[alex197]

Byłam dzisiaj u mojej pani psycholog, i rozmawiałyśmy na temat rozpoczęcia terapii hormonalnej oraz o (zaświadczeniu o transseksualizmie ) nie wiem czy top się tak nazywa. Niestety, czuje się trans od przynajmniej dwóch lat a moja głupota sięgał zenitu kiedy się przyznałam mojej psycholożce i nie chce mi wydać tych papierów niezbędnych do rozpoczęcia terapii. Powiedziałam jej że planuje pojechać do dr. Libera po zaświadczenie skierowania i recepty. Pani jednak ostrzegła mnie że jeśli będę mieć zaświadczenie od dr. Libera to biegli sądowi mogą robić mi jakieś problemy i całość się wydłuży. Wie ktoś coś na ten temat ?

[OneLotusPetal]

Byłem pacjentem Libera i nawet nie dostałem biegłych, wyrok po pierwszej rozprawie. Do biegłych trzeba mieć szczęście. Jak chcą uwalić, to i tak uwalą, wtedy składasz wniosek do sądu o opinię innego biegłego. I tyle.

Byłem pacjentem Libera i nawet nie dostałem biegłych, wyrok po pierwszej rozprawie. Do biegłych trzeba mieć szczęście. Jak chcą uwalić, to i tak uwalą, wtedy składasz wniosek do sądu o opinię innego biegłego. I tyle.

[kicur]

Nie sądzę, żeby to sama osoba dr. Libera stanowiła problem. To, czy dostaje się biegłego, jest dosyć przypadkowe - czynnikami decydującymi wydają się: (1) sąd prowadzący sprawę, (2) stanowisko procesowe rodziców.