Dolar - 2018-06-23, 13:40 Temat postu: Ojciec zagorzały chrześcijanin Dziwne, że nie wspomniałem tutaj jeszcze o swojej relacji z ojcem..tak więc, ku pokrzepieniu serc.. Moja mama zmarła 6 lat temu, zaraz po tym zacząłem swoją nową ścieżkę życia jako "on". Mój ojciec na początku odtrącał te myśli i nie mógł się z nimi pogodzić. Pokazywałem mu różne artykuły, filmy, dokumentacje medyczne, publikacje lekarzy na temat ts. Przez bardzo długi okres czasu, mówił do mnie "ona". Czy to przy znajomych, na mieście czy po prostu w domu. Zawsze się z nim o to spierałem, nie odzywałem się na zawołania itp. W końcu przyznał, że nie podoba mu się to co robię, toleruje moją sytuację ale jej nie akceptuje. Wyperswadowałem od niego chociażby mówienie do mnie w formie "dziecko", niżeli "córki". Niby nic ale to już jakiś krok do przodu. Nie zerwałem z nim kontaktu, ograniczyłem, przeprowadziłem się i pomału widzę jakiś mały ukłon w moją stronę. Coraz częściej sam z siebie myli końcówki i ich nie poprawia (co wcześniej robił przez co sam się motał jak w końcu się wysławiać). Powiedział również, że skoro musi być na rozprawie to przyjdzie ale nie będzie mi utrudniał osiągnięcia celu, bo chce żebym był szczęśliwy. Co do tytułu tematu. Jest zagorzałym chrześcijaninem, wiecie, TV Trwam, Rydzyk i PiS. Wydawałoby się, że już dawno powinien mnie wykopać z domu, wyegzorcyzmować i nie wiadomo co jeszcze. Jednak zawsze powtarza, iż "pan bóg kazał kochać wszystkich"i się tego trzyma. Anonymous - 2018-06-23, 19:13 Chrześcijanie też są różni, nawet ci zagorzali. Przecież w środowisku LGBT też zdarzają się osoby wierzące. Dla przykładu - moja przyjaciółka jest najbardziej zagorzałą katoliczką, jaką znam. Co niedziela do kościoła, sens życia opiera się na wierze. I jest też za PiSem (ale staram się z nią nie rozmawiać na temat polityki). A pomimo to jest także jedną z osób, które wspierają mnie najmocniej. Mam do niej absolutne zaufanie i wiem, że co by się nie stało - nigdy mnie nie odtrąci. Po Twoim poście widać, że Twój ojciec Cię kocha i mu na Tobie zależy. Na pewno jest mu to trudno zrozumieć, ale stara się, przynajmniej na tyle, że Ci tego wszystkiego nie utrudnia. Masia Kotecka - 2018-06-24, 16:04 No i jest też poznański Reformowany Kościół Katolicki (tj. starokatolicki, nie rzymskokatolicki), który jest spoko z LGBT+. Reaktancja - 2018-06-24, 18:47
Nie wiem co robi kościół starokatolicki, ale myśle że to stwierdzenie z Biblii dałoby się łatwo zintegrować z realnym doświadczeniem jakby je z interpretować jako Bóg stworzył kobiecość i męskość. Bo wszystkie te warianty są miksem kobiecości, męskości albo ich nie doświadczania. Nie ma w pełni definiowalnej trzeciej płci, to po prostu unikalna mieszanka tych cech. A nie doświadczanie poczucia przynależności płciowej to nie płeć, brak to nie jest byt. edit: Patrząc że mają takie uroczystości http://www.starokatolicy....iar-transfobii/ i trans kobietę w radzie kościoła to chyba faktycznie są dość otwarci 
Masia Kotecka - 2018-06-24, 19:02 Być może, choć nie znam ich stanowiska (np. na ich stronie udało mi się znaleźć jedynie wzmiankę o „osobach transpłciowych i osobach o niejednoznacznej płci”), podobnie nie udało mi się znaleźć żadnej jednoznacznej wypowiedzi w broszurze „Wiary i Tęczy”, z którymi współpracują (choć owąż dostałam z rąk osoby niebinarnej). Jenny - 2018-06-24, 19:53
Muszą udowodnić, że mają dodatkowe żebro. Masia Kotecka - 2018-06-24, 20:08 Tak a propos żebra. Podobno „żebro Adama” to pomyłka w tłumaczeniu i oryginalnie w Biblii chodziło o kość penisową. Anonymous - 2018-06-24, 20:10
No ładnie! Armand - 2018-06-25, 12:21 Ostatnio trafiłem na jakąś dyskusję na BBC o wyznaniach i tam padło dające do myślenia stwierdzenie, że Biblia (zwłaszcza stary testament) została napisana przez mężczyzn dla mężczyzn. Kobiety nie były brane pod uwagę jako adresatki. Grażyna - 2018-08-15, 21:31 Ja tam jestem bardzo wierząca, wiara jest dla mnie najważniejsza. Za PIS-em absolutnie nie jestem, ale zdarza mi się czasem posłuchać Radia Maryja. Jestem Trans a gdybym tylko mogła, zostałabym zakonnicą. Znam wielu ludzi którzy są barrzo wierzący i tolerancyjni. Twój Tata, jak na to co Radio Maryja i Tv Trwam serwuje odbiorcom na temat LGBT i tak zachowuje się dosyć dobrze. Ja tam z matką niespecjalnie bliską kościołowi mam same problemy, a co dopiero by było gdyby była bardziej religijna... ElżbietaFromage - 2018-08-16, 09:34 Grażynko, czym jest zatem twoja wiara wobec twojego transowania? W co tak naprawdę wierzysz, czy czasami nie w to, w co chcesz wierzyć? wij - 2018-08-16, 11:18
Ma sens. Ewa powstała z **ujowej części Adama i go wy**ujała na drzewie poznania dobra i zła 
Jenny - 2018-08-16, 11:43
A może najpierw była Ewa z penisem i później z jej penisa powstał Adam 
Edit: Bóg stworzył raj. A w samym jego środku drzewo poznania. I powiedział Ewie, że może jeść wszystkie jabłka poza tymi z tego drzewa. Bo jeśli je zje, to na świat przyjdzie racjonalizm. Wąż skusił Ewę. Ta zjadła jabłko. I wtedy z jej penisa powstał Adam. ElżbietaFromage - 2018-08-16, 12:15 Według freudystów kobieta jest penisem. Można więc sądzić, że „żebro Adama” to po prostu drugi penis. wij - 2018-08-16, 16:26 Czyli ST opowiada o Ewanie i Adzie XDDD Grażyna - 2018-08-16, 19:08
Czym jest wiara wobec mojego transowania? Wiara jest dla mnie pewnym rodzajem oparcia w mojej niełatwej sytuacji. Skoro Bóg miłuje nawet największych zbrodniarzy i grzeszników, to dlaczego miałby szczędzić swojej miłości mnie? Wierzę że bycie innym nie oznacza od razu bycia złym czy grzesznym. Stanowisko kościoła wobec LGBT opiera się na bezpodstawnych wypowiedziach pseudolekarzy i duchownych, którzy z tematem nigdy nie mieli do czynienia. Nie uważam, że bycie trans czyni ze mnie gorszą katoliczkę. Anonymous - 2018-08-16, 20:33
Zdziwiła byś się jak bardzo się mylisz. Grażyna - 2018-08-16, 22:05
A z czym się pomyliłam? Piszę to co wiem z własnego doświadczenia, znam wielu księży i zakonnice, którzy zagadnięci na tematy LGBT mogli godzinami opowiadać jakie to zboczenie, ale już wyjaśnić co to tak właściwie ten Gender albo trans jest- tego nie potrafili. Anonymous - 2018-08-17, 06:24 Grażyna, nie wiem jak zakonnice (bo nie znam), ale wśród księży spory odsetek jest osobami homoseksualnymi. Z moich rozmów wynika, że wielu z nich brak pociągu do kobiet błędnie wiązało z powołaniem. Co do znajomości tematyki środowiska LGB i T, obecnie jest to poruszane w toku studiów seminaryjnych. Oczywiście zgodni z wytycznymi KK. ElżbietaFromage - 2018-08-17, 13:54
Co myślisz o św. Mikołaju? Czy przynosi prezenty niegrzecznym transseksualistkom?
Za to z grzechem i bożym miłosierdziem doczynienia mieli... |
||||||||||||||||||||||||||||||
