Maxine - 2017-09-02, 19:43 Temat postu: Baldur's Gate a Transseksualizm Przeszukując sieć o grach - natrafiłam na artykuł opisujący nową część wydanej w 2016r. gry Baldur's Gate. Jest w niej obecna postać transseksualistki, która opowiada swoją historie: https://www.youtube.com/watch?v=__6nFM5GER8 W tym filmie widać iż grający nie zbyt dobrze potraktował postać. Tak jak komentarze do gry: Wiązanka politycznie poprawnych nonsensów wpleciona w grę bez wyraźnego powodu. Jeśli NAPRAWDĘ chcecie mieć transseksualną postać w drużynie, to gra dla was. W przeciwnym razie, unikajcie jak plagi. (0/10) [...] mogli sobie oszczędzić tych negatywnych komentarzy gdyby nie wsadzali do gry transa Są też i pozytywne komentarze to nie twórcy, ani scenarzystka mają problem tylko to społeczeństwo jest zacofane. Zwykły, normalny człowiek ma wywalone na to czy postać jest homo, czy transem czy też nie Armand - 2017-09-02, 20:15 Zdaje się, że w Baldurze był jakiś artefakt, który powodował zmianę płci. Ale to było na zasadzie magii. Freja - 2017-09-02, 22:06 Baldur's Gate ma - jeśli o mnie chodzi - ogromne zasługi na polu transseksualizmu, bo (między innymi) na dialogach z niego ćwiczę głos. A w załączniku zamieszczam mój niedościgniony ideał kobiecej ekspresji wokalnej 
Maxine - 2017-09-02, 22:15 I nieśmiertelny tekst Piotra Fronczewskiego: https://www.youtube.com/watch?v=Ph0yhtZDWIQ Jeżynka - 2017-09-02, 22:45 Stare  internet tym huczał kiedy wychodził Siege of Dragonspear. Ludzie identyfikujący się jako anti-social justice warriors krzyczeli, żeby bojkotować grę, bo pojawiła się w niej poboczna postać transgenderowa (nawet nie członek drużyny, po prostu npc), co jest wdg. ichniego spojrzenia na świat polityczną agitacją i wpychaniem im w gardło homopropagandy.
Spamują też fora wszystkich innych gier, w których wątki postaci LGBT, czarnoskórych, niepełnosprawnych zostały przedstawione w jakikolwiek inny niż prześmiewczy sposób. Vera-chan - 2017-10-04, 22:01
Pas z BG1 na rozstajach przed wizytą w karczmie. Zawsze go zabierałam (grając postacią męską, aby nie tłumaczyć się z tego, że chcę grać żeńską. Postać zawsze mógł ktoś z rodziny zobaczyć, a zachomikowanego przedmiotu już nie) i chowałam w skrytce gdzieś w grze, marząc aby tego typu przedmioty mogły być realne. Raz eksportowałam go do BG2 i tam chciałam wykorzystać, aby dowiedzieć się, czy wątki romansowe będą dotyczyć płci przypisanej przy tworzeniu postaci, czy tej po nałożeniu klątwy (błogosławieństwa  )
Poza tym jest przecież misja w BG2, gdzie jedna z postaci towarzyszących, tymczasowo zmienia swoją płeć, ale bez spoilerów z mojej strony, a jak ktoś je lubi, to znajdzie w necie. Poza tym (dziś jeszcze czytałam) odnośnie systemu d&d5
ElżbietaFromage - 2018-08-18, 18:35
Tak, był przeklęty pas zmiany płci - zdobywało się go po wyjściu z „Pomocnej Dłoni” chyba. W ogóle Elminster (główny mag tego świata) według legend urodził się kobietą albo też przez ileś pokoleń żył jako kobieta właśnie. Coś tam takiego było. Tak więc transseksualizm jest wpisany w tą opowieść dość mocno. Dziwne tylko, że w Planescape Torrment nie pojawiła się żadna transseksualna postać, przecież tam idealnie by pasowała. Vera-chan - 2018-08-19, 12:34 Jeszcze przed Pomocną Dłonią. Górna, bardziej prawa część mapy. |
||||||||||||||
