Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
"Brudny róż" - kto już czytał?
Autor Wiadomość
Ryu
użytkownik
pangender


Preferowany zaimek: on
Punktów: 14
Posty: 1411
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-12-13, 02:13   "Brudny róż" - kto już czytał?

Niemal równocześnie z "Dzikimi gęsiami" ukazała się autobiograficzna książka Kingi Kosińskiej. Drukowana jak należy, dostępna online i w niektórych księgarniach (Matras ma, ale o ile wiem, nie wystawił na półki i trzeba ich kopać).

Ja się cały czas przymierzam. Wiem, że jest bardzo emocjonalna. Kinga ma niezwykłą wrażliwość i umie poruszyć nawet statusem na Facebooku. Ale stoi na półce i czeka. A Wy już czytaliście?
_________________
Przewodnik po tranzycji. Psychologiczne co i jak

Poradnik prawny - ustalenie płci z art. 189 Kpc.
 
 
Martaa
użytkownik
Tępicielka dewotek


Tożsamość płciowa: k
Punktów: 112
Posty: 689
Wysłany: 2015-12-13, 03:34   

Czytałam, piękna książka. Jeśli czytałeś Adę Strzelec, to można się doszukać wiele wspólnego, bo w sumie to podobna historia, a jednak książka Kingi budzi nadzieję i chyba zdecydowanie lepiej się kończy. Literacko też zdecydowanie na plus. Czytanie książki Ady jest męczarnią, Kingi czyta się świetnie i "lekko" mimo dramatycznych jakby nie było przeżyć. Połknęłam ją w 2 godzinki jednej nocy.
Nie czekaj, tylko czytaj :->


.
_________________
 
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2015-12-13, 04:47   Re: "Brudny róż" - kto już czytał?

Pierwszy raz słyszę o tej książce. Ale skoro tematyka TS, to postaram się przeczytać.

Ryu napisał/a:
Niemal równocześnie z "Dzikimi gęsiami"

a to co za książka?
_________________
 
 
Martaa
użytkownik
Tępicielka dewotek


Tożsamość płciowa: k
Punktów: 112
Posty: 689
Wysłany: 2015-12-22, 00:10   

Recenzja książki Kingi

Cytat:
"Chciałabym, aby czytelnik usiadł z kubkiem herbaty i przeczytał spokojnie moją książkę."

Czy jakoś tak powiedziała mi przez telefon. Tylko tyle. Nie chce chyba prowokować, nie rzuca wyzwania. Po prostu opowiada nam swoją historię i chce, byśmy jej posłuchali. Czy tak się stanie, zależy od krytyków, dziennikarzy, mediów. Ale na pewno marzy, by jej książka nie spoczęła przedwcześnie na magazynowych półkach, jak wiele innych szybko i niesłusznie zestarzałych książek.

A co z klasyfikacją gatunkową tej niewielkiej książeczki? Czy to wyznanie, intymistyka, nowy rodzaj herstory? Myślę, że Kingę Kosińską mało to obchodzi. Odważnie stawiła czoło pisząc, co napisała. Pogodziła się i dorosła. Piękny jest ostatni dialog. I tylko czasem chciałoby się ją wypchnąć w tzw. wielki świat. W Genewie tak dobrze się czuła! Ale ona spędzi pewnie Wigilię, a może i znacznie więcej, z rodzicami. Tam czuje się bezpiecznie. Ma prawdziwą rodzinę. W przeciwieństwie do wielu z nas „normalnych”.

PS A z okazji Świąt i Nowego Roku, życzę Ci Droga Kingo, znalezienia prawdziwego faceta – o jakim marzysz i mówisz w wywiadzie. Wiem, wiem, nie może być niski. Ale sama wiesz, jak to jest ze stereotypami. Któż lepiej niż Ty zna się na tym.


:arrow: Cała recenzja, jeszcze ciepła TUTAJ Polecam!


..
_________________
 
 
 
Emiele
[Usunięty]

Wysłany: 2015-12-22, 12:57   

Bodajże 2 dni temu ją przeczytałem. Zrobiłem dwa podejścia - po połowie. Typowa historia ts osoby i moje przemyślenia są mniej więcej takie, że jakbym ja miał taką książkę napisać, to nie przypominałoby to opowieści ts osoby, a byłoby tam mniej więcej 80% zawartości w formie szczegółowych opisów remontów domów oraz instalacji elektrycznych ;> Nie chcę tu spojlerować, ale nie do końca rozumiem, jak ts osoba, która nie przepada za swoimi narządami, tak chętnie się nimi bawi.... :shock: Ogólnie bardzo przykra historia, opowiedziana jakby w formie relacji. Ale polecam, bo mnie wciągnęła i jak to bywa w takich przypadkach, skłoniła do refleksji...
 
 
Margoo Rose
[Usunięty]

Wysłany: 2015-12-29, 13:59   

Kupiłam książkę, czytanie przede mną. Jestem bardzo ciekawa.
 
 
Margoo Rose
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-18, 09:22   

Przeczytane, w jedno popołudnie. Jakie to prawdziwe. Smutne, z małym promykiem nadziei. Cały czas odkrywam ten świat, ta książka pokazała mi kolejna oblicze. Nie wiem co powiedzieć mam mętlik w głowie. Ale dziękuję za takie książki.
Podziwiam i trzymak kciuki za osoby które decydują się na tą drogę.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2016-04-02, 02:55   

Przeczytałem.

Martaa napisał/a:
Literacko też zdecydowanie na plus.

A moim zdaniem jest właśnie literacko dość słaba :P Nie ma tego czegoś, przypomina raczej bloga. Ale bardzo wciąga, więc szybko się o tym zapomina (poza tym ja lubię blogi ;) ), z resztą może faktycznie to jest właśnie ta lekkość, chociaż zdziwiło mnie że to się ludziom podoba. No mnie się podoba, ale ja lubię pamiętniki czytać a z moich obserwacji wynika, że jestem z mniejszości ;) Ale fajnie że się ludziom podoba, może napiszę kiedyś podobną ;)
Mnie się też podobała, a najbardziej to że jednak można napisać książkę np. nie mając w ogóle doświadczeń ze związkami (lub jedynie drobne). Bardzo mi Kinga przypomina siebie...
(A więcej to jak zwykle na blogu napiszę, może nawet zaraz jak się uda).
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 9