[Wild]

Czy ktoś z was oficjalnie określał się jako binarnie transpłciowy z jakiegokolwiek powodu, z błędnej samooceny plus niewiedzy o tym że można nie być binarnym, z powodu małej wiedzy o niebinarnych osobach, z powodu wyparcia tego, że jest niebinarny i chęci ukrycia tego faktu poprzez korektę danych by nie być poniżanym, albo cały czas wiedział że jest nb ale z powodu dużego nacisku na binarność trochę naciągał fakty przed psychologami by dostać upragniony hormon? A może po korekcie lub w trakcie euforia mu opadła i zaczął znów czuć inny rodzaj dysforii, bo poszedł za daleko - może najlepiej czuł się tuż przed zmianą danych lub tuż po niej gdy jeszcze nie do końca przypominał cis? Może komuś wydaje się że płeć neutral byłaby lepsza mimo dokonania prawnej korekty?

Czy może po czasie , po miesiącach lub latach wydało mu/jej się że poszedł odrobinę za daleko, że akceptuje siebie jako osobę pomiędzy płciami?

Pytanie jest do wszystkich ale pewnie głównie odnajdą się tu osoby starsze, które robiły korektę wcześniej np. 5-10-15 czy więcej lat temu. Są jakieś?