[światełkoPEACE]

https://queer.pl/news/205706/papiez-franciszek-zaprosil-osoby-transplciowe-do-watykanu-pomogl-im-zaszczepic-sie-na-covid-19

Co uważacie?
Czy to tylko miły gest ale nic więcej czy może jednak jakiś sygnał drobnych zmian?
Jak można przeczytać :

,, urzędnicy papiescy poprosili papieża Franciszka o wskazówki. Mieli oni pytać o to, jak zachowywać się wobec osób transpłciowych. Według Cruza, Franciszek zakazał urzędnikom pytań o płeć "

Bo cóż opinie na temat Franciszka są różne.
Z tego co wiem to dla niektórych jest bardziej progresywny, dla innych jego wsparcie wobec naszej społeczności faktycznie nie istnieje lub jest teoretyczne.

Zamieszczam do dyskusji.

[Wild]

Miły gest.
Pomoc w eksterminacji ludzi i to tych których kościelni zboczeńcy boją się jak ognia bo nie wpisują się w schemat systemowych prawdziwych mężczyzn i prawdziwych kobiet.

Zaproszenie na ostatni zastrzyk zastrzyk śmiercionośny

[światełkoPEACE]

Niom ostatnie wydarzenia w Kanadzie zwłaszcza.....makabrycznie ukazują co się dziać może.

[Coffecat]

Nie widze po za dialektyka zadnych zmian, zadnej oficjalnej zmiany w ocenie naszej przypadlosci. Bóg nas kocha. Tak. Jak kazdego chorego i takie nadal jest stanowisko Kościoła. Oczywiscie to dobrze ze papież Franciszek uzywa innego - pozytywnego jezyka wobec nas, jakze innego od tego obecnego na polskich ambonach. Dzieki temu moze choc garstka naszych Katolikow zacznie inaczej o nas myslec.

[wendigo]

Uważam dokładnie tak samo jak Coffecat. Przynajmniej nie jest to język potępienia i nienawiści, ale do zmian to jeszcze daleko.