Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Buty
Autor Wiadomość
Angelique
[Usunięty]

Wysłany: 2015-06-27, 12:19   Buty

Jako, że nie ma tu takiego tematu, więc zakładam.
W topicu wypowiadamy się o butach i o wszystkim co z nimi związane.

Moje pytanie - otóż dostałam właśnie wypłatę i zamierzam kupić sobie buty na lato oraz buty sportowe do joggingu. Wyhaczyłam w sklepach moich "kandydatów" z tym, że mam następujący dylemat. Otóż chcę, aby te buty były na dłużej i nie rozwaliły się przy najbliższej okazji (zwłaszcza sportowe). Generalnie wybór padł na pary z wyższej pół cenowej po 500+ zł ponieważ sądzę że w przypadku ubrań cena = jakość.

Czy możecie polecić mi jakieś sprawdzone marki butów, które nie rozwalą się po miesiącu czasu ? Cena nie gra roli. Wole przemyśleć n-ty raz nim coś kupię z ubrań :p

I ofc. czy cena butów jest adekwatna do ich wytrzymałości ?
 
 
IzaIzulka
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Punktów: 6
Posty: 757
Wysłany: 2015-06-27, 17:15   

Kupisz Nike czy Adidas za 200-300 zł i też długo w nich pobiegasz. :) Ja w swoich kopałam piłkę kilka lat. :)
_________________
 
 
Lagertha
[Usunięty]

Wysłany: 2015-06-27, 21:56   

Mam złe doświadczenie z butami z wyszej półki. Rozwalają się. Tydzień temu kleiłam moje martinsy bo po prostu się rozwaliły. Za to najbardziej niezniszczalne buty jakie spotkałam i szczęśliwie dalej mam. To buty bojowe Austryjackiego BW - kupiłam za 70 zł i trzymają już 4 lata, niepzemakają i w ogóle cudo.

Na typowo kobiecych butach się nie znam, bo zwyczajnie mam za dużą stopę i nawet nie mam na co patrzeć. A szkoda...
 
 
eMily_Mae
[Usunięty]

Wysłany: 2015-06-27, 23:41   Re: Buty

Od dawna kupuję sobie najprostsze buty za 30kilka zł w pobliskim sklepiku i nawet do dwóch sezonów potrafią wytrzymać pod warunkiem, że nagle nie zamieniają się w robocze. Kiedyś mama kupowała mi Wojasy ( wybitnie męskie :-x eh :-/ ), czyli już te z wyższej półki i też długo wytrzymywały, ale mój brat raz miał złe doświadczenia z tą marką, bo trafiły mu się takie, co po dwóch miesiącach się rozkleiły i miał jakieś kłopoty z ich zareklamowaniem w sklepie firmowym :shock:
W rozmiar 41 jeszcze się wcisnem, więc mogę sobie też kupić coś z uni czy nawet damskie ;> 3 sezony temu wpadły mi w oko pewne ładne zimówki z Allegro, za około 40zł i mam je do dziś. Mimo, że raczej damskie, to mają aprobatę mojej mamy :mrgreen:
Niestety, ale częste i niespodziewane wizyty na budowach powodują, że ładne nowe buty zaraz przekształcają się w robocze, więc po prostu, żeby trochę je oszczędzać muszę po mieście chodzić w starych rozwalonych człapciakach, bo tych nowych mi szkoda :roll:

Tak naprawdę, to nie ma reguły. Zależy po prostu na jaki model się trafi, bo tanie =/= złe a drogie =/= dobre. W dodatku mam to do siebie, że markowe ciuchy/ buty/ cokolwiek średnio mi się podoba, a dużo ładniejsza znajduję w loompie ( albo już nie istniejącym dworcu we Wrocku :cry: ) Te wyżej opisane zimówki, nie dość, że ładne, ale jeszcze tanie i pomimo jednak intensywnego używania, bardzo dobrze się trzymają, nawet lepiej od tych całych Wojasów ( mama już tam nie robi zakupów nawet dla siebie, więc widocznie się nie sprawdziły, a kiedyś brała je hurtem po 5 , 6 par )
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905
Posty: 7097
Wysłany: 2015-06-28, 00:02   

Lagertha napisał/a:
Mam złe doświadczenie z butami z wyszej półki.

Mam złe doświadczenia z butami z niższej półki. Może to kwestia zboczonych "sklepów obuwniczych" w mojej aktualnej mieścinie, ale niemarkowy chiński badziew, który tu schodzi czasem nawet po 1X0 zł za parę to kompletna porażka. Buty robione z papieru i jakieś chorej kratownicy zamiast normalnej podeszwy, rozwalające się po dosłownie kilku dniach chodzenia.

Właśnie się przymierzam do zakupu czegoś nowego i widzę, że w necie da się za podobną kwotę kupić nawet coś markowego.
 
 
monomi
użytkownik


Tożsamość płciowa: qg
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 2
Posty: 63
Skąd: Bielsko
Wysłany: 2015-06-28, 00:05   

Z joggingiem to jest tak, że przede wszystkim but musi na Ciebie pasować. Nie zaczynaj od ceny, zacznij od dobrego sklepu dla biegaczy, takiego z bieżnią i z jakimś specjalistą który coś Ci może doradzić, zobaczyć czy np nie jesteś pronatorem lub supinatorem, bo wtedy też nie każde buty będą dla Ciebie ok. Jak jednak chcesz kupić buty w jakimś dużym sklepie typu decathlon czy gosport to...

Kilka zasad:

1. Buty do biegania kupuj po południu, wtedy kiedy stopa jest już trochę zmęczona (czytaj: lekko spuchnięta).

2. Numer buta to nie wszystko. Buty bywają węższe, szersze etc. Są buty, które mimo dobrego numeru nie pasują dobrze na Twoją nogę - takie jest życie

3. Kupując buty nie zapomnij kupić sobie dobrych skarpet do biegania. Nie oszczędzaj za bardzo. tj nie kupuj skarpet za 5zł, raczej takie za przynajmniej 20

4. Buta najlepiej mierzyć jak masz na stopie skarpetkę biegową

5. Jak zmierzysz, ubierz drugiego, przejdź się, przebiegnij trochę, zobacz jak czujesz buty

6. W butach biegowych oprócz firm ogólnie znanych z obuwia sportowego (Adidas, Nike...) jest parę świetnych firm, które specjalizują się w butach biegowych (Asics, Mizuno, New Balance, Saucony)

7. Kupując buty do biegania myśl o tym gdzie będziesz biegać - czy np będzie to nawierzchnia betonowa czy asfaltowa czy ziema (jasne, że będą różne, myśl o tej, której jest najwięcej) - dopasuj but do podłoża

8. Pamiętaj by kupić buty treningowe, a nie startowe

9. Nie warto wywalać kosmicznej kasy na buty, niezależnie od marki i ceny buty do joggingu trzeba wymienić co 2 lata gdyż tracą amortyzację (pianka "uklepuje się"). Możesz po tym czasie nadal chodzić w tych butach, ale nie powinno się już w nich biegać. Warto o tym pamiętać.
_________________
mnmi
 
 
 
Angelique
[Usunięty]

Wysłany: 2015-06-28, 15:26   

monomi napisał/a:
Z joggingiem to jest tak, że przede wszystkim but musi na Ciebie pasować. Nie zaczynaj od ceny, zacznij od dobrego sklepu dla biegaczy, takiego z bieżnią i z jakimś specjalistą który coś Ci może doradzić, zobaczyć czy np nie jesteś pronatorem lub supinatorem, bo wtedy też nie każde buty będą dla Ciebie ok. Jak jednak chcesz kupić buty w jakimś dużym sklepie typu decathlon czy gosport to...

Kilka zasad:

1. Buty do biegania kupuj po południu, wtedy kiedy stopa jest już trochę zmęczona (czytaj: lekko spuchnięta).

2. Numer buta to nie wszystko. Buty bywają węższe, szersze etc. Są buty, które mimo dobrego numeru nie pasują dobrze na Twoją nogę - takie jest życie

3. Kupując buty nie zapomnij kupić sobie dobrych skarpet do biegania. Nie oszczędzaj za bardzo. tj nie kupuj skarpet za 5zł, raczej takie za przynajmniej 20

4. Buta najlepiej mierzyć jak masz na stopie skarpetkę biegową

5. Jak zmierzysz, ubierz drugiego, przejdź się, przebiegnij trochę, zobacz jak czujesz buty

6. W butach biegowych oprócz firm ogólnie znanych z obuwia sportowego (Adidas, Nike...) jest parę świetnych firm, które specjalizują się w butach biegowych (Asics, Mizuno, New Balance, Saucony)

7. Kupując buty do biegania myśl o tym gdzie będziesz biegać - czy np będzie to nawierzchnia betonowa czy asfaltowa czy ziema (jasne, że będą różne, myśl o tej, której jest najwięcej) - dopasuj but do podłoża

8. Pamiętaj by kupić buty treningowe, a nie startowe

9. Nie warto wywalać kosmicznej kasy na buty, niezależnie od marki i ceny buty do joggingu trzeba wymienić co 2 lata gdyż tracą amortyzację (pianka "uklepuje się"). Możesz po tym czasie nadal chodzić w tych butach, ale nie powinno się już w nich biegać. Warto o tym pamiętać.


Bardzo dziękuję za dokładną i rzeczową pomoc :)
A jak wygląda sprawa z butami zwykłymi do chodzenia ? Głównie kieruje się ku butom na koturnie/obcasie...
 
 
silveira
użytkownik
Austin Jonas


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ?
Punktów: 18
Posty: 2660
Skąd: ruski szpieg jestem.
Wysłany: 2015-06-28, 23:45   

Bym się wypowiedział, ale ja to w glanach popylam :<
_________________
They burst to dust
They turn to liquid
Spread themselves like sunlight
Thinking they were universe


Call me Austin.
 
 
 
Alpaka
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Posty: 542
Wysłany: 2015-06-29, 17:58   

Angelique napisał/a:
Otóż chcę, aby te buty były na dłużej i nie rozwaliły się przy najbliższej okazji (zwłaszcza sportowe). Generalnie wybór padł na pary z wyższej pół cenowej po 500+ zł ponieważ sądzę że w przypadku ubrań cena = jakość.

Cena=/=jakość w przypadku obuwia i ciuchów. Płacisz tylko za markę.
Niektóre markowe buty są wciąż dobre, niektóre się rozwalają po miesiącu. Najważniejsze jest znaleźć taką markę, która w spokoju przyjmie ewentualną reklamację. Ze swojej strony polecam sklep Deichmann (0 problemów z reklamacją) i jakieś markowe sportowe buty - Adidas jest ok, chodziłam 3 lata w jednych butach.
Angelique napisał/a:
I ofc. czy cena butów jest adekwatna do ich wytrzymałości ?

Nie. Wyprodukowanie butów za 350zł kosztuje 50zł. Jak napisałam wyżej, płacisz tylko za markę. Gorzej jak ta 'marka' nie ma zamiaru zwracać ci kasy jak ci się buty rozwaliły, bo "źle używane".
Freja napisał/a:
Mam złe doświadczenia z butami z niższej półki. Może to kwestia zboczonych "sklepów obuwniczych" w mojej aktualnej mieścinie, ale niemarkowy chiński badziew, który tu schodzi czasem nawet po 1X0 zł za parę to kompletna porażka. Buty robione z papieru i jakieś chorej kratownicy zamiast normalnej podeszwy, rozwalające się po dosłownie kilku dniach chodzenia.

Właśnie się przymierzam do zakupu czegoś nowego i widzę, że w necie da się za podobną kwotę kupić nawet coś markowego.

Ja nie mam złych doświadczeń. Kupuje buty w Deichmannie w cenie do 100-120zl. Nawet jak się rozwalą, reklamacje przyjmują bez problemu.
 
 
Emu
użytkownik
zewsząd i znikąd

Posty: 271
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-07-03, 21:39   

A propos: czy ktoś mógłby polecić dobre sandały na rzepy?
Wymagania:
- imitacja skóry (nie chcę nosić butów wykonanych ze zwłok), ale w miarę przyjazna dla stopy. Płótno też może być.
- niski (rzędu 1-1,5 cm) i szeroki obcas.
- neutralny, prosty styl: ani błyskotek, ani Barbie, ani czegoś ostentacyjnie sportowego (nie lubię sportowych butów i ciuchów, zwłaszcza z napisami).
- dobre trzymanie kostki.
Mam wprost idealnie sandały, tylko niestety lekko się rozwaliły i już nie mogę znaleźć takich samych... Deichmann (Bonne Forme), nr 1220497, jeśli komuś to coś mówi. ;)
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2015-07-05, 15:50   Re: Buty

Angelique napisał/a:
I ofc. czy cena butów jest adekwatna do ich wytrzymałości ?

Ja też uważam, że w przypadku ciuchów i butów płaci się za markę (w przypadku ciuchów, to nawet opowiadał mi ktoś, że jego rodzice /handlarze na targu/ zaopatrują się w tych samych hurtowniach co markowe sklepy, jedyna różnica jest taka, że sklepy przyszywają swoje metki :P ).

Nigdy nie miałem problemu z butami, czy to wydałem na nie 50zł czy 40 Euro (droższych chyba nigdy jeszcze nie kupiłem), każde wytrzymały kilka lat (co najmniej 2 sezony, a wytrzymałyby każde dłużej gdyby nie podobnie jak w przypadku Emily zamieniły się w robocze albo gdybym nie wciskał ich bez odwiązywania - tylne części się zdzierały :P ).
_________________
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905
Posty: 7097
Wysłany: 2015-07-05, 20:27   

Emu napisał/a:
A propos: czy ktoś mógłby polecić dobre sandały na rzepy?

HKR Adventure - noszę od kilku lat i ciągle wydają się niezniszczalne, a trasy po 20-30 km to u mnie nic dziwnego. W międzyczasie rozdeptałam kilka par jakichś badziewnych pantofli.
 
 
Alpaka
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Posty: 542
Wysłany: 2015-07-06, 04:11   

wendigo napisał/a:
Nigdy nie miałem problemu z butami, czy to wydałem na nie 50zł czy 40 Euro

Z reguły przy lepszych butach jest mniejsza szansa nacięcia się na jakąś kupę. Do chodzenia na codzień wystarczą takie do 100zł. Droższe buty można też kupować u szewca na wymiar - dobra opcja dla osób z nietypowym rozmiarem, a takie np. półbuty ze skóry całkiem ładnie się prezentują.
_________________
Mam problem neurologiczny - w razie bełkotu poprawcie
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905
Posty: 7097
Wysłany: 2015-07-06, 10:52   

Właśnie miałam okazję oglądać w sklepie narzędziowym buty robocze(sic!) Beta za 100-130 zł i stwierdzam, że - jak na standardy mojego obecnego miasta, gdzie w takiej samej cenie (a i niezależnie od ceny) sprzedaje się tylko badziewną chińszczyznę butopodobną - rzeczone buty robocze to prawdziwa ekstraklasa. Niebrzydkie, mniemam, że wytrzymałe (co dla mnie ważne), tylko za ciepłe jak na tę porę roku, bo przody mają bardzo solidne na wypadek spadnięcia czegoś na stopę.

Podsumowując: co to za czasy, żeby najsolidniejsze buty w całym mieście dało się kupić tylko w sklepie z narzędziami? :P
 
 
eMily_Mae
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-06, 11:29   

Freja napisał/a:
co to za czasy, żeby najsolidniejsze buty w całym mieście dało się kupić tylko w sklepie z narzędziami? :P


Muszą być solidne, bo takie są wymagane przez przepisy bhp na budowach i innych budowopodobnych miejscach pracy. Takim butom są stawiane szczególne wymagania jakościowe, na przodzie mają wtopione blachy. W wyglądzie mocno przeciętne, a numeracja jest często zawyżona i tak dla mnie pasowały 40stki, jak normalnie mam stopę 41 / 42. Ale i wytrzymałościowo bardzo dobre ;-)
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2015-07-06, 23:03   

Alpaka napisał/a:
wendigo napisał/a:
Nigdy nie miałem problemu z butami, czy to wydałem na nie 50zł czy 40 Euro

Z reguły przy lepszych butach jest mniejsza szansa nacięcia się na jakąś kupę. Do chodzenia na codzień wystarczą takie do 100zł.

Hmm... ale to właśnie te do chodzenia na co dzień muszą więcej wytrzymać, bo używa się ich najczęściej/najdłużej :P
Serio, jeszcze nigdy mi się buty nie rozkleiły, nie pękły itp., nawet takie tanie z pierwszego lepszego sklepu... Co najwyżej się starły ale po latach to chyba normalne.

eMily_Mae napisał/a:
a numeracja jest często zawyżona i tak dla mnie pasowały 40stki, jak normalnie mam stopę 41 / 42

Raz miałem robocze, nawet ładne, z numeracją zaniżoną :P miałem je 39, gdzie normalnie noszę max 38.
_________________
 
 
Alpaka
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Posty: 542
Wysłany: 2015-07-06, 23:08   

wendigo napisał/a:
Hmm... ale to właśnie te do chodzenia na co dzień muszą więcej wytrzymać, bo używa się ich najczęściej/najdłużej :P

Ale też najbardziej casualowo, nikt nie będzie się obrażał jak ubierzesz trampki za 50zł.
Poza tym, jestem zdania, że należy mieć kilka par butów do wychodzenia dziennego.
_________________
Mam problem neurologiczny - w razie bełkotu poprawcie
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2015-07-07, 01:03   

Ok... a jak pójdę na przyjęcie w półbutach z targu zamiast z markowego sklepu to się ktoś obrazi? Bo ja myślę, że nie zauważy :P

No ja mam: takie adidasowe, adidasy, sandały, jeszcze takie pomiędzy adidasami a sandałami - chyba starczy ;)

Albo hmm, może już nie powinienem tu się wypowiadać, może z kobietami jest inaczej i potrzebują jeszcze więcej ;)
_________________
 
 
Alpaka
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Posty: 542
Wysłany: 2015-07-07, 03:00   

wendigo napisał/a:
Ok... a jak pójdę na przyjęcie w półbutach z targu zamiast z markowego sklepu to się ktoś obrazi? Bo ja myślę, że nie zauważy :P

Zależy jakie przyjęcie.
wendigo napisał/a:
Albo hmm, może już nie powinienem tu się wypowiadać, może z kobietami jest inaczej i potrzebują jeszcze więcej ;)

Nie wiem, mi wystarczą po 2 pary na każdą porę roku.
_________________
Mam problem neurologiczny - w razie bełkotu poprawcie
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-07, 09:19   

Alpaka napisał/a:

Zależy jakie przyjęcie.

Zależy jak wyglądają buty.
Cytat:

wendigo napisał/a:
Albo hmm, może już nie powinienem tu się wypowiadać, może z kobietami jest inaczej i potrzebują jeszcze więcej ;)

Nie wiem, mi wystarczą po 2 pary na każdą porę roku.

Patrząc po mnie i znajomych kobietach to też coś koło tego. Ale mogę się obracać w specyficznym środowisku :P Nie przeczę. Moje znajome raczej nie stawiają wyglądu zupełnie na pierwszym miejscu.

Zresztą, buty i tak wychodzą z mody po jakims czasie i dobrze zeby sie w tym czasie zdazyly znosic, wiec nie oplaca sie miec ich za duzo na raz. No i jeszcze ciezko znalezc wygodne. To po to szukac wiecej niz potrzeba :P
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 10