To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Wolne Forum Transowe
transowe forum pomocowo-towarzyskie

jak się dogadać z sam/ym/ą sobą - jak pozbyć się męskiej części siebie?

Monika1998 - 2015-10-21, 02:15
Temat postu: jak pozbyć się męskiej części siebie?
hejka mam pytanie, czy mogę jakoś zniszczyć w sobie tą męską połowe siebie? (doszczętnie) bo czuje że jestem kobietą uwięzioną w ciele chłopa,
i bardzo mi z tym źle i chciałabym się jakoś pozbyć tej męskiej części siebie.

Arielka - 2015-10-21, 06:02

Nie do końca rozumiem pytanie. Czy poprzez „męską połówkę siebie” masz na myśli swoje ciało, czy coś innego? Jeśli chodzi o ciało, to obawiam się, że jedynym rozwiązaniem jest terapia hormonalna (o ile dobrze pamiętam, trwa ona parę lat), po czym operacja zmiany płci.
Monika1998 - 2015-10-21, 07:26

nie nie o ciało
Monika1998 - 2015-10-21, 07:30

terapia trwa 3 lata
Wild - 2015-10-21, 08:13

jak nie o ciało to o co? Nie możesz od razu sprecyzować w pierwszym poście i muszą inni wodzić cię za język? :roll:
wendigo - 2015-10-21, 11:50

A terapia wcale nie trwa 3 lata tylko różnie to bywa.
Monika1998 - 2015-10-21, 15:04

mam na myśli bardziej tok myślenia, psychike, ale nie wiem czy to wogóle możliwe
Fizia - 2015-10-21, 18:31

dalej nie wiem o co chodzi. Jakbyś miała 100% męską psychikę itd to byś chyba nie pisała, że jesteś kobietą? :)

- przepraszam, ale zakładam, że czujesz się kobietą mimo, że wpisałaś "m" , jeśli źle piszę używając wobec ciebie babskich końcówek to przepraszam-

a co do sposobu zachowania to może być wyuczone, może być wynikiem stanu hormonalnego, może być wynikiem budowy połączeń między półkulami mózgu, ALE co nie mniej ważne - Twoja ocena tego może być dokonana przez pryzmat STEREOTYPÓW - wyjaśnię na przykładach z życia:

1) Ja (TSka), moja kuzynka i moja rodzona siostra (obie CIS) - wszystkie klniemy jak szewcy, i mamy smykałkę do remontowania i majsterkowania - Ktoś znając moją historię może mówić, że lubię majsterkować ponieważ tak naprawdę jestem facetem a tylko udaję babę. Moja siostra ani kuzynka, raczej takiego argumentu nie przyjmą na poważnie :)

2) Mam dwóch znajomych facetów- jeden Cis, drugi Trans. Obaj TOTALNI ignoranci jeśli chodzi o technikę - ale TAK kompletnie, że nic tylko ręce załamać :) I tylko trans facet może się obawiać tego, że usłyszy od kogoś (albo sam tak pomyśli) że to przez to że jest w nim kawałek baby :( , Cis facet ( i hetero w dodatku) tłumaczył mi kiedyś że po prostu nigdy go tego nie nauczono (a zapytałam go kiedyś co z nim jest "nie tak" bo odwiedzam go od dwóch lat, a on ma nienaprawioną klamkę w drzwiach wejściowych - nawet mu kiedyś zaczęłam tłumaczyć jak to zrobić, ale się zorientowałam, że opowiadam jak historykowi sztuki o fizyce kwantowej)


Wychowanie, hormony, budowa mózgu- to wszystko razem nas buduje tak a nie inaczej

Monika1998 - 2015-10-21, 22:01

aha czyli jak wykonuje typowo męską robote (ucze się na mechanika samochodowego) na praktyce to to nie wyklucza tego że nie jetem kobietą którą się czuje, dobrze zrozozumiałam?
Freja - 2015-10-21, 22:35

Monika1998 napisał/a:
dobrze zrozozumiałam?

Tak.

Monika1998 - 2015-10-21, 23:14

to dobrze :)
inka - 2015-10-22, 00:09

czy jesteś na hormonach?
Jest coś co może drażnić, coś co możesz nazwać "męskim wyuczonym byciem". Jeśli chodzi o teorie to od urodzenia masz typ myślenia kobiecego aczkolwiek metabolizm mózgu jest odżywiany testosteronem czyli chemią odwrotną od tej która powinna być.
Terapia Hormonalna pozwala na przywrócenie odpowiedniej równowagi chemicznej.
Wiadomo już także że poprzez terapie hormonalną formują się nowe neuron-łącza. Znaczy to że zanika powoli uczucie rozbieżności tożsamości.

Monika1998 - 2015-10-22, 00:12

inka napisał/a:

czy jesteś na hormonach


nie jeszcze nie

Anonymous - 2015-10-22, 00:53
Temat postu: Re: jak pozbyć się męskiej części siebie?
Monika1998 napisał/a:
czy mogę jakoś zniszczyć w sobie tą męską połowe siebie? (doszczętnie) bo czuje że jestem kobietą uwięzioną w ciele chłopa


Pewnych rzeczy nie da się od tak "zniszczyć", wykorzenić itd. Jak się otworzysz w pełni na siebie i zaczniesz HRT to pewne rzeczy naturalnie się pojawią, a inne będziesz musiała się oduczyć. Ale nie wiem czy warto niszczyć całą osobowość którą wcześniej byłaś, bo to w pewien sposób dalej ty i nie wszystko robiłaś wbrew sobie.

Anonymous - 2015-10-22, 14:31

Swoich zainteresowań raczej nie zmienisz, nawet jeśli są męskie, bo to w końcu również część ciebie. Ale kobiety też mogą interesować się męską stroną życia.
Jeśli chodzi o ciało, to tylko terapia hormonalna. Siłą umysłu prawie niczego nie zmienisz (wiem coś o tym).
Ubiór - kwestia gustu i świadomego wyboru ciuchów bardziej kobiecych.
Głos - ćwiczenia wyższych partii tonów + uwaga na dobór słów (mężczyźni trochę inaczej mówią).
Empatia to domena kobiet - nie są skoncentrowane na sobie tylko myślą również o innych. Wyczuwają nastój innych i maja potrzebę pomocy. Ale to ogólnikowo.

Wild - 2015-10-22, 14:58

michagros napisał/a:
Głos - ćwiczenia wyższych partii tonów + uwaga na dobór słów (mężczyźni trochę inaczej mówią).

Cwiczenie głosu ok ale z tym "uważaniem na dobór" słów nie przesadzaj. bo popadniesz w obłęd - życie to nie odgrywanie aktorskiej roli (choć niektórzy twierdzą na odwrót, ale nie mają racji) - bądź jaka jesteś - jeżeli są to jakieś wpojone ci na siłę nawyki to możesz sobie eliminować je do woli ale jeśli to twój naturalny styl wysławiania, nie kontroluj go tylko po to by dopasować się do "jedynego słusznego słownika pure female". Bo nie ma takiego.


michagros napisał/a:

Empatia to domena kobiet - nie są skoncentrowane na sobie tylko myślą również o innych. Wyczuwają nastój innych i maja potrzebę pomocy. Ale to ogólnikowo.


Jako pure egoist potwierdzam.

Monika1998 - 2015-10-22, 15:05

Cytat:
Empatia to domena kobiet - nie są skoncentrowane na sobie tylko myślą również o innych. Wyczuwają nastój innych i maja potrzebę pomocy. Ale to ogólnikowo




tego to ja mam pełno :)

wendigo - 2015-10-22, 15:47

Ja też :mrgreen: (poza wyczuwaniem nastroju :P )
Anonymous - 2015-10-22, 18:44

michagros napisał/a:
Empatia to domena kobiet - nie są skoncentrowane na sobie tylko myślą również o innych. Wyczuwają nastój innych i maja potrzebę pomocy. Ale to ogólnikowo.


Stereotyp! Wznoszę protest. Jest mnóstwo empatycznych facetów i kobiet, które mają wszystkich innych za nic. Nie wiem czy wręcz odsetki empatyczności nie są podobne dla płci obojga ;)

Kobiety bardziej trzymają pozory i nie pozwalają sobie a nic na powiedzenie czegoś, co mogłoby ujść za psychopatyczne lub niewspółczuące, podczas gdy faceci się nie wstydzą a nawet dokładają, bo muszą być macho. Taki gender.

Cukierkowy - 2015-10-27, 16:22

michagros napisał/a:

Empatia to domena kobiet - nie są skoncentrowane na sobie tylko myślą również o innych. Wyczuwają nastój innych i maja potrzebę pomocy. Ale to ogólnikowo.

Taaak... Na tym forum- to jest bardzo ogólnikowe... :-D

Cukierkowy - 2015-10-27, 16:25

Monika1998 napisał/a:
aha czyli jak wykonuje typowo męską robote (ucze się na mechanika samochodowego) na praktyce to to nie wyklucza tego że nie jetem kobietą którą się czuje, dobrze zrozozumiałam?

Też jestem mechanikiem samochodowym- zamiłowanie do tego pozostało mimo wielu perypetii...
A tak ponadto- uważam, że kobiety- mechanicy są bardziej seksowne, więc wszystko przed Tobą! ;-)

Monika1998 - 2015-10-27, 20:25

:)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group