Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Co sądzicie o byciu 80% i akceptacji 20% swojej inności?
Autor Wiadomość
interFAN emki
użytkownik
queer-inter


Tożsamość płciowa: qg
Kim jesteś: is
Preferowany zaimek: on
Posty: 73
Skąd: Z Piątnicy, no bo skąd? (zPoznania)
  Wysłany: 2023-03-28, 19:30   Co sądzicie o byciu 80% i akceptacji 20% swojej inności?

Dzień dobry :)
Jestem interpłciowym mężczyzną 80% z dwudziestoprocentowym pierwiastkiem kobiecym niejako z konieczności. Podczas użytkowania sprzętu w pracy uległem wypadkowi. Zawiniła pracodawczyni- kiedy zgłaszałem nie dość sprawny sprzęt, powiedziano mi NIE MARUDŹ, nikomu jeszcze nic się nie stało. Sprzęt wcale nie był serwisowany. Wypadek spowodował konieczność operacyjnej amputacji, przez co nie mogę mieć dzieci, moje plany i marzenia o żonie, ośmiorgu dzieci, właściwym-szczęśliwym miejscu w społeczeństwie poszły się :-/ bujać. Przez tę sytuację pogardzam biologicznymi kobietami, ale bez nienawiści, nie robią one na mnie wrażenia, neutralność i idę dalej. Uważam, że Bóg istnieje, ale w głowach Osób, które nie trafiły na głupich Ludzi. Stąd nie przejawiam nienawiści do kościoła, ale neutralność. Jeśli musi istnieć to niech istnieje, choćby dla 10% Osób, na tej samej zasadzie jak musi istnieć syntetyczny estradiol dla 10% Osób, które chcą go przyjmować.

To był wstęp.

Wskutek takich zdarzeń w moim życiu i świadomości, że do końca będę 'samotny' stwierdziłem, że poddać się nie można. Dlatego stawiam na otwarte emki, ale nie zafiksowane i nie zadufane. Jestem niejako z konieczności interpłciowym mężczyzną. Mam 80% męskości, trochę hetero, trochę homo, z szacunkiem, jeśli kto odmienny trafi się w rozmowie. W emkach na estradiolu podoba mi się delikatny zapach skóry. Ten związek po połączeniu się z innymi i zmetabolizowaniu uchodzi przez skórę. Może to zauważyć węchowo inna osoba po gorącym prysznicu emki. Emka zazwyczaj sama tego nie czuje.

Teraz pytanie.

Jesteśmy uczeni w naszej kulturze, że jak robimy coś na sto procent, to wtedy jesteśmy wartościowi. Emki stuprocentowe, tak nazywam dla rozróżnienia, skupiają się na planowaniu swojej przemiany od zera do stu procent i zazwyczaj są wybitnie nie zadowolone z efektów, czego skutkiem jest przygnębienie, smutek i nieuszanowanie ciała (zwłaszcza części płciowej, mówią o pnisie TO i dodają FFE z pogardą) a to wszystko przejawia się we wstydzie i ostatecznie ocena siebie i swojego passingu jest zła albo wybitnie zła.
Chcę ZAPYTAĆ, czy istnieją takie emki, które potrafią nie przejmować się opiniami "specjalistów doktorów", którzy wmawiają, że jak nie ukończysz przemiany, TO NA PEWNO będziesz gorsza od innych pań, czy istnieją takie emki na 80%, które mimo takich sugestywnych komentarzy, potrafią zaakceptować swoje męskie 20% i korzystać z 'dobroci' męskości? Nie pytam emek-SETEK, bo ktoś kto ma wmówione, że TAK MA BYĆ, jak im wmówiono, może się wręcz obrazić za taki temat. A ja chcę jedynie poznać zdanie, czy jest tu ktoś z taką dojrzałością jak brazylijskie dziewczyny 80% z takim zacięciem? (bez smutku, bez depresji)
O to chcę zapytać. ♥
Jeżeli ktoś uważa, że jego zdanie jest najważniejsze to proszę o konstruktywną krytykę. Proszę o nie wyzywanie.
Pozdrawiam -interFAN emki <spoko>
_________________
Latem chodzę na grzyby, robię z nich sos, a zimą pijam barszcz czerwony instant. Wszystko to zawiera się w interpłciowości. (Piątnica z reklamy, a ja: z Poznania)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,28 sekundy. Zapytań do SQL: 10