Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
'Twoje objawy transseksualizmu nie są transseksulne'
Autor Wiadomość
vasago
użytkownik
Genderqueen

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Posty: 7
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-07-06, 00:39   'Twoje objawy transseksualizmu nie są transseksulne'

Witam. Mam 15 lat i podejrzewam u siebie transseksualizm typu K/M.
Byłem łącznie na 7 wizytach u psychologa, z czego pierwsza i ostatnia była z moją mamą i z drugim psychologiem konsultującym. Na ostatniej wizycie dowiedziałem się dosłownie, że "moje objawy transseksualizmu nie są transseksualne". Nie potrafiła mi powiedzieć, jakie w takim razie są, po prostu że moje zaburzenie identyfikacji płciowej ma inne podłoże. Może dlatego, że mam za dużo nietypowych 'objawów', ale to w tej chwili nieistotne.
Po tym, co usłyszałem u psychologa, nie załamałem się ani nie było mi przykro. Czułem tylko wściekłość na psychologa, którą otwarcie zamanifestowałem... no nieważne jak ;) Stwierdziłem, że jest ograniczona i tyle, przecież to takie oczywiste, że jestem normalnym transseksualistą- co z tego, że z nietypowymi 'objawami'. Ale niedawno doznałem oświecenia że transseksualizm nie jes jedyną drogą i tak naprawdę wiele czynników mogło mi poprzewracać w mózgu ;)
Choćby nieszczęśliwe zakochanie w geju. Zmiana płci dla miłości? O ile to w ogóle możliwe?
Albo jestem autoandrofilem. Mój transseksualizm sprowadza się do seksu, ale wszystko w moim życiu się do tego sprowadza, więc to chyba nie wystarczający dowód.
Słyszałem o lesbijce, która wychowywana w konserwatywnej rodzinie chciała być chłopcem. To chyba może iść w drugą stronę.Od 2 lat jestem heterofobem, mimo że uważałem się samą za hetero (dziwaczne, co nie?). Czyżby heterofobia pchnęła mnie w kierunku gejostwa...?

Pytanie: myślicie czy to prawdopodobne, żeby któreś z tych rzeczy mogło mieć wpływ na moją płeć?
Ostatnio zmieniony przez Freja 2015-07-08, 23:29, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
eMily_Mae
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-06, 00:48   

Płeć a orientacja to dwie różne kwestie. Jedno nie musi być z drugim zgodne.
W tym przypadku, tak naprawdę, najważniejsze, czy czujesz, że jesteś płci męskiej, czy nadal siebie poszukujesz ;-)
Też mam dużo nietypowych objawów, a jednak diagności uznali, że jestem m/k
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2015-07-06, 02:40   

Myślimy, że lepiej by było się wybrać do psychologa znającego temat ts :P
A poza tym:
eMily_Mae napisał/a:

W tym przypadku, tak naprawdę, najważniejsze, czy czujesz, że jesteś płci męskiej, czy nadal siebie poszukujesz ;-)

Emily ma rację.
_________________
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-06, 12:43   

Heterofobem??? Czyli przegięto u Ciebie z tęczowym wychowaniem? (Wybacz zdziwienie, widziałam to tylko na Tumblerze)

vasago napisał/a:
Zmiana płci dla miłości? O ile to w ogóle możliwe?

Można chcieć zmienić płeć dla wielu rzeczy... Niekoniecznie sobie uświadamiając, co to.

vasago napisał/a:
Pytanie: myślicie czy to prawdopodobne, żeby któreś z tych rzeczy mogło mieć wpływ na moją płeć?

Prawdopodobne, że mogło mieć wpływ. Ale nie musi tak być.

Sam musisz dojść, co Cię do tranzycji popycha.
 
 
Alpaka
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Posty: 542
Wysłany: 2015-07-06, 22:05   

vasago napisał/a:
Nie potrafiła mi powiedzieć, jakie w takim razie są, po prostu że moje zaburzenie identyfikacji płciowej ma inne podłoże.

Jeżeli nie potrafiła ci powiedzieć jakie, to się nie zna. Transseksualizm mogą wykluczać zaburzenia osobowości, które wpływają na tożsamość płciową (np. schizofrenik wkręca sobie, że jest kobietą).
Nie słuchaj tych psychologów - jeden z nich mi powiedział, że mam patrzeć na rodziców żyjąc swoim życiem i lepiej by było, gdybym płci nie zmieniała, bo ich ranie.
Psychiatra zaś mówił, że mój lekarz prowadzący wkręca mi zmianę płci, mimo że ten żadnej inicjatywy w moim kierunku nie wykazywał i zdał się na moją decyzję.
_________________
Mam problem neurologiczny - w razie bełkotu poprawcie
 
 
end_of_words
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-08, 11:07   

Cytat:
Jeżeli nie potrafiła ci powiedzieć jakie, to się nie zna. Transseksualizm mogą wykluczać zaburzenia osobowości, które wpływają na tożsamość płciową (np. schizofrenik wkręca sobie, że jest kobietą).

Ludzie często tak myślą, dlatego właśnie odchodzą od lekarzy profesjonalistów do znachorów. Lekarze mają skomplikowane metody, nie zawsze potrafią wszystko wyjaśnić pacjentowi, za to znachor wszystko wyjaśni prosto i na zdrowy chłopski rozum, dowodząc jednocześnie ignorancji lub spisku stojącego za konwencjonalną medycyną. :P
Cytat:
Psychiatra zaś mówił, że mój lekarz prowadzący wkręca mi zmianę płci, mimo że ten żadnej inicjatywy w moim kierunku nie wykazywał i zdał się na moją decyzję.

Perswazja zawsze aby być skuteczna musi być stosowana w taki sposób, aby osoba jej podlegająca nie zdawała sobie z tego sprawy.
Cytat:
Albo jestem autoandrofilem.

Nie ma czegoś takiego - podbnie jak 'autoginefilii'. Każdy człowiek ma jakąś ilość fantazji seksualnych zarówno autoerotycznych, skupionych na widzeniu siebie w jakiejś roli specyficznej dla swojej płci, jak i fantazji o zamianie ról. Samo to nie świadczy ani o żadnym zaburzeniu ani o transseksualizmie, bynajmniej.
 
 
Alpaka
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Posty: 542
Wysłany: 2015-07-08, 21:39   

end_of_words napisał/a:
Ludzie często tak myślą, dlatego właśnie odchodzą od lekarzy profesjonalistów do znachorów. Lekarze mają skomplikowane metody, nie zawsze potrafią wszystko wyjaśnić pacjentowi, za to znachor wszystko wyjaśni prosto i na zdrowy chłopski rozum, dowodząc jednocześnie ignorancji lub spisku stojącego za konwencjonalną medycyną. :P

To znaczy, że wyjaśniać nie ma? Wolę wiedzieć na czym stoję i jakoś zawsze kiedy pytałam się lekarzy: "czemu? dlaczego?" to dostawałam rzetelne odpowiedzi. Nie mam zamiaru przyjmować czyjejś opinii bezkrytycznie.
Kolejną rzeczą jest to, że lekarze diagnozują transseksualizm na podstawie swojego widzimisie i prywatnych poglądów. Psychologowie są niestety bardzo tendencyjni (szczególnie katoliccy).
end_of_words napisał/a:
Perswazja zawsze aby być skuteczna musi być stosowana w taki sposób, aby osoba jej podlegająca nie zdawała sobie z tego sprawy.

Nie chodzi o perswazję tylko o prywatne poglądy tej pani. Po kilku wizytach u psychologów, którzy mówili mi, że mój ts to moja fanaberia i wymysł odpuściłam i szukałam takiego, który zna się na temacie i nie ma uprzedzeń do ts.
_________________
Mam problem neurologiczny - w razie bełkotu poprawcie
 
 
end_of_words
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-08, 22:13   

Cytat:
To znaczy, że wyjaśniać nie ma? Wolę wiedzieć na czym stoję i jakoś zawsze kiedy pytałam się lekarzy: "czemu? dlaczego?" to dostawałam rzetelne odpowiedzi. Nie mam zamiaru przyjmować czyjejś opinii bezkrytycznie.

Może ów lekarz oczekiwał że tak naprawdę znasz odpowiedź na to pytanie, więc wyjaśnień nie potrzebujesz?
Albo po prostu zapomniałaś zapytać? ;)
Cytat:
Kolejną rzeczą jest to, że lekarze diagnozują transseksualizm na podstawie swojego widzimisie i prywatnych poglądów.

Którzy?
Cytat:
Po kilku wizytach u psychologów, którzy mówili mi, że mój ts to moja fanaberia i wymysł odpuściłam

Bardzo trudno na takich natrafić, wiesz? Wygląda jakbyś specjalnie wyszukiwała właśnie takich. Po co chodzisz do katolickich skoro wiesz, że zmiana płci jest sprzeczna ze światopoglądem katolickim?
 
 
Hjalmar
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 7
Posty: 743
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-07-08, 22:47   

Wcale nie tak trudno, nie wiem skąd bierzesz informacje, że trudno trafić na debila. Łatwo. Mnie psychiatra upominał, że nie mam racji w opisywaniu własnego samopoczucia, on lepiej wie, co mnie stresuje i nie chciał nawet powiedzieć, na co zapisał mi leki, próbował mnie przekonać, że nie mogę ufać ani wierzyć nawet własnej siostrze, że czytanie w samotności jest patologia, a ja nie mam kompletnie nikogo, żadnych znajomycj, ale on mnie wyleczy, a pytania o cokolwiek ignorował. Ma same dobre opinie na internetach. Siostra chyba kilku psychiatrów musiała odwiedzić, by trafić na kogoś, kto potrafiłby zdiagnozować podręcznikową nerwicę. Psychologów kilkunastu, nim trafiła na kogoś z sensem. Od lekarki pierwszego kontaktu na prośbę o skierowanie do psychologa dostałem antyrekomendacje, gdzie absolutnie nie iść, bo zaszkodzą.
Matka największe nasilenie osobowości mnogiej, urojeń i halucynacji miała pod troskliwą opieką psychiatry, który zapisał jej radośnie stosik leków. Wskutek tego straciła zresztą pracę, nie mówiąc już o tym, co spotkało psa, którego miała pod opieką.
Żeby dostać skierowanie na dalsze badania w sprawie pozapsychicznej musiałem iść do dyżurnej lekarki, bo ani jedna, ani kolejna z moich lekarek nie uznaje za stosowne przyznać, że młodzi ludzie też czasem chorują. Gdybym miał się opierać na ich diagnozach, dzisiaj nie polowałbym na wolny termin na biopsję i nie otrzymałbym żadnego leczenia - a co dopiero zajęcia się sprawą potencjalnego nowotworu.
Sorry bardzo. Nietrudno trafić na złego lekarza. A tym bardziej psychologa/psychiatrę, którzy mają swoje ulubione teorie, nawet jeśli są to jakieś kompletne i dawno skompromitowane bzdury.
 
 
Alpaka
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Posty: 542
Wysłany: 2015-07-08, 22:57   

end_of_words napisał/a:
Może ów lekarz oczekiwał że tak naprawdę znasz odpowiedź na to pytanie, więc wyjaśnień nie potrzebujesz?
Albo po prostu zapomniałaś zapytać? ;)

Co ty piszesz do mnie?
vasago napisał/a:
Nie potrafiła mi powiedzieć, jakie w takim razie są, po prostu że moje zaburzenie identyfikacji płciowej ma inne podłoże.

Odnoszę się cały czas do tej wypowiedzi. Skoro lekarz nie potrafi powiedzieć co dokładnie komuś dolega i dlaczego, to jest tak samo rzetelny jak znachor i się nie zna.
end_of_words napisał/a:
Którzy?

Psychologowie, psychiatrzy podpierający się staroświeckimi poglądami bądź też osoby zgadzające się z filozofią kościoła katolickiego.
end_of_words napisał/a:
Bardzo trudno na takich natrafić, wiesz?

To musiałam mieć niezłego pecha. Nie miałam kasy na prywatne wizyty u psychologów, więc szukałam na NFZ losowych. Do kilku z nich zaprowadzili mnie też rodzice, więc wpływu na wybór nie miałam.
end_of_words napisał/a:
Po co chodzisz do katolickich skoro wiesz, że zmiana płci jest sprzeczna ze światopoglądem katolickim?

Losowość i przypadek. Jeden to była znajoma przychodnia, do której mój tata zadzwonił, kolejny wyszukany w internecie, jeden z polecenia (ten był OK, powiedział że się nie zna, ale wszystko u mnie w porządku), następny także z internetu.
Potem się poddałam i poszłam z ojcem prywatnie - psycholog powiedział, że na 90% to ts, ale potrzeba diagnozy, ja się nie zgodziłam na wizyty prywante, bo to tylko strata kasy, szczególnie że miałam już znalezioną przychodnie w innym mieście na NFZ (fundacja droga w Dąbrowie Górniczej). Tam trafiłam na odpowiednich ludzi, którzy mnie zdiagnozowali i wystawili na tej podstawie papierki do sądu i mojego seksuologa.
Dlatego też uważam, że szukanie takich losowych nie ma sensu, a ten z OP wydaje mi się właśnie takim.
 
 
pokarm
użytkownik

Preferowany zaimek: on
Punktów: 3
Posty: 24
Wysłany: 2015-08-07, 05:55   

Ale jakie w ogóle masz te objawy że tak im nie pasują?
 
 
ElżbietaFromage
moderator
Ośmiornica z Wenus


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 186
Posty: 2533
Skąd: Nie-biegun
Wysłany: 2018-06-08, 20:56   

vasago napisał/a:
"moje objawy transseksualizmu nie są transseksualne". Nie potrafiła mi powiedzieć, jakie w takim razie są, po prostu że moje zaburzenie identyfikacji płciowej ma inne podłoże.


Przykra sprawa z tą psycholog. Czasami betonu głową nie da się rozbić i może lepiej szukać kogoś bardziej zorientowanego w temacie? Z drugiej strony często trzeba edukować polskich "specjalistów" - i to nie dotyczy tylko transseksualizmu, ale właściwie większości anomalii psychicznych. Takiej psycholog warto zawsze zadać pytania:

1. Czym jest identyfikacja płciowa - jakie ma podstawy?
2. Jakie zaburzenia identyfikacji płciowej są podstawą transseksualizmu?

vasago napisał/a:
Zmiana płci dla miłości? O ile to w ogóle możliwe?

Obawiam się, że ludzie z różnych motywów, różne rzeczy robią.

vasago napisał/a:
Mój transseksualizm sprowadza się do seksu, ale wszystko w moim życiu się do tego sprowadza, więc to chyba nie wystarczający dowód.

W tym wieku wszystko staje się seksualne ;]
U mnie transseksualizm był początkowo zupełnie aseksualny, w okresie dojrzewania nabrał cech intensywnie seksualnych, potem to jakoś się inaczej porobiło i stał się transseksualizmem filozoficznym (jest z kim, jest gdzie, ale po co?)
...
Post z dawien dawna jak widzę, odgrzebany jako pułapka ;)

Liza napisał/a:
Czasem zastanawiałam się na ile wynika to z ich przekonania a na ile może to być także nie do końca dobra wola z ich strony.

Cała psychologia to przekonania i nie całkiem dobra wola.
_________________
Izolacja, izolacja, kroplówka, cukierki…
 
 
Karatajew
użytkownik
\__________/


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 158
Posty: 973
Skąd: z brzucha mamy
Wysłany: 2018-06-08, 20:58   

Liza, jeśli trafiłaś na lekarzy, którzy utrudniali Ci procedurę tranzycji, to możesz dodać ich do tej czarnej listy, tak żeby ustrzec inne osoby przed udaniem się do tych osób i traceniem pieniędzy. Podaj ich dane i namiary, kiedy u nich byłaś, oraz opisz, dlaczego nie powinniśmy się do nich wybierać/dlaczego są szkodliwi. Możesz to przesłać adminowi na transseksualizm.pl jeśli masz tam konto, tutaj na forum jest też Moderator z tamtego forum i myślę, że jemu też możesz przekazać tę informację (czy tam innemu użytkownikowi, ale inni nie mają takiego prestiżu :-p ).
Informacje zamieszczane są anonimowo. To samo dotyczy lekarzy, których polecasz, a nie ma o nich nigdzie informacji.
_________________
 
 
Reaktancja
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 107
Posty: 211
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-06-09, 16:17   

Nie musisz od razu gdzieś ich zgłaszać, na forum jest dział "opinie o lekarzach" i jeśli dany lekarz ma tam już swój temat możesz w nim opisać swoje doświadczenie a jeśli nie to możesz założyć. To może też pomóc ocenić czy się faktycznie kwalifikują na czarną listę :)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 10