[ms_2001]

Cześć

Moje pytanie jest następujące: czy możliwe jest dostanie hormonów mając 15 lat u Libera? Zgoda rodziców jak i przyjazd na wizytę z rodzicami. Czy w ogóle jest możliwość w Polsce dostania hormonów poniżej 18 lat? Słyszałam, że dla zdecydowanych już na pierwszej wizycie po ukończeniu 18 lat, a jak z nieletnimi?

[Jeżynka]

Pójdź (z rodzicami) i zapytaj. Podobno raz mu się zdarzyło leczyć jakąś 16tkę przy zgodzie opiekunów.

Dulko przepisywał tabsy nieletnim, jeśli Liber nie wypali to możesz spróbować z nim (jeśli jeszcze nie siedzi w pierdlu lub nie przeszedł na przyspieszoną emeryturę).

[ms_2001]

Ogólnie ze zgodą rodziców nie będzie żadnego problemu, chodzi mi tylko o to czy nawet z nimi jest jakaś szansa? Czekać aż do osiemnastki średnio mi się widzi

[Jeżynka]

A jeśli ci powiedzą, że nie ma, to nie spróbujesz?

[ms_2001]

Jasne, że spróbuję. Świetnie gdyby było to możliwe. Jest gdzieś na internecie o takim przypadku w PL?

[nunumu]

miałyśmy tutaj koleżanki które wcześnie zaczynały - ważne żeby mieć wsparcie rodziców do tego

radzę ci zaczynać jak najwcześniej bo to kluczowe, widziałam na własne oczy co się dzieje z mkami które zaczęły wcześnie leczenie (dość normalne dziewczyny) i tymi które zwlekały do 2x roku życia (już psychika wysiada zwykle)

[ms_2001]

A jest gdzieś link do konkretnego tematu/wpisu? Szukam i znaleźć nie mogę.

Chcę zacząć jak najwcześniej, a wydaje mi się, że skoro jeszcze nie skończyłam 15 lat, jest to najlepszy okres. Boje się tylko, że i tak mi powiedzą, że jestem za młoda i mam poczekać do ukończenia osiemnastki. Tego boję się najbardziej, że mimo, że jestem zdecydowana, to i tak będę musiała czekać, więc co z tego, że wcześnie zacznę diagnozę itd. jak tak naprawdę nic mi to nie da.

Niestety gonią mnie też wymiary, na koncie już 180cm i stopa 43.

[nunumu]

one nie pisały na forum niestety ale znam osobiście 2 transdziewczyny które zaczęły w wieku 15 lat leczenie, nie wiem czy je tu znajdziesz niestety

[ms_2001]

Martwi mnie tylko moja sylwetka. 180cm + wysportowane ciało, szerokie barki, umięśnione nogi, ehh.

[wendigo]

[0ZM4]

[ms_2001]

Haha, nie.

[Zagubiony]

Cytat:

Martwi mnie tylko moja sylwetka. 180cm + wysportowane ciało, szerokie barki, umięśnione

Znam ten ból,niestety

[Emu]

Obecność rodziców może mieć dodatkowy plus - powstrzymać Libera od jego wiadomych pomysłów...

Wzrostem bym się nie martwiła - ile to jest cisdziewczyn o takim wzroście... Owszem, mniejszość, ale wcale nie tak znowu nieliczna.

[ms_2001]

O co chodzi z niewiadomymi pomysłami?

[Jeżynka]

[ms_2001]

Ale czy mogę wiedzieć o co chodzi?

[Armand]

Liber fotografuje genitalia. Czy coś w ten deseń.

[ms_2001]

No to chyba nie za bardzo.

[salamandra]

Liber nie robi nic bez zgody pacjentów. świadczy usługę, z libertariańskiego punktu widzenia to dobry lekarz, dla ludzi, którzy nie potrzebują opiekuna w dorosłym życiu, mi w pełni odpowiada, a fotek mi nie robił, bo podziękowałam. analogicznie męczenie się miesiącami i latami u dr Czernikiewicza, który nie może dopuścić do sytuacji w której zdiagnozuje źle graniczy z absurdem, postawa "rozumiem, że wiesz, kim jesteś, ale Ja nie wiem kim jesteś, więc będziesz się spotykać raz w tygodniu na upokarzające spotkania na których będziesz bronić swojej płci przed jedną z moich psycholożek statystek i w ten sposób przysłużysz się nauce" jest najgorszym szajsem jaki może być. jak ktoś wie, kim jest i zarazem ma świadomość swojej dojrzałości i potrafi wziąć na siebie odpowiedzialność za swoje decyzje, to lekarz jak Liber jest jak znalazł, tani, wygodny i pozostawia dużo luzu.

[Lagertha]

[wendigo]

[Lagertha]

Pomijając fakt, że jak się mu odmówi, to grozi skrzyczenie, zmieszanie z błotem (bardz delikatnie mówiąc) i zapewnienie, że się u niego nic nie załatwi jak się nie będzie grało na jego zasadach.

A co do robienia bez zgody.. Obmacał mnie obleśnie po piersiach. Czułam się potem przez dwa tygodnie brudna. Byłam w szoku... Ciężko to przeżyłam. Tylko jak mam mu to udowodnić?

Pomijając fakt, że jak się mu odmówi, to grozi skrzyczenie, zmieszanie z błotem (bardz delikatnie mówiąc) i zapewnienie, że się u niego nic nie załatwi jak się nie będzie grało na jego zasadach.

A co do robienia bez zgody.. Obmacał mnie obleśnie po piersiach. Czułam się potem przez dwa tygodnie brudna. Byłam w szoku... Ciężko to przeżyłam. Tylko jak mam mu to udowodnić?

[salamandra]

[Jeżynka]

[wendigo]

[salamandra]