[LubieżnaEwa]

Jak kuracja hormonalna wpływa na włosy? Wiadomo, że robią się gęstsze, albo przestają wypadać, jeśli ktoś ma z tym problem. A co z przetłuszczaniem? Ja np. muszę je myć _codziennie_ i to rano, bo po wieczornym myciu, włosy rano są mocno takie sobie. To jest strasznie uciążliwe (nie biorę hormo).

Jak kuracja hormonalna wpływa na włosy? Wiadomo, że robią się gęstsze, albo przestają wypadać, jeśli ktoś ma z tym problem. A co z przetłuszczaniem? Ja np. muszę je myć _codziennie_ i to rano, bo po wieczornym myciu, włosy rano są mocno takie sobie. To jest strasznie uciążliwe (nie biorę hormo).

[IzaIzulka]

Mi też się przetłuszczały dość szybko. Teraz tym lepiej.

[eMily_Mae]

Mi też się nieprzeciętnie przetłuszczały, do tego stopnia, że mama czy babcia aż mnie upominały i doradzały, by je myć kilka razy dziennie A długie i przetłuszczone włosy nie wyglądały dobrze. Estro hrt mi bardzo pomogło w tej kwestii, dużo bardziej niż te niby "przetłuszczeniowe szamopny", po których i tak, najdalej następnego dnia rano i tak nie były już fajne
W dodatku na czubku głowy zaczęła mi się robić taka pusta "dziureczka", co martwiło mnie mocno, ale po hrt stopniowo pokryła się nowymi włosami, czyli na plus
Czy mniej wypadają, to trudno powiedzieć. Raczej zależy to od dnia. W październiku ubiegłego roku, zostały podcięte i w zasadzie po tym przestały wypadać na dłużej.
Czy jest ich jakoś więcej? Niekoniecznie, bo jak patrzę na swoje fotki sprzed hrt, np 2009 czy 10, to tam mam ich dość sporo, a teraz jakby nieco mniej. No ale w 2011 były u mnie dziwne skoki hormonalne, po których mocno mi wypadały, to wtedy człowiek łapał się czego się dało, by zatrzymać to wypadanie i na przykład był na necie reklamowany taki szampon Lush New w kamieniu, czy inne.

No, ale jak mam podsumować, czy jest lepiej niż kiedyś, to w sumie tak, po hrt włosy mi się poprawiły. :-P

Mi też się nieprzeciętnie przetłuszczały, do tego stopnia, że mama czy babcia aż mnie upominały i doradzały, by je myć kilka razy dziennie A długie i przetłuszczone włosy nie wyglądały dobrze. Estro hrt mi bardzo pomogło w tej kwestii, dużo bardziej niż te niby "przetłuszczeniowe szamopny", po których i tak, najdalej następnego dnia rano i tak nie były już fajne
W dodatku na czubku głowy zaczęła mi się robić taka pusta "dziureczka", co martwiło mnie mocno, ale po hrt stopniowo pokryła się nowymi włosami, czyli na plus
Czy mniej wypadają, to trudno powiedzieć. Raczej zależy to od dnia. W październiku ubiegłego roku, zostały podcięte i w zasadzie po tym przestały wypadać na dłużej.
Czy jest ich jakoś więcej? Niekoniecznie, bo jak patrzę na swoje fotki sprzed hrt, np 2009 czy 10, to tam mam ich dość sporo, a teraz jakby nieco mniej. No ale w 2011 były u mnie dziwne skoki hormonalne, po których mocno mi wypadały, to wtedy człowiek łapał się czego się dało, by zatrzymać to wypadanie i na przykład był na necie reklamowany taki szampon Lush New w kamieniu, czy inne.

No, ale jak mam podsumować, czy jest lepiej niż kiedyś, to w sumie tak, po hrt włosy mi się poprawiły. :-P

[Lagertha]

To i ja się wypowiem. Przed HRT miałam takie jak teraz przez większość życia. Ale jakoś rok przed HRT nie wiadomo czemu ale pojawił mi się nagle wysoki T i to był horror. Włosy zaczęły się przetłuszczać i wypadać garściami. Za to gdy zaczęłam terapię wróciły do swojego normalnego stanu. Są po prostu normalne i ładne, mocne i się nie przetłuszczają i też już nie wypadają.

To i ja się wypowiem. Przed HRT miałam takie jak teraz przez większość życia. Ale jakoś rok przed HRT nie wiadomo czemu ale pojawił mi się nagle wysoki T i to był horror. Włosy zaczęły się przetłuszczać i wypadać garściami. Za to gdy zaczęłam terapię wróciły do swojego normalnego stanu. Są po prostu normalne i ładne, mocne i się nie przetłuszczają i też już nie wypadają.

[LubieżnaEwa]

A sam estrogen by załatwił sprawę? Wyższy poziom estrogenu powoduje obniżenie czy podniesienie poziomu testo, bo już głupieję?

A sam estrogen by załatwił sprawę? Wyższy poziom estrogenu powoduje obniżenie czy podniesienie poziomu testo, bo już głupieję?

[Lagertha]

Jak chcesz brać estrogeny na poprawę włosów. To odrazu odradzam. Owszem, ma ten hormon pozytywne działania. Ale tylko dla kobiet. Negatywne działania też ma i to też sporo, oczywiście u niektórych więcej, u innych mniej. Do tego wpływa na całość funkcjonowania organizmu. Zaczynają zachodzić zmiany, niektóre nie odwracalne. Więc jak chcesz go brać tylko dla włosów, to poważnie zapomnij bo narobisz sobie tylko szkód.

Jak chcesz brać estrogeny na poprawę włosów. To odrazu odradzam. Owszem, ma ten hormon pozytywne działania. Ale tylko dla kobiet. Negatywne działania też ma i to też sporo, oczywiście u niektórych więcej, u innych mniej. Do tego wpływa na całość funkcjonowania organizmu. Zaczynają zachodzić zmiany, niektóre nie odwracalne. Więc jak chcesz go brać tylko dla włosów, to poważnie zapomnij bo narobisz sobie tylko szkód.

[Alpaka]

[LubieżnaEwa]

Lagertha... A to ci zaskoczenie, no!

A swoją drogą gratuluję wyciągania wniosków na podstawie dopowiedzianych sobie rzeczy

Lagertha... A to ci zaskoczenie, no!

A swoją drogą gratuluję wyciągania wniosków na podstawie dopowiedzianych sobie rzeczy

[Lagertha]

[IzaIzulka]

[wendigo]

Możesz jeszcze zacząć brać finasteryd.

[LubieżnaEwa]

[IzaIzulka]

[Nadiyah]

Można również myć włosy piwem (polecam)

[IzaIzulka]

Zapach piwa kojarzy mi się z żulem. Ble

[Nadiyah]

Zeby nie śmierdzieć zulem zalecam umycie wlosow po kąpieli w piwie