nasze związki - Jak mówić/pisać o sobie (potencjalnym) partnerom?
wendigo - 2017-09-05, 07:59 Temat postu: Jak mówić/pisać o sobie (potencjalnym) partnerom? Pytanie mam jak w temacie - jak poznajecie kogoś, kto nie wie od początku jak to z Wami jest, to kiedy już decydujecie się powiedzieć o sobie, jakich konkretnie słów używacie? Najlepiej zacytujcie sami siebie, bo mnie jest potrzebne dosłownie jak to ująć żeby potencjalnie nie zaznajomiony kompletnie z tematem cis zrozumiał
Zwłaszcza co mówicie jak chodzi o partnera seksualnego bo się właśnie pierwszy raz muszę/chcę wyoutować i nie wiem jakich słów użyć
Maxine - 2017-09-05, 08:55
wendigo, przytocze link do Twojego tematu sprzed roku: http://transpomoc.pl/viewtopic.php?p=15544#15544
"Jezeli szukasz bliskiej osoby to nie pisz od razu. Dopiero jak sie poznacie blizej i obaj bedziecie pewni, ze cos z tego moze byc. Nie warto czekac jednak zbyt dlugo, bo pozniej rozstanie moze byc bolesne. Jezeli zas szukasz kogos na seks, to tez nie wiem czy warto to umieszczac w profilu, sa tego plusy i minusy. "
spider - 2017-09-05, 09:17
wendigo, chyba za każdym razem innych słów używam. Mimo wszystko są na tym świecie jeszcze ludzie, którzy na wspomnienie transseksualizm robią oczy i pytają "ale o co chodzi"
W sumie daaaawno nie musiałem tego mówić... kilka lat temu za to poznałem dziewczynę, której chciałem powiedzieć i tak się zbierałem, zbierałem (żeby zaufać, poznać dobrze) aż wypłynęły takie rzeczy, że cieszyłem się ze swojego milczenia.
wendigo - 2017-09-05, 21:27
jatadosh napisał/a: | I bycie takim wyjątkiem wcale nie jest przyjemne (gość zaczął tworzyć jakieś dziwne teorie, czemu takim wyjątkiem jestem). |
Noo wyobrażam sobie, kojarzę te klimaty
A co do wybadania - no nie bardzo w ogóle mam jak, jak gość od razu do sedna przechodzi to mnie się też nie chce rozpisywać za bardzo, tylko bym po prostu napisał - pasuje to ok, nie pasuje to niech spada
Maxine, noo ale w tym nie ma konkretnych słów
Aristocat, o, już lepiej "żeńskie genitalia" - to pomocne hasło
Ja chciałem napisać coś w stylu: "dobra, powiem wprost, jestem transseksualistą po korekcie płci - stąd mikropenis" - ale właśnie to jest chyba za mało wprost i może skumać albo nie to może lepiej: "dobra, powiem wprost, jestem transseksualistą po korekcie płci (to znaczy urodziłem się w żeńskim ciele i z żeńskimi genitaliami i skorygowałem to), stąd tylko mikropenis" (i tam dalej jakieś: "szukam kogoś, komu to pasuje, lubi albo chce spróbować, a jak nie to nie"). Chyba brzmi lepiej?
kicur - 2017-09-05, 21:34
Innym ludziom mówię coś w rodzaju:
Urodziłem się biologicznie kobietą, ale mam tożsamość mężczyzny, więc potem postanowiłem skorygować płeć na mężczyznę.
Ostatnio napisał do mnie pewien mężczyzna pytając o moje wymiary, i byłem jednocześnie na etapie zastanawiania się, co właściwie podają mężczyźni i w jakiej kolejności, i że najpierw podam (prawdziwą) długość penisa, a potem będę wyjaśniać, dlaczego tak mało - ale zanim zacząłem coś pisac, zamknął okno priva ^^
wendigo - 2017-09-06, 17:58
Za długo odpisywałeś, a on pewnie leciał taśmowo
Dzięki, o w sumie z tą biologią może jeszcze lepiej niż w ogóle ze słowem "transseksualista"
Cukierkowa - 2017-09-06, 20:41
Ja mówię wbrew woli swojej przez 19 lat żyłam jako mężczyzna ale od 20 roku życia mam vagine i żeńskie dokumenty. Jestem jak normalna kobieta tylko nie mogę zajść w ciąże.
|
|
|