Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
terapia - jak zaczac, przebieg, rozprawa
Autor Wiadomość
Azuris
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Posty: 8
Wysłany: 2018-10-10, 23:51   terapia - jak zaczac, przebieg, rozprawa

Hej. Pisze do Was, ponieważ chciałabym się upewnić czy dobrze wszystko zrozumiałam jeżeli chodzi o całą procedurę zmiany płci. Przeczytałam naprawdę wiele tematów z waszego forum, praktycznie większość z działu sąd, dokumenty etc." ale wciąż uważam, że nie odnalazłam odpowiedzi na które chciałabym znać odpowiedz, a może i znalazłam tylko nie potrafię ich poprawnie zinterpretować... Z tego co zrozumiałam powinnam zacząć mniej więcej tak:

1. Idę do lekarza seksuologa, który kieruje mnie na badania potrzebne do wystawienia diagnozy. Najlepszym wyborem jeżeli chodzi o rozpoczęcie szybkiej terapii hormonalnej to z tego co zrozumiałam jest Dr. Liber. Ile mniej/więcej wizyt będę potrzebowała (i w jakich odstępach dokładnie? czytałam, że około 3 miesiące pomiędzy wizytami) aby wystawił mi opinie iż jestem osobą transseksualną? Przeczytałam, że receptę wypisuje na pierwszej wizycie, ale radzi wcześniejsze zrobienie badań, zatem według jego wskazań powinnam najpierw zrobić wszystkie badania, potem znów u niego zawitać i dopiero wtedy zacząć je brać? Jeżeli zacznę brać hormony od pierwszej wizyty to będzie zły? Zdarzały się przypadki w których Liber nie wystawił opinii o transseksualizmie?

2. Lekarz seksuolog kieruje mnie na badania potrzebne do wystawienia diagnozy, w tym do psychologa i psychiatry. Jeżeli obecnie leczę się u psychologa (seksuologa) który stwierdził u mnie transseksualizm to powinnam poprosić go o jakieś zaświadczenie które zanoszę do Libera?

3. Idę do psychiatry lub wcześniej do endokrynologa aby przepisał mi odpowiednie dawki hormonów, proszę go o zaświadczenie o tym iż jestem zdrowa psychicznie i z tymi dwoma zaświadczeniami idę na kolejną wcześniej umówioną wizytę do Libera? Powinnam przed drugą wizytą zrobić jakieś badania czy mogę np. przynieść wszystkie naraz pod sam koniec terapii? Czy wszystkie badania są potrzebne do wystawienia opinii? Czytałam gdzieś tu na forum, że niektórym osobom kilka darował i kazał zrobić tylko te najważniejsze. Na ile wystarczają Wam recepty? Czy w przyszłości gdy byłabym już po prawnej zmianie płci musiałabym co jakiś czas odwiedzać Polskę w celu dostanie recepty, czy po prostu mogłabym dostawać ją od innego lekarza do którego jest mi najbliżej?

4. Po zakończonej terapii i uzyskaniu opinii o transseksualizmie wnoszę pozew do sądu. I tu mam jeszcze kilka pytań. Czy jest ustalony minimalny czas brania hormonów aby można było złożyć pozew, czy to jest raczej zasada "im dłużej tym lepiej"? Czytałam, że pół roku to takie minimum, ale wiele też zależy od ogólnego wyglądu zewnętrznego. Powiecie mi jak to tak naprawdę wygląda? Tak jak już mówiłam zależy mi na czasie i chciałabym się wyrobić do lipca. Czy po waszych doświadczeniach i obserwacjach z forum możecie mi powiedzieć, czy wyroki sądów są najczęściej pozytywne, czy negatywnych jest równie dużo? Osobiście słyszałam że to tylko formalność i mając już wszystkie potrzebne zaświadczenia nie robią problemów.

I jeszcze jedna nurtująca mnie kwestia - pozwanie rodziców. Jest to zdecydowanie mój największy problem, ponieważ o ile moja mama nie robiłaby problemów o tyle swojego ojca nie chciałabym w to mieszać. Czy jeżeli oboje rodziców podpisze papierek iż nie chcą uczestniczyć w rozprawie i nie mają przeciwwskazań do tego abym zmieniła płeć to będą do nich dodatkowo wysyłane listy sądowe o rozprawie czy jakieś inne rzeczy do oznajmienia, czy sam podpisany przez nich papierek wystarczy? (czy to raczej kwestia indywidualna działań danego sądu?) Rozumiem, że innego sposobu na obejście tego nie ma, prawda? Jeżeli miałabym 100% pewność, że mój ojciec nie dowie się o mojej zmianie i sfałszowałabym jego podpis (co jest jednoznaczne z przestępstwem) to myślicie że to by mogło wyjść?

Wiem, że pytań jest dużo i pewnie większość z nich wielokrotnie się już na forum powtarzała, ale tak jak już pisałam wole jednak indywidualną konwersację z Wami aby dopytać o każdy szczegół. Najbardziej zależy mi na ocenie ile mogłaby trwać moja terapia u Dr. Libera, bo to chyba tak naprawdę najbardziej czasochłonny proces.

Spytam się tak jeszcze z ciekawości - czy mieszkając i pracując za granicą nie mając obywatelstwa można wykonać operację SRS, lub zmienić prawnie swoją płeć, imię itp.?
 
 
Majka
[Usunięty]

Wysłany: 2018-10-11, 00:27   

Azuris napisał/a:
Na ile wystarczają Wam recepty?

Latam do Zdrojewicza i dostaję leki na 2-3 miesiące przy każdej wyzycie (na tyle, że jednych leków wychodzi nadmiar a innych braki :mrgreen: Po ostatniej wizycie Estradiolu mam na 5 miesięcy, spironolu na 3 a luteiny na 4)

Azuris napisał/a:
czy po prostu mogłabym dostawać ją od innego lekarza do którego jest mi najbliżej?

W niektórych krajach wymagane jest przejście od zera diagnozy, w innych wystarczy przetłumaczony papierek

Azuris napisał/a:
Czy jeżeli oboje rodziców podpisze papierek iż nie chcą uczestniczyć w rozprawie i nie mają przeciwwskazań do tego abym zmieniła płeć to będą do nich dodatkowo wysyłane listy sądowe o rozprawie czy jakieś inne rzeczy do oznajmienia, czy sam podpisany przez nich papierek wystarczy?

Powinien wystarczyć, lecz podejrzewam, że pismo jakieś i tak przyjdzie (sąd może i tak wezwać rodziców na rozprawę)

Azuris napisał/a:
Rozumiem, że innego sposobu na obejście tego nie ma, prawda

Nie, pozostaje wyłącznie pozew, chyba, że wszystko za granicą ogarniesz a tożsamość w naszym kraju w papierach zwyczajnie "zniknie". Ktoś taki był i wyparował, zero odzewu (obywatelstwa Polskiego nie da się zrzec)

Azuris napisał/a:
Jeżeli miałabym 100% pewność, że mój ojciec nie dowie się o mojej zmianie i sfałszowałabym jego podpis (co jest jednoznaczne z przestępstwem) to myślicie że to by mogło wyjść?

BARDZO ryzykowne i głupie, szczególnie, że jak wyżej napisałam sąd może wezwać rodziców / wysłać jakieś papierki

Azuris napisał/a:
czy mieszkając i pracując za granicą nie mając obywatelstwa można wykonać operację SRS, lub zmienić prawnie swoją płeć, imię itp.?

Zależy od kraju, w niektórych wszystko załatwisz od ręki, w innych w ciągu chwili za odpowiednią opłatą pod stołem a w jeszcze innych kompletnie nic <rotfl3>

Jeśli coś namieszałam proszę innych o poprawienie :)
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2018-10-11, 04:27   Re: terapia - jak zaczac, przebieg, rozprawa

Azuris napisał/a:
Ile mniej/więcej wizyt będę potrzebowała (i w jakich odstępach dokładnie? czytałam, że około 3 miesiące pomiędzy wizytami) aby wystawił mi opinie iż jestem osobą transseksualną?

Wystawi opinię (raczej karteczkę formatu A6 :P ale wystarczy) jak dostarczysz mu opinię psychologa (i może psychiatry też będzie chciał - nie wiem).

Cytat:
Przeczytałam, że receptę wypisuje na pierwszej wizycie, ale radzi wcześniejsze zrobienie badań, zatem według jego wskazań powinnam najpierw zrobić wszystkie badania, potem znów u niego zawitać i dopiero wtedy zacząć je brać?

Niee, masz zrobić badania przed rozpoczęciem przyjmowania hormonów - tylko je zrobić, nie czekać na wyniki ;) Czyli jak tylko oddasz krew do badań, to potem możesz zacząć przyjmować hormony.

Cytat:
Jeżeli obecnie leczę się u psychologa (seksuologa) który stwierdził u mnie transseksualizm to powinnam poprosić go o jakieś zaświadczenie które zanoszę do Libera?

Będziesz potrzebowała opinii, a nie zaświadczenia raczej. Jeśli Twój psycholog Ci taką wystawi to super, ale taki nie mający doświadczenia z TS często nie chcą się tego podejmować. W takim przypadku idź do innego.

Cytat:
Czy wszystkie badania są potrzebne do wystawienia opinii? Czytałam gdzieś tu na forum, że niektórym osobom kilka darował i kazał zrobić tylko te najważniejsze.

Nie są, to tylko od lekarza zależy na jakie badania Cię skieruje. Ale np. kariotyp potrzebny jest podobno do sądu...

Cytat:
Czy w przyszłości gdy byłabym już po prawnej zmianie płci musiałabym co jakiś czas odwiedzać Polskę w celu dostanie recepty, czy po prostu mogłabym dostawać ją od innego lekarza do którego jest mi najbliżej?

Oczywiście, że będziesz mogła dostawać recepty w miejscu zamieszkania :) tym bardziej jeśli myślisz o przyjmowaniu leków nie prywatnie ale na kasę chorych - wtedy tym bardziej podlegasz już obowiązkowo tam, gdzie opłacasz składki (więc w kraju, w którym pracujesz).

Cytat:
Czy jest ustalony minimalny czas brania hormonów aby można było złożyć pozew, czy to jest raczej zasada "im dłużej tym lepiej"?

Nie ma takiego czasu ale muszą "zajść nieodwracalne zmiany", więc generalnie tak: "im dłużej tym lepiej", a 3 miesiące to chyba takie minimum...

Cytat:
Czy po waszych doświadczeniach i obserwacjach z forum możecie mi powiedzieć, czy wyroki sądów są najczęściej pozytywne, czy negatywnych jest równie dużo? Osobiście słyszałam że to tylko formalność i mając już wszystkie potrzebne zaświadczenia nie robią problemów.

Prawie wyłącznie pozytywne (ale czasem to trochę trwa - parę rozpraw, więc parę miesięcy/lat...).

Cytat:
to myślicie że to by mogło wyjść?

Za duże ryzyko, że jakieś papiery i tak przyjdą (chyba przychodzą różne przynajmniej powiadomienia i decyzje), albo że go i tak powołają.

Cytat:
czy mieszkając i pracując za granicą nie mając obywatelstwa można wykonać operację SRS,

Zakładam że mówisz o cywilizowanej "zagranicy" ;) Więc: tak, można, bo jak wyżej napisałem - ważne gdzie płacisz składki. Czasem tylko mają swoje procedury, które mogą wymagać jakby powtórzenia diagnostyki...

Cytat:
lub zmienić prawnie swoją płeć, imię itp.?

To nie, tu decyduje obywatelstwo.
_________________
 
 
wij
użytkownik
xaos in my mind


Tożsamość płciowa: nb
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 171
Posty: 760
Skąd: Wawa Szity
Wysłany: 2018-10-11, 09:17   

wendigo napisał/a:
Prawie wyłącznie pozytywne (ale czasem to trochę trwa - parę rozpraw, więc parę miesięcy/lat...).

Mamy na forum rekordzistkę. O ile dobrze pamiętam, co pisała na Discordzie - świeżo po 6tej rozprawie i nawet biegłych do tej pory brak. Nie ma jak "pomoc" ze strony rodzica, nieprawdaż.
_________________
"Do what thou wilt shall be the whole of the Law"
"Love is the law, love under will."
 
 
Jenny
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 356
Posty: 1953
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-10-11, 10:07   

wij napisał/a:
wendigo napisał/a:
Prawie wyłącznie pozytywne (ale czasem to trochę trwa - parę rozpraw, więc parę miesięcy/lat...).

Mamy na forum rekordzistkę. O ile dobrze pamiętam, co pisała na Discordzie - świeżo po 6tej rozprawie i nawet biegłych do tej pory brak. Nie ma jak "pomoc" ze strony rodzica, nieprawdaż.

Może też być mało rozpraw i trwać długo ;-)
Ja miałam dotychczas jedną rozprawę w styczniu. Od tamtego czasu bawię się w czekanie. A to na badanie, a to na opinię, a to na ustosunkowanie pozwanych na opinii, a to na ustosunkowanie biegłych na zarzuty pozwanych.
Teraz czekam na kolejne usyosunkowanie pozwanych.
A że opinia jest dla sądu, to każdy krok obija się o sędzinę, której odbicie piłeczki zajmuje miesiąc :-?
_________________
Tranzycja to nie wszystko, ale wszystko bez tranzycji to ch**.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 10