[ElżbietaFromage]

Znalazłam dzisiaj coś takiego na Kickstarterze. Raczej dla k/m

https://www.kickstarter.c...ory_recommended

Co o tym myślicie?

[Armand]

Niezłe to. Fajne detale typu guziki po właściwej stronie i odpowiednia długość nie wyłażąca z galotów.

[marco-polo]

A to już można kupować czy to projekt dopiero..no fajnie że ktoś o tym pomyślał.. Ją bym się pisał nie tylko na koszule ale jakby marynarki robili OOo to tak

[Armand]

No właśnie szukałem jak można zamówić i jakieś niejasne to jest. W dodatku koszula za 100$... Za tyle to mogę sobie dać uszyć na miarę. Tak samo z marynarką, zwłaszcza, że na mnie nic sklepowego nie leży.

[Belial]

Projekt byłby ok gdyby nie te cholerne kieszonki. 125 dolarów nie mam zamiaru płacić. Też wolę uszyć na miarę.

[Wild]

dla butchów, les itd. ale nie dla km

[Armand]

Wild, co kto lubi. Mi też nie odpowiadają zbyt kolorowe wzory i kieszonki, ale znaleźliby się i cis faceci, którzy by nosili.

[wendigo]

[Wild]

ale o co chodzi z biodrami bo nie kumam..

[ElżbietaFromage]

Aby kupić te koszule, koszulki czy torby należy zasponsorować projekt. Mówiąc inaczej: aby się one pojawiły w sprzedaży, projektantki muszą najpierw uzbierać odpowiednią kwotę na rozwój swojego projektu.

[marco-polo]

Wild, o to że jak cos jest dobre w ramionach to zatrzymuje się na biodrach czy tam oponie..a jak jest dobre w oponie to wisi w ramionach ot

[Belial]

400 zł na wsparcie projektu to jednak imho zbyt spora kwota by mieć koszulę zaprojektowaną przez les/bi* Taniej wyjdzie wsparcie lokalnego krawca.

Tak, widziałem męskie koszule bez kieszonek. Co mam do kieszonek? 75G powodów.


*czy jakąkolwiek etykeitkę sobie nadała ta osoba.

[Armand]

Oczywiście, że sa męskie bez kieszonek. Kieszonka jest casualowa, do codziennego stroju. Bez kieszonek są oficjalne. Jeśli mężczyźni noszą koszulę z kieszonką do garniaka na ślubie/imprezie odbywającej się wieczorem, to świadczy nie o tym, że koszul bez kieszonek nie robią, tylko o tym, że dany mężczyzna nie potrafi się ubrać.

[ElżbietaFromage]

[Armand]

A, no jeśli chodzi Ci o tą konkretna firmę, to fakt, nie ma bez kieszonek. Dlatego mnie nie zachęca.

[Belial]

Są półformalne bez kieszonek, które można nosić i do dżinsów i do garniaka.

[marco-polo]

Belial, masz rację lepiej wesprzeć lokalnego krawca, tylko hm najpierw taki krawiec musi Cię pomierzyć.. hehe a to może być "nieprzyjemne"

Aramand fajnie że znasz się na "etykietach", ja to doceniam i lubię jak przestrzega się kanonów, a nie jak bydło do obory

[Armand]

Nie noszę dżinsów, więc nie mam tego problemu

[ElżbietaFromage]

[marco-polo]

Ela ma rację w tych bez kieszonek cyce bardziej widać, ja zawsze z kieszonkami które odwracają uwagę mimo że przykuwają, tyczy się to też np. czasem kurtek, kaszul letnich

[Belial]

Marco, ktos mnie tez musial zmierzyc do bindera (czekam na odpowiedz btw). Niestety to rzecz ktora trzeba zaakceptowac. Jak bedzie robil jakies inne problemy to znajdzie sie innego/inna.

Kieszonki nie pomoga przy duzym biuscie, zwroca uwage. Zwlaszcza tak kontrastowe kieszonki jak u tych pan.

[ElżbietaFromage]

[Wild]

[Armand]

Pytanie:

[marco-polo]

Wild, głupie pytanie, żyjesz w społeczeństwie gdzie jest prawo regulaminy zasady - próbujesz tym pytanieniem co? powiedzieć że Ciebie nic nie obowiązuje? - kolejna byłaby bzdura.. jak np. właściciel lokalu chce wprowadzić dresscode tych tak ubranych wpuszczamy tych inaczej nie to nikt mu tego nie zabrania - widocznie obliczył że mu się wrowadzenie zasad opłaca lub obudził się rano z tym pomysłem - co to nas obchodzi, wchodzimy w zasady, albo nie i do widzenia... KROPKA.. PRAWO PRAWO

[Fadi]

Mnie się podobają Cena niekoniecznie Choć mojej rozmiarówki pewnie i tak nie zrobią
I uprzedzając pytanie o odchudzanie: w najbliższym czasie nie planuję

[Sven]

Fajne, ale mnie coś te wzorki nie leżą na tyle, żeby założyć. Wolę klasykę albo wzorki zupełnie kosmiczne

Fajne, ale mnie coś te wzorki nie leżą na tyle, żeby założyć. Wolę klasykę albo wzorki zupełnie kosmiczne

[Wild]

[Wild]

[Armand]

[marco-polo]

Armand, ale to oczywiste..Ją już się na ta ODP Wilda nie odzywam bo czuję że nie ten poziom, prawdopodobnie sporo lat nas dzieli i taką argumentacja i niepowazne odzywki do mnie nie przemawiają.. Posmiejmy się lepiej

[Wild]

[Armand]

To jest pytanie do mnie? Bo chyba nie chodzi Ci o moją wypowiedź..?

[wendigo]

[Wild]

[Armand]

[Emu]

Akurat elegancka moda męska (zwłaszcza ta raczej biurowa niż uroczysta) jest wybitnie pozbawiona fantazji. Uniformizacja (garnitur - cywilny mundur), tępienie w mężczyznach potrzeb estetycznych, zakaz żywych kolorów...
Podobało mi się coś, co swego czasu wyczytałam. Ktoś zadał pytanie: czemu właściwie służy krawat, skąd i po co właściwie wymyślono ten typ ozdoby? I w odpowiedzi przypuszczenie: bo kolorowy krawat to jedyny "eksces" barwny, na jaki pozwala się mężczyznom...
Ja skądinąd bardzo sobie chwalę kolorowe męskie koszule (np. hawajskie, ale nie tylko) i nie narzekam. Choć może mam łatwiej, bo po pierwsze nie zależy mi jak kaemom na calkowitym ukryciu biustu, tylko raczej zamaskowaniu, a po drugie - ekhem, jestem dużą babą i nigdy nie miałam problemu, że męskie ciuchy są za duże; męska eska nawet w ramionach byłaby na mnie za mała i zasadniczo nadawałaby się tylko do założenia na głowę... A poza tym jestem na tyle nieelegancka, mam na tyle małe potrzeby w zakresie posiadania eleganckich strojów i na tyle nieprzyjazną dopasowaniu sylwetkę (tusza, spora różnica między rozmiarem w biuście i na wysokości zadka), że pomysł idealnego dopasowania strojów uważam - przynajmniej w moim wypadku - za jakiś absurd, którym nie należy się przejmować. (Więc mogę nosić damskie 48, mogę nosić męskie XL, mogę nosić damskie 54 i wszystkie będą w porządku, bo nawet strój o parę rozmiarów za duży mi nie przeszkadza...)

A tak co do dreskodów, mam mieszane uczucia. Uważam, że klub powinien mieć prawo do odrobiny kontroli nad strojem klientów, np. do niewpuszczania ludzi ubranych jakoś wybitnie nieschludnie. Ale już dreskod w postaci niewpuszczania ludzi prosto ubranych w eleganckich klubach (uważam, że osoba niezamożna ma prawo wejść do eksluzywnego klubu choćby po to, żeby obejrzeć wystrój) albo - tak, zdarza się - niewpuszczanie kobiet na płaskich obcasach* uważam za skandaliczne. "Swoboda działalności gospodarczej" nie może być absolutna.
* Kolejne ładne wyjaśnienie odzieżowe. "Szpilki są sexy, bo kobieta w szpilkach nie może uciekać"...

[Sven]

[Armand]

Cytat:

Akurat elegancka moda męska (zwłaszcza ta raczej biurowa niż uroczysta) jest wybitnie pozbawiona fantazji. Uniformizacja (garnitur - cywilny mundur), tępienie w mężczyznach potrzeb estetycznych, zakaz żywych kolorów...

Każda biurowa moda jest pozbawiona fantazji. Jeśli kobieta ubiera się z fantazją do biura, to łamie dress code. I tyle.

Garnitur to nie jedyny męski strój klasyczny. W istocie garnitur jeszcze 100 lat temu był strojem dziennym, wcale nie eleganckim. Teraz nosi się go na wyjątkowe okazje, a kiedyś był równy T-shirtowi i dżinsom.

Mężczyźni po prostu nie wiedzą jakie mają opcje.

[Belial]

Zaloz nowy topic. Bedzie ciekawie.

[Wild]

[Armand]

No właśnie nie chodzi mi w tym momencie o garnitury. Ten strój każdy mężczyzna zna, nawet jeśli go nie nosi.

Garnitur to tylko jedna z opcji. A sklepy w Polsce zwykle mają tylko tę "biurową ofertę", bo przecież prawie nikt poza pracą, ślubem i pogrzebem ich nie nosi.

Rodzajów jest tak naprawdę mnóstwo:
- garnitur jednorzędowy
- dwurzędówka
- stroller
- żakiet angielski
- smoking
- frak

Dalej różne wariacje na temat kolorów, materiałów, kroju, ilości guzików, kształtu klap.
Można nosić zestawy koordynowane - marynarka inna niż spodnie. Tu są szerokie możliwości zestawiania wzorów i kolorów.
Warto szukać inspiracji w modzie angielskiej - kraty, materiały, oraz kroje strojów jeździeckich albo myśliwskich są dosyć różnorodne.

O to mi chodziło, jak pisałem, że mężczyźni zwykle nie znają opcji jakie istnieją.

[Armand]

Napiszę posta pod postem, bo nie wiem czy jest sens nowy temat zakładać.

Dla miłośników wygodnego casualu:

http://ombre.pl/4-bluzy?u...2F479%2F01%2F16

Całkiem fajne kroje.

[Belial]

Fajne maja te bluzy.

[ElżbietaFromage]

Dorzucę w takim razie jeszcze namiary na jeden sklepik
http://www.rebelsmarket.com

[Armand]

Belial, czemu z tego powodu płakasz? x:

[marco-polo]

Armand fajne kroje ciekawe wzory ale slimyyyyyy.. to tak można powzdychać tylko za taką sylwetką tych manekinów

się frustruje i to na tyle że chyba dziś się biorę porządniej za ćwiczenia

[Wild]

Elżbieta zajeeeebiste!
Ombre fajne nawet ale nie lubię tak slimowanych, wolę regular jak tu: (też kupowałem raz)

http://lamon.pl/
Ale oni nie mają tak fajnie zadziornych więc jak nie urok to s...

[Belial]

Bo i tak nie bede w stanie nic zalozyc. Znaczy zalozyc dam rade ale wygladac normalnie (i nie marudzic patrzac w lustro) nie.

[marco-polo]

Stary witaj w klubie..

[Belial]

Wrono, super ciuchy. Jest pare ktore chetnie bym zalozyl.

[Armand]

[marco-polo]

Panowie pora na męski gorset
http://i.iplsc.com/gorset...IVW06Y-C322.jpg

a na niego się wymodelowć tym
http://i1.ryjbuk.pl/e9cd6...4/kaloryfer-jpg

i do boju

[Belial]

E tam, meski gorset. Meskie spodnice gotyckie to jest to.

[Armand]

Kilt to jest to.

[Belial]

Nie lubie miniowek.

[ElżbietaFromage]

[wendigo]

[Belial]

Dzieki za info. Pocieszyles.

[nikonikt]

Co do tych koszul z góry tematu to się nie wypowiem..Nie moja bajka
Ja ze swojej strony mogę polecić http://madoxdesign.com/kategoria/spodnie-madoxy . Uprzedzając jęczenie, że za drogie itp - spodnie ''noszą się'' spokojnie kilka lat więc chyba warto wydać 300+zł raz na 4+ lat Mega porządna rzecz. Ja swoje noszę od 5 lat i jestem bardzo zadowolony. No i rozmiarówka przystępna, a w razie czego można skontaktować się z samym Damianem (Madoxem) i dogadać co do ''dorobienia'' pożądanego rozmiaru.

[Belial]

Eeee... Nie mój styl. Na dodatek zwężane ku dołowi.

[wendigo]

[Belial]

Moje spodnie dlugo nie wytrzymuja. Przecieraja sie w udach.

[southener]

Jeszcze nie mialem takich spodni co to by sie przetarly na kolanach, czy gdzies indziej. Wyjatkiem byly spodnie sztruksowe (modne cale wieki temu). Jak trafilo sie na takie co lezaly na polce dlugo to potrafily sie przetrzec w kilka miesiecy i to nawet te, ktore nosilo dosc rzadko.

Koszule na zalaczonym obrazku - wygladaly by na meskie, gdyby nie mialy tych glupich kieszonek. Moze taki styl kieszonek uszedlby cis facetom, ale gdy zalozy cos takiego kaem to takie wzornictwo po prostu sprawia, ze osoba postrzegana jest bardziej jako kobieta. Np. ta dziewczyna po prawej stronie wygladala by bardziej mesko w takiej samej koszuli, ale bez tej kieszonki. Tu w mojej opinii nie chodzi o to ze sa kieszonki tylko o to jakie te kieszonki sa.

[wendigo]

[Emu]

Mnie też się spodnie przecierają. Kwestia tuszy; przy chodzeniu uda się stykają, więc nogawka trze o nogawkę... Ostatnio noszę sztruksy; w cichym korytarzu, samotnie, dla zabawy próbowałam iść bezszelestnie - i słychać było tarcie materiału...