[Nikita]

Moja siostra poprosila mnie bym ogarnela temat sakramentow (wszystkie mam na stare dane) bym mogla byc chrzestna jej dziecka. To dla mnie bardzo wazne. Pomyslalam, ze moglabym sciemnic ze zmienilam wyznanie i przyjac sakramenty od poczatku. Znalazlam taka mozliwosc w Krakowie ale poprzedzone to jest kursami trwajacymi od wrzesnia do wielkanocy (w wielkanoc mozna przyjac wszystkie trzy salramenty na raz). Troche mi sie to nie usmiecha sczegolnie ze jestem z Warszawy. Najlepiej gdynym znalazla sprzyjajacego ksiedza ktory, nawet za oplata wyda stosowne zaswiadczenia. Mozecie tutaj lub na priv kogos polecic lub poradzic jak to rozwiazac?

[Freja]

Ale zdajesz sobie sprawę, że jeżeli przyjmiesz te sakramenty po raz drugi za pomocą podobnych kombinacji to one nie będą "na legalu"? W zasadzie równie dobrze możesz sobie ich sama udzielić i odpowiednie papiery wypisać.

[Nikita]

[Jaga]

Generalnie funkcjonuje instytucja świadka chrztu. Nie trzeba być chrześcijaninem, katolikiem, wierzącym... Jesteś oficjalnie wpisana jako świadek w parafialne szpargały a w życiu dziecka funkcjonujesz jak matka chrzestna.

Oby ci tylko skrzydełka nie wyrosły i różdżka nie odbiła.

[Nikita]

[Nikita]

[Jaga]

Wg nich jesteś tylko świadkiem chrztu. Z tego co pamiętam, drugą osoba musi się kwalifikować na rodzica chrzestnego. Niech siostra idzie do proboszcza i powie, że chciała by świadka chrztu, bo jest osobą nie praktykującą np.

Tu masz opis wg prawa kanonicznego:
http://torun-michalici.pl...swiadek-chrztu/

[Nikita]

[Charlie]

Tylko, że świadkiem chrztu może być jedynie ochrzczony niekatolik. To wymagałoby ochrzczenia w innym odłamie chrześcijaństwa, nie wiem czy warto.
Co do przyjęcia sakramentów niestety nie pomogę. Sam długo szukałem informacji i kościoła, który umożliwiłby szybsze przyjęcie sakramentów, ale nic z tego. Być może na jakiejś prowincji będzie łatwiej, ale jeśli dobrze pamiętam - chrzest dorosłych odbywa się tylko raz do roku i zazwyczaj zajmuje się tym biskup.

[Jaga]

Charlie, czytałeś wyjaśnienie prawa kanonicznego, które przytoczyłam?

Widzę, że nie.

[southener]

Jaga nie wiem o co Ci chodzi. Przeciez z tego fragmentu, ktory przytoczylas wynika dokladnie to o czym mowi Charlie - ze swiadkami chrztu moga zostac wylacznie niekatolicy ochrzczeni - czyli chrzescijanie innych wyznan. Tu doslowny cytat z tego co zalinkowalas:

'Prawodawca w kanonie 874 §2 dopuszcza możliwość powołania świadka chrztu świętego, zastrzegając, że „tylko razem z chrzestnym katolikiem”. Świadkami obok chrzestnego katolika mogą być wyłącznie osoby „należące do niekatolickiej wspólnoty kościelnej”, czyli niekatolicy ochrzczeni, jak protestanci, anglikanie, starokatolicy.'

Z dalszych przytoczonych przez Ciebie fragmentow wynika, ze katolik moze byc jedynie chrzesnym - funkcja swiadka chrztu jest zarezerwowana wylacznie dla praktykujacych chrzescijan innych wyznan. Przypadki powolywania na swiadka chrztu osob niepraktykujacych (chyba w domysle ochrzczonych w kosciele katolickim) sa niezgodne z prawem kanonicznym.

Tak wiec ksieza czasami przymykaja oczy na to ze swiadkiem zostaje osoba nie praktykujaca, jednak to sa praktyki sprzeczne z prawem kanonicznym.