Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Podróże
Autor Wiadomość
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-05, 06:26   Podróże

Taki temat do pogadania na luzie. Podróżujecie? Gdzie byliście, co zwiedziliście w swoim życiu?
 
 
Alvena
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 175
Posty: 548
Wysłany: 2020-10-05, 06:46   

tak, do sklepu. czasem do seksuologa do innego miasta, raz na pol roku.

nie mam pieniedzy na typowe podróże.
 
 
QueenK
moderator
Królewska Wysokość


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 447
Posty: 1064
Skąd: Zamek książąt Pomorskich
Wysłany: 2020-10-05, 08:48   

W tym roku miałam zaplanowany tydzień w Copenhagen- niestety musiałam odwołać wszystko ze względu na Covid. A bardzo chciałam zobaczyć Dunska wiosnę... Przejść się ulicami którymi chodziła Lilly Elbe... zobaczyć małą syrenke i statuły z baśni Andersena... Poza tym Copenhagen to takie romantyczne miasto....Może w przyszłą wiosnę.

Poza tym to jestem trochę basic bitch 🤣 Egzotycznych krajów nie widziałam ale byłam w sumie w całej Europie. Najbardziej kocham Hiszpanie! Byłam 3 razy ❤ sangria, siesta, ciepłe morze, tapas i goracy faceci.

W Pradze nie mogłam przestać jeść bułek na parze...

W Amsterdamie... cóż... jest dopiero po 8 i obowiązuję tu cenzura 🤣🤣🤣 Więc powiem tak... było bardzo nielegalnie 🤣🤣🤣

Paryż... cudo... tylko nie przepadam za jedzeniem. Za to architektura. Kocham. Paryskie kamienice... coś do zapamiętania ❤❤

Berlin- rzut beretem ze Szczecina. Imprezy mega a w okresie świątecznym jest magiczny! Chociaż nie wspominam ostatniej wizyty dobrze bo zj***lam się ze schodów... w Europa Centre i skręciłam kostkę 🤣🤣🤣

Szwajcaria- kraj bogaczy. Poprostu pięknie ale tez okropnie drogo! Pamiętam że siedziałam w jacuzzi i promienie słońca odbijające się od glacier grzały ostro. Nie czuło się zimna wcale.

Monaco- dosłownie spędziłam tam 2 godziny 🤣 Ale pięknie... te strome uliczki i jachty... jak w filmie!!

Hiszpania, Grecja, Italy, Francja, Niemcy, Holandia, Szwajcaria, Czechy....

Polski i UK nie liczę bo to w sumie dom 🤣 I widziałam większość z tego co było warte zobaczenia. Polski Baltyk zawsze będzie miał specjalnie miejsce w moim sercu.

W UK - Londyn - sierpniowe wieczory na Leicester Square sa poprostu nie do opisania. Swoją 30stke spędziłam pijana w Soho... I co roku jeździłam do Hyde Park na Winter Wonderland ❤ W UK piękny jest też York - uchodzi za najbardziej nawiedzone miasto w Europie. Byłam tam na Ghost walk! Moje klimaty! Bo trochę wiedzma ze mnie;)
_________________
☆《《Her Royal Highness Queen K》》☆

I am a diamond cluster hustler!
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-05, 17:10   

To jest piękne :D praktycznie wszędzie byłaś :D
Ja tam zwiedziłam niemal całą Flandrię w Belgii, byłam w Brukseli, a w Walonii tylko przejazdem, pociągiem. We Francji byłam w Lille (bardzo ładne miasto), a w Holandii zwiedziłam Zelandię. Do stolic jeszcze nie dotarłam, ale mam w planach :P tak samo Londyn. A w samej Polsce też się sporo widziało ♡ poza Europą też nie byłam.
W zeszłym roku spędziliśmy weekend w Berlinie. Było super ♡
Za dzieciaka byłam też w Danii i Szwecji.
A ile jest jeszcze do zobaczenia :D

QueenK napisał/a:
. Chociaż nie wspominam ostatniej wizyty dobrze bo zj***lam się ze schodów... w Europa Centre i skręciłam kostkę 🤣🤣🤣

A to dopiero wspomnienie :D po latach nie będzie już tak źle tego wspominać, ale fakt, skręcić kostkę nic fajnego 🤭

Alvena napisał/a:
nie mam pieniedzy na typowe podróże.

A kto powiedział że muszą być typowe? Wizyta w sąsiednim mieście też się liczy :D
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-05, 17:15   

Mieszkałem parę lat na Tajwanie i w Anglii.
Zobaczyłem trochę więcej: większość Europy, trochę Afryki i trochę Azji. Ogólnie długo bym wymieniał, więc nie wiem, czy jest sens dawać po prostu listę.
Nigdy nie byłem w Ameryce i chciałbym tam pojechać, chodzi mi głównie o Karaiby i Brazylię. Z USA chciałbym LA i Las Vegas.
W tym roku miałem jechać na miesiąc do Japonii na Olimpiadę, ale coś nie wyszło. Przełożyliśmy wyjazd na przyszły rok i oby wtedy wszystko było dobrze.
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-05, 17:31   

Mnie się marzy zwiedzić Nowy Jork. Tylko nie wiem, jak z kosztami. Ktoś był i może się orientuję, jak to wypada?

OneLotusPetal, listą nie pogardzę akurat :D
_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
Emilia
użytkownik
Nie chcę SRS :)


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 134
Posty: 357
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2020-10-05, 18:18   

Skąd wy ludzie macie tyle kasy na te podróże XD? Nawet Lisek, mimo że jest stażystą, okrążył cały świat :shock: .
Ja trochę jeździłam po Polsce, najwięcej razy byłam w Lublinie, w ramach wizyt z psychologiem i ednokrynologiem. Ale parę razy byłam tam tylko po by się pospotykać z Liskiem i Wiktorią. Z tą ostatnią to byłam z 4 razy w Wawie, a także w Krakowie i Katowicach, piękne miasta, może jeszcze kiedyś tam wrócę, o ile mój budżet pozwoli na to <rotfl3> .
_________________


Nigdy nie trać nadziei
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-05, 18:35   

Zazdro ludziska :-) Ja trochę podróżowałem, ale ostatnio nie mam na to czasu, bo studia i praca mnie zużywają, jak mam wolne, to chcę leżeć plackiem na słońcu albo pójść na rower.
 
 
QueenK
moderator
Królewska Wysokość


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 447
Posty: 1064
Skąd: Zamek książąt Pomorskich
Wysłany: 2020-10-05, 19:00   

Emilia napisał/a:
Skąd wy ludzie macie tyle kasy na te podróże XD? Nawet Lisek, mimo że jest stażystą, okrążył cały świat :shock: .
Ja trochę jeździłam po Polsce, najwięcej razy byłam w Lublinie, w ramach wizyt z psychologiem i ednokrynologiem. Ale parę razy byłam tam tylko po by się pospotykać z Liskiem i Wiktorią. Z tą ostatnią to byłam z 4 razy w Wawie, a także w Krakowie i Katowicach, piękne miasta, może jeszcze kiedyś tam wrócę, o ile mój budżet pozwoli na to <rotfl3> .
Ahahaha u mnie akurat podróże zaczęły się wcześnie. Mój ojciec miał obsesję żeby wysyłać mnie na wakacje za granicę. Lato spędzałam w Europie a zimowe ferie w Karpaczu lub Mrzeżynie. Podejrzewam że poprostu chciał się mnie pozbyć z domu 🤣🤣🤣 No ale załapałam bakcyla to jak dorosłam jeździłam sama ze znajomymi. Później dużo ze swoimi ex. Generalnie wiercipięta ze mnie. Nawet weekendy za miastem sa super. Ceny nie są aż tak wysokie 😊
_________________
☆《《Her Royal Highness Queen K》》☆

I am a diamond cluster hustler!
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-05, 20:04   

Emilia napisał/a:
Skąd wy ludzie macie tyle kasy na te podróże XD? Nawet Lisek, mimo że jest stażystą, okrążył cały świat :shock:

Jak pracowałem w Anglii w hotelu, to odlozylem prawie 50 tysięcy. (5k na rękę miesięcznie). Oczywiście prawie nic już z tego nie zostało, ale na podróże nie potrafiłem sobie odmówić.
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-05, 22:50   

Ja też cały rok sobie z wypłaty po trochę odkładam co miesiąc, a potem raz w roku mam za co :D A zazwyczaj jest tak, że robimy jednodniowe wycieczki samochodem i tyle nas to kosztuje co za paliwo i jakieś jedzenie po drodze. Żeby wybyć gdzieś poza Europę do jakiego hotelu 5 gwiazdek ale inclusive to aż tak to nie :P
A i pociągiem lubię sobie po okolicy pojeździć. Pod warunkiem, że mam czas :D w tym roku jechałam pociągiem do Polski z Belgii.

Sven napisał/a:
bo studia i praca mnie zużywają

Ostatnio mam to samo, z tym że nie tyle studiuję, ile uczęszczam do wieczorowej szkoły językowej dla dorosłych, ale na rower też juz ledwo patrzę, bo rowerem właśnie do szkoły jeżdżę, a nierzadko i do pracy :P
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2020-10-05, 23:13   

Paryż, Londyn, Rzym, Bruksela, Amsterdam, Kopenhaga, Berlin, Praga, Egipt i Dubaj. I trochę różnych miejsc w Niemczech i w Polsce ;)

Leesh napisał/a:
Mnie się marzy zwiedzić Nowy Jork. Tylko nie wiem, jak z kosztami. Ktoś był i może się orientuję, jak to wypada?

Duże :P ale dokładnie to nie wiem.
Mnie się marzy przejechać Route 66 (a przynajmniej tym co z niej zostało ;) ), zobaczyć Wielki Kanion, Las Vegas, Los Angeles i Nowy Jork. A z innych miejsc na świecie to najbardziej Meksyk.

Emilia napisał/a:
Skąd wy ludzie macie tyle kasy na te podróże XD?

No przede wszystkim to nie kupuję np. kawki w automacie w pracy za jedyne 40 centów - 5 razy dziennie, co daje dziennie 2€, razy 20 dni pracy w miesiącu = 40 Euro. Weźmy choćby 10 miesięcy to już jest 400€ a za tyle to ja umiem zorganizować sobie taki wyjazd 2-3 dniowy. Z samej tylko kawki w pracy, która przecież jest taaaka tania, no jedyne 40 centów ;)
Nie palę, prawie nie piję, nie jem mięsa (tzn. nie kupuję mięsa), a to są wszystko drogie rzeczy. Ubranie nie pamiętam kiedy ostatnio jakieś nowe kupiłem (a jeśli, to było to pewnie coś za 1-5€ :P i nie, wcale mi się nie rozpadło po pierwszym praniu, co najwyżej wykrzywiło ale przecież nikt mi nie będzie t-shirta na ciele mierzył :D ). Ja po prostu takich rzeczy w ogóle nie potrzebuję, więc mogę wydawać na inne :)
Żadnych pierdół abonamentów na Netflixy, Spotifyie czy Legimi - jakby nie było tego samego na YT za darmo ;) (a jak nie ma to można rok-dwa poczekać) ale to już kontrowersyjny punkt, wiem ;)
Poza tym ja też nie All Inclusive i hotele pięciogwiazdkowe (ale jednak wybieram se w miarę ładne hotele i pokoje jednoosobowe z łazienką ;) ), a w dane miejsce można często zamiast polecieć, to pojechać autobusem o wiele taniej (Kopenhaga, Londyn, Rzym - do Rzymu jechałem ponad dobę ale drogo nie było ;) już nie mówię Paryż, Amsterdam czy Praga - tam to samochodem). No i mało jem na wyjazdach i raczej nie drogo ;)
Aczkolwiek nie przeczę, że praca za granicą też sporo ułatwia...
_________________
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-06, 06:38   

wendigo napisał/a:
No przede wszystkim to nie kupuję np. kawki w automacie w pracy za jedyne 40 centów

Drogą macie kawkę 😮 U nas kosztuje 20, ale za to lura :P

wendigo napisał/a:
Aczkolwiek nie przeczę, że praca za granicą też sporo ułatwia...

Z tym się muszę zgodzić. Nie dość, że w euro zarabiam, to i do pewnych miejsc mam teraz bliżej niż z Polski :D do granicy holenderskiej mam jakieś 15 km, do francuskiej 60. Tyle co nic :D

A no i tak myślałam, że Nowy Jork to już droższa impreza. Tym bardziej, że jeśli kiedyś tam się wybiorę, to nie na dzień lub dwa, a i nie wiem, czy tydzień wystarczy. :D
 
 
Fallen_Angel
użytkownik
Madness


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 492
Wysłany: 2020-10-06, 07:32   

Nowego Jorku niedługo czeka los Detroit...
_________________
"Życie jest to opowieść idioty, pełna wrzasku i wściekłości, nic nie znacząca..."
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-06, 09:10   

Chciałbym nietypowo zwiedzić Skandynawię i kraje bałtyckie. I chciałbym kiedyś odwiedzić Japonię.
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2020-10-06, 11:56   

Japończycy większość rzeczy zgapili z Chin 😎 Nawet nazwa ich waluty to zjapońszczona nazwa yuana. O kulturze już nie mówiąc. Jedzenie to kalka chińska w 90℅.

Jeśli ktos sie interesuje historią, kulturą itd., to najpierw zwiedzcie sobie Chiny. Przy wizycie w Japonii będziecie widzieć wiele nawiązań i lepiej dzięki temu wszystko zrozumiecie.

Jeśli ktoś jest zainteresowany głównie popkulturą, to można bez żalu od razu startować do Japonii.
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-06, 17:38   

Moja cioteczna siostra była dwa razy, pojechała ze studiów. Bardzo sobie chwaliła, a ile narobiła zdjęć :D ona też od zawsze fascynowała się Japonią.
W sumie zobaczyć byłoby fajnie, ale akurat na tamte kraje dużego parcia nie mam :D
_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
southener
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Punktów: 202
Posty: 1153
Wysłany: 2020-10-06, 17:45   

W tym roku z koniecznosci polecialem do Turcji. Mialem leciec na Krete, ale w dzien przed wylotem rzad brytyjski wprowadzil kwaranntanne dla powracajacych z tej wyspy, wiec biuro podrozy odwolalo wszystkie urlopy. Musialem zawrocic z lotniska do domu, bo w calej tej masie odwolanych urlopow nawet nie przyslano mi zawiadomienia o odwolaniu wakacji. Tego samego popoludnia zarezerwowalem wakacje w Turcji. Bylo warto - zobaczylem ruiny starozytnego Efezu - ulica ciagnie sie chyba ze 3 kilometry, wszedzie pozostalosci starozytnych budynkow swiatynie, parlament, agora, amfiteatr, budynki mieszkalne. Pojechalem tez do Pamukkale - cudu przyrody wpisanego na liste UNESCO - to jedyne takie miejsce na swiecie - opadajace tarasy wodne wytworzone przez splywajaca po skalach goraca wode bogata w dwutlenek wegla i wapn - w rezultacie woda ta barwi skaly na bialo. Blekit wody i biale skaly tworza niesamowity krajobraz.
Nieplanowana podroz, ktora dala mi tyle przezyc. W Turcji niesamowite jest to ze zachowalo sie tyle ruin starozytnych miast: Troja, Pergamon, Dydyma, Milet, Smyrna i wiele innych, o ktorych nigdy wczesniej nie slyszalem.
Ja niestety zaczalem podrozowac dosyc pozno - wczesniej jakos mnie do tego nie ciagnelo, pieniedzy tez nie mialem. Nawet jak juz zaczalem zarabiac lepiej po przyjezdzie do Anglii to wolalem caly urlop wykorzystac na pobyt w Polsce u rodziny. Mam tez slabosc do nadmorskich miejscowosci i all inclusive, wiec w ciagu roku raczej nigdzie nie jezdze oszczedzajac na 2 tygodniowe wakacje all inc. Bylem w Wiedniu, Paryzu, Londynie, Oxfordzie, na Teneryfie, Gran Canarii i na Rodos. W ubieglym roku zachwycili mnie Grecy. Nie wiem czy to taki hotel i personel bardzo przyjazny dla gosci i z dobra znajomoscia angielskiego, ale z taka serdecznoscia nie spotkalem sie nigdzie indziej wczesniej - chetnie ze mna rozmawiali jakbym byl ich kuplem a nie gosciem hotelowym, jakis chlopak zapraszal mnie na wspolny wyjazd na dyskoteke do Faliraki - dopiero pozniej zorientowalem sie, ze ze to ktos z obslugi hotelu, a nie inny wczasowicz Dziewczyna z dzialu relacji z goscmi zawsze do mnie zagadywala, gdy mnie tylko zobaczyla a na pozegnanie pocalowala mnie jakby zegnala sie ze swoim dobrym znajomym - bylo jeszcze kilka roznych sytuacji ktore mnie zaskoczyly na plus. Na pewno jeszcze wroce do Grecji, tyle ze na inna wyspe.
Z marzen - Aruba - piekna goraca wyspa na Karaibach, z piekna holenderska archtektura w stolicy Oranjestaad, polozona poza strefa huraganow, bardzo bogata i bezpieczna, ale za to niesamowicie droga jesli chce sie jechac do hotelu zorganizowanego przez biuro podrozy. Odwiedzana tlumnie przez Amerykanow. Moze kiedys tam polece lotem z Amsterdamu (KLM) + samodzielne wynajecie pokoju w pensjonacie co wychodzi znacznie taniej.
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-06, 17:57   

Turcja też byłaby ciekawa. Zazwyczaj słyszę pochlebne opinie o tym kraju ♡
_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
southener
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Punktów: 202
Posty: 1153
Wysłany: 2020-10-06, 18:13   

Jest tez tania - przynajmniej zywnosc i bilety autobusowe. Mozna tez znalezc tanie hotele, tak wiec mozna sporo zobaczyc tanim kosztem. Niestety ludzie mowia raczej slabo po angielsku - na Teneryfie czy Gran Canarii bez trudu mozna sie bylo porozumiec z kierowcami autobusow wiec w razie jakichs watpliwosci mozna sie bylo dopytac. W Turcji jadac dolmusem przy wysiadaniu zapytalem sie czy to ostatni przystanek przed portem - kierowca nie mial pojecia o co pytam - na szczescie przystanek byl przy jakiejs restauracji wiec zawolal wlasciciela tejze restauracji i ten dopiero poinformowal mnie ze jak chce do portu to wlasnie na tym przystanku musze wysiasc.
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-06, 18:24   

To dobrze wiedzieć na przyszłość :D U mnie w klasie są cztery Turczynki. Akurat one wszystkie dobrze mówią po angielsku, więc wydawało mi się, że u nich to normalne znać ten język :D
Walonowie z południa Belgii są podobni. Tam albo francuski, albo nic. Aczkolwiek są i wyjątki :D Francuzi też ponoć oporni na naukę języków.
_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
southener
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Punktów: 202
Posty: 1153
Wysłany: 2020-10-06, 20:03   

Na basenie spotkalem jednego Turka dobrze mowiacego po angielsku - ale on byl gosciem hotelowym. Natomiast obsluga nawet jesli mowila po angielsku to tylko w zakresie ich kompetencji w obrebie pracy, Jesli zapytalo sie o cos nie zwiazanego z ich praca to nie mieli pojecia o co mi chodzi. Przy czym ci ktorzy mowili troche po angielsku mieli obowiazek wchodzic w interakcje z goscmi (kelnerzy, barmani, pracownicy recepcji,itp. Osoby sprzatajace , ogrodnicy nie znali ani slowa w tym jezyku. Wydaje sie wiec ze niektorzy lepiej wyksztalceni Turcy mowia po angielsku, ludzie zajmujacy sie obsluga turystow raczej slabo, natomiast przecietni ludzi takich ktorych spotykasz na ulicach nie mowia wcale w tym jezyku.
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-06, 20:11   

To by wiele wyjaśniało. Wszystkie moje cztery koleżanki są po studiach, w tym dwie po inżynierskich :D
_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2020-10-06, 23:34   

Piccola napisał/a:
Ja zjechałam północ Włoch wzdłuż i wszerz nie wydając ani złotówki na nocleg bo spało się w... aucie, a dokładniej w kombi które codziennie wieczorem było przerabiane na sypialnie.

Aaa, to też! No oczywiście! :D I nie musi być kombi, mała osobówka też wystarczy :D jeśli to letni miesiąc to nawet specjalnie żeby uciąć koszty np. co drugą noc planuję w samochodzie ;) (koszty to jedno ale to też większa swoboda - można kawałek podjechać, potem się przespać, z rana dalej podjechać, lub dojechać prawie do celu, przespać się i od rana od razu zwiedzać). Nie każdy lubi ale mnie to pasuje :) Z resztą w autobusach wycieczkowych też można spać i też lubię planować jazdę na noc, żeby rano być na miejscu i mieć cały dzień na zwiedzanie :)

Leesh napisał/a:

wendigo napisał/a:
Aczkolwiek nie przeczę, że praca za granicą też sporo ułatwia...

Z tym się muszę zgodzić. Nie dość, że w euro zarabiam, to i do pewnych miejsc mam teraz bliżej niż z Polski :D do granicy holenderskiej mam jakieś 15 km, do francuskiej 60. Tyle co nic :D

Dokładnie :D Dla mnie Amsterdam to taki wypad na jeden dzień ;)
A obejrzałem sobie na googlach to Twoje miasto i muszę przyznać, że bardzo ładnie wygląda na zdjęciach :P I mam bliżej niż do domu w Polsce :D może też się kiedyś wybiorę zwiedzić ;)
_________________
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-07, 12:51   

Warto, naprawdę warto. Centrum nie jest jakieś duże, ale bardzo ładne, dużo kanałów, piękne kamieniczki, mnóstwo sklepów z czekoladą. Firmowych! :D tam można cuda znaleźć, a przed świętami robią spore promocje.
Dla dziewczyn też się coś znajdzie, jest tu cała ulica z samymi tylko sklepami. Od sieciówek typu C&A czy H&M po Hilfigera. Nawet Ralph Lauren gdzieś tu jest :D
_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-07, 16:48   

Piccola napisał/a:
? Jakiś produkt z coffe shopu godny polecenia? :-p

Marihuana :P to jest serio ciekawe, że oni mają takie specjalne miejsca, w których można legalnie to i owo popalać :D
W samym Amsterdamie jeszcze nie byłam, ale wiem, że Holendrzy są raczej z tych mega liberalnych. Tam raczej większy luz niż w Polsce, prawo dużo bardziej liberalne, no i dużo większa otwartość, również na LGBT.
A podejrzane typki mogą wszędzie być, i to już niekoniecznie rodowity, wszak na Zachodzie teraz jest mieszanina narodowości. :D u mnie w firmie to też chyba tylko Amerykan brakuje :P A nie dalej jak dwa tygodnie temu wracałam w piątek ze szkoły, to była godzina 21:30. Na głównej ulicy wysyp nawalonych z pobliskiego baru, jeden to się znaku drogowego trzymał, bo tak się zalał, że ustać nie mógł. A przecież przed 22 to niby jeszcze porządna godzina jest i wcześnie :P
Zdarzyło się też, że mnie na ulicy jakiś Arab napastował, dosłownie. Najpierw się przykleil i nie mogłam się od niego opędzić, potem zaczął wypytywać, po co udaję, że mam kogoś, skoro on widzi, że nie mam i że jestem nieszczęśliwa. Typ gadał do mnie przez 15 minut i już mój życiorys znal lepiej niż ja XD jak już próbował mnie obmacywać a ja podjęłam decyzję o wejściu do najbliższego baru i poproszeniu kogoś o pomoc, to w tym samym czasie nadjechal mój partner samochodem i mnie prosto z ulicy zgarnął, a zboka pogonił w niewybrednych słowach. Niby moje miasto jest bardzo bezpieczne również nocami, ale i taki element się czasem trafi 🤭 A dodam, że to akurat było w biały dzień. Godzina 16 bodajże i jasno.
Na szczęście takie przypadki to wyjątkowa rzadkość. Podejrzewam, że w Holandii też.
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-07, 22:21   

Piccola napisał/a:
Aaaa przepraszam, myślałam że z Wendigo piszecie o Amsterdamie... I już się napaliłam na firmową czekoladę... :lol:

Stamtąd do Brugge blisko, także wpadaj jeśli możesz :D
 
 
Fallen_Angel
użytkownik
Madness


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 492
Wysłany: 2020-10-07, 22:46   

W tamtym roku byłam w Bangkoku, w tym roku coronavirus uniemożliwia jakiekolwiek wyjazdy, ale w następnym roku myślę o Japonii. Poza tym mieszkam w Londynie i zwiedziłam go bardzo dobrze przez ten cały czas ;-)

Z Londynu też są pociągi Eurostaru m.in. do Paryża czy Amsterdamu bezpośrednie co jest dobrą opcją choćby nawet na weekend i mnie bardzo kusi :-D
_________________
"Życie jest to opowieść idioty, pełna wrzasku i wściekłości, nic nie znacząca..."
 
 
marta
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 38
Posty: 122
Wysłany: 2020-10-08, 00:49   

Parę lat temu trafiłam na Teneryfę. Wyspy Kanaryjskie.
[ https://www.google.pl/map...6.0020119,8.83z ]
Ciepło, non stop minimum 20^C w dzień więc i nie za zimno i nie za gorąco. Do oceanu można po prostu wejść bez żadnego wstępnego ochlapywania się, bo również 20^C. Sam ocean - przezroczysta piekna woda. Wszystko widać.
Pogoda praktycznie non stop, klimat naprawdę jak dla mnie wspaniały - wieczna wiosna. Wszędzie zielono, wszędzie słoneczko. Czasami troszkę popada. Jest co zwiedzać, jest co oglądać, jest parę wysepek na które można się przedostawać promami chyba.
Jeśli chodzi o kąpiele oceaniczne to trochę zniechęca czarny piach powulkaniczny na plażach. Tylko jedna plaża ma specjalnie przywieziony piach z Afryki - Santa Cruz De Tenerife.
Koszty życia tam są chyba podobne jak w Polsce, taniej nawet niż w Hiszpanii. Czy muszę pisać że dookoła wszędzie normalni ludzie, ciągle uśmiechający się?

Ceny biletów lotniczych były przed sezonem na przeziębienie bardzo przystępne jak za podróż na dystansie ~4.000km. (czas lotu rzędu 5h+).

Podczas przelotu z Teneryfy do Portugalii zajrzeliśmy na Maderę. Zdecydowanie NIE polecam. Bieda piszczy, 100 metrów od centrum stada bezdomnych w tym również obok ich słynnej kolejki. Ceny podobne jak na Kanarkach. No i chłodniej. Nie wiem co ten Petru widział na tej Maderze...

Grecja. Ateny i Zatoka Sarońska. W marcu jest ciepławo, zimniej niż na Kanarkach w grudniu/styczniu. Przelot z Polski oczywiście znacznie krótszy i kosztuje nieco mniej. Drożej. Jest CO zwiedzać... Dużo utrudnia niestety ich alfabet, chyba że ktoś kojarzy nieźle cyrylicę ;)
Notabene wchodząc na Partenon natknęłam się na 2 Tx, które wybraly się w obcasach na zwiedzanie... :) Widziałam też ową zmianę warty, faktycznie wygląda to cudacznie :D
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-08, 06:18   

A tak se Maderę chwalą. :P Dobrze usłyszeć relacje od kogoś, kto tam był faktycznie :D

Weekend w Paryżu czy Amsterdamie to super opcja, tym bardziej mając bezpośredni dojazd ♡ łatwiej z UK czy chociażby i Belgii niż z Polski w sumie, bo bliżej :D
_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-09, 09:49   

Zajrzałam sobie z ciekawości na rozkład jazdy pociągów pod kątem przygotowania do ewentualnych przyszłych podróży. Sprawdziłam Londyn, Paryż i Amsterdam. Z moich obserwacji wynika, że nie ma żadnego bezpośredniego połączenia między tymi miastami a moim <rotfl3> dodatkowo, podróż do Amsterdamu jest o godzinę dłuższa niż do Londynu, a za to o połowę tańsza. <rotfl3>
Zawsze mogę spróbować z Brukseli. Od nas do Brukseli to pociągi co godzinę jeżdżą.
 
 
Fallen_Angel
użytkownik
Madness


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 492
Wysłany: 2020-10-09, 10:12   

Leesh, Eurostar też ma bezpośrednie pociągi Londyn - Bruksela. 1h 53 min ;-)
_________________
"Życie jest to opowieść idioty, pełna wrzasku i wściekłości, nic nie znacząca..."
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-09, 15:10   

Fallen_Angel napisał/a:
Leesh, Eurostar też ma bezpośrednie pociągi Londyn - Bruksela. 1h 53 min ;-)

Życie mi koleżanko ratujesz ♡
 
 
Leesh
użytkownik
Laura


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 1019
Skąd: Belgia
Wysłany: 2020-10-10, 16:23   

Tak podrzucę tutaj "cudnej jakości" zdjęcie z ostatniego wypadu do Holandii. :mrgreen:

_________________
One dream, one vision
The state of perfection, a streamline direction
One day there will be a way
To the state of perfection, the only direction
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 9