[sober]

Gdzie kupują ciuchy modni faceci? Jestem zielony jeśli chodzi o modę, a nie chcę wyglądać jak ostatnia porażka. Znacie jakieś poradniki na ten temat, najlepiej dla młodzieży, albo macie swoje własne rady?

[Armand]

Ja się zawsze ubierałem w co mi się podobało. Z resztą takich porad to masz od groma na pudelkach i stronach o modzie. Moda dla k/m chyba niczym się specjalnie nie różni od męskiej?

[Belial]

Armand, w którym momencie tranzycji? Bo wiesz... budowa ciała na początku jednak inna

Ja zawsze miałem modę w głębokim poważaniu.

[Armand]

@Belial, ja nie zacząłem jeszcze tranzycji. Po prostu ubierałem co mi sie podobało. I tak chodziłem głównie w bojówkach, a męskie spodnie od garniaka pasowały mi w nrze 30, chociaż nogawki były trochę krótkie. Teraz to 30tki są na mnie za szerokie, ale na razie nie mam potrzeby kupowania ubrań. No, chyba, ze koszule i krawaty.

Inne ubrania, bielizna, to w rozmiarze S, ewentualnie M.

[Belial]

Ja tez nie. Niestety mam *wiekszy* problem.

[Armand]

Mi się w ostatnim roku waga dosyć wahała, z 71 kg do 57, ale to przez chorobę. Nie polecam takich kuracji odchudzajacych. Straciłem dużo masy mięśniowej. W związku z tym musiałem pozwężać część spodni, bo mi z tyłka spadały, a bojówki wreszcie zrobiły się luźne, i nie musiałem zapinać ich na słowo honoru.

Cyckami się na razie nie przejmuję, chociaż ostatnio znalazłem świetny stanik sportowy, który dosyć spłaszcza. Bindery to ciekawy wynalazek i może sobie jakiś w końcu kupię, ale raczej niezbyt wygodne to jest, a mnie i tak cycki nieraz bolą same z siebie. Tak, że noszę to co mi pasuje do sylwetki.

Z racji wyuczonego zawodu zwracam na to uwagę i już nie noszę na siłę męskich ubrań, np koszul, które po prostu wyglądaja na mnie jak spadochron, albo jakbym był dzieckiem komunijnym co pozyczył od ojca koszulę

Jeśli chodzi o ubrania męskie to nie narzekam. Bardzo mi się podobają. Zwłaszcza garnitury i wyjściowe ubrania typu smoking, frak, albo żakiet angielski.
Lubię też kamizelki, muszki, krawaty i fulary.
Zawsze podobał mi sie styl militarny i steampunk, bądź cyberpunk.
Miałem też taki okres w życiu, kiedy nosiłem prawie wyłącznie ubrania w paski.

Moda to jest dla mnie inne zagadnienie, nigdy za nią nie podążałem, a nawet zwykle szedłem pod prąd. Rozumiem oczywiście, że ktoś ma potrzebę, by nosić to co akurat jest modne, ale dla mnie najważniejsze było to, żeby ubierac to w czym się dobrze czuję.

@Sober, jeśli chcesz się sugerować obecną modą to duzo tego znajdziesz w necie.
Kolekcje w sieciówkach też są zwykle pod obecną modę robione, więc tu akurat nie ma problemu. Idziesz do sklepu i widzisz co jest na czasie.

Ja jakiś czas temu odkryłem taką stronę http://www.szarmant.pl/
i dużo ciekawych rzeczy się tam dowiedziałem o modzie męskiej, chociaż autor skupia się przede wszystkim na ubraniach typu garnitur, bo sam je nosi.
Nie wiem, czy akurat tego szukasz.

[wendigo]

Zależy co lubisz nosić, powinno się to nosić co się lubi Ja np. mam styl zupełnie inny niż Armand (i eleganckie ciuchy to niezbyt ).

Gdzie kupują ciuchy? H&M, C&A, Reserved, New Yorker - itp. Z tym że ja kupuję najczęściej w lumpeksie bo można dostać z tych sklepów co wymieniam a taniej
To jest mój styl: http://polki.pl/work/priv..._BIG/494821.jpg - zwyczajny, młodzieżowy, sportowy...

[Nadiyah]

Może zobacz jak są ubrane osoby w twoim wieku z twojego otoczenia? Jeśli Ci się podoba ich styl, to czemu by nie spróbować się ubrać podobnie?

[Wednesday]

Jak się ubrać modnie? Kupuj w sieciówkach.
Dlaczego ubieranie się ''niemodnie'' miałoby sprawiać, że wyglądałbyś jak porażka? To chyba lepiej, jak się ma własny styl (gorzej, jak coś, co Ci się podoba, kojarzy z określoną grupą ludzi i stanowi swego rodzaju ich wykrywacz, nagle ma co drugi na ulicy).

[Iryd]

Po co modnie? Ubierac sie trzeba tak jak sie lubi i dobrze czuje. Ja chodze w ciuchach z lumpa i freeszopu a nie wyglądam najgorzej

[Armand]

A, sorry. Zapomniałem, że sober ma 13 lat xD.

[sober]

Dzięki wszystkim za odpowiedzi, na pewno skorzystam

[kicur]

Odpowiedź, która się nie pojawiła (ale może dlatego, że jest zbyt oczywista): "W tych sklepach, na które Cię stać" Też często czytuję bloga poleconego przez Armanda, jednak w tej chwili garnitury z czystej wełny nie są moim priorytetem.

Dodam, że warto pamiętać o tym, że niekoniecznie dobrym pomysłem jest zakładanie na siebie każdego ubrania, które tylko jest ubraniem naszej wewnętrznej płci. Mając 14-lat kupiłem sobie z własnych pieniędzy wędkarską kamizelkę - niewątpliwie była męska. Teraz w miejscach publicznych rzeczywiście widuję czasami facetów noszących takie - ale takich 50-60letnich, nie w moim wieku (ale za to ile ta kamizelka miała kieszeni! )

Myślę, że mogę dodać jeszcze ten link, bo się nie pojawił:
http://ftmguide.rassaku.net/

[Armand]

no cóż, mnie też na takie drogie ubrania nie stać, ale od czego są lumpy

[Belial]

Korzystam z inspiracji z Rassaku.

[Sven]

To co, noszą w Twoim otoczeniu, ale te elementy, które Ci się podobają

To co, noszą w Twoim otoczeniu, ale te elementy, które Ci się podobają

[ElżbietaFromage]

Kiedyś wystarczyła flanelowa koszula i podarte spodnie. Ewentualnie koszulka z napisem "Slayer" albo "Sepultura" i kilkanaście kolczyków. Oczywiście do tego Vansy (do koszuli) albo glany (do wszystkiego innego). Były jeszcze "żelki", dla nich ważne było, aby "dresik" był dostatecznie jasny, aby feta nie rzucała się od razu w oczy.

[Fadi]

Jest taki text O.S.T.R.ego:
"Ja nawet nie chodzę do fryzjera,
jak żul się ubieram".

Cóż ja lubię oversize'y - dobre do ukrywania biustu Bluzy z kapturem, koszulki z postaciami z kreskówek i jeansy. Do tego sportowe buty... ale ja zdecydowanie ubieram się nieadekwatnie do wieku (i uważam za powód do dumy, że mimo iż leci mi 4 krzyżyk, nieraz proszą mnie o dowód przy zakupie fajek czy piwa)