Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Wracam
Autor Wiadomość
woah
użytkownik


Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 1
Posty: 23
Skąd: Gdańsk/Kraków
Wysłany: 2019-11-03, 13:47   Wracam

Cześć,
Wracam po roku, po co jeszcze to nie wiem. Aktualnie, wreszczcie zdecydowałem sie pójść do psychologa-sekusologa, z racji na bycie poza rodzinnym miastem, pierwszymi "własnymi" pieniędzmi do dyspozycji i mu powiedzieć jako pierwszej osobie nie z internetu w czym rzecz. Nie wiem, odczuwam ogromne zażenowanie, nawet nie czuje sie kobietą czy coś, mimo, że *chciałbym* być. Mam prawie 20 lat jakby coś to zmieniało. Nawet nie mam kobiecych zainteresowań, znajomych, co najwyżej tzw depresje xD W domyśle jestem tu, jak raczej każdy, żeby sobie porozmawiać z innymi
Uh i jestem byłym homofobem <serduszka>

Dodałam do użytkowników. /Freja
 
 
Pajonczyca
użytkownik
Ambiwalencja


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 53
Posty: 242
Skąd: Stołeczne Królewskie Miasto Kraków
Wysłany: 2019-11-03, 14:48   

Brzmisz trochę jak ja, tyle, że kilka lat wcześniej :D Nawet miasto się zgadza. Witamy, witamy
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=JdUq2opPY-Q
 
 
 
woah
użytkownik


Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 1
Posty: 23
Skąd: Gdańsk/Kraków
Wysłany: 2019-11-03, 17:46   

podchodze sceptyczne, przynajmniej chciałbym
późno zacząłem dojrzewać, i jakby pewne rzeczy sie potwierdziły to strasznie, bo zakładam że mniej niż rok nie minie do hrt, a w międzyczasie twarz mi zmężnieje... fuj. Wtedy 21 lat to senior jak na takie rzeczy, i uprzedzam odpowiedzi że nie - tak. przepraszam wszystkich. mam myśli samobójcze i nie ogarniam niczego dookoła
Pajonczyca,
uh nie wiem czy to dobrze. Co u Ciebie obecnie? Może prymitywne pytanie, ale ile czasu zajęło ci to "wszystko"?
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2019-11-03, 18:04   

woah, witaj.

Też późno zaczęłam dojrzewać, bez HRT jeszcze po późnej 30 tce nie było u mnie dużego problemu z passingiem.

Co fakt to fakt, piękna to ja nigdy nie byłam, ale też nigdy nie było mi to potrzebne.
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905
Posty: 7092
Wysłany: 2019-11-03, 18:49   

Cześć :)
_________________
Freja Draco
 
 
Pajonczyca
użytkownik
Ambiwalencja


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 53
Posty: 242
Skąd: Stołeczne Królewskie Miasto Kraków
Wysłany: 2019-11-03, 18:53   

Ja wam zazdroszczę, wszystko co się dało pojawiło mi się gdzieś w V lub VI klasie podstawówki. #shitgenes I guess.
woah, sporo się z tym męczyłam, w sumie o ile pamiętam to od czasu dojrzewania w sumie do teraz. Bałam się terapeutów jak ognia, co się zapisałam na wizytę to uciekałam i odwoływałam, aż pewnego razu przełożyła to tak, że w zasadzie nie mogłam się wymigać i poszłam :mrgreen: Ciężko było się przełamać, ale teraz aż uwielbiam do niej chodzić, trochę żałuję, że nie zaczęłam wcześniej, ale z drugiej strony nie było mnie na to stać. HRT się zaczęło jakiś czas temu i jest całkiem fajnie, nie jest to zmiana o 180 stopni, ale w moim przypadku to chyba był dobry krok, żeby poprawić moje zdrowie psychiczne.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=JdUq2opPY-Q
 
 
 
woah
użytkownik


Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 1
Posty: 23
Skąd: Gdańsk/Kraków
Wysłany: 2019-11-03, 19:18   

Ada75,
Freja,
cześć
Pajonczyca,
Płeć terapeuty ma znaczenie? Szczerze nawet nie wiem od czego zacząć, wiem tyle że chce coś zrobić ze sobą. A decyzja na pana, u którego byłem padła wyłącznie z potrzeby zrobienia czegokolwiek. Lekarzem nie jest, to psycholog-seksuolog. Więc czy cokolwiek wynika z chodzenia do niego? Jest dość młody, pieniędzy za dużo nie mam a nie wiem czy jest sens chodzić na psychoterapie, bo co mi po jego opinii? <rotfl3> Dodam że lata z okresu 16 lat - teraz przeleciały mi na tyle szybko, że prawie zawsze łatwiej mi sie w czuć w nastolatka niż osobe w moim wieku. Niedługo też mam pierwszą wizyte u psychiatry, po roku przerwy. Jest sens mu (jej) coś wspominać?
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2019-11-03, 19:30   

Pajonczyca napisał/a:
pojawiło mi się gdzieś w V lub VI klasie podstawówki

Spoko. Ja dojrzałem w pierwszej klasie gimnazjum. Na full. Potem nic już się nie zmieniło.

woah napisał/a:
Płeć terapeuty ma znaczenie?

To zależy, czy dla Ciebie ma znaczenie.

woah napisał/a:
Szczerze nawet nie wiem od czego zacząć, wiem tyle że chce coś zrobić ze sobą

A co chcesz zrobić ze sobą?

dużo osób w wieku 19 lat to nastolatki...
u mnie na studiach np jest to szczególnie widoczne, bo studiuję informatykę. Jest 95% mężczyzn, mężczyźni dojrzewają później, a w dodatku ich introwertyzm też temu nie sprzyja, jak również brak uzdolnień humanistycznych u wielu. Słowem, mamy tu gimbazę pod wieloma względami :p
 
 
woah
użytkownik


Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 1
Posty: 23
Skąd: Gdańsk/Kraków
Wysłany: 2019-11-03, 19:36   

Sven napisał/a:
A co chcesz z zrobić ze sobą?

dostać diagnoze, przestać brzydzić sie swojego ciała lub dostać hrt. Tylko nawet nie wiem, do którego lekarza powinienem właściwie iść
Sven napisał/a:
u mnie na studiach np jest to szczególnie widoczne [...] mężczyźni dojrzewają później

jestem na pierwszym roku, w międzyczasie po roku przerwy leżenia w łóżku. wyglądam młodo, ale nie na tyle co bym chciał. Od zawsze przerażał mnie proces dojrzewania i nie chciałem tego
Sven napisał/a:
również brak uzdolnień humanistycznych u wielu

nie bardzo rozumiem do czego to sie odnosi
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2019-11-03, 19:40   

Cytat:
mężczyźni dojrzewają później, a w dodatku ich introwertyzm też temu nie sprzyja


What?
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2019-11-03, 19:44   

woah napisał/a:
dostać diagnoze, przestać brzydzić sie swojego ciała lub dostać hrt. Tylko nawet nie wiem, do którego lekarza powinienem iść.

To może najlepiej jak by się ktoś z Krakowa odezwał, jacy lekarze tam przyjmują. Możesz też przeszukać działy forum dotyczące terapii i specjalistów.

Generalnie jest tak, idziesz do seksuologa, robisz diagnozę, najbardziej uciążliwy w tym jest psycholog, aż 10 spotkań. Robisz też badania krwi na hormony i kariotyp (kariotyp kosztuje z 500zł). Być może Twój lekarz prowadzący będzie chciał też innych badań. Lekarze różnią się co do skrupulatności i tego, jak szybko przepisują terapię hormonalną, jedni przepiszą od ręki, inni będą chcieli kompletu badań zanim dadzą receptę.

Ada75 napisał/a:
What?

Stężenie introwertyzmu w mojej grupie zawodowej.

Brak uzdolnień humanistycznych utrudnia radzenie sobie z emocjami. Dojrzałe zachowanie wynika z radzenia sobie z emocjami. Tak ogólnikiem.
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2019-11-03, 19:53   

Sven, się nie znasz. Wyrwałam z kontekstu dla rozluźnienia atmosfery.

Środowisko znam bardzo dobrze. Współczuję środowisku.
 
 
woah
użytkownik


Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 1
Posty: 23
Skąd: Gdańsk/Kraków
Wysłany: 2019-11-03, 19:54   

Sven napisał/a:
Generalnie jest tak, idziesz do seksuologa

świetnie xD czyli obecny terapeuta jest mi niepotrzebny, chyba że da się go jakoś podciągnąć pod te "10 spotkań". W krakowie jest dr Grabski, ale z poziomu recepcji 'centrum dobrej terapii' nie ma możliwości zarejestrowania sie na ten rok, a na przyszły rejestracja nie jest jeszcze prowadzona. Jestem niezaradny życiowo w kazdym aspekcie
Śmiesznie że samobójstwo wymaga tyle wkładu co te wizyty, a mogę powiedzieć że na pewno jedno z dwóch daje pewne rezultaty
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2019-11-03, 20:03   

Ada75 napisał/a:
Sven, się nie znasz. Wyrwałam z kontekstu dla rozluźnienia atmosfery.

Aaa :mrgreen:

Wiesz, co jest smutne? Że wiele osób serio by nie wiedziało o co w poście chodzi i dzieje się to tak często, że założyłem, że też nie rozumiesz.

woah napisał/a:
świetnie xD czyli obecny terapeuta jest mi niepotrzebny, chyba że da się go jakoś podciągnąć pod te "10 spotkań"

Nie da się. Ktoś u kogo masz psychoterapię, nie może Ci wystawić diagnozy / opinii.

A ten seksuolog, do którego trzeba pójść to lekarz seksuolog, nie psycholog-seksuolog.

Przypomniało mi się. Trzeba jeszcze mieć zawsze opinię psychiatry o braku przeciwwskazań do leczenia transseksualizmu.

woah napisał/a:
nie ma możliwości zarejestrowania sie na ten rok, a na przyszły rejestracja nie jest jeszcze prowadzona.

*fejspalm* Mądrze...

Nie chcę go polecać, bo ten z kolei wypisuje leki na pierwszej wizycie bez jakiejkolwiek wiedzy o pacjencie i robi badanie urologiczno-ginekologiczne, ale w Krk przyjmuje Zbigniew Liber.

woah napisał/a:
jedno z dwóch daje pewne rezultaty

Niekoniecznie. Zawsze mogą Cię uratować i możesz zostać kaleką <rotfl3>
 
 
woah
użytkownik


Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 1
Posty: 23
Skąd: Gdańsk/Kraków
Wysłany: 2019-11-03, 20:18   

Sven napisał/a:
Nie da się. Ktoś u kogo masz psychoterapię, nie może Ci wystawić diagnozy / opinii.

to jest sens w ogóle iść? Póki co odbyło się pierwsze spotkanie
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2019-11-03, 20:30   

Jak było tylko jedno spotkanie, to może uda się ustalić, że jednak chcesz diagnozy.

A z psychoterapią, to chodź na nią, jeżeli odczuwasz taką potrzebę, a jeżeli nie to nie. Diagnoza też pomaga sobie poukładać w głowie wielu osobom.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2019-11-04, 00:18   

Sven napisał/a:
najbardziej uciążliwy w tym jest psycholog, aż 10 spotkań.

Nie wiem skąd żeś to wytrzasnął ale wprowadzasz w błąd :P Ile będzie spotkań i jak długo potrwa diagnoza, to zależy od psychologa.
_________________
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2019-11-04, 09:35   

To ile jest tych spotkań? 5 to chyba absolutne minimum z tego co mi wiadomo?
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2019-11-04, 12:54   

Ja miałem cztery... Raczej jest ich tyle, w ile się da zebrać wystarczająco według danego psychologa materiału do wydania opinii.
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2019-11-04, 14:56   

Spoko. To inaczej niż z diagnozami z innych powodów najwyraźniej.
 
 
Fallen_Angel
użytkownik
Madness


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 108
Posty: 492
Wysłany: 2019-11-04, 15:03   

Jeśli się idzie do psychologa i mówi na samym wstępie "chce opinię do sądu" przyspiesza wszystko. U mnie to były 3-4 spotkania.
_________________
"Życie jest to opowieść idioty, pełna wrzasku i wściekłości, nic nie znacząca..."
 
 
woah
użytkownik


Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 1
Posty: 23
Skąd: Gdańsk/Kraków
Wysłany: 2019-11-04, 22:26   

nie chce zakładać oddzielnego tematu więc napisze już tutaj. Jest to wszystko dla mnie wstydliwe, jednak obrzydzenie do ciała mnie determinuje. Co w przypadku, jeżeli bym dostał hrt ale nadal sobie żył jako chłopak i nic dalej nie robił? Będzie po mnie widać, że coś jest nie tak? Pomijam ginekomastie. Jestem na pierwszym roku studiów i chce je skończyć bez zwracania na siebie uwagi, a to są 3 lata, w styczniu mam równo 20 lat :roll:
Nie wiem jak rozumieć, że jestem wstanie siebie zaakceptować jako chłopaka, jednak bez typowego dla nich umięśnienia, zarostu i to przyjmuje za pewnik. Uprzedzam odpowiedzi typu jedź mniej - i tak jem mało, a i tak te umięśnienie jest. Lubie wyglądać 'cute', ale pomijając że im dalej w las tym gorzej, to też sie tego wstydze. Kobiece ciało mi się podoba, jednak gdzieś, boje sie że chęć bycia dziewczyną nie wynika z perwersji. Jestem chyba bi, w każdym razie z mocnym ukierunkowaniem na inne dziewczyny. Mam zainteresowania raczej męskie, mimo że z testu MMPI-2 wynikło zupełnie na odwrót xD Ehh
Ostatnio zmieniony przez woah 2019-11-04, 22:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Pajonczyca
użytkownik
Ambiwalencja


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 53
Posty: 242
Skąd: Stołeczne Królewskie Miasto Kraków
Wysłany: 2019-11-04, 22:34   

Bez wysiłku i dobrych genów, z HRT będziesz wyglądać po prostu młodziej. A na resztę twoich pytań, musisz chyba obgadać z terapeutą. W Krakowie jest ich sporo i całkiem przyjemnych więc warto :)
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=JdUq2opPY-Q
 
 
 
woah
użytkownik


Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 1
Posty: 23
Skąd: Gdańsk/Kraków
Wysłany: 2019-11-04, 22:48   

Pajonczyca napisał/a:
Bez wysiłku i dobrych genów

oj geny mam dobre, pomijając 177cm
kiedyś miałem "mały nosek" i za każdym razem mówiła, jaki ładny. A mnie to denerwowało, i chciałem żeby urósł... zrobił to, ehm, niestety
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2019-11-04, 22:49   

woah napisał/a:
Co w przypadku, jeżeli bym dostał hrt ale nadal sobie żył jako chłopak i nic dalej nie robił? Będzie po mnie widać, że coś jest nie tak? Pomijam ginekomastie. Jestem na pierwszym roku studiów i chce je skończyć bez zwracania na siebie uwagi, a to są 3 lata, w styczniu mam równo 20 lat :roll:

Nikt nie będzie w stanie odpowiedzieć ci na to pytanie, bo w przypadku osób mk to, jakie zachodzą zmiany i jak szybko, jest sprawą bardzo mocno indywidualną i w dużej mierze zależącą od tego, jakie masz warunki wyjściowe. Może być tak, że po pół roku trudno będzie ci ukryć postępujące zmiany, a może faktycznie być tak, że miną trzy lata i nikt się nie zorientuje, zwłaszcza jeśli nie będziesz robić nic w kierunku podkreślania kobiecości (jak dobranie odpowiedniego makijażu, fryzury, ubrań, itd.). Ewentualnie zawsze winę możesz zrzucić na problemy hormonalne, a wtedy nikt ci przecież nie udowodni, że to nie o to chodzi.

woah napisał/a:
Nie wiem jak rozumieć, że jestem wstanie siebie zaakceptować jako chłopaka, jednak bez typowego dla nich umięśnienia, zarostu i to przyjmuje za pewnik. Lubie wyglądać 'cute', ale pomijając że im dalej w las tym gorzej, to też sie tego wstydze. Kobiece ciało mi się podoba, jednak gdzieś, boje sie że chęć bycia dziewczyną nie wynika z perwersji.

Przejście na HRT nie pozbawi cię zarostu na twarzy, jeśli o to ci chodzi. Więc tu pies pogrzebany. Co najwyzej pojaśnieje trochę. Owłosienie na reszcie ciała może się przerzadzić. Musisz też być świadomy (piszę w formie męskiej, bo sam tak też się o sobie wypowiadasz), że na HRT nie można wybierać dowolnie, jakie zmiany nastąpia. To bardziej na zasadzie: jakie nastąpia, takie nastąpią i musisz być na to przygotowany mentalnie, żeby potem nie było rozczarowania i płaczu.
Poza tym, jeżeli nie masz takiej prawdziwej dysforii, czyli po prostu nie czujesz się źle z własną płcią i się z nią identyfikujesz, to przechodząc na HRT, rozwiniesz dysforię, bo wtedy stan głowy nie będzie się zgadzał ze stanem ciała. Sam sobie przekalkuluj, co ci się opłaca i na czym ci zależy, bo tego też nikt ci nie powie.
Jeżeli choć trochę interesuje cię moja indywidualna opinia, to jeśli, jak mówisz, jestes w stanie zaakceptować siebie jako chłopaka --> nie decyduj się na HRT, cena jest zbyt wielka (po pewnym czasie niestety musisz wykonać orchidektomię >usunięcie jąder<, pozbawiając się tym samym płodności, a wtedy już trzeba brać jakieś hormony do końca życia, masz też zwiększone ryzyko zakrzepicy oraz szereg innych ryzyk zdrowotnych). Efekty czysto kosmetyczne typu smuklejsza/delikatniejsza sylwetka da się z powodzeniem osiągnąć innymi metodami, nie tylko za pomocą HRT.

woah napisał/a:
Mam zainteresowania raczej męskie, mimo że z testu MMPI-2 wynika na odwrót xD Ehh

Spoko, mi MMPI wykazało, że jestem psychopatą. IMHO samym tym testem można się podetrzeć, ewentualnie coś na nim narysować, pokolorować i przybić do tablicy korkowej w przedszkolu jako dzieło kreatywne.
A zainteresowania nie mówią o tym, jakiej ktoś jest płci.
 
 
remick76
użytkownik
post-op

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 778
Posty: 518
Wysłany: 2019-11-04, 23:01   

OneLotusPetal napisał/a:
Spoko, mi MMPI wykazało, że jestem psychopatą. IMHO samym tym testem można się podetrzeć, ewentualnie coś na nim narysować, pokolorować i przybić do tablicy korkowej w przedszkolu jako dzieło kreatywne.
Zdecydowanie przesadzasz :) Co do ryzyka zakrzepicy to nie zgodzę się - jest tylko nieznacznie (kilka %) wyższe niż gdyby estradiolu nie brać. Chyba że występują dodatkowe czynniki ryzyka.
woah napisał/a:
Co w przypadku, jeżeli bym dostał hrt ale nadal sobie żył jako chłopak i nic dalej nie robił?
Nie rozumiem po co w takim razie HRT skoro 'nadal chcesz żyć jak chłopak' ..
_________________
 
 
woah
użytkownik


Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 1
Posty: 23
Skąd: Gdańsk/Kraków
Wysłany: 2019-11-04, 23:10   

OneLotusPetal napisał/a:
Poza tym, jeżeli nie masz takiej prawdziwej dysforii, czyli po prostu nie czujesz się źle z własną płcią i się z nią identyfikujesz

identyfikuje sie z tą płcią tylko na poziomie mentalnym, wyłącznie wykluczająco z faktu że nie czuje sie jakoś kobietą, bo niby co ma to znaczyć? Męskie ciało mi sie nie podoba i brzydzi, więc tak, dystrofia mnie jakby dotyczy xD
OneLotusPetal napisał/a:
nie decyduj się na HRT, cena jest zbyt wielka

jeżeli jestem degeneratem, i spadnie mi libido, to mogę przerwać i przynajmniej sprawa będzie jasna. I nawet lepsza, prostsza

dzięki za tak rozbudowaną odpowiedz, doceniam
Cytat:
Nie rozumiem po co w takim razie HRT skoro 'nadal chcesz żyć jak chłopak' ..

bo sie boje zmian, a nie podoba mi sie moje ciało
Ostatnio zmieniony przez woah 2019-11-04, 23:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2019-11-04, 23:10   

remick76 napisał/a:
Co do ryzyka zakrzepicy to nie zgodzę się - jest tylko nieznacznie (kilka %) wyższe niż gdyby estradiolu nie brać. Chyba że występują dodatkowe czynniki ryzyka.

Kilka procent nie jest nieznaczne.
Samo branie estradiolu jest czynnikiem zwiększającym ryzyko, widać to przede wszystkim w klinice na pacjentkach, również na cis kobietach, a same badania również to potwierdzają. Odsyłam do artykułów:
https://www.cochrane.org/...enopausal-women
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16551553

woah napisał/a:
Męskie ciało mi sie nie podoba i brzydzi, więc tak, dystrofia mnie jakby dotyczy xD

Dystrofia może być mięśniowa ;)
Poza dysforią płciową istnieje szereg stanów mogących objawiać się w ten sposób, np. dysmorfofobia. Nie jest to jednak zaburzenie identyfikacji płciowej. "Męskie ciało mi się nie podoba i mnie brzydzi" nie mówi za wiele. Czy chcesz mieć ciało kobiece i być rozpoznawany jako kobieta? Czy chcesz, żeby inni odbierali cię jako kobietę i jako kobietę cię traktowali, czy chcesz funkcjonować w społeczeństwie jako kobieta?
Jak cię widzą, tak cię piszą. Jeśli ludzie będą widzieli w tobie kobietę, to tak cię będą traktowali. Chyba że będą twoimi dobrymi przyjaciółmi i uda ci się ich namówić, by dalej traktowali cię jak swojego ziomka, to wtedy może... Ale potem wyjdziesz na ulicę, pójdziesz do sklepu/gdziekolwiek indziej, gdzie spotkasz obce osoby, i wszystko pryśnie.
 
 
woah
użytkownik


Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 1
Posty: 23
Skąd: Gdańsk/Kraków
Wysłany: 2019-11-05, 00:16   

OneLotusPetal napisał/a:
dysmorfofobia

https://en.wikipedia.org/wiki/Body_dysmorphic_disorder
nie pasuje od mnie xD
OneLotusPetal napisał/a:
Czy chcesz mieć ciało kobiece

nie chce mieć ciała męskiego, więc z wykluczenia można przyjąć że chce żeńskie, patrząc binarnie. Drugą rzeczą, że równolegle - tak, chce mieć ciało żeńskie, ale nie jestem pewien czy to akurat z dysforii wynika, a nie z bycia, powiedzmy, złym człowiekiem.
OneLotusPetal napisał/a:
i być rozpoznawany jako kobieta?

nie mam nic przeciwko, tylko sie boje że bym był niewystarczająco kobiecy. Tak wiem, to nie argument
OneLotusPetal napisał/a:
Czy chcesz, żeby inni odbierali cię jako kobietę i jako kobietę cię traktowali

nie mam nic przeciwko, z resztą mam dylemat czy czasem, rzadko ale jednak, tak nie zdarza mi sie być traktowanym, i nawet podoba mi się

wiem że to idiotyczne, ale nawet jakoś po sposobie pisania widać czy ma sie do czynienia z kobietą/mężczyzną. Pomijam że pisze pewnie dziwnie (inaczej średnio umiem), to widać, że mam męski charakter pisma. Przynajmniej tak go odbieram, albo to overthinking
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2019-11-05, 23:59   

woah napisał/a:
tak, chce mieć ciało żeńskie, ale nie jestem pewien czy to akurat z dysforii wynika, a nie z bycia, powiedzmy, złym człowiekiem

Bez przesady z tym złym człowiekiem, co to w ogóle miałoby oznaczać?

Jak pójdziesz do seksuologa, a potem do psychiatry i psychologa, to oni powinni ci powykluczać różne choroby i zaburzenia i na podstawie tego dać przepustkę do korekty na drodze sądowej (tej akurat nie wiem, czy chcesz, no ale tak tylko mówię...). O ile hormony dzięki niektórym lekarzom np. z nazwiskiem na "L" zdobyć jest naprawdę łatwo, o tyle nie można powiedzieć tego samego o opiniach. Nie wiem, czy istnieją tacy specjaliści, którzy wydadzą ci pozytywną opinię, usłyszawszy coś w stylu "czuję się facetem, po prostu chcę wyglądać jak kobieta", bo oni w końcu swoim własnym nazwiskiem poświadczają, że nadajesz się do życia w społeczeństwie z realizacją roli płciowej żeńskiej. A skoro sam twierdzisz, że zależy ci tylko na wyglądzie, to o czym tu poświadczać...

woah napisał/a:
nie mam nic przeciwko

Twój problem polega na tym, że odpowiadasz sobie właśnie w stylu "nie mam nic przeciwko", "może", "tak mi się wydaje", itd., a to bardzo złe podejście. Do skutków HRT nie "nie ma się nic przeciwko", tylko trzeba być ich pewnym i zecydowanym na nie, całkiem, w stu procentach. Mogę sobie tylko wyobrazić, jak musi czuć się ktoś, kto nie odpowiedział sobie dokładnie TAK, CHCĘ i zaczął tranzycję, a potem stwierdził, że to jednak było nie to, bo realia rozminęły się mu z wyobrażeniami...

Hormony to nie są zabawki, że pobierzesz sobie dla funu, tylko silne leki. Warto mieć całkowitą pewność co do leczenia.
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2019-11-06, 10:38   

Ja to już nic nie mówię. Muszę przyznać, że jak dla mnie z połowa osób ts ma niedostatecznie przemyślany ten temat...
 
 
Patka
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ?
Preferowany zaimek: ona
Posty: 2
Skąd: Polska
Wysłany: 2019-11-06, 20:23   

OneLotusPetal napisał/a:
Efekty czysto kosmetyczne typu smuklejsza/delikatniejsza sylwetka da się z powodzeniem osiągnąć innymi metodami, nie tylko za pomocą HRT.


Czy mogłabym prosić o rozwinięcie tego tematu, jakie są to metody? Od dłuższego czasu waham się co do HRT, chciałabym przynajmniej spróbować osiągnąć jakiekolwiek efekty innymi możliwymi metodami.
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2019-11-06, 20:27   

Patka napisał/a:
Czy mogłabym prosić o rozwinięcie tego tematu, jakie są to metody? Od dłuższego czasu waham się co do HRT, chciałabym przynajmniej spróbować osiągnąć jakiekolwiek efekty innymi możliwymi metodami.

Ćwiczenia (aeroby), dieta oraz chirurgia plastyczna.
 
 
woah
użytkownik


Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 1
Posty: 23
Skąd: Gdańsk/Kraków
Wysłany: 2019-11-06, 21:04   

Patka napisał/a:

Czy mogłabym prosić o rozwinięcie tego tematu, jakie są to metody? Od dłuższego czasu waham się co do HRT, chciałabym przynajmniej spróbować osiągnąć jakiekolwiek efekty innymi możliwymi metodami.

OneLotusPetal napisał/a:
Ćwiczenia (aeroby), dieta oraz chirurgia plastyczna.

Dieta w sensie ograniczenie spożycia czerwonego mięsa, pójście w strone wegetarianizmu/weganizmu? To uprzedzam, że wiele to nie zmienia. Chyba że założyć, że mam do pewnego stopnia kobiece ciało i stąd brak zmian, wtedy tak. Aeroby są fajne jeżeli nie chce sie umięśnienia
 
 
woah
użytkownik


Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 1
Posty: 23
Skąd: Gdańsk/Kraków
Wysłany: 2019-11-07, 17:23   

Istnieje możliwość, żebym nie czuł się kobietą, bardziej mężczyzną w znaczeniu że bliżej mi do tego, jednego z dwóch, jednocześnie chcąc mieć ciało kobiece? (mam dysforie) :roll:
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2019-11-07, 17:25   

Jest to możliwe, dużo rzeczy jest możliwe. Tylko to nie rokuje dobrze jeżeli chodzi o tranzycję. Masz duże szanse być z tego niezadowolony.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,17 sekundy. Zapytań do SQL: 12