Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Wiem kim nie jestem
Autor Wiadomość
Michalina8
użytkownik

Tożsamość płciowa: nb
Kim jesteś: tv
Preferowany zaimek: ona
Posty: 7
Skąd: Kielce
Wysłany: 2018-12-11, 14:34   Wiem kim nie jestem

Witam wszystkich Forumowiczów,

Admin proponuje nam na powitanie, opisać się kim jesteśmy, ja wiem kim na pewno nie jestem.

Wiem, że na 1000% nie jestem heteroseksualnym mężczyzną, mimo że po narodzinach zakwalifikowano mnie jako noworodka płci męskiej. Lekarz nie miał żadnych wątpliwości, na co wskazywały zewnętrzne narządy płciowe. W tej roli przeżywałem kolejne lata życia, jednak z wiekiem pojawiało się coraz więcej wątpliwości.

Odkąd sięgam pamięcią nigdy nie lubiłem swojego ciała. Całe życie byłem strasznie chudym dzieckiem i młodzieńcem. Wąska klatka piersiowa, wystające żebra, długie chude ręce i nogi. Mój wygląd zawsze powodował kompleksy i niechęć przed przebieraniem się w szatni przed wuefem i na plażach. Strasznie zazdrościłem moim normalnie zbudowanym rówieśnikom. Ale cokolwiek bym nie robił, budową przypominałem moje koleżanki.

Oczywiście problemy zaczęły narastać wraz z rozwojem świadomości seksualnej. Pierwsze próby nie budziły jeszcze jakichś niepokojów, bo podobno to naturalne, że chłopcy 11-12 letni pierwsze kroki stawiają we własnym towarzystwie. Grupowe masturbacje i próby homoseksualnych penetracji z kolegami z klasy i braćmi ciotecznymi, były dla mnie jak najbardziej naturalne, mimo tego, że w rozmowach z nimi dominowały tematy hetero.

W wieku 14-15 lat coraz rzadziej zdarzały się nam homoseksualne przygody, ale ja dalej marzyłem o chłopakach, zwłaszcza o bracie ciotecznym ,który pewnego wieczora pokazał mi jak to jest w łóżku z dziewczyną (oczywiście jej rolę pełniłem ja). Po dziś dzień wspominam ten wieczór. i był to pierwszy moment w moim życiu, w którym żałowałem, ze nie urodziłem sie kobietą. Z mniejszymi lub większymi wahaniami i wątpliwościami dożyłem ponad 40 lat żeniąc się i w ostatnim czasie chęć bycia kobietą nasila się.

Dlatego pomimo tego, że jest to niemożliwe, zdecydowanie mogę powiedzieć: CHCIAŁBYM BYĆ KOBIETĄ.

Dodałam do użytkowników. /Freja
 
 
Jenny
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 356
Posty: 1953
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-12-11, 17:04   

Michalina8 napisał/a:
bo podobno to naturalne, że chłopcy 11-12 letni [...] próby homoseksualnych penetracji z kolegami z klasy i braćmi ciotecznymi

Nie, to nie jest normalne.
Rozmawiałaś o tym z rodzicami, psychologiem, kimkolwiek?
_________________
Tranzycja to nie wszystko, ale wszystko bez tranzycji to ch**.
 
 
Michalina8
użytkownik

Tożsamość płciowa: nb
Kim jesteś: tv
Preferowany zaimek: ona
Posty: 7
Skąd: Kielce
Wysłany: 2018-12-11, 18:32   

Już za późno na rozmowy na ten temat z rodzicami
Nastolatkiem byłem w późnych 80-tych, kiedy takie tematów w ogóle się nie poruszało.
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905
Posty: 7092
Wysłany: 2018-12-11, 20:00   

Michalina8 napisał/a:
Oczywiście problemy zaczęły narastać wraz z rozwojem świadomości seksualnej. Pierwsze próby nie budziły jeszcze jakichś niepokojów, bo podobno to naturalne, że chłopcy 11-12 letni pierwsze kroki stawiają we własnym towarzystwie. Grupowe masturbacje i próby homoseksualnych penetracji z kolegami z klasy i braćmi ciotecznymi, były dla mnie jak najbardziej naturalne, mimo tego, że w rozmowach z nimi dominowały tematy hetero.

W wieku kilku lat mogą się pojawiać zabawy w doktora, w wieku kilkunastu ewentualnie jakieś homoseksualne podteksty między rówieśnikami, ale uprawianie homo seksu z penetracją normą tu raczej nie jest, zwłaszcza wśród heteryków, zwłaszcza pośród kuzynów.

Cytat:
Dlatego pomimo tego, że jest to niemożliwe, zdecydowanie mogę powiedzieć: CHCIAŁBYM BYĆ KOBIETĄ.

Dlaczego niemożliwe? Co najwyżej nie możesz już być np. nastoletnią kobietą :p
_________________
Freja Draco
 
 
Michalina8
użytkownik

Tożsamość płciowa: nb
Kim jesteś: tv
Preferowany zaimek: ona
Posty: 7
Skąd: Kielce
Wysłany: 2018-12-11, 20:19   

[quote="Freja"]
Michalina8 napisał/a:
Oczywiście problemy zaczęły narastać wraz z rozwojem świadomości seksualnej. Pierwsze próby nie budziły jeszcze jakichś niepokojów, bo podobno to naturalne, że chłopcy 11-12 letni pierwsze kroki stawiają we własnym towarzystwie. Grupowe masturbacje i próby homoseksualnych penetracji z kolegami z klasy i braćmi ciotecznymi, były dla mnie jak najbardziej naturalne, mimo tego, że w rozmowach z nimi dominowały tematy hetero.

W wieku kilku lat mogą się pojawiać zabawy w doktora, w wieku kilkunastu ewentualnie jakieś homoseksualne podteksty między rówieśnikami, ale uprawianie homo seksu z penetracją normą tu raczej nie jest, zwłaszcza wśród heteryków, zwłaszcza pośród kuzynów.

ależ to były jakieś nieudolne próby, które z penetracjami nie miały wiele wspólnego, poza tym zdaję sobie sobie sprawę z tego, że od dziecięctwa byłam zepsuta i rozpustna, ale cóż było robić :oops: :oops:
 
 
Michalina8
użytkownik

Tożsamość płciowa: nb
Kim jesteś: tv
Preferowany zaimek: ona
Posty: 7
Skąd: Kielce
Wysłany: 2018-12-11, 20:22   

Dlaczego niemożliwe? Co najwyżej nie możesz już być np. nastoletnią kobietą :p [/quote]

no właśnie szkoda tych najlepszych lat :) )

P.S. Freja
Dzięki za akceptację
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2018-12-13, 03:02   

Oj tam, podobno najlepsze lata są jeszcze przed nami ;)
A w ogóle to witaj :)
_________________
 
 
Michalina8
użytkownik

Tożsamość płciowa: nb
Kim jesteś: tv
Preferowany zaimek: ona
Posty: 7
Skąd: Kielce
Wysłany: 2018-12-13, 09:14   

że niby "...ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy..." oraz "...ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy..."

Witam
 
 
Karolina_96
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 3
Posty: 32
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-12-16, 13:19   

Witamy!:)
_________________
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2019-01-09, 20:38   

Arisa napisał/a:
Zawsze ten rozwód może być symboliczny gdy daną osobę się kocha i można pozostać w związku nieformalnym. Ale czy ta osoba kochała - okaże się po zmienie oznaczenia płci, bo prawdziwa miłość powinna być bezwarunkowa (w tym też niezależna od płci osoby którą się kocha).

Tak może powiedzieć chyba tylko osoba aseksualna...
_________________
 
 
Katarzyna
[Usunięty]

Wysłany: 2019-01-09, 22:22   

wendigo napisał/a:
Arisa napisał/a:
Zawsze ten rozwód może być symboliczny gdy daną osobę się kocha i można pozostać w związku nieformalnym. Ale czy ta osoba kochała - okaże się po zmienie oznaczenia płci, bo prawdziwa miłość powinna być bezwarunkowa (w tym też niezależna od płci osoby którą się kocha).

Tak może powiedzieć chyba tylko osoba aseksualna...


To trudny temat. Widzę u siebie. Momentami czuję się jak saper na polu minowym...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 9