Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Przypuszczalny IS aktywizm lat 90tych wg Emi
Autor Wiadomość
2in1_inkarnacje
[Usunięty]

Wysłany: 2018-05-03, 21:44   Przypuszczalny IS aktywizm lat 90tych wg Emi

W USA, Aktywizm IS zaczął nieśmiale startować w połowie lat 90tych i pojawiły się pierwsze świadectwa osób Interseksualnych. Nie było łatwo się przebić, YT nie istniał, FB nie istniał, googla jeszcze na taką skalę nie było. Flagi i emblematu jeszcze nie mieliśmy.
W Polsce cisza. Choć dużo ludzi wiedziało, czo to obojnactwo.

Zastanawiam się hipotetycznie : powiedzmy, że w 1996tym byłbym już pełnoletnim i świadomym, zdiagnozowanym . . . eem - obojnakiem ( sorry najmocniej, wczuwam się w tamte lata ). Jedyna opcja to byłyby wystąpienia i wywiady do telewizji, czy radia. Listy do Ministerstwa - na pewno. O dziwo - wtedy szło jeszcze coś ugrać. Drukarnia koszulek, to jeszcze nie ta epoka, ale zamówiłbym sobie szytą koszulkę z napisem : " Jestem hermafrodytą ", choć pewnie w jakichś randamowych i nieadekwatnych kolorach. Poznawanie innych osób - tylko przez ówczesnego wujka gógla telewizorni, z tym, że opja hard - core, jeśli chodzi o prawdopodobieństwo trafienia na kogokolwiek.

Dziś, Polski aktywizm IS, można przyrównać do sytuacji z lat 90tych, tyle, że większe są możliwości kontaktu ze światem. Na chwilę obecną jest tyle, że . . . jest prawie nic. Trzeba działania zaczynać od nowa. W pojedynkę trudno złapać kilka srok za ogon w jednym czasie, ale, na pewno vlogi, czy fb grupa to za mało. Forum ( które kiedyś w końcu skończę ) będzie pierwszym małym krokiem do działań na poważnie. Jak mojej okolicznej znajomej nie posypią się plany, to jest opcja zakupu profesjonalej kamery typu BETACAM i kęcenia wywiadów w terenie ( cała Polska ). Mam na tapecie parę akcji z obecnymi zapisami prawnymi. Dwa tomy biograficzne, bo nie ma obecnie świadectw osób stricte Interseksualnych, w wydaniu Polskim. Jedną publikację naukową swojego autorstwa. Wywiady do radia, gazet, jak dobrze pójdzie - to i do publicznej telewizji, jak najbardziej. Reprezentacja Polski na konferencjach i eventach Inter* zagranicznych.
Rozpoczęta akcja z przecieraniem szlaków u prof Veselego, w Czechach ( list do Czeskiego Ministerstwa Sprawiedliwości już poszedł ).
Miło, jak wypali pierwsze Plenerowe Party Interowe ( niedługo zamieszczę oficjalne ogłoszenie, bo na innych stronach jest zainteresowanie ).

Wisienką na torcie będzie, gdy za całokształt pozytywnych akcji, zakwalifikujuą mnie do profektu Inter Face.

Kiedyś a teraz.

Nadal jest tak, że dużo ludzi wie, co to obojnactwo. Nikt nie wie, co to Interseksualizm, czy hermafrodytyzm. Nie było aktywizmu IS. I nie ma aktywizmu IS w Polsce. Kiedyś by się mówiło : " a po co, a na co komu ? ". Dziś to samo. Kiedś mało informacji, teraz mało informacji. Kiedyś brak realnej świadomości, teraz brak realnej świadomości. Osoby IS były i są w Pl nadal zastraszane i zakłamywane, więc nawet nie chcą się udzielać "zabiórkowo". Myślenie jest takie, że nikt nie chce się, nawet minimalnie angażować. Mentalnie tkwimy w latach 90tych ubiegłego wieku.

Pierwsze, jakiekolwiek, flagi LGBT w Polsce, to był rok 1999, czy raczej pierwsze przymiarki. Takich flag, u nas, nie było możliwości kupić, a trzeba było sprowadzać z Niemiec. Pierwsza flaga ( nasza ), na paradę, była szyta z wielu osobnych wstąg, w jedynej fabryce ( wtedy ) flag w Warszawie - rok 2001. Przestrzelona w roku 2004tym i oblana klejem.

Flag Interseksualizmu, jako takich, nie ma. Bo nie ma aktyziwmu, bo nie ma komu robić aktywizmu.
Proste flagi IS, na zwykłych metrowych drzewcach, wykonam na zamówienie i zawieszę trwale na elawacji swojego domu. Dodatkowo mam zamówioną flagę reprezentacyjną - na razie drzewiec się robi u stolarza.
Tego w sklepie nie dostanę, bo nie ma. Szukam ja, szukał mi ktoś bardziej biegły w wyszukiwarkach.

Banner na moją posesję ( jakieś 4m x 15m ) kosztowałby mnie 3,5 tyś zł, więc muszę, na razie, odpuścić.
Im więcej akcji wypali, tym lepiej. Choć wiem już po sobie, że po drodze są kłody i może się coś spsuć i trzeba będzie okrężnymi drogami.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 9