Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Nasze Gastro- fazy
Autor Wiadomość
QueenK
moderator
Królewska Wysokość


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 447
Posty: 1064
Skąd: Zamek książąt Pomorskich
  Wysłany: 2020-10-18, 14:22   Nasze Gastro- fazy

Dziś włączyła mi się faza na gołąbki.

Właśnie wracam z polskiego sklepu z kapuchą <rotfl> Szykuje wszystko i za moment będę zawijać... jak świstak w te sreberka <rotfl>

Niedziela- humourek dopisuje. Lubię takie jesienne popołudnia.

Królowa Kamila... bogini domowego ogniska 🤭👑
_________________
☆《《Her Royal Highness Queen K》》☆

I am a diamond cluster hustler!
 
 
QueenK
moderator
Królewska Wysokość


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 447
Posty: 1064
Skąd: Zamek książąt Pomorskich
Wysłany: 2020-10-18, 16:12   

Dwie blachy <rotfl3> Nigdy nie potrafiłam gotować w małych ilościach <rotfl3>

_________________
☆《《Her Royal Highness Queen K》》☆

I am a diamond cluster hustler!
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-18, 18:03   

Ale bym teraz zjadła takiego :mrgreen:

U mnie dziś kapuśniak. Wczoraj późnym wieczorem gotowałam <rotfl3>
_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
QueenK
moderator
Królewska Wysokość


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 447
Posty: 1064
Skąd: Zamek książąt Pomorskich
Wysłany: 2020-10-18, 18:39   

Do tego zrobilam sos borowikowy. Teraz mam food coma...
_________________
☆《《Her Royal Highness Queen K》》☆

I am a diamond cluster hustler!
 
 
Nikita
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 17
Posty: 172
Wysłany: 2020-10-18, 19:34   

Pieczesz golabki a nie gotujesz?
 
 
QueenK
moderator
Królewska Wysokość


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 447
Posty: 1064
Skąd: Zamek książąt Pomorskich
Wysłany: 2020-10-18, 19:42   

Tak. Piekę w piekarniku. Bardziej mi smakują i nie rozwalają się tak. Naprawdę czuć różnice:)

https://www.tapenda.pl/pr...e_Golabki/3073/
_________________
☆《《Her Royal Highness Queen K》》☆

I am a diamond cluster hustler!
 
 
Nikita
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 17
Posty: 172
Wysłany: 2020-10-18, 19:49   

QueenK napisał/a:
Tak. Piekę w piekarniku. Bardziej mi smakują i nie rozwalają się tak. Naprawdę czuć różnice:)

https://www.tapenda.pl/pr...e_Golabki/3073/


W ilu stopniach i jak dlugo? Ja pieke kotlety mielone. Sporo rzeczy podsmazam a potem siup do piekarnika by sie dopiekly :) podziwiam za idealne zawiniecie. Ja nigdy nie robilam golabkow z obawy przed rozwalaniem wlasnie. Nie wiem czy bym umiala tak liscie odkroic. Jak dlugo gotujesz kapuste?

Teraz widze ze wrzucilas recepture :) Dzieki <serduszka>
 
 
Nikita
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 17
Posty: 172
Wysłany: 2020-10-18, 19:57   

Macie jeszcze przepisy godne uwagi? Smaczne i krotkie w przyrzadzaniu? Swietny pomysl mialas z tym tematem.
 
 
QueenK
moderator
Królewska Wysokość


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 447
Posty: 1064
Skąd: Zamek książąt Pomorskich
Wysłany: 2020-10-18, 19:58   

Na kapustę mam chaka. Wycinam tak takby stożek w glabiu. Gotuje ok 10 min. I przewracam po 5 min. Przez ten wycięty stożek same będę odchodzić Jak już są na tyle Mietkiem i elastyczne :)
_________________
☆《《Her Royal Highness Queen K》》☆

I am a diamond cluster hustler!
 
 
QueenK
moderator
Królewska Wysokość


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 447
Posty: 1064
Skąd: Zamek książąt Pomorskich
Wysłany: 2020-10-18, 20:02   

Może zrobię w przyszłym weekend to wrzucę fotkę. Kolejna potrawa którą często robię to Lasagne z ricotta i szpinakiem. Bomba!!

https://m.beszamel.se.pl/zapiekanki/lasagne-ze-szpinakiem-i-serem-ricotta,8030/
_________________
☆《《Her Royal Highness Queen K》》☆

I am a diamond cluster hustler!
 
 
Nikita
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 17
Posty: 172
Wysłany: 2020-10-18, 20:03   

QueenK napisał/a:
Na kapustę mam chaka. Wycinam tak takby stożek w glabiu. Gotuje ok 10 min. I przewracam po 5 min. Przez ten wycięty stożek same będę odchodzić Jak już są na tyle Mietkiem i elastyczne :)


Kiedys moze spróbuję :)
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-18, 20:20   

Jak znajdę czas i przegrzebię swoje zeszyty to też może coś znajdę co warto tu wrzucić :lol:
_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
Nikita
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 17
Posty: 172
Wysłany: 2020-10-18, 20:23   

Leesh napisał/a:
Jak znajdę czas i przegrzebię swoje zeszyty to też może coś znajdę co warto tu wrzucić :lol:


Nie grzeb w zeszytach tylko wrzucaj to co robisz na codzien :) Ma byc proste i szybkie no i smaczne jak bedzie to idealnie :)
 
 
QueenK
moderator
Królewska Wysokość


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 447
Posty: 1064
Skąd: Zamek książąt Pomorskich
Wysłany: 2020-10-18, 20:33   

Nikita napisał/a:
Leesh napisał/a:
Jak znajdę czas i przegrzebię swoje zeszyty to też może coś znajdę co warto tu wrzucić :lol:


Nie grzeb w zeszytach tylko wrzucaj to co robisz na codzien :) Ma byc proste i szybkie no i smaczne jak bedzie to idealnie :)
Z Leesh trzeba na spokojnie <rotfl> Ona kocha te zeszyty... musi przewertować te księgi zanim coś znajdzie. Zrób sobie jajecznice i się uspokój 🤣🤣🤣🤣 ;) :mrgreen:
_________________
☆《《Her Royal Highness Queen K》》☆

I am a diamond cluster hustler!
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-18, 23:16   

Nie no, ale wiecie, ile jest sposobów na jajecznicę? <rotfl3>

Dziś był, jak wspomniałam, kapuśniak. Tylko zjadłam zanim pomyślałam, żeby zdjęcie zrobić :mrgreen: Ale był tam boczek, kapucha kiszona, kartofelki i marchewka.
_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2020-10-21, 08:00   

Ja właśnie surowe ciasto jem :P prosty, szybki i przepyszny słodycz :D https://www.stonerchef.pl/cookie-dough/
_________________
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-21, 15:16   

No i zjadłoby się teraz takiego :-D U mnie kalafiorowa, ale koleżanka w pracy dają mi przepis na cebulową o trudnej nazwie. :mrgreen:

wendigo, ta stronka podana przez Ciebie poszła właśnie do moich zakładek :mrgreen:
_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-22, 23:57   

Znalazłam zeszyt, już ja Wam coś podrzucę tu :mrgreen:

U mnie fasolowa. Ale żeby nudno nie było, dodałam też trochę czerwonej i czarnej fasoli.
_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-23, 10:17   

Tutaj przepis na fasolową z wczoraj. Trochę go zmodyfikowałam, dodając kilka rodzajów fasoli :mrgreen:



A tu zupa, która dzisiaj za mną chodzi. Taka trochę inaczej :D



Jak rozczytacie moje pismo to jesteście superbohaterami <rotfl3>
_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2020-10-23, 18:45   

No co Ty, widziałem gorsze pisma :P
A coś innego niż zupy? Coś prostego i dietetycznego? (i bezmięsnego!) :mrgreen:
_________________
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-23, 19:49   

Zagrzebię w ciągu weekendu, coś się znajdzie zapewne :mrgreen: a dzięki, to jest akurat budujące :mrgreen: nie ma linii to zaraz moje pismo łapie wszystkie możliwe kierunki XD
_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-23, 19:53   

Na ten moment trzy bezmięsne przepisy (a czy łatwe to niech każdy sam za siebie powie :mrgreen: ):







To ostatnie trochę niewyraźnie chyba <rotfl3> w razie czego mogę zrobić od nowa.
_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2020-10-23, 20:44   

Wystarczająco czytelne :) brzmi ciekawie, ten ostatni zwłaszcza ;)
_________________
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-24, 16:06   

U mnie dziś zupka gulaszowa, ale na kurczaku, z dodatkiem pieczarek. Tak mi jakoś do głowy przyszło <rotfl3>

_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
QueenK
moderator
Królewska Wysokość


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 447
Posty: 1064
Skąd: Zamek książąt Pomorskich
Wysłany: 2020-10-24, 16:59   

Ale mi narobiłaś smaka!! Ja dziś od rana walczę z miotłą! Nie odlatuje ale sprzątam <rotfl3> Nie miałam okazji po tym jak mój stary boiler eksplodował paskudna czarną maz w kuchni, przed domem i zrujnowal moje podlgi. Panowie wczoraj skonczyli robić podłogi więc od rana tyram. Posprzątałam przede domen, przycięłam krzaki, wyszorowałam całą kuchnie... tez wstawię gulaszowa!! Akurat mam wszystkie składniki 🍛🥙🥫🥔🍖🌶 Zupka Super na jesienne wieczory ❤
_________________
☆《《Her Royal Highness Queen K》》☆

I am a diamond cluster hustler!
 
 
QueenK
moderator
Królewska Wysokość


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 447
Posty: 1064
Skąd: Zamek książąt Pomorskich
Wysłany: 2020-10-24, 18:07   

U mnie też za moment będzie 😉

_________________
☆《《Her Royal Highness Queen K》》☆

I am a diamond cluster hustler!
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-24, 18:33   

Czyżby też gulaszowa? :mrgreen: ja dzisiaj też latam na mio... znaczy się z miotłą <rotfl3> pranie się robi, kuchnia wyszorowana, zupka ugotowana. Dużo pieprzu i papryki, faktycznie super na jesienne wieczory ♡

wendigo, znalazłam u siebie na półce książkę ze zdrowymi wegetariańskimi przepisami :mrgreen: przejrzę później i coś podrzucę może :D
_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
Nikita
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 17
Posty: 172
Wysłany: 2020-10-25, 18:05   

Ale Wy pracowite <rotfl3>
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-25, 21:27   

A tam pracowite, głodne raczej :mrgreen:
_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-27, 22:09   

Kapuśniak znowu dziś :-D Dużo mięsa i pomidorów dla odmiany :mrgreen:
_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-27, 23:17   

wendigo napisał/a:
No co Ty, widziałem gorsze pisma :P
A coś innego niż zupy? Coś prostego i dietetycznego? (i bezmięsnego!) :mrgreen:

Na Merlina, czyli nie tylko ja jestem tu wege? :D To świetna wiadomość
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2020-10-28, 21:48   

Ja nie jestem może wege (choć mógłbym być, za mięsem nie tęskniłbym ;) ), ale sam sobie mięsa nie przygotuję - brzydzę się za bardzo :P
_________________
 
 
tekla
użytkownik


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: tv
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 21
Posty: 102
Skąd: Lublin
Wysłany: 2020-10-29, 20:53   

wendigo napisał/a:
Ja nie jestem może wege (choć mógłbym być, za mięsem nie tęskniłbym ;) ), ale sam sobie mięsa nie przygotuję - brzydzę się za bardzo :P


Lubię zjeść sobie coś wegetariańskiego, niemniej uważam że mięso w ogromnej ilości przepisów jest po prostu dużo łatwiejsze do wykonania.
_________________
Attracted by the blinding light
Like months we fly towards the fiery end
With hope to conquer the skies
We throw ourselves into the void again
 
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-29, 21:53   

O, jak miło. Ja tam stricte wege tez nie jestem, ale za mięsem nie przepadam, zdecydowanie wolę warzywa. Jeśli wybieram mięso, to zwykle jest to kurczak lub ryba.
_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2020-10-29, 23:15   

tekla, może i jest proste ale mnie zbiera na wymioty jak mam się zająć surowym mięsem ;) to ma taką błe konsystencję ;)

Leesh, ja dokładnie tak samo :) Nie wiem co tak ludzi to mięso w smaku zachwyca, mnie tam wcale nie zachwyca... owszem, są smaczne potrawy, ale znowu nie aż tak smaczne żeby nie można było smaczniejszych bezmięsnych znaleźć :P
_________________
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-30, 06:12   

O to to. :D mój facet to zawsze marudzi, że pół zamrażarki zawalone warzywami, bo "kto normalny je warzywa", no ja jem i co teraz <rotfl3> wieprzowiny nie lubię. Za dzieciaka lubiłam bardzo, pewnie mi się przejadła. Teraz jak słyszę o schabowym, to mi apetyt odchodzi <rotfl3>

Ale nabiał lubię. Tylko że mam objawy nietolerancji laktozy, więc czasem wolę pomyśleć dwa razy :mrgreen:
_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
QueenK
moderator
Królewska Wysokość


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 447
Posty: 1064
Skąd: Zamek książąt Pomorskich
Wysłany: 2020-10-30, 08:52   

Ja w ogóle bardzo lubię wegan food. Sojowe kotleciki sa pyszniejsze od mięsnych. Przez pół roku nie jadłam mięsa wcale... teraz bardzo rzadko, a jak już to gotowane. Warzywa kocham. Najbardziej szpinak! Mogłabym z powodzeniem żyć na sałatkach i zapach. Kocham zupy! Wieprzowiny nie jadłam już lo matko... tak jak Leesh... nie znoszę... blee.

A co do nabiału... sery!! Kocham! Nie mogę żyć bez nich! Najbardziej smakuje mi żółty ser cyganski firmy sierpc. Mniam... moje kubki smakowe mają orgazm po nimi:)
_________________
☆《《Her Royal Highness Queen K》》☆

I am a diamond cluster hustler!
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-30, 09:20   

Też lubię dania wege, ale jem mięso.

Cytat:
Ale nabiał lubię. Tylko że mam objawy nietolerancji laktozy, więc czasem wolę pomyśleć dwa razy

Same here.
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-30, 18:25   

Na szczęście wymyślili już sery i jogurty bez laktozy, więc i my możemy bez niefajnych konsekwencji :mrgreen:
Ser żółty też uwielbiam. Jako że Belgia ma w sąsiedztwie Holandię i Francję, a w niedalekiej odległości Wielką Brytanię, więc najłatwiej znaleźć tu goudę, emmental i cheddar. Wszystkie trzy lubię :mrgreen: gouda z Holandii to dopiero ser.
Ale miasto, w którym mieszkam, też słynie z własnych serów. Między innymi z sera dojrzewającego w piwie. Faktycznie ma piwny posmak :lol:
Soja i szpinak to jak tego, ale zupy też uwielbiam. Poza żurkiem i rosołem praktycznie wszystkie. A im więcej warzyw mi w nich pływa, tym lepiej.
_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
southener
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Punktów: 202
Posty: 1153
Wysłany: 2020-10-30, 19:57   

Gouda z Holandii to jest cos pysznego - to co sie w Polsce nazywa Gouda zupelnie jej nie przypomina w smaku.
Ostatnio odkrylem ser francuzki o nazwie chaource - tez pyszny. https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_French_cheeses (zdjecie przy nazwie sera) W ogole zastanawiam sie czy Francuzi maja jakies niedobre sery - juz kilka razy kupilem nieznane mi francuzkie sery i za kazdym razem okazywaly sie dobre.
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-30, 21:51   

Francuzi mają śmierdzące sery :mrgreen: Ale fakt, smaczne. Przynajmniej w większości <rotfl3>

southener napisał/a:
Gouda z Holandii to jest cos pysznego - to co sie w Polsce nazywa Gouda zupelnie jej nie przypomina w smaku.

W punkt. Polska gouda nie jest może zła, ale gdzie jej tam do oryginału.

Ten piwny ser, o którym wspominałam, nazywa się Brugge Rodenbach. Jest bardzo specyficzny, ale dobry. Podobnie Belgowie mają specyficzne piwo, lambic. Moje ulubione :P
_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2020-10-31, 04:27   

Leesh napisał/a:
wieprzowiny nie lubię. Za dzieciaka lubiłam bardzo, pewnie mi się przejadła.

Albo się pogorszyła... Ale coś jest na rzeczy z tą wieprzowiną :/ Ja np. lubię pierogi z mięsem (ale wyłącznie roboty mojej mamy :P ), ale ostatnio jak zrobiła... to śmierdziało to mięso jakoś :/ smaczne nadal były ale ten zapach... i generalnie wieprzowina mi jakoś śmierdzi ostatnio...

Leesh napisał/a:
Ale nabiał lubię.

Nooo ja kocham nabiał, nabiał i pieczywo to podstawa mojego życia :P nie ma nic lepszego niż bułka z serem białym (i dżemem, miodem albo szczypiorkiem lub kiełkami) - takie śniadania jem codziennie od dzieciństwa (czasami tylko miewałem przerwy, ser się zmieniał, bułki też ale to tyle zmian) :D
https://daten.buffcoach.net/upload/foto/800/lidl-weltmeisterbroetchen-backware-frisch-3.jpg + https://fddb.info/static/db/306/8FI4EB0E667XL2GGY0LFGD2I.jpg i nie ma lepszego śniadania <3 :P (jestem bardzo rozczarowany, że w polskim Lidlu nie ma ani takich bułek ani takiego sera... o ile bułki jakieśtam sobie zawsze znajdę, tak zapas serka muszę sobie zabierać do Polski na urlop :D nie, polskie serki wiejskie nie są tak smaczne niestety...).

Leesh napisał/a:
Tylko że mam objawy nietolerancji laktozy, więc czasem wolę pomyśleć dwa razy :mrgreen:

Ooo ja też miewam... kiedyś miałem codziennie, ale jadłem inny ser, podejrzewam, że on był winien... było naprawdę ciężko, nie wiedziałem wtedy od czego to i zrobiłem sobie testy - przy laktozie myślałem że umrę tam w tej poczekalni :/ to było straszne przeżycie... no jak lekarka zobaczyła wynik to uu, nietolerancja. Ale nie wszystko tak na mnie działa i w sumie mogę prawie wszystko jeść. Ale jak mogę, to wybieram bez laktozy - mleka itp. A jak nie mogę (chipsy, też niestety dają objawy :P ), to od czego są tabletki laktazy :D - jeszcze takie coś wymyślili :D

QueenK napisał/a:
Ja w ogóle bardzo lubię wegan food.

Ja też :) Nawet gotowe. Na mrożonkach są czasem takie fajne burgery. Czaaasem trafaałem na takie fajne burgery z nasion, pyszne to było.
_________________
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-31, 08:38   

O. Serek wiejski. Mnie smakuje tylko ten z Biedronki, co ma w środku dużo śmietanki. Idealna konsystencja i proporcje <3 aż mi żal, że tutaj Biedronki nie mam :-D
A Lidl, faktycznie. W każdym kraju ma inny repertuar :mrgreen:

W tym roku będąc na wakacjach w Polsce dorwałam w Biedronce pierogi z serem i brzoskwiniami. Ojejciu, jakie dobre ♡ szkoda, że nie mogę teraz iść sobie kupić :(
_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-31, 09:16   

Ej też nie lubię wieprzowiny. Każde inne mięso jest okej. Coś może być z nią rzeczywiście na rzeczy.
 
 
QueenK
moderator
Królewska Wysokość


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 447
Posty: 1064
Skąd: Zamek książąt Pomorskich
Wysłany: 2020-10-31, 09:30   

Cytat:
Ja też Nawet gotowe. Na mrożonkach są czasem takie fajne burgery. Czaaasem trafaałem na takie fajne burgery z nasion, pyszne to było.
wendigo, Taaaak!! Wiem dokładnie o które Ci chodzi! Ja też lubię te gotowe. Spróbuj ( jeśli nie próbowałeś) vegi kebab! Normalnie bomba! Albo chicken nuggets! Czasami jak chcę coś na szybko to właśnie robię je. Nawet moja mama się nie połapała że to nie mięso! Asda ma bardzo duży wybór

https://groceries.asda.com/product/vegetarian/vivera-plant-shawarma-kebab/1000104411238

Sven, Możliwe że to naprawdę przez naszych rodziców. Mnie też całe młode życie wciskali schabowe jakbym to był mega szpan i luksus <rotfl3> <rotfl3> blee nawet jak myślę o tym teraz to az mnie kręci 🤢🤢 Albo kotlety mielone wieprzowe 🤮🤮

Kupiłam sobie robota kuchennego killa lat temu z funkcją mielenia. Teraz sama robię jak juz mielone z kurczaka lub indyka. Czasami daję też fasolę i soję. O wiele zdrowiej i smaczniej.

Patrzcie jak się gusta zmieniają w następnych pokoleniach...

Leesh Serek wiejski! Bomba... na słodko nie przepadam ale daje czerwoną cebulkę- papryczki chilli lub jalapeño!! Mmmmmm!!! Super 🥰
_________________
☆《《Her Royal Highness Queen K》》☆

I am a diamond cluster hustler!
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-31, 12:12   

Cytat:
Mnie też całe młode życie wciskali schabowe jakbym to był mega szpan i luksus

U mnie nie.

Mielone z indyka, popieram <spoko> I kurczaka i wołowinę. Ryba... wolę zjeść na mieście, bo śmierdzi. Poza tym łatwo się nią zatruć (czy coś?).

Mnie to po tych produktach sojowych brzuch boli ;) Może bym się nauczył robić kotlety sojowe albo falafele (są ekstra!), ale nie wiem, co na to mój układ trawienny. Z nabiałem też jest średnio, nie wiem, o co chodzi, wygląda na nietolerancję laktozy, ale po produktach bezlaktozowych i po tych tabletkach też mam problemy. Ser jest okej, ale ser nie ma za dużo białka albo trzeba by coś kombinować. Słowem, służy mi tradycyjna polska kuchnia :-p Nawet ta omasta, bo ja jestem wiecznie głodny (i chudy).

A kanapki z twarogiem są super.
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-31, 12:28   

Sven, jaki ty ser patrzysz? :p Typowy ser żółty, obok tłuszczu, ma bardzo dużo białka. Sprawdź etykiety. Ser biały trochę mniej, ale też nie jest źle.

Za to te wszystkie serki do smarowania to syf.
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-31, 12:40   

Hm, masz rację :-o

http://www.biegaczki.pl/d...wartosc-bialka/
https://www.mp.pl/pacjent...eniu-sportowcow

Byłem święcie przekonany, że tak nie jest.
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-31, 12:52   

Może dlatego, bo jedzenie sera żółtego raczej nie kojarzy się ze zdrowiem. Z powodu tłuszczu.
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-31, 12:56   

Pewnie tak, jest tłusty. I kiedyś widziałem taką etykietę, że to 10g czy 5g białka na 100g produktu, ale to rzeczywiście musiał być jakiś serek do smarowania albo jakiś wyrób seropodobny o smaku goudy. Upewniłem się właśnie na serze w lodówce i wszystko się zgadza, 25g białka na 100g.
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-31, 20:59   

QueenK napisał/a:
Leesh Serek wiejski! Bomba... na słodko nie przepadam ale daje czerwoną cebulkę- papryczki chilli lub jalapeño!! Mmmmmm!!! Super 🥰

O! Czerwona cebulka,jeszcze lepsza niż biała ♡ też nie lubię serka na słodko, ale jak dodam cebulkę, powiedzmy dymkę, szczypiorek i rzodkiewkę to taki mogę na kilogramy jeść :mrgreen:

W ogóle Wy chyba macie rację. Wieprzowina śmierdzi :shock: jeszcze pamiętam, jak za dzieciaka kupowali dla mnie kiełbasę szynkową. I ja jej nigdy nie chciałam jeść,bo mi zawsze capiła, cholera wie czym. Po prostu śmierdziała i posmak miała nieprzyjemny. Tak samo mortadela. Te dwie wędliny to moja trauma z dzieciństwa 🤢🤢

Matka kupiła kiedyś cały kilogram wyrobu seropodobnego. O ludu, jakie paskudztwo. Margaryną trąciło równo <rotfl3> margaryny to nie używam już od co najmniej 15 lat. Wolę posmarować cienko masłem, albo w ogóle nie smarować niczym. Moja mama ma taki zwyczaj, że nawet kanapki z serkiem topiony, twarogiem czy pasztetem musi pierw posmarować masłem lub margaryną. Mnie to przez gardło nie przejdzie 🤭🤢 <rotfl3>

U mnie w domu schabowy to był luksus, bośmy byli raczej niezamożni, ale jak nam się poprawiło, to schaboszczaki były na stole co tydzień. Do znudzenia,jak rosół. Fuj. Do tego mizeria. Jak kocham warzywa, tak ogórków i innych dyniowatych nie cierpię, więc i mizerii nie tknę żeby nie wiem co <rotfl3> dla mnie ogór musi skisnąć, żeby w ogóle nadawał się do jedzenia :mrgreen:

Ja już nawet za słodyczami nie przepadam. Czasem zjem, ale żeby codziennie to nie. Cała tabliczka czekolady naraz? To tak się da? :-D z tego też najwyraźniej wyroslam. Gdy byłam dzieckiem to słodycze były U mnie w domu luksusem, więc co miałam, to zjadałam od razu. Za kieszonkowe też kupowałam sobie słodycze. A teraz? Cukierki leżą u mnie w misce na stole, dla częstowania gości, bo nikt z nas nie ma ochoty XD

W ogóle to muszę się przyznać, że lubię śmierdzące żarcie. Śmierdzące i... wywołujące wzdęcia. 🤭 czosnek, cebula, fasola, groch, kapusta, brukselki, kalafiora, brokuły... ser żółty, ryby, i tak dalej :mrgreen:
_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-11-01, 14:06   

Zrobiłam dziś potrawkę z kurczaka. Taką z ryżem, groszkiem i marchewką. Wyszła mega gęsta, ale w smaku dobra :-D
_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2020-11-01, 19:20   

QueenK napisał/a:
Spróbuj ( jeśli nie próbowałeś) vegi kebab! Normalnie bomba!

Nie próbowałem, może i widziałem ale nie byłem pewien, jak polecasz to spróbuję :P (na pewno też ma mniej kalorii niż ten prawdziwy ;) bo co jak co ale mięso na kabab to jednak bomba kaloryczna jest...).

Cytat:
Albo chicken nuggets!

A te wegańskie to mi akurat nie smakowały :( ale jakieś Lidlowe jadłem, może inni producenci mają lepsze...


Jeśli schabowe, to tylko z kurczaka :D Jak moja mama zrobi, to smakuje jak schab, tyle że jak kiedyś z prawdziwego schabu zrobiła to odbijało mi się cały dzień, więc kiepsko :P tylko kurczak.

Leesh napisał/a:
margaryny to nie używam już od co najmniej 15 lat. Wolę posmarować cienko masłem, albo w ogóle nie smarować niczym.

O właśnie o tym jeszcze zapomniałem :P Margarynę też sobie na urlop do Polski zabieram :D taką o, tylko takiej używam: https://img.rewe-static.de/8419990/21671441_digital-image.png dla mnie nie ma nic lepszego, nie ma żadnego tłustego posmaku :) ale i tak bardzo cienko smaruję, po prostu wolę jak się dodatki pieczywa trzymają, dlatego smaruję ;)

Cytat:
Ja już nawet za słodyczami nie przepadam. Czasem zjem, ale żeby codziennie to nie. Cała tabliczka czekolady naraz? To tak się da?

Też sobie nie wyobrażam :D ale ja nigdy za bardzo za czekoladą nie przepadałem - w dzieciństwie, to akurat stosy zawsze leżały, jadłem tylko jak już nic naprawdę innego nie było :P Jak dostawałem czekoladę, to było dla mnie jakbym dostał no nie wiem - pomidora albo herbatę ;) czyli nic ciekawego.

Cytat:
A teraz? Cukierki leżą u mnie w misce na stole, dla częstowania gości, bo nikt z nas nie ma ochoty XD

Cukierków też nie lubię :P i żelki... no zjem ale nic specjalnego.
Niestety kocham ciasta i ciasteczka - tego to mogę każdą ilość :P

A swoją drogą ja dziś jeszcze obiadu nie jadłem... miałem do Burger Kinga wyskoczyć aale mi się nie chce (i za późno, nie znajdę miejsca parkingowego po powrocie :/ ), także albo gotowe pierogi z serem i szpinakiem (kupiłem z polskiego sklepu na spróbowanie, ciekawe czy zjadliwe będzie ;) ), albo ugotuję sobie fioletowe ziemniaki - na halloween są w supermarketach, ja w ogóle to mało ziemniaków jem ale tak raz do roku te fioletowe kupuję :D
_________________
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-11-01, 21:33   

Partner się szarpnął i zamówił kapsalon do domu. :mrgreen: nie wiem czy wiecie, ale kapsalon to wynalazek holenderski, a jego nazwa dosłownie oznacza "salon fryzjerski" :mrgreen:

Wegańskich burgerów i kebabów nie próbowałam, ale za to gdy kupujemy takie mini krokiety do frytownicy, to mój facet wybiera wołowe lub krewetkowe, a ja warzywne. Lepiej mi smakują, choć krewetkowe nie są złe :-D

Kotlety z kurczaka? Zawsze! W ogóle wolę takiego niby schabowego z piersi niż prawdziwego ze schabu. Że wieprzowina śmierdzi to jedno, ale mi schabowego ciężko pogryźć. Nieprzyjemne uczucie, może jestem nadwrażliwa sensorycznie <rotfl3> z tego samego powodu nienawidzę chrupiącego jedzenia. Ponoć większość ludzi woli chrupiące niż miękkie, ale u mnie jest na odwrót. Nienawidzę, jak mi w zębach chrzęści :-D nawet jak zalewam płatki mlekiem to czekam, aż zmiękną do imentu.

wendigo, a ta margaryna to jakaś jogurtowa jest z tego co widzę :D musi być lepsza od zwykłej margaryny :mrgreen: mimo wszystko wolę masło. Posmak też ma lepszy niż margaryna :mrgreen: Ty chociaż smarujesz cienko, a u mojej mamy smarowidło jest grubsze od kromki, tak że tego <rotfl3>

No i skoro nie przepadasz za czekoladą, to tu w Belgii miałbyś wesoło, bo to kraj czekolady jest <rotfl3> Już patrzeć chwilami nie mogę, bo wszędzie czekolada. Nie jadam też ich pralin, bo zawsze ładują do nich orzechy laskowe, a ja jestem ogólnie uczulona na orzechy. Więc tym bardziej mam powód, by ich czekolady nie jeść :mrgreen: I też miałam za dzieciaka to samo. Jeśli czekolada,to tylko biała (wiem, najpodlejszy rodzaj czekolady <rotfl3> ), a gorzkiej to i za dopłatą. Mleczna jest nudna w smaku, jakkolwiek to brzmi <rotfl3>

Ale kartofle to lubię. I pod tym względem Belgia skradla również me serce, bo frytki :mrgreen: u Belga kartofel na obiad musi być, i to niekoniecznie w postaci frytek. Dla mnie bomba :mrgreen: Ale fioletowych nigdy nie próbowałam. Dobre one są? :-D

Cukierki? No jak cukierki :mrgreen: lubie te takie czekoladowe, typu Michalki. Uwielbiam te z Goplany, Teatralne i Torciki. Ale ciężko je dostać :( no i nie jem na kilogramy tak czy inaczej. Dwa, trzy mi wystarcza na kilka dni,a czasem nawet tygodni :mrgreen: ciasta i ciasteczka, to rzadziej, ale też są dobre. wendigo, pieczesz sam? :D
_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2020-11-02, 05:42   

Leesh napisał/a:
nawet jak zalewam płatki mlekiem to czekam, aż zmiękną do imentu.

A ja płatki lubię i takie i takie, więc mam taki specjalny rytuał jedzenia płatków, że zalewam je mlekiem i szybko wyjadam część zanim zmiękną, potem trochę dosypuję i znów wyjadam i tak kilka razy :D dopiero potem dosypuję i czekam aż zmiękną :P I jak płatki to wyłącznie z zimnym mlekiem! W ogóle nie lubię ciepłego mleka i uważam, że jest blee... ;) Pamiętam jak na przerwie cała klasa chodziła na mleko - cała oprócz mnie, bo bym tego nie ruszył :D (wtedy z resztą w ogóle mleka nie piłem, dopiero w wieku nastoletnim posmakowało mi zimne).

Leesh napisał/a:

wendigo, a ta margaryna to jakaś jogurtowa jest z tego co widzę :D musi być lepsza od zwykłej margaryny :mrgreen:

Tak, moim zdaniem ma taki neutralny posmak :)

Leesh napisał/a:
Nie jadam też ich pralin, bo zawsze ładują do nich orzechy laskowe, a ja jestem ogólnie uczulona na orzechy. Więc tym bardziej mam powód, by ich czekolady nie jeść :mrgreen:

Uuu, orzechy to już w ogóle masakra - czekolad z orzechami to nie ruszę wcale :P W ogóle nie lubię suchych orzechów (ani samych w sobie ani żadnych orzechowych słodyczy, chrupek, mieszanek orzechowych), świeże jeszcze wilgotne to owszem - włoskie albo laskowe są smaczne :) suche to tylko pistacje (ok, pistacje lubię i słodycze pistacjowe też ale w sensie, że o smaku pistacjowym, np. lody, a nie że dodane kawałki pistacji, bo to też trochę psuje :P ). Czekolady, batoniki, cukierki i praliny orzechowe - odpada. Ciasta z orzechami czy lody - no zjem, przełknę, ale nie ukrywam że nie lubię ;) Nie jestem też specjalnym fanem migdałów ani kokosu - można zjeść, czasem nawet pasuje i jakośtam smakuje, ale no fanem nie jestem ;)

Leesh napisał/a:
I też miałam za dzieciaka to samo. Jeśli czekolada,to tylko biała (wiem, najpodlejszy rodzaj czekolady <rotfl3> ), a gorzkiej to i za dopłatą. Mleczna jest nudna w smaku, jakkolwiek to brzmi <rotfl3>

Widzę kwestię czekolad DOKŁADNIE tak samo :D Jeszcze ta nowa różowa też jest nawet ok :)

Leesh napisał/a:
Ale kartofle to lubię.

Lubić to ja też lubię, ale za dużo przy nich roboty, dlatego tak rzadko jem :P (ale to i dobrze, podobno nie są polecane przy skłonnościach do osteoporozy).

Leesh napisał/a:
Ale fioletowych nigdy nie próbowałam. Dobre one są? :-D

Pisze na nich, że smakiem przypominają jadalne kasztany aaale moim zdaniem bardziej jednak przypominają zwykłe ziemniaki ;) Coś innego, coś oryginalnego na talerzu ;) ale trochę brudzą ręce i przez swój kształt pracochłonne w obieraniu :P

Fioletowe ziemniaki (kotlet oczywiście z kurczaka :D ):
https://www.dropbox.com/s...e-ziemniaki.jpg

Fioletowe frytki:
https://www.dropbox.com/s...towe-frytki.jpg

Cytat:
wendigo, pieczesz sam? :D

Piekę! i lubię piec, niestety bo nie można się żywić samym ciastem ;) a szkoda, bo jak nie lubię gotować, tak piec lubię no i taki smuteczek ;)

Parę moich wypieków:
Ciasteczka misie - zwykłe kruche więc nic specjalnego ale sympatyczne :D W oryginale powinny trzymać orzechy ale -> patrz wyżej :D więc u mnie troszeczkę dżemiku :P https://www.dropbox.com/s...aap/c-misie.jpg

Jedno z niemieckich tradycyjnych ciast - Dresdener Eierschecke - nie wygląda spektakularnie, ale dosyć jestem dumny, bo też pracochłonne a mi wyszło i smaczne bardzo :P https://www.dropbox.com/s...eierschecke.jpg

Ciasteczka spiralki - ładne ale szczerze mówiąc dość twarde wyszły więc średnio ;) https://www.dropbox.com/s...ka-spiralki.jpg

Jabłkowe róże (ciasto zawijane z plasterkami jabłka) - efektowne, smaczne, ale długo nie poleżą bo wilgotnieją szybko https://www.dropbox.com/s...blkowe-roze.jpg

Kruche muffinki z budyniem (na mleku kokosowym) i malinami: https://www.dropbox.com/s.../c-muffinki.jpg - te mi wyszły super ale jak próbowałem powtórzyć to już średnio :P duże znaczenie ma jak wyjdzie budyń... w oryginale jest ze zwykłego mleka ale jak drugim razem tak zrobiłem, to wyszło dużo gorzej :D

Kiedyś upiekłem też paluszki wiedźmy - efektowne i smaczne (no migdał średni, bo jak wyżej - nie jestem fanem :D ale konieczny dla efektu ;) z kolei koledze smakowały migdały najbardziej, więc to tylko ja jestem taki dziwny :D ): https://www.dropbox.com/s...zki-wiedzmy.JPG


A z innych rzeczy: czasaami jak mi się chce, robię domowe chipsy z mikrofali: https://www.dropbox.com/s...ipsy-domowe.jpg - smaczne ale też pracochłonne i trzeba od razu jeść bo wilgotnieją w ciągu kilku minut.

I jak już tak wklejam zdjęcia, to jeszcze się pochwalę moją pizzą: https://www.dropbox.com/s...5e59/pizzaa.jpg (przepis na klasyczną włoską pizzę składa się z tylko 4 składników i nie dajcie sobie wmówić nic innego: mąka, woda, sól i drożdże, żadnych olejów, NIC poza tymi 4 składnikami). Nieskromnie powiem, że o wiele lepsza niż z jakiejkolwiek pizzerii :P W sumie mogę wrzucić też przepis: https://www.dropbox.com/s...loska-pizza.jpg (btw. tak wygląda mój przepiśnik - jak się jakiś przepis sprawdzi i wiem, że będę go powtarzać, to robię w Photoshopie na stronę A5, zdjęcie z netu, czasem swoje, jak mam dwa przepisy gotowe, to drukuję na kartkę A4, rozcinam i wkładam do segregatora A5 :) a kopia na komputerze zostaje). Kilka tipów: wystarczy najzwyklejsza mąka, nie musi być koniecznie drobna, na etapie wyrabiania nie brudzę blatu, wyrabiam w misce i też wychodzi, najlepiej mieć piekarnik gazowy... w elektrycznym wychodzi ciut gorzej (przynajmniej mi), gazowego nie trzeba tak długo nagrzewać (aczkolwiek nagrzewam go nawet na 270 stopni - chodzi o to by imitować jak najlepiej piec do pizzy opalany drewnem, gazowy ma płomień więc plus, elektrycznemu wychodzi to trochę gorzej...).
Tu pizza z pieczarkami i jalapeno (tak, lubię ostro :P ), może być z czym kto tam chce ale ja niczego innego nie lubię :D a mięso na pizzy to dla mnie już w ogóle profanacja :D kiedyś mnie ktoś poczęstował z tuńczykiem - no zjadłem... ale po co tam psuć sobie smak pizzy to nie wiem :D

[zdjęć jakoś umieścić nie mogę z mojego dropboxa, więc niestety tylko linki i mam nadzieję, że działają ;) ]
_________________
 
 
QueenK
moderator
Królewska Wysokość


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 447
Posty: 1064
Skąd: Zamek książąt Pomorskich
Wysłany: 2020-12-13, 16:59   

Dziś odpuszczam gotowanie.

Zamawiam Chińszczyzne. Cały dzień siedzę w szlafroku. Wyglądam jakby piorun strzelił w miotłę <rotfl3> Totalny lazing. Do tego diety też nie ma co już pilnować :D

Pierożki na parze z dipem sojowym
Chow mein z ktewetkami
Do tego beansprouts mmmmm.... niebo
_________________
☆《《Her Royal Highness Queen K》》☆

I am a diamond cluster hustler!
 
 
SMai12
użytkownik
Never give up !

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Posty: 16
Wysłany: 2022-01-30, 04:04   

W kuchni nie jestem zbyt dobra, a moim największym osiągnięciem były kiełbaski smażone z smażoną cebulą (bardzo dobre swoją drogą) więc zazdroszczę talentu ;-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,38 sekundy. Zapytań do SQL: 9