagadnieniu wszystkich mozliwych marginelizacji, przywilejow i dyskryminacji (od tego mamy pojecie kyriarchii)

Kobiecosc wiaze sie kulturowo z pewnym zbiorem postaw, zachowan i cech przypiswywanych kobietom. W spoleczenstwie seksistowskim i patriarchalnym kobieta powinna byc kobieca, a mezczyzna meski. W takim spoleczenstwie kobiecosc = kobieta, meskosc = mezczyzna.
Mizoginia to uprzedzenie wzgledem kobiet oraz przekonanie o ich nizszosci wzgledem mezczyzn.
Dla patriarchalnego i mizogynicznego spoleczenstwa skoro kobieta jest gorsza od mezczyzny, to kobiecosc jest gorsza od meskosci.
Pomijajac wszystkie codzienne przejawy seksizmu skupmy sie tylko na tych, ktore opieraja sie na mizoginii i wyzszosci meskosci nad kobiecoscia. Np. typowo sfeminizowane zawody uwazane sa za gorsze, stereotypowo kobiece cechy charakteru uwazane sa za ulomne (np. wrazliwosc), gdy meskie (np. dominacja) sa przewaznie pochwalane, meskie cechy wygladu uwazane sa za naturalne i rozsadne (tezyzna fizyczna), a kobiece za sztuczne i frywolne (malowanie, ubrania), itd. Dlatego kobieta, ktora zaczyna przentowac sie mesko lub przejawiac meskie cechy charakteru, dokonuje jakby awansu spolecznego. Oczywiscie seksistowskie otoczenie, moze probowac taka kobiete atakowac i probowac sprowadzic na pozycje, ktora jej przypisal patriarchat. Jednak w ogolnym rozrachunku kobiety meskie sa czesciej traktowane przez mezczyzn (a wiec, grupe posiadajaca najwieksza wladze w patriarchacie) za rowne, a kobiety kobiece za eksponaty. Widac to np. w tech industry, gdzie kobiece kobiety nie sa brane tak powaznie jak te wygladajace jak nerdowy. Dlatego kazde dziecko wie kim byla Thatcher, a nikogo nie uczy sie o Irenie Sendlerowej. Z drugiej strony mezczyzna prezentujacy kobiece cechy zachowania lub wygladu zostanie z miejsca zaatkowany. Dbanie o wyglad, okazywanie uczuc ("badz mezczyzna!" kierowane do chlopcow) czy obecnosc w kobiecych zawodach sa uznawane za degradacje. Dlatego kobiety moga chyodzic w spodniach i nie umalowane, a faceci nie moga sie malowc lub chodzic w sukienkach. Dlatego osoby z przypisana plcia zenska przy narodzinach moga bawic sie zamazywaniem granic plci i meskoscia i nie spotka ich taki ostracyzm, jak osoby z przypisana plcia meska przy narodzinach, gdy te zaczna podazac na spektrum plci spolecznej w druga strone i bawic sie z kobiecoscia. Dlatego spoleczenstwo gorzej traktuje trans laski, niz trans facetow. Trans mezczyzni swoimi dzialaniami awansuja w hierarchii spolecznej, a trans kobiety z wlasnej woli poddaja sie degradacji. Stad obsesja patriarchalnego spolecznestwa seksem gejowskim poniewaz zainteresowanie seksualne mezczyznami to cecha wedlug tegoz spoleczenstwa typowo kobieca, ponadto pasywnosc w seksie to cecha kobieca, a wiec mezczyzna przejawiajacy cechy kobiece musi byc napietnowany. Jak postaralam sie udowodnic wszystko to sa przjawy mizoginii. Nalezaloby teraz jakos okreslic przekonanie, ze kobiecosc jest zla, ulomna, gorsza od meskosci. Femmefobia jest tym slowem.

Jak wspomnialam grupy wypadajace poza nawias patriarchatu lub nawet te probujace go obalic tez popadaja w powielanie schematow tegoz: np. feministki drugiej fali atakujace kobiecosc. I wlasnie geje, ktorzy dyskryminuja femme mezczyzn w swoich szeregach. W tym ostatnim przypadku dochodzi tez pragnienie odciecia sie kobiecosci i wpasowania w lekko tylko zmodyfikowane normy patriarchalnego spoleczenstwa - ale o tym masz w tekscie.

A podobno nie masz czasu na sciany tekstu.
_________________
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-05-23, 00:38   

autumn napisał/a:
A podobno nie masz czasu na sciany tekstu.

Twój tekst jednak jakoś lepiej przyswoiłem. To nie tyle chodzi o czas, tylko że jak czytam coś, a po 1/3 orientuję się, że myślę o tym co jutro zjeść na obiad i nie wiem co przeczytałem (albo co gorsza czytam zdanie i nie wiem co przeczytałem choć usiłuję się skupić), to znaczy że mi ten tekst jakoś nie wchodzi. No ale ok, przeczytałem ponownie (ale czy mi lepiej wszedł, to nie wiem). I tylko dalej nie wiem jakby... co w związku z tym? No bo ok, artykuł opisuje coś, ale co dalej z tym? Coś można z tym zrobić, jak? W ogóle to chciałbym może usłyszeć jakiś konkret, jak powinien zachowywać się gej, żeby nie można było o nim powiedzieć, że jest mizoginem.

I coś jeszcze, cytat z artykułu:
"Nienawiść do tego, co kobiece, łączy się przeważnie z rasizmem i fatphobią, czyli dyskryminacją ze względu na wagę ciała większą niż ta obowiązująca w wąskim kanonie piękna."
Co to znaczy dyskryminacja ze względu na wagę ciała? Nie wiem, jak mnie np. nie pociągają osoby z nadwagą kompletnie i totalnie, to mam się zmuszać do kontaktów z nimi bo nie mogę przecież powiedzieć, że nie chcę z grubym facetem iść do łóżka, bo to będzie fatphobia? Chyba zaczynam rozumieć ElżbietęFromage i to co próbowała przekazać w którymś wątku... No bo ja rozumiem, że "cioty won jest chamskie i żenujące, ale: "przegiętym dziękuję"? Jak ma facet napisać, że nie lubi tych bardziej sfeminizowanych?
A jak ktoś pisze: "szukam faceta, nie kości na zupę", to jest skinnyfobia? A mogę napisać, że palący odpadają czy to też będzie dyskryminacja?
Poważnie pytam, mnie praktyczne rozwiązania interesują.

A tak na koniec: szukając partnera/partnerkę zawsze będziemy kogoś dyskryminować, bo mamy takie a nie inne preferencje.
_________________
 
 
autumn
użytkownik
Mhrok

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 14
Posty: 310
Skąd: Jukej
Wysłany: 2016-05-23, 09:52   

wendigo napisał/a:

Twój tekst jednak jakoś lepiej przyswoiłem. To nie tyle chodzi o czas, tylko że jak czytam coś, a po 1/3 orientuję się, że myślę o tym co jutro zjeść na obiad i nie wiem co przeczytałem (albo co gorsza czytam zdanie i nie wiem co przeczytałem choć usiłuję się skupić), to znaczy że mi ten tekst jakoś nie wchodzi. No ale ok, przeczytałem ponownie (ale czy mi lepiej wszedł, to nie wiem). I tylko dalej nie wiem jakby... co w związku z tym? No bo ok, artykuł opisuje coś, ale co dalej z tym? Coś można z tym zrobić, jak? W ogóle to chciałbym może usłyszeć jakiś konkret, jak powinien zachowywać się gej, żeby nie można było o nim powiedzieć, że jest mizoginem.


Czy sama wiedza, ze problem istnieje nie jest pierwszym krokiem w dobrym kierunku?
Zasugerowalabym, aby poprostu geje (i nie tylko) nie zachowywali sie tak jak opisani w artykule. Czy to nie wystarczajace na poczatek?

wendigo napisał/a:

I coś jeszcze, cytat z artykułu:
"Nienawiść do tego, co kobiece, łączy się przeważnie z rasizmem i fatphobią, czyli dyskryminacją ze względu na wagę ciała większą niż ta obowiązująca w wąskim kanonie piękna."
Co to znaczy dyskryminacja ze względu na wagę ciała? Nie wiem, jak mnie np. nie pociągają osoby z nadwagą kompletnie i totalnie, to mam się zmuszać do kontaktów z nimi bo nie mogę przecież powiedzieć, że nie chcę z grubym facetem iść do łóżka, bo to będzie fatphobia? Chyba zaczynam rozumieć ElżbietęFromage i to co próbowała przekazać w którymś wątku... No bo ja rozumiem, że "cioty won jest chamskie i żenujące, ale: "przegiętym dziękuję"? Jak ma facet napisać, że nie lubi tych bardziej sfeminizowanych?
A jak ktoś pisze: "szukam faceta, nie kości na zupę", to jest skinnyfobia? A mogę napisać, że palący odpadają czy to też będzie dyskryminacja?
Poważnie pytam, mnie praktyczne rozwiązania interesują.


Ja tez rozwazajac swoje preferencje nie celuje w ludzi otylych.
Jednak fatfobia to bardziej rozbudowany temat, niz preferencja: to dowcipy, to shaming, to komentarze, to wlazenie ludziom w zycie z dobrymi radami, to chamskie odzywki, to obgadywanie.
Czasami tez warto sie nad soba zastanowic skad bierze sie preferencja? Bo jak ktos nie lubi kobiecych gosci (przegiety to raczej slabe slowo, nie uwazasz?) to dlaczego? A moze dlatego, ze uwaza, ze robia obciach "prawdziwym" gejom? Zreszta jak napisalam femmefobie to tez szersze pojecie niz tylko wybor partnera.

Szukasz praktycznych rozwiazan, czy zwyczajnie nie byc dupkiem i sluchac ludzi, ktorym moze sie robic krzywde to za duzo? Jakie masz "praktyczne" rozwiazania dla cisow, aby nie dyskryminowali trans?

wendigo napisał/a:

A tak na koniec: szukając partnera/partnerkę zawsze będziemy kogoś dyskryminować, bo mamy takie a nie inne preferencje.


Preferencja to nie dyskryminacja, czlowiek jako autonomiczna jednostka ma prawo sobie dobierac partnerow w dowolny pasujacy sposob.
Czasami warto jednak sobie zadac pytanie tylko skad to sie bierze, bo moze nie z mistycznej preferencji, ale z wprogramowanych w nas stereotypow i negatywnych nastawien. Moze sie okazac, ze jednak to tak nie do konca preferencja.

BTW. wendigo Nie wiem czemu temat o mizoginii w srodowisku gejow ciagle sprowadzasz na okolice randkowe. To tak jakby nie po drodze. Mogles wlaczyc sie do tego drugiego tematu.
_________________
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-05-24, 00:41   

autumn napisał/a:
Ja tez rozwazajac swoje preferencje nie celuje w ludzi otylych.
Jednak fatfobia to bardziej rozbudowany temat, niz preferencja: to dowcipy, to shaming, to komentarze, to wlazenie ludziom w zycie z dobrymi radami, to chamskie odzywki, to obgadywanie.

No ale mówiliśmy o tekstach na profilach, więc nie wiem czy Twoim zdaniem można to napisać czy nie.

autumn napisał/a:
Czasami tez warto sie nad soba zastanowic skad bierze sie preferencja? Bo jak ktos nie lubi kobiecych gosci (przegiety to raczej slabe slowo, nie uwazasz?) to dlaczego? A moze dlatego, ze uwaza, ze robia obciach "prawdziwym" gejom? Zreszta jak napisalam femmefobie to tez szersze pojecie niz tylko wybor partnera.

Ok, tak, zgadzam się, że czasami warto się zastanowić. Ale kiedy ja np. nie zniosę palącego faceta, to wolałbym to od razu i dobitnie zaznaczyć w profilu. I chyba skąd to się wzięło to nie trzeba się zanadto zastanawiać ;) A palący, serio, też się często żalą na dyskryminację w różnych okolicznościach :? Bo właśnie tak do końca nie wiem... to znaczy wydaje mi się, że ta granica między dyskryminacją a preferencją jest jednak dość cienka...

autumn napisał/a:
Jakie masz "praktyczne" rozwiazania dla cisow, aby nie dyskryminowali trans?

Szczerze? Nie mam. Nie robić krzywdy (ale to z resztą nikomu, nie tylko transom). No wiadomo, nie wyśmiewać itp. I tyle, co mogę więcej powiedzieć? Nie wpisujemy się w preferencje wielu ludzi i nic na to nie poradzimy (znaczy my bardziej, bo Wam, dziewczynom, niczego nie brakuje).

autumn napisał/a:
BTW. wendigo Nie wiem czemu temat o mizoginii w srodowisku gejow ciagle sprowadzasz na okolice randkowe. To tak jakby nie po drodze. Mogles wlaczyc sie do tego drugiego tematu.

A ja myślę, że trochę po drodze skoro pojawił się gdzieśtam wpis, że wpisują sobie "przegiętym won" na profilach - czyli jest to jakiś jeden aspekt tematu. Sprowadzam też, bo mam wrażenie że jednak tylko w okolicach randkowych on występuje. Od jakiegoś czasu jestem sobie trochę aktywniejszy na pewnym gejowskim forum i okazuje się, że jednak ludzie tam nie zachowują się jak na profilach randkowych, nic z tego o czym tu piszemy nie zauważam tam...
_________________
 
 
nunumu
użytkownik
płomyczek

Tożsamość płciowa: ag
Kim jesteś: cis
Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 9
Posty: 953
Wysłany: 2016-05-24, 15:58   

Cytat:
Jednak fatfobia to bardziej rozbudowany temat, niz preferencja: to dowcipy, to shaming, to komentarze, to wlazenie ludziom w zycie z dobrymi radami, to chamskie odzywki, to obgadywanie.

Jestem zdania że walka z tzw. "fatfobią" nie bez przyczyny narodziła się w państwie w którym nawet skrajna otyłość jest czymś zupełnie normalnym i akceptowalnym - czyli w USA. W Japonii jakoś nikt na fatfobię nie narzeka a tam wszelka nadwaga jest uważana za po prostu odrażającą obrzydliwość, z którą ktoś nie powinien pokazywać się publicznie, a tak zwana "waga w normie" jest już delikatnie wyśmiewana wśród kobiet. Prawda, może trudna do zaakceptowania dla niektórych, jest taka, że współcześnie społeczeństwa Europy i Ameryki Północnej są najbardziej tolerancyjne dla wszelkiej nadawagi w swojej historii, oraz są jednymi z najbardziej tolerancyjnych pod tym względem społeczeństw na świecie (większa tolerancja jest być może tylko na wyspach na Pacyfiku). Fatfobię wymyśliły osoby otyłe które mają problem z ponoszeniem konsekwencji swojej choroby, i samo pojęcie oraz walka z fatfobią upowszechniły się właśnie w najbardziej otyłych społeczeństwach na Ziemi. Więcej, propagowanie często nieskutecznych diet i psychoterapii w leczeniu otyłości, przy ignorowaniu jednoczesnym jej przyczyn, czyli głównie nadmiernego spożycia cukru przez dzieci, jest bardzo na rękę biznesowi spożywczemu, i nikomu więcej poza nim. Amerykanie i inne otyłe nacje są traktowani przez klasy rządzące jak świnie w chlewie - niech się pasą, oni z tego mają zysk. I podobną tendencję widać w Polsce - gdy pani premier poprzedniego rządu próbowała podjąć jakieś konkretne kroki ku przeciwdziałaniu epidemii otyłości, zostało to odebrane właśnie jako fatfobia. Co ciekawe, większość osób walczących z fatfobią to osoby szczupłe - albo takie, które otyłe nigdy nie były, albo które jakimś cudem, czasowo lub na stałe, się z problemu wyleczyły; większość osób otyłych cierpi. I to cierpi w sposób, w jaki nie wypada, bo nieakceptacja własnego ciała jest passé.
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-06-04, 18:53   

odgrzebuję... http://proseksualna.pl/zd...ykam-femofobii/
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2016-06-04, 19:16   

Czyli wreszcie marketingowcy wymyślili, jak wyciągnąć kasę od mężczyzn. Zwykle to produkty dla kobiet były droższe, bo kobiety są skłonne zapłacić więcej pieniędzy, a facet zwykle wybiera to co tańsze. No ale teraz jak będzie miał do wyboru "męskie" waciki, a ludzie w Rossmannie będą patrzeć na ręce...
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-06-06, 00:38   

Armand napisał/a:
No ale teraz jak będzie miał do wyboru "męskie" waciki, a ludzie w Rossmannie będą patrzeć na ręce...

:lol:

Nie no, pewne rzeczy rozumiem (bo to głównie o zapach chodzi), i gdyby np. były chusteczki nawilżające o jakimś bardziej męskim zapachu to sam chętnie bym kupił :P (tak samo jak szukam płynu do higieny intymnej dla mężczyzn - bo mam nadzieję na fajny zapach, ale u mnie nie ma), ale waciki to już trochę przesada ;)
_________________
 
 
autumn
użytkownik
Mhrok

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 14
Posty: 310
Skąd: Jukej
Wysłany: 2016-06-06, 10:06   

Kurde chusteczki higieniczne i srajtasmy powinny byc bez zapachowe. Jak mnie to irytuje, ze trzeba sie nameczyc, aby to wszystko nie cuchnelo. Koszmar.

Tu popieram.

Swoja droga Bakoma robi swietne jogurty "For Men". Moim zdaniem najlepsze jakie maja w ofercie i zawsze mnie ciekawilo, czy bez tego "For Men" faceci by tego nie kupili? Bo co? Jogurt pedalski?
_________________
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2016-06-06, 11:28   

Mysle ze bez napisku "for men" Bakoma nie mialaby az takiej sprzedazy. A zapach chusteczek czy mydla do h. int. Bez przesady... To sie za chwile ulatnia. Poza tym w biedrze jest plyn o fajnym ziołowym zapachu, przypominajacym Baldessarini dla mezczyzn, a i znajda sie firmy ktore robia bezzapachowe dla alergikow.
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-06-06, 12:48   

autumn napisał/a:
Kurde chusteczki higieniczne i srajtasmy powinny byc bez zapachowe. Jak mnie to irytuje, ze trzeba sie nameczyc, aby to wszystko nie cuchnelo. Koszmar.

Chusteczki higieniczne i srajtaśmy to akurat kupuję bezzapachowe (no ostatnio kupiłem papier o letnim zapachu, ale tego i tak niemal nie czuć...), ale już wilgotny papier toaletowy to powinien jakoś ładnie pachnieć! problem w tym, że teraz mam taki, który śmierdzi (a niby miał być rumiankowy) no i właśnie szukam jakiegoś ładnego zapachu ale wszystkie bezzapachowe albo rumiankowe :-?

Jogurtów For Men jeszcze nigdzie nie widziałem, ale wiecie, może to nie jest aż takie głupie... biorąc pod uwagę, że faceci jednak rzadko jogurty jedzą (albo przynajmniej rzadziej, w sumie nie mam pojęcia dlaczego).
_________________
 
 
turkusowa
użytkownik
na odwyku od forum

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 75
Posty: 1069
Wysłany: 2016-06-06, 12:59   

DeadSally napisał/a:
odgrzebuję... http://proseksualna.pl/zd...ykam-femofobii/
Piękne.
autumn napisał/a:
Kurde chusteczki higieniczne i srajtasmy powinny byc bez zapachowe. Jak mnie to irytuje, ze trzeba sie nameczyc, aby to wszystko nie cuchnelo. Koszmar.
Mnie jeszcze to dziadostwo często uczula, bo chemia zapachowa, barwniki itp XD Fajnie, że różowe, no ale kogo to rusza, jak służy do podcierania... czekam aż zacznąsprzedawać liście >.> 'all natural' przecie.
 
 
mayachan31
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Punktów: 1
Posty: 27
Wysłany: 2016-06-06, 21:26   

Przepytałam wszystkich homików jakich znam i wyszło na to, że odpowiedzi były podobne.

Nie chodzi o jakąś filozofie czy inne rzeczy tylko o wiarę że gdyby nie przegięci to środowisko heteronormatywne by lepiej traktowało środowisko gejowskie. Osoby przegięte bardzo zwracają na siebie uwagę, budują fałszywe stereotypy o gejach i co najgorsze wypowiadają się za całe środowisko gejowskie. Jak sądzą moi znajomi gdyby nie tacy przegięci to większość hetero dałaby im spokój.
 
 
DeadSally
[Usunięty]

Wysłany: 2016-06-06, 21:27   

mayachan31, naiwniacy...
 
 
salamandra
użytkownik
Jaśnie Panienka


Tożsamość płciowa: k
Punktów: 68
Posty: 791
  Wysłany: 2016-06-06, 22:10   

"ja nie mam nic przeciwko gejom, tylko żeby się tak nie obnosili ze swoją orientacją", a obnoszenie zaczyna się od trzymania się za ręce... mhm... xD

a podatki w Polsce nie mogą być niższe!

"nie jestem rasistą ale... wysłałbym wszystkich je*anych Allahów do gazu!"

syndrom sztokholmski się kłania.

"kiedy mnie nie bije to jest taki kochany, a poza tym rok temu próbował nie pić, ale on jest biedny, stracił pracę, załamał się, a ja bez niego też nie dałabym rady. i dzieci potrzebują męskiego wzorca..."

a homofobia jest naturalną obroną na ofensywę homo lobby, przegięte pedały atakują rodzinę! i dlatego normalni geje nie mogą być otwarcie sobą.

ciekawe czemu heterycy nie mają zjechanej opinii przez zjechanych heteryków :? :

muhaha!
_________________
Całuski!
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=L9p8LXD5UDs
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,26 sekundy. Zapytań do SQL: 10