Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
związki poliamoryczne
Autor Wiadomość
justice
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Posty: 1
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-09-13, 20:13   związki poliamoryczne

Cześć:) To mój pierwszy wpis, a zarazem odwiedziny na tym forum, dlatego jeżeli temat się powtarza z góry wszystkich przepraszam. A więc tak: jestem ciskobietą (dziewczyną właściwie, mam 21l:))
Od 1.5 roku jestem w związku poliamorycznym z cis i trans chłopakami.
Czy ktoś z Was również jest w takiej relacji i chciał/chciała podzieliście się swoimi doświadczeniami? Chodzi mi głownie o to jak odbiera Was otoczenie, przede wszystkim rodzina, znajomi... Mam nadzieje ze znajdzie się ktoś chętny do rozmowy, ponieważ w moim codziennym życiu ciągle spotykam się z brakiem akceptacji i lekiem przed osadzaniem, czy odrzuceniem...
 
 
Rockman
użytkownik


Tożsamość płciowa: m
Punktów: 62
Posty: 454
Wysłany: 2015-09-13, 21:31   

Poliamoria to nie moja bajka, ale dzięki 'transowi' nauczyłem się jednej ważnej rzeczy- Miej wy*bane na ludzi którzy cię nie akceptują. Dopóki swoim postępowaniem nikogo nie krzywdzisz, to co komu do tego? Ludzie gadają i zawsze będą gadać. Trzeba mieć to bardzo głęboko w [terefere].
 
 
Misiek
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1
Posty: 342
Skąd: Bruksela
Wysłany: 2015-09-17, 14:28   

Ja co prawda nie jestem w związku poliamorycznym, ani w żadnym innym, no i nigdy nie byłem, ale chętnie bym się dowiedział jak to wszystko funkcjonuje...bo ostatnio dostrzegam w sobie pewne "skłonności" poli, kiedy fantazjuję nt. związków. Nie jestem pewien, czy to jest biseksualizm, czy "poliamoryzm", bo czasem wydaje mi się, że chciałbym być z kobietą i z (trans)mężczyzną, jednocześnie. Bo chciałbym się spełniać i jako ten facet w związku, przynosić kobiecie kwiaty itd. itp, (wiem, fantazjuję dosyć stereotypowo), "wykazywać" się jakoś, ale też myślę o takiej bardziej zrównoważonej roli, gdzie obaj bylibyśmy do siebie, podobni, nie-ja facet, i on-kobieta, ale ja facet, on-facet...w ogóle co ja piszę... :-P
Ale może mam mylne pojęcie poliamorii.
W pewnym sensie rozumiem...tzn. nie rozumiem, ale zdaję sobie sprawę z tego, że ludzie poli mogą być tak samo narażeni na ostracyzm społeczny, czasem być może bardziej niż homo, czy trans. Bo są pewnie postrzegani jako rozwiąźli, czy jeszcze nie wiem co.
Ja bym chętnie zasięgnął wiedzy w tym temacie, posłuchał doświadczeń, kogoś kto faktycznie w takim związku funkcjonuje. Jeśli byś chciała oczywiście czymś się podzielić.
;-)

To co mi się podoba w poliamorii, to jest to, że nie ...hmmm, jakby nie jesteśmy obarczeni całą odpowiedzialnością za drugą osobę, że nie jest, że tylko poza nią świata nie widzimy. Bo też to może być obciążające. (z mojego doświadczenia).
Ale nie wiem czy tak jest...teoretyzuję :-P
 
 
Cukierkowy
użytkownik
Witajcie!

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ?
Posty: 32
Skąd: Wrocław- okolice
Wysłany: 2015-10-27, 15:24   

Miałem i czasem nadal mam podobne myśli, jak Misiek...
To wszystko stało się kiedyś za sprawą przypadku, że przekonałem się, iż jest to chyba możliwe...
Byłem z jedną kobietą dominującą, ale niezbyt to się układało, nie było pomysłu i możliwości na przyszłość. Pojawiła się druga- przeciwieństwo pierwszej...
Na początku było: WOW! Ale później też były problemy, pojawiła się tęsknota za dominą...
Byłem szczery wobec obu i do obu były ciepłe uczucia, do każdej inne, ale były-one próbowały to nawet zaakceptować.
Zacząłem już nawet być szczęśliwy, jednak zazdrość je zżarła, nigdy nie doszło do ich spotkania i wszystko się posypało...
_________________
Witajcie! :-)
 
 
Jeżynka
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 943
Posty: 1161
Wysłany: 2015-10-28, 08:54   

Rzadko na dłuższą metę wychodzi z tego coś sensownego.
Co nie zmienia faktu, że poziom uprzedzenia społeczeństwa do niektórych układów (w tym konsensualnych relacji "kazirodczych") jest bezzasadnie wysoki.
 
 
Cukierkowy
użytkownik
Witajcie!

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ?
Posty: 32
Skąd: Wrocław- okolice
Wysłany: 2015-10-28, 09:01   

Jak patrzę teraz na to z perspektywy czasu- to chyba jednak nie była prawdziwa miłość.
Raczej próba znalezienia swojego ideału... w dwóch osobach.
_________________
Witajcie! :-)
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2015-10-28, 12:28   

Cukierkowy napisał/a:

To wszystko stało się kiedyś za sprawą przypadku, że przekonałem się, iż jest to chyba możliwe...

Możliwe to może było ale tylko z Twojej strony ;) sam piszesz, że one się nawet nie spotkały - to nie była relacja poliamoryczna, po prostu miałeś jednocześnie dwie kobiety ;)
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 10