Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
FFS czy nadmiar skóry ?
Autor Wiadomość
Emilia
użytkownik
Nie chcę SRS :)


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 134
Posty: 357
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2019-10-22, 22:14   

Nie widać żeby coś ci wisiało, znaczy że bez naciągania skóry. Masz zapewne grubsze policzki i tyle.

Nawet niezła, młoda buźka btw.
_________________


Nigdy nie trać nadziei
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2019-10-23, 03:27   Re: FFS czy nadmiar skóry ?

xi napisał/a:
Proszę o szczerze wypowiedzi bo gdy w grę wchodzi wydanie 30 koła

Szczerze to nie warto :P bo masz zupełnie normalną twarz, nie widać nic wiszącego itp. A jak naciągasz to wygląda jakoś tak nienaturalnie i jeszcze podkreśla szerokość szczęki, czego normalnie nie widać.
_________________
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2019-10-23, 08:24   

Te policzki są właśnie normalne. Poza tym, też uważam, że wyglądasz normalnie.
 
 
Vichan
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 178
Posty: 794
Wysłany: 2019-11-27, 20:21   

xi napisał/a:
Wysłałam maile do następujących klinik:(...)

Czytałam, że w ID Hospital w Korei Południowej (tej lepszej) tanio robią i nie głaskają kości ale je porządnie łamią i ustawiają na nowo. Pytałaś może też tam w jakiej cenie? Angielski pewnie rozumieją.

32 tyś zł za to co wymieniłaś to jakaś chora kwota. Porąbało ich.
 
 
Sugar
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 22
Posty: 65
Wysłany: 2019-11-27, 20:53   

Najpierw musisz sobie uświadomić jedna rzecz, z dużą dozą prawdopodobieństwa, Azjaci Ci to spartolą. Nie znają się na rasie białej i tyle, od nich wychodzą w większości ludzie typu azjatyckiego.

Ponoć Carreras jest niezły, dużo osób chwali, ale to Meksyk, więc różne rzeczy mogą się zdążyć. Chciał team ponoć niezły, ale to zależy od sytuacji wyjściowej. Ten z Belgii, widziałam kiedyś rezultaty jakieś brytyjskiego chlopavzka i powiem że dla mnie przed i po.operacni wygląda podobnie, dopiero jak założył peruka i się umiłował było fajnie.

Ogólnie polecę Ci, z czystego serca, nie po złości. Daruj sobie gra, znajdzie dobrego chirurga plastycznego i tam rób. Eee powinny robić osób z męska konstrukcja, ty masz raczej damska Więc ja bym się udała do zwykłego plastyka w PL jest ich mnóstwo i robią dobra robotę. Oszczędzisz na bilecie i hotelu A za 35000 raczej sporo zrobisz.
 
 
Vichan
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 178
Posty: 794
Wysłany: 2019-11-28, 03:32   

Sugar napisał/a:
Azjaci Ci to spartolą. Nie znają się na rasie białej i tyle, od nich wychodzą w większości ludzie typu azjatyckiego.

Nie pogardzę azjatycką gębą o ile będzie kobieca po wykonaniu i nie pozostawią widocznych szram lub paraliżu. Wolę mieć azjatycką lub jak ludzie z krzyżówki azjatycko-kaukaskiej, jeżeli cena będzie znacząco niższa. Pytanie jest tylko ile biorą za taką opkę.

Sugar napisał/a:
Ten z Belgii, widziałam kiedyś rezultaty jakieś brytyjskiego chlopavzka i powiem że dla mnie przed i po.operacni wygląda podobnie, dopiero jak założył peruka i się umiłował było fajnie.

Właśnie o tym mówię :/ W FacialTem, 2pass ostatnio podobno też wykonują coraz mniej inwazyjnie (za to ceny rosną jak parabola) i głaskają kości zamiast rżnąć. W Korei podobnież rżną porządnie.

Sugar napisał/a:
Ogólnie polecę Ci, z czystego serca, nie po złości. Daruj sobie gra, znajdzie dobrego chirurga plastycznego i tam rób. Eee powinny robić osób z męska konstrukcja, ty masz raczej damska

Nie rozumiem tego zdania.

Sugar napisał/a:
Więc ja bym się udała do zwykłego plastyka w PL jest ich mnóstwo i robią dobra robotę. Oszczędzisz na bilecie i hotelu A za 35000 raczej sporo zrobisz.

Gdzie robią FFS w Polsce? Był tam ktoś? Są relacje?
 
 
Sugar
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 22
Posty: 65
Wysłany: 2019-11-28, 08:49   

Jest tak że ty nie wiesz czy ci będą pilowac kosci to Po 1, po 2 masz sporo tłuszczu że skóra na twarzy. Więc coś z nią będzie trzeba też zrobić.

Nie zgadzam się że przy plastykę nie robią obalić twarzy, wystarczy popatrzeć na rezultaty.

Co do azjarltyckiego wyglądu, czy tam.rusow, jasne że możesz chcieć, pytanie czy to.wykdzie atrakcyjnie. Ogólnie ludzie mają tendencję do.poprawiania czego się da, chodź jest ok.

Na twoim miejscu najpierw bym się zdecydowała na jakiś wypełniacz który by Ci optycznie wydłuży brodę, ewentualnie podniósł kontur i zobaczysz jak wyglądasz, wypełniacz za kilka msc się wchłonie i nie pozostanie efektu. Co do różnych konsultacji przez ktoś czybzdjecia, Sor ka ale tez w to nie wierzę komputerowo tonty możesz obronić wszystko, a później na stole wychodzi coś innego.
 
 
Vichan
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 178
Posty: 794
Wysłany: 2019-11-28, 09:26   

Sugar napisał/a:
Co do azjarltyckiego wyglądu, czy tam.rusow, jasne że możesz chcieć, pytanie czy to.wykdzie atrakcyjnie. Ogólnie ludzie mają tendencję do.poprawiania czego się da, chodź jest ok.

Sugar, masz dysgrafię? Ciężko się czyta, tak aby zrozumieć o co ci chodzi. Mam nadzieję, że istnieje coś takiego jak symulacja u tych chirurgów i nie idzie się pod nóż całkowicie w ciemno. Nie wyobrażam sobie wydania dziesiątek tysięcy złotych, miesięcy cierpienia i czekania na wygojenie, a potem zobaczenie czegoś czego nie miałam na myśli, szczególnie gdyby wyszło nieatrakcyjnie lub niekobieco lub tak sztucznie, że każdy uzna za wypadek przy pracy chirurga.

Sugar napisał/a:
Sor ka ale tez w to nie wierzę komputerowo tonty możesz obronić wszystko, a później na stole wychodzi coś innego.

Możesz proszę przetłumaczyć z polskawego na polski? Jak bardzo próbuję zrozumieć to zdanie, tak nie mogę. Proszę czytaj post po napisaniu i poprawiaj większe błędy.
 
 
Helena
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 46
Posty: 84
Skąd: WWA
Wysłany: 2019-11-28, 10:49   

Lelz, w facialteam nie "głaskają" kości tylko kruszą je ultradźwiękami. Efekt nie zależy od tego czy jakiś mietek w Azji Wam hardkorowo spiłuje kości tylko od umiejętności chirurgów, w tym wiedzy nt starzenia itd. No chyba że checie spędzić kilka miesięcy na recovery i dilować z powikłaniami (które są tym większe im większa jest inwazyjność) a na starość wyglądać jak kupa. Zjebaną twarz czy jakieś dziury w czaszce albo rozjebane dziąsła czy inne cosie bardzo ciężko poprawić później.
Ja osobiście korzystałam z usług FT i jestem b. zadowolona. Po tygodniu od opki wróciłam do pracy mimo że zrobili naprawdę duuużo. Minus to cena, poniżej 100 tys zł ciężko cokolwiek zrobić :/
Co do zdj z tematu, nie robi się ich telefonem bo obiektyw od selfi zniekształca strasznie i ciężko ocenić. Na Twoim miejscu najpierw spróbowałabym zmienić hrt na lepsze, zadbać o twarz stosując odpowiednią pielęgnacje i ewentualnie pójść do jakiegoś dobrego salonu medycyny estetycznej i/lub ortodonty po poradę. Tbh nie sądzę aby jakieś drastyczne zmiany były wymagane...
_________________
cel
marzenia
atak
życie
 
 
Sugar
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 22
Posty: 65
Wysłany: 2019-11-28, 11:25   

Ayashiiru napisał/a:
Sugar napisał/a:
Co do azjarltyckiego wyglądu, czy tam.rusow, jasne że możesz chcieć, pytanie czy to.wykdzie atrakcyjnie. Ogólnie ludzie mają tendencję do.poprawiania czego się da, chodź jest ok.

Sugar, masz dysgrafię? Ciężko się czyta, tak aby zrozumieć o co ci chodzi. Mam nadzieję, że istnieje coś takiego jak symulacja u tych chirurgów i nie idzie się pod nóż całkowicie w ciemno. Nie wyobrażam sobie wydania dziesiątek tysięcy złotych, miesięcy cierpienia i czekania na wygojenie, a potem zobaczenie czegoś czego nie miałam na myśli, szczególnie gdyby wyszło nieatrakcyjnie lub niekobieco lub tak sztucznie, że każdy uzna za wypadek przy pracy chirurga.

Sugar napisał/a:
Sor ka ale tez w to nie wierzę komputerowo tonty możesz obronić wszystko, a później na stole wychodzi coś innego.

Możesz proszę przetłumaczyć z polskawego na polski? Jak bardzo próbuję zrozumieć to zdanie, tak nie mogę. Proszę czytaj post po napisaniu i poprawiaj większe błędy.


Wcześniej jak miałaś napisane w moim poście normalnie itak nic nie zrozumialas, wiec omijaj je, bo czytac ze zrozumieniem itak nie umiesz.

Tak jak Helena powiedziała, ja dopowiem. Wiele osób na tym forum wydaje się że coś wiedzą, a nie mają z tym styczności. Efektem jest jeżdżenie robienia srs w Polsce. Operację robi się tam gdzie wiele osób poleca. O facial słyszałam też wiele dobrego, ale co do Azji, swoje zdanie podtrzymuje, szybciej Ci rozwala twarz, niż coś z tego dobrego wyjdzie. Za To srs robią najlepszy na świecie bez 2 zdań. Liczy się exp. Nic więcej.
Jest czasem też tak że na dobra sprawę nie da się wiele zrobić i uczciwy lekarz powie że wiele to nie zmieni. Konowal wcisnie wam wszystkie zabiegi
 
 
Vichan
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 178
Posty: 794
Wysłany: 2019-11-28, 12:03   

Helena napisał/a:
Lelz, w facialteam nie "głaskają" kości tylko kruszą je ultradźwiękami. Efekt nie zależy od tego czy jakiś mietek w Azji Wam hardkorowo spiłuje kości

Jak pisałam w ID Hospital rżną kości. Widziałam prezentację jak to wygląda, bywa, że wycinają kawałek szczęki, najczęściej z 5 zębem tym sposobem ją zwężając. Jak to porównać do głaskania ultradźwiękami? Zeskrobać można skończoną ilość kości, na tyle, na ile pozwala jej grubość. Co innego jej pocięcie i zespolenie (drut, śruby tytanowe?).

Helena napisał/a:
Ja osobiście korzystałam z usług FT i jestem b. zadowolona.

Zdasz może relację jak tam było? Czy zrobili symulację, czy wszystko wyszło tak jak ci narysowali? Może zdjęcia przed i po - prawdziwe, a nie reklamowe z youtuba? Gwarantowali poprawkę darmową gdyby ci się efekt nie spodobał?

Helena napisał/a:
Po tygodniu od opki wróciłam do pracy mimo że zrobili naprawdę duuużo. Minus to cena, poniżej 100 tys zł ciężko cokolwiek zrobić :/

W jakim zakresie poprawiali twarz? Na prawdę tak krótka rekonwalescencja i po tygodniu nic nie było widać? 100 tys. przecież to cena z kosmosu. :|

Sugar napisał/a:
Operację robi się tam gdzie wiele osób poleca. O facial słyszałam też wiele dobrego, ale co do Azji, swoje zdanie podtrzymuje, szybciej Ci rozwala twarz, niż coś z tego dobrego wyjdzie.

Na jakiej podstawie stwierdzasz, że tam rozwalą twarz? Niestety nie stać mnie na wydanie 100 tys. zł. Nawet połowy tego. Stąd moja sugestia zbadania tamtej kliniki. Koślawo znam angielski, aby się dogadać w tym języku o sprawy wyglądu twarzy, wyglądu zabiegu itp.

Przypomę tylko, że nie tak wiele lat temu w Polsce SRS kosztował około 15 tys. zł. Za Gdańska jeszcze mniej. Teraz jest drożej, bo prawie nikt tu nie operuje się i doszły mnie głosy, że teraz zarabiają tam na konsultacjach za 350 zł. Teraz tą cenę porównajmy z SRS za 70 tys. zł. Na prawdę aż taka różnica "jakości", aby żądać 5x tyle kasy? Myślę, że nie liczy się tylko "exp".

Tak, ten post zrozumiałam, choć dalej jestem ciekawa opcji FFS do maksymalnie 50 tys. złotych za całą twarz.
 
 
remick76
użytkownik
post-op

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 778
Posty: 518
Wysłany: 2019-11-28, 12:59   

Tak patrząc na Twoje fotki to nie sądzę żebyś jakoś specjalnie potrzebowała FFS :)
xi napisał/a:
Obecnie HRT jakie stosuje to:
- 3x dzienie 1 tab. estrofemu podjęzykowo (2mg)
- 2x dziennie 1 tab. podjęzykowo luteiny
O, to jednak jest jakiś lekarz który zaleca estrofem podjęzykowo?
_________________
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2019-11-30, 14:26   

Passing zdecydowanie masz, to na pewno.
Myślalas o zrobieniu jabłka Adama (pozbycie się)? Nie wiem, na ile to miarodajne, ale w mojej opinii właśnie ono najbardziej rzuca się w oczy.
 
 
remick76
użytkownik
post-op

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 778
Posty: 518
Wysłany: 2019-11-30, 14:40   

OneLotusPetal napisał/a:
Myślalas o zrobieniu jabłka Adama (pozbycie się)? Nie wiem, na ile to miarodajne, ale w mojej opinii właśnie ono najbardziej rzuca się w oczy.
W mojej ocenie 95% osób w ogóle nie patrzy na nie.
_________________
 
 
Pajonczyca
użytkownik
Ambiwalencja


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 53
Posty: 242
Skąd: Stołeczne Królewskie Miasto Kraków
Wysłany: 2019-11-30, 15:19   

remick76 napisał/a:
OneLotusPetal napisał/a:
Myślalas o zrobieniu jabłka Adama (pozbycie się)? Nie wiem, na ile to miarodajne, ale w mojej opinii właśnie ono najbardziej rzuca się w oczy.
W mojej ocenie 95% osób w ogóle nie patrzy na nie.


Gdybym to była ja to byłabym w tych 5 procentach i sama dla siebie bym zrobiła :D
 
 
 
remick76
użytkownik
post-op

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 778
Posty: 518
Wysłany: 2019-11-30, 17:05   

xi napisał/a:
A w jaki sposób operacja jabłka Adama wpływa na głos ?
Jeśli jest poprawnie przeprowadzona to w żaden. Natomiast w przypadku spiłowania większej ilości chrząstki niż należy jest możliwy niekorzystny wpływ na struny głosowe. Są to jednak rzadkie przypadki.

https://www.transgenderma...zation/trachea/ (o komplikacjach na dole strony).
_________________
 
 
Vichan
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 178
Posty: 794
Wysłany: 2019-12-01, 01:26   

Na miejscu Xi zrobiłabym coś ze śladami po zaroście. Widać ciemne plamy w okolicach ust i dolnej części twarzy. To bardziej daje do myślenia niż to jabłko Adama. Tu typowe męskie bo w kształcie litery V.
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2019-12-01, 14:01   

Może to zależy od osoby, ale dla mnie feminizacja nie za bardzo różni się od uatrakcyjnienia, bo jako hetero facet nie widzę nic atrakcyjnego w tak widocznym jabłku Adama

Ale cokolwiek zrobisz, i tak będzie na plus.
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2019-12-01, 18:20   

xi napisał/a:
Muszę psychicznie się przełamać do operacji jabłka Adama bo głos mam uchodzący wysoki a moja była laska nastraszyła mnie, że po zabiegu będę mieć głos faceta.

Nie za bardzo znam się na tym zabiegu, ale jeżeli to polega na tum, że po prostu piłują chrzastkę tarczowatą, to nie widzę powodu, dla którego głos by się miał obniżyć. Zero ingerencji w mięśnie, zero ingerencji w nerwy.

xi napisał/a:

OneLotusPetal napisał/a:
Może to zależy od osoby, ale dla mnie feminizacja nie za bardzo różni się od uatrakcyjnienia


Tu znów cytat mojej byłej "FFS robi twarz kobiecą a nie atrakcyjną"

Szkoda, że wycielas dalsza część mojej wypowiedzi :')
Myśle, ze w tytule tego wątku niepotrzebnie padło słowo " FFS", skoro nie zależy ci na wyeliminowaniu męskich cech jak jabłko Adama czy nawet tego cienia, o którym powiedziała Ayashiiru. Sporo cis kobiet (i nawet mężczyzn) zauważa mankamenty w swojej urodzie i decyduje się na poprawki. W twoim przypadku najlepiej by było chyba po prostu pogadac z chirurgiem i to z nim ustalić, czego ci najbardziej potrzeba.
Ja się cieszę, że padło tu parę nazw klinik, bo też rozgladalem się od jakiegoś czasu za chirurgiem twarzowym i ten watek dał mi jakiś punkt zaczepienia.
 
 
Vichan
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 178
Posty: 794
Wysłany: 2019-12-01, 22:07   

OneLotusPetal napisał/a:
Nie za bardzo znam się na tym zabiegu, ale jeżeli to polega na tum, że po prostu piłują chrzastkę tarczowatą, to nie widzę powodu, dla którego głos by się miał obniżyć. Zero ingerencji w mięśnie, zero ingerencji w nerwy.

Możliwość zbyt głębokiego spiłowania, przebicia się na wylot lub rozluzowania strun głosowych.
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2019-12-01, 23:16   

Ayashiiru napisał/a:

Możliwość zbyt głębokiego spiłowania, przebicia się na wylot lub rozluzowania strun głosowych.

Struny to nazwa potoczna czy wręcz błędna, bo zupelnie nie przypominają strun, ta struktura to tak naprawdę fałdy mięśni ("faldy głosowe"), które właśnie jak fałdy wyglądają, czy jakis rękawek/kieszonka itd. Tego się nie da "rozluzować", bo niby jak. Najwyżej mozna je porazic przez uszkodzenie nerwu krtaniowego wstecznego, ale on leży tak głęboko i na boku, że to nieprawdopodobne i takie coś zdarza się praktycznie tylko w operacjach usunięcia tarczycy. Kończy się chrypą bądź utrata głosu (w skrajnych przypadkach śmiercią, ale to tylko przy podwójnym przecięciu nerwów), o obniżeniu jeszcze nie słyszałem.
Przebicie na wylot to błąd w sztuce i zagrażający życiu, ale dlatego wybieramy takiego lekarza, który ma doświadczenie w temacie. Poza tym rozmawiamy o obniżeniu glosu, a nie o możliwych lub mniej możliwych powiklaniach.
 
 
Vichan
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 178
Posty: 794
Wysłany: 2019-12-01, 23:35   

OneLotusPetal napisał/a:
Struny to nazwa potoczna czy wręcz błędna, bo zupelnie nie przypominają strun, ta struktura to tak naprawdę fałdy mięśni ("faldy głosowe"), które właśnie jak fałdy wyglądają, czy jakis rękawek/kieszonka itd. Tego się nie da "rozluzować", bo niby jak. [...]
o obniżeniu jeszcze nie słyszałem.

Licytacja i łapanie za słówka...
Tymczasem:
Cytat:
Some have a temporary change in vocal quality. This can include weakness, lowering of pitch, raspiness, hoarseness, raising of pitch.The more cartilage removed, the greater the risk.[...]
Some have a permanent change in vocal quality. This can include weakness, lowering of pitch, raspiness, hoarseness, raising of pitch.The more cartilage removed, the greater the risk.

https://www.transgenderma...zation/trachea/

Daleko nie szukałam, zapoznałam się tylko z informacjami umieszczonymi tutaj na linkowanych stronach.
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2019-12-02, 00:43   

To nie jest naukowe czy rzetelne źródło, tylko stronka z neta. Każdy moze sobie taka założyć i napisać cokolwiek.
Tak to jest, jak się posiłkuje takimi "sourcami".
 
 
Vichan
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 178
Posty: 794
Wysłany: 2019-12-02, 00:54   

OneLotusPetal napisał/a:
To nie jest naukowe czy rzetelne źródło, tylko stronka z neta. Każdy moze sobie taka założyć i napisać cokolwiek.
Tak to jest, jak się posiłkuje takimi "sourcami".

To masz na myśli ze źródłami?
Cytat:
Due to the proximity of the vocal folds, there is the small possibility that they may be damaged during this type of surgery. Generally, however, the patient's voice is unaffected, although there have been reports of slight change in pitch. Some patients will choose to undergo additional vocal surgery at the same time in order to minimize voice-related dysphoria.[1][...]
Kreukels, Baudewijntje P.C.; Steensma, Thomas D.; de Vries, Annelou L.C., eds. (2013-07-01). Gender Dysphoria and Disorders of Sex Development: Progress in Care and Knowledge. Springer Science & Business Media. p. 303. ISBN 978-1-4614-7441-8.

Jeżeli nie, to doprecyzuj człowieku, ponieważ rozmowa z tobą zaczyna być drażniąca.
Tam na dole tej strony to chyba źródła?
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2019-12-02, 01:11   

Właśnie o tym cytacie mówię. To napisał zwykły internauta, który przeszedł operację na jabłku Adama (emka). Sam nie znalazłem żadnego takiego "raportu", o którym wspominała, a zalinkowane badanie też o tym nic nie mówi (jest mowa tylko o "tymczasowym osłabieniu głosu" --> "temporary voice weakness", natomiast brak informacji na temat zmiany w wysokości i wytłumaczenia ewentualnego mechanizmu takich zmian).
Edit: Jak o tym teraz myślę, to ewentualne problemy w nienaturalnym mówieniu wysokim głosem (np. tym wycwiczonym przez emki) mogą powstać z powodu mikrouszkodzen krtani spowodowanych intubacja. Możliwe, że coś takiego powoduje nie tylko ból w trakcie mówienia, ale może też goić się miesiącami.
Ostatnio zmieniony przez 2019-12-02, 01:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Vichan
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 178
Posty: 794
Wysłany: 2019-12-02, 01:18   

OneLotusPetal napisał/a:
natomiast brak informacji na temat zmiany w wysokości i wytłumaczenia ewentualnego mechanizmu takich zmian).


Jeszcze raz:
Cytat:
Due to the proximity of the vocal folds, there is the small possibility that they may be damaged during this type of surgery. Generally, however, the patient's voice is unaffected, although there have been reports of slight change in pitch. Some patients will choose to undergo additional vocal surgery at the same time in order to minimize voice-related dysphoria.[1][...]
Kreukels, Baudewijntje P.C.; Steensma, Thomas D.; de Vries, Annelou L.C., eds. (2013-07-01). Gender Dysphoria and Disorders of Sex Development: Progress in Care and Knowledge. Springer Science & Business Media. p. 303. ISBN 978-1-4614-7441-8.

Zanim napiszesz, że są to brednie, to sprawdź. Widzę tam pod artykułem też podpisanych autorów.
Cytat:
Address: Division of Plastic Surgery, New England Deaconess Hospital, Boston, Mass.

Abbreviated Journal Title: Plast Reconstr Surg

Date Of Publication: 1990 Sep
Journal Volume: 86
Page Numbers: 464 through 469 discussion 470
ISSN: 0032-1052
Article ID: 90349752
 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2019-12-02, 01:25   

Ayashiiru, czy ty nie rozumiesz, ze ten cytat wstawiany przez Ciebie juz dwa razy, ten z "reports of slight change in pitch", pisał internauta, a nie jest wzięty prosto z zalaczonego tuz ponizej badania?? Innymi słowy, że to nie jest doslowny cytat z pracy naukowej, tylko czyjaś własna parafraza tego badania? Fajnie, że ktoś pod swoim tekstem dał źródło. Szkoda tylko, że w źródle nie padają takie słowa ;)
 
 
Vichan
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 178
Posty: 794
Wysłany: 2019-12-02, 01:41   

Cytat:
In the context of refining the tracheal shave technique in feminization procedures, we were interested in the specifics of the ligamentous attachments between the posterior wall of the thyroid cartilage and the anterior most aspect of the vocal cord at the anterior commissure. The anterior commissure is at risk of disruption during this procedure, resulting in permanent destabilization and subsequent hoarseness or respiratory distress. To date, there have been no long-term vocal ligament complications at this institution.3,7

Additionally, the thyroepiglottic ligament must be considered during the tracheal shave because of its insertion site near the superior rim of the thyroid cartilage. Although epiglottic destabilization has not been reported at this institution, this is a known risk that can theoretically result in dysphagia.

To po wpisaniu tego plast surg oraz voice change do google.

Google translator, niestety nie ogarniam angielskiego w tym stopniu.
Cytat:
W kontekście doskonalenia techniki golenia tchawicy w zabiegach feminizacyjnych byliśmy zainteresowani specyfiką więzadłowych przyczepów między tylną ścianą chrząstki tarczycy a najbardziej wysuniętym do przodu aspektem strun głosowych w przednim odcinku. Przednia komisja jest narażona na ryzyko zakłócenia podczas tej procedury, co powoduje trwałą destabilizację, a następnie chrypkę lub niewydolność oddechową. Do tej pory w tej instytucji nie wystąpiły długotrwałe powikłania więzadła głosowego .3,7

Ponadto podczas golenia tchawicy należy wziąć pod uwagę więzadło tarczowo-kłębkowe ze względu na miejsce jego wstawienia w pobliżu górnego brzegu chrząstki tarczycy. Chociaż w tej instytucji nie odnotowano destabilizacji nagłośni, jest to znane ryzyko, które teoretycznie może powodować dysfagię.

https://www.ncbi.nlm.nih....les/PMC6250475/

Czy to jest uznawane źródło medyczne, czy to pisał internauta?
Cytat:
Welcome to NCBI

The National Center for Biotechnology Information advances science and health by providing access to biomedical and genomic information.
_________________

 
 
OneLotusPetal
[Usunięty]

Wysłany: 2019-12-02, 01:46   

I sama widzisz, że nigdzie nie ma nic o obniżeniu głosu. Są za to wymienione typowe problemy związane z uszkodzeniem nerwu krtaniowego wstecznego, czyli z połykaniem (dysfagia), oddychaniem, osłabienie sily głosu, chrypa.
Naglosnia nie "nagłaśnia głosu", tylko leży " na głośni" (glosnia to częśc przestrzeni w krtani). To taka klapa, która zamyka wejscie do krtani, gdy się przełyka. Służy to temu, by pokarm wpadał do przełyku, a nie tchawicy. Na tym rola naglosni się kończy.

To tylko sam abstrakt, ja mam dostęp do całego badania, bo udostępnia mi je biblioteka mojej uczelni, i na przestrzeni całego badania równiez nigdzie nie ma nic o obniżeniu głosu.

Słyszałem ludzi po uszkodzeniu nerwu krtaniowego wstecznego (po operacji na tarczycy). Mówienie szeptem i z wysiłkiem, świsty w głosie, charczenie. Wszystko co związane z rozprzęganiem fałdów glosowych. Ale nikomu głos się nie obnizyl.
 
 
Vichan
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 178
Posty: 794
Wysłany: 2019-12-02, 02:08   

Cytat:
Dr Yeson did an investigation and patients with damaged muscles had 20Hz less pitch if these muscles are damaged. During a tracheal shave, Dr Bart van de Ven gently pushes the muscles aside without damaging them, so you can have your voice feminization surgery afterward without compromise.


Cytat:
Some (mostly younger) patients have very soft cartilage. The surgeon has to make sure that the cartilage of the voice box keeps enough strength to withstand the forces of the vocal cords so the cartilage doesn’t bend. Bending of the cartilage on contraction of the vocal cords would lower the voice. In those patients, Dr Bart re-fixates the removed pieces of cartilage a bit lower against the remaining cartilage using sutures.


https://2pass.clinic/en/article/will-tracheal-shave-compromise-my-voice-feminization-surgery

Cytat:
However, this aesthetic result must be tempered by minimizing the risks of destabilizing the anterior commissure tendon, a potentially disastrous and irreversible injury to a patient's voice. This injury is especially devastating for transgendered women, for whom lowering of the voice is a particularly difficult handicap to overcome. To minimize this risk, we perform fiberoptic laryngoscopy during the procedure and place a 22-gauge needle through the laryngeal cartilage to identify the level of the anterior commissure.


https://jamanetwork.com/journals/jamaotolaryngology/fullarticle/408787

Zminimalizować nie znaczy wykluczyć. W internecie można też znaleźć skargi samych pacjentek, które nie miały szczęścia. Nie sądzę, by wszystkie kłamały.

Z czym mogę się zgodzić, jeżeli będzie się miało szczęście, głos się nie zmieni podczas usuwania jabłka Adama. Przy braku szczęścia - pojedyncze procenty - może dojść do komplikacji w tym zakresie. Chirurg też nie jest nieomylny, zaś anatomia każdego człowieka może się w jakimś stopniu różnić.
 
 
Vichan
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 178
Posty: 794
Wysłany: 2019-12-02, 18:02   

xi napisał/a:
TOTAL 17.900,00 €

Szykuje się mega oszczędny rok w takim razie - jeśli mi zależy na atrakcyjnej twarzy to będę musiała zacisnąć pasa i to mocno..

Mi ta cena zaciska już pas wokół szyi XD. Przepytaj innych, bo to jest jakieś zdzierstwo.
Czy ktoś zna dobre przepisy kulinarne z wykorzystaniem samej wody?
 
 
Vichan
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 178
Posty: 794
Wysłany: 2019-12-02, 18:24   

xi napisał/a:
Ja taką kasę z mojego sposobu zarabiania mogę odłożyć w rok lub półtora.....

Aż zapytam, jak zarobić taką kasę? Jako ekspert Java?
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2019-12-02, 18:52   

xi, a nos masz zły? Zrób może najpierw resztę i zobaczysz czy będzie potrzeba.

Mi się najbardziej rzucił w oczy zarost. Widać cebulki. Jak dla mnie wybitnie.
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2019-12-02, 19:01   

Aaa, kapuję. <spoko>
 
 
Vichan
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 178
Posty: 794
Wysłany: 2019-12-02, 20:08   

xi napisał/a:
Spoko - na laser jestem już zapisana i będę chodzić regularnie co miesiąc :D

Nos w przypadku spiłowanej szczęki i bródki zaburzy proporcje,wiec myślę nad zrobieniem i nosa i szczęki z bródką na jednej operacji.

Policzyliśmy z laską,że największy % kosztów biorą koszta pobytu i anestezjologi. Azjaci wycenili mój nos i szczękę tyle samo natomiast koszty pobytu i anestezji oni mają nieporównywalnie niższe niż u Barta i w Facial Teamie.

Mogę prosić dla porównania wycenę u Azjatów? Która konkretnie klinika?
 
 
Deidre
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 9
Posty: 58
Wysłany: 2019-12-14, 17:52   

Po obejrzeniu zdjęć z pierwszego posta jestem zdania, że możesz ograniczyć się do modelowania podbródka. Jeśli ktoś naprawdę nie ma "ciężkiej", masywnej, zmaskulinizowanej szczęki, nie powinien poddawać się redukcji tej części/piłowaniu na całej szerokości. Konsekwencją takiej operacji jest bardzo często zwisająca skóra i chomiki, nawet w młodym wieku - wiele emek na to narzeka.

Ja nie miałam wyboru i musiałam się poddać takiej operacji, chirurg odpiłował mi circa 1 cm kości z każdej strony. Pozostała mi zwisająca skóra, zdeformowany owal twarzy i charakterystyczne depozyty tłuszczu po obu stronach podbródka (chomiki). Pochodziłam po klinikach medycyny estetycznej - żaden lekarz nie chciał się podjąć zabiegu usuwania tkanki tłuszczowej w tym miejscu. Pomógł mi dopiero zabieg radiofrekwencji mikroigłowej z witaminą C. Jestem ponad dwa miesiące po tym zabiegu i wyraźnie poprawił mi się owal twarzy, chomiki podniosły się do góry, skóra w okolicach szczęki i podbródka stała się bardziej napięta.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,17 sekundy. Zapytań do SQL: 10