Ogłoszenie |
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum
NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl |
Wracam |
Autor |
Wiadomość |
woah
użytkownik
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 1 Posty: 23 Skąd: Gdańsk/Kraków
|
Wysłany: 2019-11-03, 13:47 Wracam
|
|
|
Cześć,
Wracam po roku, po co jeszcze to nie wiem. Aktualnie, wreszczcie zdecydowałem sie pójść do psychologa-sekusologa, z racji na bycie poza rodzinnym miastem, pierwszymi "własnymi" pieniędzmi do dyspozycji i mu powiedzieć jako pierwszej osobie nie z internetu w czym rzecz. Nie wiem, odczuwam ogromne zażenowanie, nawet nie czuje sie kobietą czy coś, mimo, że *chciałbym* być. Mam prawie 20 lat jakby coś to zmieniało. Nawet nie mam kobiecych zainteresowań, znajomych, co najwyżej tzw depresje xD W domyśle jestem tu, jak raczej każdy, żeby sobie porozmawiać z innymi
Uh i jestem byłym homofobem
Dodałam do użytkowników. /Freja |
|
|
|
|
Pajonczyca
użytkownik Ambiwalencja
Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 53 Posty: 242 Skąd: Stołeczne Królewskie Miasto Kraków
|
|
|
|
|
woah
użytkownik
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 1 Posty: 23 Skąd: Gdańsk/Kraków
|
Wysłany: 2019-11-03, 17:46
|
|
|
podchodze sceptyczne, przynajmniej chciałbym
późno zacząłem dojrzewać, i jakby pewne rzeczy sie potwierdziły to strasznie, bo zakładam że mniej niż rok nie minie do hrt, a w międzyczasie twarz mi zmężnieje... fuj. Wtedy 21 lat to senior jak na takie rzeczy, i uprzedzam odpowiedzi że nie - tak. przepraszam wszystkich. mam myśli samobójcze i nie ogarniam niczego dookoła
Pajonczyca,
uh nie wiem czy to dobrze. Co u Ciebie obecnie? Może prymitywne pytanie, ale ile czasu zajęło ci to "wszystko"? |
|
|
|
|
Ada75 [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-11-03, 18:04
|
|
|
woah, witaj.
Też późno zaczęłam dojrzewać, bez HRT jeszcze po późnej 30 tce nie było u mnie dużego problemu z passingiem.
Co fakt to fakt, piękna to ja nigdy nie byłam, ale też nigdy nie było mi to potrzebne. |
|
|
|
|
Freja
ateistyczna bogini Freja Draco
Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905 Posty: 7092
|
Wysłany: 2019-11-03, 18:49
|
|
|
Cześć |
_________________ Freja Draco |
|
|
|
|
Pajonczyca
użytkownik Ambiwalencja
Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 53 Posty: 242 Skąd: Stołeczne Królewskie Miasto Kraków
|
Wysłany: 2019-11-03, 18:53
|
|
|
Ja wam zazdroszczę, wszystko co się dało pojawiło mi się gdzieś w V lub VI klasie podstawówki. #shitgenes I guess.
woah, sporo się z tym męczyłam, w sumie o ile pamiętam to od czasu dojrzewania w sumie do teraz. Bałam się terapeutów jak ognia, co się zapisałam na wizytę to uciekałam i odwoływałam, aż pewnego razu przełożyła to tak, że w zasadzie nie mogłam się wymigać i poszłam Ciężko było się przełamać, ale teraz aż uwielbiam do niej chodzić, trochę żałuję, że nie zaczęłam wcześniej, ale z drugiej strony nie było mnie na to stać. HRT się zaczęło jakiś czas temu i jest całkiem fajnie, nie jest to zmiana o 180 stopni, ale w moim przypadku to chyba był dobry krok, żeby poprawić moje zdrowie psychiczne. |
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=JdUq2opPY-Q |
|
|
|
|
woah
użytkownik
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 1 Posty: 23 Skąd: Gdańsk/Kraków
|
Wysłany: 2019-11-03, 19:18
|
|
|
Ada75,
Freja,
cześć
Pajonczyca,
Płeć terapeuty ma znaczenie? Szczerze nawet nie wiem od czego zacząć, wiem tyle że chce coś zrobić ze sobą. A decyzja na pana, u którego byłem padła wyłącznie z potrzeby zrobienia czegokolwiek. Lekarzem nie jest, to psycholog-seksuolog. Więc czy cokolwiek wynika z chodzenia do niego? Jest dość młody, pieniędzy za dużo nie mam a nie wiem czy jest sens chodzić na psychoterapie, bo co mi po jego opinii? Dodam że lata z okresu 16 lat - teraz przeleciały mi na tyle szybko, że prawie zawsze łatwiej mi sie w czuć w nastolatka niż osobe w moim wieku. Niedługo też mam pierwszą wizyte u psychiatry, po roku przerwy. Jest sens mu (jej) coś wspominać? |
|
|
|
|
Sven [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-11-03, 19:30
|
|
|
Pajonczyca napisał/a: | pojawiło mi się gdzieś w V lub VI klasie podstawówki |
Spoko. Ja dojrzałem w pierwszej klasie gimnazjum. Na full. Potem nic już się nie zmieniło.
woah napisał/a: | Płeć terapeuty ma znaczenie? |
To zależy, czy dla Ciebie ma znaczenie.
woah napisał/a: | Szczerze nawet nie wiem od czego zacząć, wiem tyle że chce coś zrobić ze sobą |
A co chcesz zrobić ze sobą?
dużo osób w wieku 19 lat to nastolatki...
u mnie na studiach np jest to szczególnie widoczne, bo studiuję informatykę. Jest 95% mężczyzn, mężczyźni dojrzewają później, a w dodatku ich introwertyzm też temu nie sprzyja, jak również brak uzdolnień humanistycznych u wielu. Słowem, mamy tu gimbazę pod wieloma względami |
|
|
|
|
woah
użytkownik
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 1 Posty: 23 Skąd: Gdańsk/Kraków
|
Wysłany: 2019-11-03, 19:36
|
|
|
Sven napisał/a: | A co chcesz z zrobić ze sobą?
|
dostać diagnoze, przestać brzydzić sie swojego ciała lub dostać hrt. Tylko nawet nie wiem, do którego lekarza powinienem właściwie iść
Sven napisał/a: | u mnie na studiach np jest to szczególnie widoczne [...] mężczyźni dojrzewają później |
jestem na pierwszym roku, w międzyczasie po roku przerwy leżenia w łóżku. wyglądam młodo, ale nie na tyle co bym chciał. Od zawsze przerażał mnie proces dojrzewania i nie chciałem tego
Sven napisał/a: | również brak uzdolnień humanistycznych u wielu |
nie bardzo rozumiem do czego to sie odnosi |
|
|
|
|
Ada75 [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-11-03, 19:40
|
|
|
Cytat: | mężczyźni dojrzewają później, a w dodatku ich introwertyzm też temu nie sprzyja |
What? |
|
|
|
|
Sven [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-11-03, 19:44
|
|
|
woah napisał/a: | dostać diagnoze, przestać brzydzić sie swojego ciała lub dostać hrt. Tylko nawet nie wiem, do którego lekarza powinienem iść. |
To może najlepiej jak by się ktoś z Krakowa odezwał, jacy lekarze tam przyjmują. Możesz też przeszukać działy forum dotyczące terapii i specjalistów.
Generalnie jest tak, idziesz do seksuologa, robisz diagnozę, najbardziej uciążliwy w tym jest psycholog, aż 10 spotkań. Robisz też badania krwi na hormony i kariotyp (kariotyp kosztuje z 500zł). Być może Twój lekarz prowadzący będzie chciał też innych badań. Lekarze różnią się co do skrupulatności i tego, jak szybko przepisują terapię hormonalną, jedni przepiszą od ręki, inni będą chcieli kompletu badań zanim dadzą receptę.
Stężenie introwertyzmu w mojej grupie zawodowej.
Brak uzdolnień humanistycznych utrudnia radzenie sobie z emocjami. Dojrzałe zachowanie wynika z radzenia sobie z emocjami. Tak ogólnikiem. |
|
|
|
|
Ada75 [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-11-03, 19:53
|
|
|
Sven, się nie znasz. Wyrwałam z kontekstu dla rozluźnienia atmosfery.
Środowisko znam bardzo dobrze. Współczuję środowisku. |
|
|
|
|
woah
użytkownik
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 1 Posty: 23 Skąd: Gdańsk/Kraków
|
Wysłany: 2019-11-03, 19:54
|
|
|
Sven napisał/a: | Generalnie jest tak, idziesz do seksuologa |
świetnie xD czyli obecny terapeuta jest mi niepotrzebny, chyba że da się go jakoś podciągnąć pod te "10 spotkań". W krakowie jest dr Grabski, ale z poziomu recepcji 'centrum dobrej terapii' nie ma możliwości zarejestrowania sie na ten rok, a na przyszły rejestracja nie jest jeszcze prowadzona. Jestem niezaradny życiowo w kazdym aspekcie
Śmiesznie że samobójstwo wymaga tyle wkładu co te wizyty, a mogę powiedzieć że na pewno jedno z dwóch daje pewne rezultaty |
|
|
|
|
Sven [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-11-03, 20:03
|
|
|
Ada75 napisał/a: | Sven, się nie znasz. Wyrwałam z kontekstu dla rozluźnienia atmosfery. |
Aaa
Wiesz, co jest smutne? Że wiele osób serio by nie wiedziało o co w poście chodzi i dzieje się to tak często, że założyłem, że też nie rozumiesz.
woah napisał/a: | świetnie xD czyli obecny terapeuta jest mi niepotrzebny, chyba że da się go jakoś podciągnąć pod te "10 spotkań" |
Nie da się. Ktoś u kogo masz psychoterapię, nie może Ci wystawić diagnozy / opinii.
A ten seksuolog, do którego trzeba pójść to lekarz seksuolog, nie psycholog-seksuolog.
Przypomniało mi się. Trzeba jeszcze mieć zawsze opinię psychiatry o braku przeciwwskazań do leczenia transseksualizmu.
woah napisał/a: | nie ma możliwości zarejestrowania sie na ten rok, a na przyszły rejestracja nie jest jeszcze prowadzona. |
*fejspalm* Mądrze...
Nie chcę go polecać, bo ten z kolei wypisuje leki na pierwszej wizycie bez jakiejkolwiek wiedzy o pacjencie i robi badanie urologiczno-ginekologiczne, ale w Krk przyjmuje Zbigniew Liber.
woah napisał/a: | jedno z dwóch daje pewne rezultaty |
Niekoniecznie. Zawsze mogą Cię uratować i możesz zostać kaleką |
|
|
|
|
woah
użytkownik
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 1 Posty: 23 Skąd: Gdańsk/Kraków
|
Wysłany: 2019-11-03, 20:18
|
|
|
Sven napisał/a: | Nie da się. Ktoś u kogo masz psychoterapię, nie może Ci wystawić diagnozy / opinii. |
to jest sens w ogóle iść? Póki co odbyło się pierwsze spotkanie |
|
|
|
|
Sven [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-11-03, 20:30
|
|
|
Jak było tylko jedno spotkanie, to może uda się ustalić, że jednak chcesz diagnozy.
A z psychoterapią, to chodź na nią, jeżeli odczuwasz taką potrzebę, a jeżeli nie to nie. Diagnoza też pomaga sobie poukładać w głowie wielu osobom. |
|
|
|
|
wendigo
użytkownik TRU ts ;)
Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033 Posty: 10306
|
Wysłany: 2019-11-04, 00:18
|
|
|
Sven napisał/a: | najbardziej uciążliwy w tym jest psycholog, aż 10 spotkań. |
Nie wiem skąd żeś to wytrzasnął ale wprowadzasz w błąd Ile będzie spotkań i jak długo potrwa diagnoza, to zależy od psychologa. |
_________________
|
|
|
|
|
Sven [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-11-04, 09:35
|
|
|
To ile jest tych spotkań? 5 to chyba absolutne minimum z tego co mi wiadomo? |
|
|
|
|
OneLotusPetal [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-11-04, 12:54
|
|
|
Ja miałem cztery... Raczej jest ich tyle, w ile się da zebrać wystarczająco według danego psychologa materiału do wydania opinii. |
|
|
|
|
Sven [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-11-04, 14:56
|
|
|
Spoko. To inaczej niż z diagnozami z innych powodów najwyraźniej. |
|
|
|
|
Fallen_Angel
użytkownik Madness
Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108 Posty: 492
|
Wysłany: 2019-11-04, 15:03
|
|
|
Jeśli się idzie do psychologa i mówi na samym wstępie "chce opinię do sądu" przyspiesza wszystko. U mnie to były 3-4 spotkania. |
_________________ "Życie jest to opowieść idioty, pełna wrzasku i wściekłości, nic nie znacząca..." |
|
|
|
|
woah
użytkownik
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 1 Posty: 23 Skąd: Gdańsk/Kraków
|
Wysłany: 2019-11-04, 22:26
|
|
|
nie chce zakładać oddzielnego tematu więc napisze już tutaj. Jest to wszystko dla mnie wstydliwe, jednak obrzydzenie do ciała mnie determinuje. Co w przypadku, jeżeli bym dostał hrt ale nadal sobie żył jako chłopak i nic dalej nie robił? Będzie po mnie widać, że coś jest nie tak? Pomijam ginekomastie. Jestem na pierwszym roku studiów i chce je skończyć bez zwracania na siebie uwagi, a to są 3 lata, w styczniu mam równo 20 lat
Nie wiem jak rozumieć, że jestem wstanie siebie zaakceptować jako chłopaka, jednak bez typowego dla nich umięśnienia, zarostu i to przyjmuje za pewnik. Uprzedzam odpowiedzi typu jedź mniej - i tak jem mało, a i tak te umięśnienie jest. Lubie wyglądać 'cute', ale pomijając że im dalej w las tym gorzej, to też sie tego wstydze. Kobiece ciało mi się podoba, jednak gdzieś, boje sie że chęć bycia dziewczyną nie wynika z perwersji. Jestem chyba bi, w każdym razie z mocnym ukierunkowaniem na inne dziewczyny. Mam zainteresowania raczej męskie, mimo że z testu MMPI-2 wynikło zupełnie na odwrót xD Ehh |
Ostatnio zmieniony przez woah 2019-11-04, 22:35, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Pajonczyca
użytkownik Ambiwalencja
Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 53 Posty: 242 Skąd: Stołeczne Królewskie Miasto Kraków
|
Wysłany: 2019-11-04, 22:34
|
|
|
Bez wysiłku i dobrych genów, z HRT będziesz wyglądać po prostu młodziej. A na resztę twoich pytań, musisz chyba obgadać z terapeutą. W Krakowie jest ich sporo i całkiem przyjemnych więc warto |
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=JdUq2opPY-Q |
|
|
|
|
woah
użytkownik
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 1 Posty: 23 Skąd: Gdańsk/Kraków
|
Wysłany: 2019-11-04, 22:48
|
|
|
Pajonczyca napisał/a: | Bez wysiłku i dobrych genów |
oj geny mam dobre, pomijając 177cm
kiedyś miałem "mały nosek" i za każdym razem mówiła, jaki ładny. A mnie to denerwowało, i chciałem żeby urósł... zrobił to, ehm, niestety |
|
|
|
|
OneLotusPetal [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-11-04, 22:49
|
|
|
woah napisał/a: | Co w przypadku, jeżeli bym dostał hrt ale nadal sobie żył jako chłopak i nic dalej nie robił? Będzie po mnie widać, że coś jest nie tak? Pomijam ginekomastie. Jestem na pierwszym roku studiów i chce je skończyć bez zwracania na siebie uwagi, a to są 3 lata, w styczniu mam równo 20 lat
|
Nikt nie będzie w stanie odpowiedzieć ci na to pytanie, bo w przypadku osób mk to, jakie zachodzą zmiany i jak szybko, jest sprawą bardzo mocno indywidualną i w dużej mierze zależącą od tego, jakie masz warunki wyjściowe. Może być tak, że po pół roku trudno będzie ci ukryć postępujące zmiany, a może faktycznie być tak, że miną trzy lata i nikt się nie zorientuje, zwłaszcza jeśli nie będziesz robić nic w kierunku podkreślania kobiecości (jak dobranie odpowiedniego makijażu, fryzury, ubrań, itd.). Ewentualnie zawsze winę możesz zrzucić na problemy hormonalne, a wtedy nikt ci przecież nie udowodni, że to nie o to chodzi.
woah napisał/a: | Nie wiem jak rozumieć, że jestem wstanie siebie zaakceptować jako chłopaka, jednak bez typowego dla nich umięśnienia, zarostu i to przyjmuje za pewnik. Lubie wyglądać 'cute', ale pomijając że im dalej w las tym gorzej, to też sie tego wstydze. Kobiece ciało mi się podoba, jednak gdzieś, boje sie że chęć bycia dziewczyną nie wynika z perwersji. |
Przejście na HRT nie pozbawi cię zarostu na twarzy, jeśli o to ci chodzi. Więc tu pies pogrzebany. Co najwyzej pojaśnieje trochę. Owłosienie na reszcie ciała może się przerzadzić. Musisz też być świadomy (piszę w formie męskiej, bo sam tak też się o sobie wypowiadasz), że na HRT nie można wybierać dowolnie, jakie zmiany nastąpia. To bardziej na zasadzie: jakie nastąpia, takie nastąpią i musisz być na to przygotowany mentalnie, żeby potem nie było rozczarowania i płaczu.
Poza tym, jeżeli nie masz takiej prawdziwej dysforii, czyli po prostu nie czujesz się źle z własną płcią i się z nią identyfikujesz, to przechodząc na HRT, rozwiniesz dysforię, bo wtedy stan głowy nie będzie się zgadzał ze stanem ciała. Sam sobie przekalkuluj, co ci się opłaca i na czym ci zależy, bo tego też nikt ci nie powie.
Jeżeli choć trochę interesuje cię moja indywidualna opinia, to jeśli, jak mówisz, jestes w stanie zaakceptować siebie jako chłopaka --> nie decyduj się na HRT, cena jest zbyt wielka (po pewnym czasie niestety musisz wykonać orchidektomię >usunięcie jąder<, pozbawiając się tym samym płodności, a wtedy już trzeba brać jakieś hormony do końca życia, masz też zwiększone ryzyko zakrzepicy oraz szereg innych ryzyk zdrowotnych). Efekty czysto kosmetyczne typu smuklejsza/delikatniejsza sylwetka da się z powodzeniem osiągnąć innymi metodami, nie tylko za pomocą HRT.
woah napisał/a: | Mam zainteresowania raczej męskie, mimo że z testu MMPI-2 wynika na odwrót xD Ehh |
Spoko, mi MMPI wykazało, że jestem psychopatą. IMHO samym tym testem można się podetrzeć, ewentualnie coś na nim narysować, pokolorować i przybić do tablicy korkowej w przedszkolu jako dzieło kreatywne.
A zainteresowania nie mówią o tym, jakiej ktoś jest płci. |
|
|
|
|
remick76
użytkownik post-op
Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 778 Posty: 518
|
Wysłany: 2019-11-04, 23:01
|
|
|
OneLotusPetal napisał/a: | Spoko, mi MMPI wykazało, że jestem psychopatą. IMHO samym tym testem można się podetrzeć, ewentualnie coś na nim narysować, pokolorować i przybić do tablicy korkowej w przedszkolu jako dzieło kreatywne. | Zdecydowanie przesadzasz Co do ryzyka zakrzepicy to nie zgodzę się - jest tylko nieznacznie (kilka %) wyższe niż gdyby estradiolu nie brać. Chyba że występują dodatkowe czynniki ryzyka.
woah napisał/a: | Co w przypadku, jeżeli bym dostał hrt ale nadal sobie żył jako chłopak i nic dalej nie robił? | Nie rozumiem po co w takim razie HRT skoro 'nadal chcesz żyć jak chłopak' .. |
_________________
|
|
|
|
|
woah
użytkownik
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 1 Posty: 23 Skąd: Gdańsk/Kraków
|
Wysłany: 2019-11-04, 23:10
|
|
|
OneLotusPetal napisał/a: | Poza tym, jeżeli nie masz takiej prawdziwej dysforii, czyli po prostu nie czujesz się źle z własną płcią i się z nią identyfikujesz |
identyfikuje sie z tą płcią tylko na poziomie mentalnym, wyłącznie wykluczająco z faktu że nie czuje sie jakoś kobietą, bo niby co ma to znaczyć? Męskie ciało mi sie nie podoba i brzydzi, więc tak, dystrofia mnie jakby dotyczy xD
OneLotusPetal napisał/a: | nie decyduj się na HRT, cena jest zbyt wielka |
jeżeli jestem degeneratem, i spadnie mi libido, to mogę przerwać i przynajmniej sprawa będzie jasna. I nawet lepsza, prostsza
dzięki za tak rozbudowaną odpowiedz, doceniam
Cytat: | Nie rozumiem po co w takim razie HRT skoro 'nadal chcesz żyć jak chłopak' .. |
bo sie boje zmian, a nie podoba mi sie moje ciało |
Ostatnio zmieniony przez woah 2019-11-04, 23:11, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
OneLotusPetal [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-11-04, 23:10
|
|
|
remick76 napisał/a: | Co do ryzyka zakrzepicy to nie zgodzę się - jest tylko nieznacznie (kilka %) wyższe niż gdyby estradiolu nie brać. Chyba że występują dodatkowe czynniki ryzyka. |
Kilka procent nie jest nieznaczne.
Samo branie estradiolu jest czynnikiem zwiększającym ryzyko, widać to przede wszystkim w klinice na pacjentkach, również na cis kobietach, a same badania również to potwierdzają. Odsyłam do artykułów:
https://www.cochrane.org/...enopausal-women
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16551553
woah napisał/a: | Męskie ciało mi sie nie podoba i brzydzi, więc tak, dystrofia mnie jakby dotyczy xD |
Dystrofia może być mięśniowa
Poza dysforią płciową istnieje szereg stanów mogących objawiać się w ten sposób, np. dysmorfofobia. Nie jest to jednak zaburzenie identyfikacji płciowej. "Męskie ciało mi się nie podoba i mnie brzydzi" nie mówi za wiele. Czy chcesz mieć ciało kobiece i być rozpoznawany jako kobieta? Czy chcesz, żeby inni odbierali cię jako kobietę i jako kobietę cię traktowali, czy chcesz funkcjonować w społeczeństwie jako kobieta?
Jak cię widzą, tak cię piszą. Jeśli ludzie będą widzieli w tobie kobietę, to tak cię będą traktowali. Chyba że będą twoimi dobrymi przyjaciółmi i uda ci się ich namówić, by dalej traktowali cię jak swojego ziomka, to wtedy może... Ale potem wyjdziesz na ulicę, pójdziesz do sklepu/gdziekolwiek indziej, gdzie spotkasz obce osoby, i wszystko pryśnie. |
|
|
|
|
woah
użytkownik
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 1 Posty: 23 Skąd: Gdańsk/Kraków
|
Wysłany: 2019-11-05, 00:16
|
|
|
OneLotusPetal napisał/a: | dysmorfofobia |
https://en.wikipedia.org/wiki/Body_dysmorphic_disorder
nie pasuje od mnie xD
OneLotusPetal napisał/a: | Czy chcesz mieć ciało kobiece |
nie chce mieć ciała męskiego, więc z wykluczenia można przyjąć że chce żeńskie, patrząc binarnie. Drugą rzeczą, że równolegle - tak, chce mieć ciało żeńskie, ale nie jestem pewien czy to akurat z dysforii wynika, a nie z bycia, powiedzmy, złym człowiekiem.
OneLotusPetal napisał/a: | i być rozpoznawany jako kobieta? |
nie mam nic przeciwko, tylko sie boje że bym był niewystarczająco kobiecy. Tak wiem, to nie argument
OneLotusPetal napisał/a: | Czy chcesz, żeby inni odbierali cię jako kobietę i jako kobietę cię traktowali |
nie mam nic przeciwko, z resztą mam dylemat czy czasem, rzadko ale jednak, tak nie zdarza mi sie być traktowanym, i nawet podoba mi się
wiem że to idiotyczne, ale nawet jakoś po sposobie pisania widać czy ma sie do czynienia z kobietą/mężczyzną. Pomijam że pisze pewnie dziwnie (inaczej średnio umiem), to widać, że mam męski charakter pisma. Przynajmniej tak go odbieram, albo to overthinking |
|
|
|
|
OneLotusPetal [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-11-05, 23:59
|
|
|
woah napisał/a: | tak, chce mieć ciało żeńskie, ale nie jestem pewien czy to akurat z dysforii wynika, a nie z bycia, powiedzmy, złym człowiekiem |
Bez przesady z tym złym człowiekiem, co to w ogóle miałoby oznaczać?
Jak pójdziesz do seksuologa, a potem do psychiatry i psychologa, to oni powinni ci powykluczać różne choroby i zaburzenia i na podstawie tego dać przepustkę do korekty na drodze sądowej (tej akurat nie wiem, czy chcesz, no ale tak tylko mówię...). O ile hormony dzięki niektórym lekarzom np. z nazwiskiem na "L" zdobyć jest naprawdę łatwo, o tyle nie można powiedzieć tego samego o opiniach. Nie wiem, czy istnieją tacy specjaliści, którzy wydadzą ci pozytywną opinię, usłyszawszy coś w stylu "czuję się facetem, po prostu chcę wyglądać jak kobieta", bo oni w końcu swoim własnym nazwiskiem poświadczają, że nadajesz się do życia w społeczeństwie z realizacją roli płciowej żeńskiej. A skoro sam twierdzisz, że zależy ci tylko na wyglądzie, to o czym tu poświadczać...
woah napisał/a: | nie mam nic przeciwko |
Twój problem polega na tym, że odpowiadasz sobie właśnie w stylu "nie mam nic przeciwko", "może", "tak mi się wydaje", itd., a to bardzo złe podejście. Do skutków HRT nie "nie ma się nic przeciwko", tylko trzeba być ich pewnym i zecydowanym na nie, całkiem, w stu procentach. Mogę sobie tylko wyobrazić, jak musi czuć się ktoś, kto nie odpowiedział sobie dokładnie TAK, CHCĘ i zaczął tranzycję, a potem stwierdził, że to jednak było nie to, bo realia rozminęły się mu z wyobrażeniami...
Hormony to nie są zabawki, że pobierzesz sobie dla funu, tylko silne leki. Warto mieć całkowitą pewność co do leczenia. |
|
|
|
|
Sven [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-11-06, 10:38
|
|
|
Ja to już nic nie mówię. Muszę przyznać, że jak dla mnie z połowa osób ts ma niedostatecznie przemyślany ten temat... |
|
|
|
|
Patka
użytkownik
Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: ona
Posty: 2 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2019-11-06, 20:23
|
|
|
OneLotusPetal napisał/a: | Efekty czysto kosmetyczne typu smuklejsza/delikatniejsza sylwetka da się z powodzeniem osiągnąć innymi metodami, nie tylko za pomocą HRT. |
Czy mogłabym prosić o rozwinięcie tego tematu, jakie są to metody? Od dłuższego czasu waham się co do HRT, chciałabym przynajmniej spróbować osiągnąć jakiekolwiek efekty innymi możliwymi metodami. |
|
|
|
|
OneLotusPetal [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-11-06, 20:27
|
|
|
Patka napisał/a: | Czy mogłabym prosić o rozwinięcie tego tematu, jakie są to metody? Od dłuższego czasu waham się co do HRT, chciałabym przynajmniej spróbować osiągnąć jakiekolwiek efekty innymi możliwymi metodami. |
Ćwiczenia (aeroby), dieta oraz chirurgia plastyczna. |
|
|
|
|
woah
użytkownik
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 1 Posty: 23 Skąd: Gdańsk/Kraków
|
Wysłany: 2019-11-06, 21:04
|
|
|
Patka napisał/a: |
Czy mogłabym prosić o rozwinięcie tego tematu, jakie są to metody? Od dłuższego czasu waham się co do HRT, chciałabym przynajmniej spróbować osiągnąć jakiekolwiek efekty innymi możliwymi metodami. |
OneLotusPetal napisał/a: | Ćwiczenia (aeroby), dieta oraz chirurgia plastyczna. |
Dieta w sensie ograniczenie spożycia czerwonego mięsa, pójście w strone wegetarianizmu/weganizmu? To uprzedzam, że wiele to nie zmienia. Chyba że założyć, że mam do pewnego stopnia kobiece ciało i stąd brak zmian, wtedy tak. Aeroby są fajne jeżeli nie chce sie umięśnienia |
|
|
|
|
woah
użytkownik
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 1 Posty: 23 Skąd: Gdańsk/Kraków
|
Wysłany: 2019-11-07, 17:23
|
|
|
Istnieje możliwość, żebym nie czuł się kobietą, bardziej mężczyzną w znaczeniu że bliżej mi do tego, jednego z dwóch, jednocześnie chcąc mieć ciało kobiece? (mam dysforie) |
|
|
|
|
Sven [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-11-07, 17:25
|
|
|
Jest to możliwe, dużo rzeczy jest możliwe. Tylko to nie rokuje dobrze jeżeli chodzi o tranzycję. Masz duże szanse być z tego niezadowolony. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|
Strona wygenerowana w 0,17 sekundy. Zapytań do SQL: 12 |
|
|