deepdream - 2020-10-31, 19:21 Temat postu: Fryzjer u m/k - o zrobić? Hej! Jako m/k od lat nosząca długie lub długawe włosy marzę o jakiejś poprawiającej passing damskiej fryzurze na loki. Nie jestem na hormonach i nie mam passingu, jakkolwiek wyglądam dość delikatnie. Z reguły, gdy chodzę do fryzjera, niby siłą rzeczy korzystam z usługi męskich, jakkolwiek chodzę do salonu damsko-męskiego, "uniwersalnego", ale nie mam odwagi poprosić o damskie strzyżenie, np. jakiegoś podgolonego boba albo inny ciekawy styl, ale z tych damskich. Co byście mi radziły? Z drugiej strony, często chodziłam do takiej fryzjerki, która niby nie wiem o ts u mnie, ale obcina mnie dosyć damsko (może coś wyczuwa), choć na włosy raczej średniej długości, po prostu przysłaniające ucho i płacę chyba wedle jej cennika jak za damskie strzyżenie krótkie albo półdługie, więc może z nią nie byłoby problemu. Jakkolwiek gdy mówiłam jej któregoś razu, że planuję zapuszczać, to mi jakoś było jej to nie w smak i sugerowała, żeby raczej trzymać się tych długości, na jakie mnie obcinała, bo mam kłopotliwe włosy i mi taka długości bardziej pasuje. W ogóle dawno temu ją zapytałam z ciekawości, jaka jej zdaniem fryzura byłaby dla mnie idealna,to mi normalnie zaproponowała wygoloną pieczarkę, z tego, co opisywała, taką w takiej damskiej wersji. Co ciekawe, te fryzury w jej wykonaniu to mi robiła podobne do wysoko podciętego boba, co dawało bardziej kobiecy wygląd niż przy długich włosach. Mało tego, po takim cięciu mojej mamie bardzo się to podoba, cały ten kształt, mimo że z mamą mam na pieńku co do ts, którego nie uznaje u mnie, więc teoretycznie jest wilki syty i owca cała, jednak boję się, że "zbyt kobiece" obcięcie przy niewyoutowaniu mogłoby być powodem kontrowersji, a może i przesadzam. Inna z kolei fryzjerka strzygąc mnie nawet jeszcze krócej, jeszcze bardziej damsko mnie robiła, może one mnie po prostu wyczuwają, że mogę być ts i nie byłoby to dla nich zaskoczeniem, gdybym wprost powiedziała, ze chcę damski styl. Jednak nie wiem, czy mogłoby być problemem to, gdybym chciała się udać do salonu stricte damskiego albo poprosiła o damską fryzurę wprost. Może znacie jakieś trans-friendly salony albo jesteście w stanie poradzić mi jakieś korzystne rozwiązanie? Emilia - 2020-10-31, 19:41 Najlepiej będzie jak rozpoczniesz tranzycje, wtedy nabierzesz kobiecego wyglądu, poczujesz się lepiej i ludzie zaczną Cię inaczej odbierać. Potrzebny ci w ogóle fryzjer? Ja nigdy nie byłam u fryzjera i świetnie daje sobie radę samej w dbaniu o włosy. Potrzebny ci koniecznie jakiś wymyślny kształt, zwłaszcza jak nie możesz się na nic zdecydować? Większość kobiet nosi po prostu luzem włosy, bez jakiegoś specjalnego ułożenia, może tego spróbuj. Po prostu zapuszczaj włosy, długie włosy są bardzo kobiece i w tego typu fryzury celuj. Wybierz sobie SAMA fryzure jaką chcesz mieć i jej się trzymaj, zamiast się wysłuchiwać zdania innych, w ten sposób nie osiągniesz rezultatów. Jak już koniecznie chcesz iść do fryzjera to proś o damski styl, rolą fryzjerki jest praca nad włosami a nie kłótnie z klientami. No chyba że się takie zdażą, to zmień lokal.
Tak, przesadzasz. Faceci też czasem noszą dłuższe włosy, postaw na swoim i się nie przejmuj jej zdaniem. A najlepiej rozpocznij tranzycje, wtedy będzie mniej tego typu komplikacji. WojtekM - 2020-10-31, 22:18 deepdream, portal Queer rekomenduje to miejsce w Warszawie: Ferrum Style Alvena - 2020-11-02, 15:34 jeśli masz loki, to nie ma czegoś takiego jak damska wersja fryzury. każda fryzura wygląda unisex przy kręconych włosach. przy prostych włosach już są takowe - boby i grzywki są bardziej kobiece. facet w takiej fryzurze na pewno wygladalby dziwnie (ja nienawidzę grzywek i nigdy bym nie chciała mieć): 
QueenK - 2020-11-02, 17:26 Właśnie się zastanawiam czy nie zrobić sobie grzywki  Do tego dodam że grzywką u ts może działać naprawdę super. W szczególności jeśli ktoś ma rozbudowane skronie i / lub wysokie czoło. Fajnie tuszują.
Personalnie- moje włosy sa proste jak druty. Koleżanki mi zazdroszczą... a ja ich nie znoszę i zawsze podkrecam  zazdroszczę loków i fal
Alvena - 2020-11-02, 18:23 fuj, grzywki... gorsze od ich wyglądu jest to uczucie, że ci się coś pałęta po czole, a jeszcze nie daj boże zasłania ci widok/włazi w oczy. masakra. no i baby z taką jak ta wyglądają jak w hełmie xD 
ja bym w życiu nie chciała mieć prostych włosów. z moją twarzą dawałyby mi -100 do passingu, bo potrzebuję fryzury o dużej objętości. a proste włosy tracą na objętości bardzo. w dodatku są nudne. zazdroszczę za to dziewczynom, ktore mają loki 3a. ja mam 2b/2c, czyli fale. ale nawet nie wydobywam skrętu, bo z moimi zakolami muszę rozczesywac fryzurę, by mieć wieksza objetosc i nie bylo ich widac. wiec tylko lekko się falują. QueenK - 2020-11-02, 18:34 Alvena,  Tylko Polki robią takie grzywki mnie chodzi o cos zupełnie innego.
Tutaj moja....  ( jeszcze wtedy miałam ombre)
Anonymous - 2020-11-02, 18:41 Alvena,
Swoją drogą - twarz przy takiej grzywce wygląda kwadratowo. Anonymous - 2020-11-02, 18:44 Mi się ta fryzura na Płodek kojarzy z Beatlesami. QueenK, bardzo ładnie ci tak. QueenK - 2020-11-02, 19:03
Dziękuję 😘
Leesh - 2020-11-02, 20:38 Grzywki nie są fuj! No chyba, że w wersji na hełmofon jak u Godek, ale to inna historia... taka fryzura rzadko kiedy wygląda twarzowo podoba mi się grzywka jak u QueenK, jest bardzo kobieca. Nosiłam kiedyś podobną, do tego włosy zrobione w fale i fajnie to wygląda. Sama mam włosy, które nie są ani proste, ani kręcone - robiłam z nimi cuda, i prostowałam, i krecilam loka, i karbowałam karbownicą.
Czemu kontrowersji? Teraz czasy takie, że ludzie noszą co chcą. Jeśli Tobie ładnie i dobrze w takiej fryzurze, jaką fryzjerka proponuje, to dlaczego nie. |
||||||||||||
