Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Bar Emka
Autor Wiadomość
wij
użytkownik
xaos in my mind


Tożsamość płciowa: nb
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 171
Posty: 760
Skąd: Wawa Szity
Wysłany: 2018-08-29, 19:12   

Warszawa, bar Emka, a wyciągnąć na piwo nie można...
_________________
"Do what thou wilt shall be the whole of the Law"
"Love is the law, love under will."
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2018-08-29, 19:22   

Też zaczynam wyglądać jak moje awatary :D
 
 
Crissy
[Usunięty]

Wysłany: 2018-08-29, 19:37   

Liza, ale przecież chmielowe tabsy estrogenowe istnieją, i feminizacja chmielowa nie jest żadnym tabooo, dlaczego zatem?
piwko wieczorem jako uzupełniająca terapia hormonalna..
traktuj pół serio.
SWAN, ten nowy jest zaj...sty. .
 
 
Sven
[Usunięty]

Wysłany: 2018-08-29, 19:52   

Crissy, dziękować :D
Piwo jest mało alholowe...
 
 
Dalialama
użytkownik


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 144
Posty: 578
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-08-29, 20:37   

Jest jeszcze MK Cafe, Cisowianka i moje ulubione MK trans XD. Myślę, że należy zastrzec wszystkie transowe nazwy i pobierać z tego pieniądze.
Cytat:
zaczynam być coraz bardziej podobna do swojego avatara, w miarę postępującej u mnie HRT.

Cytat:
Też zaczynam wyglądać jak moje awatary

A ja nie! :cry:
Myślicie, że biorę złe dawki? Za mało piwa?
_________________
 
 
ElżbietaFromage
moderator
Ośmiornica z Wenus


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 186
Posty: 2533
Skąd: Nie-biegun
Wysłany: 2018-08-29, 20:49   

Swan napisał/a:
Też zaczynam wyglądać jak moje awatary :D

Z roku na rok też bliżej mi do mojego avatara.
_________________
Izolacja, izolacja, kroplówka, cukierki…
 
 
Dalialama
użytkownik


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 144
Posty: 578
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-08-29, 23:05   

Liza napisał/a:
Proponuję przyjąć do wiadomości, że główną przyczyną blokowania procesu dysforii typu m/k jest pewnik iż alkohol zmniejsza skuteczność blokerow testosteronu.

czo?
Liza napisał/a:
Ma to miejsce bynajmniej w przypadku stosowania Andrcuru.

Jak bynajmniej to nie mam się o co martwić. :mrgreen:
Liza napisał/a:
Na eksperymentowanie z alkoholem tak naprawdę mogą pozwolić sobie tylko osoby cis.
No, no, nie szalałabym, nie wiem co masz na myśli poprzez "eksperymentowanie z alko" ale mieszać, pić na pusty żołądek, czy za szybko to cisom też nie wychodzi, been there... :mrgreen:
Liza napisał/a:
To wynika nawet z samych ulotek leków stosowanych przy tranzycji m/k.

Odświeżyłam sobie lekturę ulotek Androcouru i Estrofemu i nie znalazłam tam żadnych info o tym ale raz, czytałam pobieżnie, dwa nie uwzględniają one emek.
_________________
 
 
WojtekM
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 443
Posty: 2572
Skąd: Łódź
Wysłany: 2018-09-09, 00:22   

Liza napisał/a:
Od początku hrt nie zjem nawet cukierka z wódką.

To wyłącznie Twoja sprawa, ale nie "wychowuj" innych.
_________________
 
 
 
Dalialama
użytkownik


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 144
Posty: 578
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-09-09, 12:12   

Polać mu! <piwo>
_________________
 
 
Dalialama
użytkownik


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 144
Posty: 578
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-09-09, 22:04   

Ja tam siebie nie szanuję, bo nie chcę mieć życia jedynie skupionego na efektach tranzycji i chcę mieć odrobinę funu <rotfl>
_________________
 
 
Katarzyna
[Usunięty]

Wysłany: 2018-09-09, 22:27   

Siedem grzechów głównych:
1. Pycha.
2. Chciwość.
3. Nieczystość.
4. Zazdrość.
5. Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu.
6. Gniew.
7. Lenistwo.
 
 
Katarzyna
[Usunięty]

Wysłany: 2018-09-09, 22:52   

remick76 napisał/a:
Alone 1,5 napisał/a:
Siedem grzechów głównych:

W kontekście.. ?


5. odnosi się do kwestii nadużywania alkoholu. Interpretacja jest dość zagmatwana bo picie jednego piwa dziennie przez okrągły rok to może być też nie umiarkowanie bo kogoś te piwo w rausz wprawia... to w kontekście przemyśleń Lizy.
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2018-09-09, 22:55   

Przyznam się, nieumiarkowałam dziś, bo nie widzę cyferek na flaszce. 0,5 0,7 a może lytr.
 
 
Katarzyna
[Usunięty]

Wysłany: 2018-09-09, 22:56   

Ada75 napisał/a:
Przyznam się, nieumiarkowałam dziś, bo nie widzę cyferek na flaszce. 0,5 0,7 a może lytr.


A okulary założyła? :D
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2018-09-09, 23:03   

Alone 1,5 napisał/a:
Ada75 napisał/a:
Przyznam się, nieumiarkowałam dziś, bo nie widzę cyferek na flaszce. 0,5 0,7 a może lytr.


A okulary założyła? :D


Jestem po badaniach u 3 lekarzy, na starość robię prawko CiE, podobno nie potrzebuję.
 
 
Katarzyna
[Usunięty]

Wysłany: 2018-09-10, 12:40   

jatadosh, Ale to w kontekscie wypowiedzi Lizy.
 
 
WojtekM
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 443
Posty: 2572
Skąd: Łódź
Wysłany: 2018-09-10, 16:56   

A potem dowiadujesz się, że masz wyżartą śluzówkę żołądka ;)
_________________
 
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2018-09-10, 17:23   

I podniesione testo od zielonej herbaty.
 
 
Katarzyna
[Usunięty]

Wysłany: 2018-09-10, 18:33   

Jangmi napisał/a:
Arisa,
Dobra jest szklanka wody z wyciśniętą całą cytryną z rana :p , potem jedna mocna kawa, szklanka wody z łyżką stołową octu jabłkowego, zielona i czerwona cherbata, sok wyciśnięty z grapeftuita (po orchidektomi), mrożony wywar z ogórka kiszonego, mrożony wywar z ziemniaka, wywar z kapusty kiszonej, sok pomidorowy, i waga leci w dół jak szalona.


A ja dziś tylko malutki hod dog. :) )) Fuj te Twoje przepisy! Lepiej nic nie jeść. :P
 
 
Katarzyna
[Usunięty]

Wysłany: 2018-09-10, 21:21   

Arisa napisał/a:
Jangmi napisał/a:
Arisa,
Dobra jest szklanka wody z wyciśniętą całą cytryną z rana :p , potem jedna mocna kawa, szklanka wody z łyżką stołową octu jabłkowego, zielona i czerwona cherbata, sok wyciśnięty z grapeftuita (po orchidektomi), mrożony wywar z ogórka kiszonego, mrożony wywar z ziemniaka, wywar z kapusty kiszonej, sok pomidorowy, i waga leci w dół jak szalona.
<rzygi> Mam nadzieję, że nie praktykujesz tego wszystkiego na raz. Bo waga poleci, ale z odwodnienia. Mam nadzieję, że oleju słonecznikowego już nie pijesz litrami.
Ada75 napisał/a:
I podniesione testo od zielonej herbaty.
Wpis mobilizacyjny Jangmi: gdyby jej zależało, by obniżyć testo to już w tym czasie by stanęła na głowie by zarobić te 700zł, iść do Libera i wykupić leki. Dostała prywatnie kilka wskazówek. Zarabiać można na wielu rzeczach poza pracą: na korepetycjach, na rozwiązywaniu prac domowych / robieniu projektów zaliczeniowych, nauce do matury, pisaniu tekstów (nie trzeba wychodzić z domu), dodawaniu opisów do sklepów internetowych (pełno ogłoszeń), w końcu na rzeczach artystycznych, zbieraniu i sprzedawaniu złomu, wyręczeniu kogoś na wsi w części prac i wielu innych rzeczach. Oczywiście mówię o rzeczach które nie wymagają wiedzy specjalistycznej.


Z rzemiosłem przeholowałaś. Pewien zasób wiedzy jest niezbędny. Ale te peruki z warkoczyków... całkiem ciekawe. Dobrze by było wiedzieć co Jangmi ręcami potrafi zrobić. Podpowiem że można robić bransoletki z nadziewanych na żyłkę kamyczków czy rzeczy podobne do Pandory. Wisiorki na rzemykach, kolczyki itp. półprodukty są dość tanie. Możesz tez robić różne breloki/przywieszki. Jakby co to w dziedzinie obróbki metali i technik jubilerskich mogę coś poradzić. Jeśli chodzi o jubilerstwo to polecam filigrany - piękna technikę i stosunkowo prostą do nauczenia.
 
 
Katarzyna
[Usunięty]

Wysłany: 2018-09-10, 22:03   

Arisa napisał/a:
No i to co wymieniasz Alone 1,5 może nawet robić w domu bez spotykania się z klientem. Jakieś Allegro i ogłoszenie się po forach tematycznych. Nie polecam handlu na dworcach itp. bo tam o policję (i nielegalny handel) można więcej stracić na mandatach niż zarobić na magicznych kamykach, wisiorkach itp.


O tym właśnie myślałam. Zakłada się konto artystyczne na Instagram i masz szanse sprzedawać na cały świat. Ja mam profil tu: https://www.etsy.com
 
 
Katarzyna
[Usunięty]

Wysłany: 2018-09-10, 22:08   

remick76 napisał/a:
Ja tam uważam, że nie można siedzieć w domu i bać się wyjść do ludzi. I to Jangmi doradzam. Eksperymentować z ubiorem, makijażem, stylizacją. Po pewnym czasie nabiera się większej pewności siebie i wiele rzeczy staje się prostsze :)


Sama mam fobię społeczna. Czasem wychodze do ludzi i wracam do domu w dobrym humorze ale czasem miewam kiepskie dni i wracam z deprechą. Więc wiesz. Nic na siłę. Dobrze jest mieć przyjaciela i z nim sie spotykać czasem w ciut większym gronie...
 
 
Katarzyna
[Usunięty]

Wysłany: 2018-09-10, 22:35   

remick76 napisał/a:
Alone, ja też mam fobię i nieraz wracam zła na wszystko. Ale uważam to za formę terapii i wiem, że to działa. W wieku Jangmi też bałam się wychodzić z domu.. i wiem, że to nie jest rozwiązanie.


U Ciebie to działa u mnie nie a Jangmi mimo mojego zrzędzenia powinna iść swoja drogą. Fakt - nie da się funkcjonować jak eremita. Nie, nie nie słuchajcie mnie. Trzeba wychodzić do ludzi.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2018-09-10, 23:54   

remick76 napisał/a:

Liza napisał/a:
Nie wiedziałam że zielona (c)herbata podnosi testosteron.
Może i podnosi, ale jak ma z czego. Nas to nie dotyczy :)

A sztuczny też podnosi? :mrgreen:

Alone 1,5 napisał/a:
Podpowiem że można robić bransoletki z nadziewanych na żyłkę kamyczków czy rzeczy podobne do Pandory. Wisiorki na rzemykach, kolczyki itp. półprodukty są dość tanie.

Szkoda tylko, że finalne produkty też są dość tanie...
_________________
 
 
Katarzyna
[Usunięty]

Wysłany: 2018-09-11, 09:33   

wendigo, zależy z czego robisz. Sprzedawałam przywieszki i po 150 zł a bransoletki po 180zł.

Jangmi,

Wykonuję ogólnie noże min kuchenne. Ta miniaturka (nóż do kopert) to był prezent. Nożownictwo to samofinansujące się hobby. Więc - tak - zarabiam. Wiedz tylko ze ceny takich noży to nie xx zł a xxx i xxxx zł.
 
 
Katarzyna
[Usunięty]

Wysłany: 2018-09-11, 10:01   

Jangmi napisał/a:
Cytat:
Wiedz tylko ze ceny takich noży to nie xx zł a xxx i xxxx zł.

Czyli się opłaca.... a jakich narzędzi używaż do strugania w nożownictwie?


Szlifierwk, wiertarek, pilników, papierów sciernych, palników, żywic itp. Można też użyc pilnika i przystawki...
 
 
WojtekM
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 443
Posty: 2572
Skąd: Łódź
Wysłany: 2018-09-11, 15:28   

Liza napisał/a:
Poruszona sprawa dotyczy wszystkich cis oraz k/m.

<ściana>
Co za bzdury. Miałem w życiu sporo negatywnych emocji (cokolwiek to znaczy), ale testosteron w normie. Obaliłem kolejny mit?
_________________
 
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2018-09-11, 19:53   

Alone 1,5 napisał/a:
wendigo, zależy z czego robisz. Sprzedawałam przywieszki i po 150 zł a bransoletki po 180zł.

No to może i zależy z czego robisz, ale wyżej gdzieś była mowa, że produkty są tanie... To chyba jednak jedno drugie wyklucza.

Liza napisał/a:
Arisa nie chce mi się komentować Twojego komentowania. Szkoda czasu. Powiem Ci że dziwne rzeczy opowiadasz i w dziwny sposób. Ściana tekstu bez sensu. Muszę lecieć do pracy. Za dużo czytasz. Porozmawiaj z innymi lekarzami na różne tematy. Ja tak robię. Pozdrawiam.

to chyba nie świadczy za dobrze o wiedzy tych lekarzy :P Może Ty po prostu więcej czytaj zamiast wierzyć we wszystko co usłyszysz...
_________________
 
 
WojtekM
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 443
Posty: 2572
Skąd: Łódź
Wysłany: 2018-09-12, 00:46   

Liza napisał/a:
Dobre laboratorium przed badaniem testosteronu nakazuje pacjentowi w poczekalni conajmniej kilkuminutowy relaks!

Taa... Zwłaszcza jak było się w permanentnym stresie. Musiałbym tam siedzieć kilka lat :p
_________________
 
 
 
Dalialama
użytkownik


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 144
Posty: 578
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-09-12, 16:08   

No Liza, ułożyłaś już ze znajomymi lekarzami przemowę, na rozdanie nagród Nobla?
_________________
 
 
Karatajew
użytkownik
\__________/


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 158
Posty: 973
Skąd: z brzucha mamy
Wysłany: 2018-09-12, 17:13   

Może i Liza nie ma racji, ale nie musicie tak złośliwie reagować...
_________________
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2018-09-12, 23:16   

Karatajew napisał/a:
Może i Liza nie ma racji, ale nie musicie tak złośliwie reagować...

Nie wiem czy zauważyłeś, ale to jest już kolejny (nie wiem który bo straciłem rachubę) temat, gdzie Liza pisze w tonie eksperta z 200% pewnością o czymś, co jednak okazuje się nieprawdą. Nie dziwię się, że ludziom nerwy puszczają, bo coś takiego jest szkodliwe (wprowadza nowych i zielonych w błąd, a to może mieć zgubne skutki). Co więcej Liza w ogóle nie przyjmuje krytyki, co też irytuje...
_________________
 
 
Hyacinth
[Usunięty]

Wysłany: 2018-09-13, 23:59   

Liza, z chęcią posłucham nagrań, o których mówisz, że je wykonasz i będziesz wklejać. Będą przy okazji świetnym materiałem dowodowym w sprawie sądowej o odebranie tym "specjalistom" prawa wykonywania zawodu za opowiadanie bzdur.

Tyczy się to i tego testosteronu, i tego, że u emek "krtań się przebudowuje".

PS Nie musisz mieć żadnego "upoważnienia", żeby wymienić z nazwiska, co za lekarz ci tak powiedział. Ten lekarz jest kłamcą i należy go zgłosić do izby lekarskiej, bo postępuje wbrew etyce lekarskiej i może komuś wyrządzić krzywdę.
 
 
Dalialama
użytkownik


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 144
Posty: 578
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-09-14, 00:23   

Niech ktoś zatrzyma tę karuzelę śmiechu XD
Na forum nie ma zakazu wymieniania nazwisk lekarzy, więc pisz śmiało. Arisa pisała, że jej lekarz się nie zgadza z Twoją tezą Liza, więc wg Twojej logiki to jest legitny argument. Zresztą ten co stawia jakąś tezę musi ją udowodnić a nie oponent, że tak nie jest. No, to ja mówię, że potwór z Loch Ness istnieje i udowodnijcie mi teraz, że nie. Jakichś dziwnych lekarzy spotykasz na swojej drodze, chyba, że to jeden prorok za tym stoi. Lekarze nie są nieomylni i też kierują się swoimi uprzedzeniami a przypadku osób trans to bardzo ciężko o kompetentnego specjalistę. Więc zdrowa podejrzliwość jest raczej wskazana. Skoro masz tak dużo czasu Liza na pisanie elaboratów to chyba byłabyś w stanie znaleźć jakieś linki do badań, potwierdzające rację Twoich "lekarzy".
I czekam z niecierpliwością na konsekwencje spadające na wendigo.
_________________
 
 
Hyacinth
[Usunięty]

Wysłany: 2018-09-14, 04:01   

Gdzie niby sypię gradem bzdur. Liza, to TY sypiesz gradem bzdur. Twoje posty są szkodliwe, nikt z cieniem wykształcenia medycznego nie zgodzi się z takimi wyssanymi z palca bajkami, czy to ja, czy Aristo, gdyby to zobaczył, czy inni lekarze niż ci twoi fikcyjni, wielcy "specjaliści", tak wielcy, że aż nie można podać ich nazwiska, bo najwyraźniej to jakaś wiedza tajemna. Z całym szacunkiem.
 
 
Hyacinth
[Usunięty]

Wysłany: 2018-09-14, 13:41   

Liza, niezależnie od tego, czy bym coś chciał czy nie, lekarz jest osobą pracującą dla dobra publicznego, jego wypowiedzi mają bardzo dużą wagę, bo bezpośrednio mogą wpływać na życie i zdrowie innych ludzi. Dlatego CYTOWANIE wypowiedzi lekarzy, podając ich nazwisko, nie jest ani prawnie, ani "środowiskowo" uznawane za jakiwkolwiek gwałcenie prywatności. Na takiej samej zasadzie jak np. u polityków. Nie wiem, czy wiesz, ale nie musisz mieć nawet przyzwolenia lekarza, by nagrywać jego wypowiedzi: automatycznie przysługuje ci takie prawo z samego faktu bycia jego pacjentem. Zwłaszcza jeśli stawia się tezy absolutne, jak robisz to ty. "Negatywne emocje zwiększają poziom testosteronu". "Po siedmiu latach ciało człowieka jest zbudowane w pełni z całkiem nowych komórek". Wybacz, ale to są głupoty sięgające poziomem niemal samego altmedu. Nie wierzę, że jakikolwiek specjalista powiedział coś takiego (chyba że przekręciłaś jego słowa).

Ale i tak każdy wie, czemu się tak zapierasz rękami i nogami, by tylko tego nazwiska nie podać. Bo takiego lekarza NIE MA, po prostu palnęłaś głupotę i próbujesz teraz "ratować się" tekstami, że to nie ty, tylko lekarz takie bzdury opowiada (ale nazwiska już nie podasz, bo nie). Rozmawia się tu o lekarzach, przytacza niekiedy słowo w słowo, co mówi np. Liber czy Robacha. Ale jak się prosi ciebie o podanie nazwiska lekarza, od którego czerpiesz wiedzę, to nagle "nie, nie mam upoważnienia". Weź się babo zastanów. Chodzi o dobro wszystkich ludzi, wszystkich potencjalnych pacjentów tej szkodliwej osoby. Powtarzam: jeśli rzeczywiście tak mówi, to trzeba go zgłosić do izby lekarskiej, ponieważ wygłaszanie przez lekarza rzeczy niezgodnych z obowiązującą wiedzą naukową jest złamaniem prawa i podstawą do odebrania licencji.
 
 
Karatajew
użytkownik
\__________/


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 158
Posty: 973
Skąd: z brzucha mamy
Wysłany: 2018-09-14, 14:42   

Arisa napisał/a:
jeżeli ktoś z lekarzy p...y głupoty i tym samym szkodzi - zgłosić do izby lekarskiej - popieram.

Izba jest raczej "po tych samych piniondzach", bardziej praktyczna jest zasada ograniczonego zaufania; chyba, że znajdzie się jakiegoś naprawdę kompetentnego lekarza.
Zresztą i tak są niedobory w lekarzach ponoć, jakby wszystkich szkodników pozwalniali, to by był ogromny kryzys.
_________________
 
 
Karatajew
użytkownik
\__________/


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 158
Posty: 973
Skąd: z brzucha mamy
Wysłany: 2018-09-14, 15:58   

Liza napisał/a:
Zgadzam się z tym, że nie udowodnilam w dodatkowy sposób informacji o testosteronie, lecz czy ktokolwiek przy tej okazji udowodnił kłam zawarty w niej? Nie wydaje mi się.

Właśnie...
Przy okazji sprawy w sądzie komuś prawnik powiedział, że jeśli pozwani twierdzą, że nasza opinia jest błędna/"fałszywa", to to jest ICH zadanie, żeby to udowodnić; a nie, że naszym zadaniem jest dowodzenie, że nie jest błędna/nie jest "fałszywa" (zapewne jest jakieś określenie na to, ale nie znam).

Także analogicznie, jeśli ktoś zarzuca Lizie kłamstwo, to ktoś powinien najpierw udowodnić tę nieprawdę.
_________________
 
 
WojtekM
moderator


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 443
Posty: 2572
Skąd: Łódź
Wysłany: 2018-09-14, 16:12   

Dla mnie wiarygodne są wyniki badań, które mam, a nie "odkrycia" jakichś lekarzy, o których nic nie wiadomo.
Swoją drogą, zapytam o przedmiot sporu swojego lekarza.
_________________
 
 
 
Hyacinth
[Usunięty]

Wysłany: 2018-09-14, 16:13   

Liza napisał/a:
Zgadzam się z tym, że nie udowodnilam w dodatkowy sposób informacji o testosteronie, lecz czy ktokolwiek przy tej okazji udowodnił kłam zawarty w niej? Nie wydaje mi się.

Ostatni raz: w nauce, w tym w medycynie, udowadnia się tezy, a nie udowadnia niesłuszność tez. Negatywne emocje nie zwiększają testosteronu, nie ma na to żadnych badań, nigdy nie wykazano takiego związku. Na uczelni też mi nigdy tak nie powiedziano, a na uczelniach, z reguły, wykładają profesorowie, krajowej sławy specjaliści, a według twojej logiki tacy specjaliści mają zawsze rację (ja przynajmniej mogę podać nazwiska moich wykładowców). Więc twierdzenie, że jest inaczej, bo nie masz kontrdowodu, jest jak mówienie "Bóg istnieje i udowodnij mi, że nie". Nie. Jak coś twierdzisz, to twoim obowiązkiem jest pokazanie, że masz rację, inaczej jest to bajkopisarzenie. Drugą sprawą jest to, że nikt nie ma pretensji do twojego bajkopisarzenia; śmiech kończy się jednak tam, gdy owo bajkopisarzenie przedstawiasz jako rzeczywistość, jako coś prawdziwego, potwierdzonego. A to jest nieprawda.
 
 
Karatajew
użytkownik
\__________/


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 158
Posty: 973
Skąd: z brzucha mamy
Wysłany: 2018-09-14, 16:25   

Hyacinth napisał/a:
Negatywne emocje nie zwiększają testosteronu, nie ma na to żadnych badań, nigdy nie wykazano takiego związku. Na uczelni też mi nigdy tak nie powiedziano

Skoro nie było badań, to skąd wiadomo, że nie ma związku?
_________________
 
 
Hyacinth
[Usunięty]

Wysłany: 2018-09-14, 21:07   

Karatajew napisał/a:
Hyacinth napisał/a:
Negatywne emocje nie zwiększają testosteronu, nie ma na to żadnych badań, nigdy nie wykazano takiego związku. Na uczelni też mi nigdy tak nie powiedziano

Skoro nie było badań, to skąd wiadomo, że nie ma związku?

Były badania wykazujące korelację negatywnych emocji z poziomem testosteronu. Testosteron wzmaga negatywne emocje. Natomiast nie dzieje się na odwrót, nie ma po prostu takiej korelacji. W nauce zakłada się, że jeśli nie ma korelacji, to twierdzenie jest fałszywe.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2018-09-15, 02:52   

Liza napisał/a:
Zauważyliście ciekawą rzecz? Niektóre osoby, zwłaszcza znane ze swej forumowej agresji zarzucają mi że ZNOWU Liza napisała nieprawdę (?)

Nie, nie zauważyłem.

Liza napisał/a:
Czy mam nagrywać za ich zgodą ich wypowiedzi i je tu publikować?

Doskonały pomysł! (to nie jest ironia, piszę szczerze i poważnie).

Liza napisał/a:
Jeśli ktoś oczekuje potwierdzeń w innych źródłach to niech sobie to potwierdza sam w tylu źródłach które mu osobiście wystarczą!

To też właśnie robimy i okazuje się, że nie masz racji (tu się już chyba też pojawiło sporo linków).

Liza napisał/a:
Wendigo odpowiadamy ustosunkowujac się do tematu lub wypowiedzi. Nie oceniamy nigdy charakteru i wad innych użytkowników forum. Tego kategorycznie regulamin zabrania.

No i spoko, znaczy piszę zgodnie z regulaminem :]

Liza napisał/a:
Co do sypania nazwiskami specjalistów to nie dostałam takiego upoważnienia.

To co wykonywane jest zawodowo, nie podlega takiej ochronie jak prywatnie.

Cytat:
Wystarczy że robi to wendigo i ma gdzieś konsekwencje.

Yyy, chyba się zgubiłem :P ale już nie będę nawet dopytywać co i gdzie, bo... ech... :D

Hyacinth napisał/a:

PS Nie musisz mieć żadnego "upoważnienia", żeby wymienić z nazwiska, co za lekarz ci tak powiedział.

Poza tym skoro jej tak powiedział, to pewnie z chęcią powie to także nam - swoim potencjalnym pacjentom.

Liza napisał/a:
Każdy zawsze w przypadku wątpliwości może sam to weryfikować bądź to u innego lekarza bądź w wiarygodnym dla siebie (!) źródle wiedzy medycznej.

Jak wyżej: zweryfikowaliśmy, okazało się, że to co piszesz nie jest prawdą, więc wykazujemy że nie jest. I tyle.

Liza napisał/a:
Za to obelgi sypią się jak krople ulewnego deszczu zarówno w stosunku do mnie jak też medyków.

Nikt Cię tutaj nie obraził. Stwierdzenie, że piszesz nieprawdę (nawet w formie: "piszesz bzdury") nie jest obrazą CIEBIE, tylko co najwyżej oceną tego co napisałaś. To tak jakbym np. napisał list i ktoś by go ocenił negatywnie - przecież mnie w ten sposób nie obraził.
Jak też nie zauważyłem by ktoś obraził tych "lekarzy", bo znowu: napisanie, że ktoś szerzy poglądy niezgodne z wiedzą medyczną i powinien dostać zakaz wykonywania zawodu, też nie jest ni jak obraźliwe.

Cytat:
Mnie to nie boli bo widzę rzeczy w sposób inny.

Możesz widzieć. Sam widzę wiele rzeczy w sposób inny, wiem że umysł wiele potrafi, baa - jestem w stanie nawet uwierzyć że za sprawą autosugestii udało Ci się osiągnąć rzecz, które opisujesz! Ale mimo tego: jak coś jest niezgodne z wiedzą medyczną, to jest niezgodne i nie należy pisać o tym jak o pewniku z punktu widzenia nauki!

Cytat:
Martwi mnie co innego. To brak jedności w środowisku osób transplciowych.

Jeżeli powyżej miałem rację i mówimy tu o rzeczach, które Tobie się udało osiągnąć, a nie zostały potwierdzone (a wręcz zostały zaprzeczone) przez medycynę, to nigdy w takich sprawach nie będzie jedności (nie każdy ma tak rozwinięte umiejętności autosugestii, nie każdy ma taki umysł).

Liza napisał/a:
Co do sporu kto komu powinien udowodnić rację to zdania są mocno podzielone.

Nie, nie są. Udowodnić trzeba coś, a nie nieistnienie tego.

Cytat:
I jeszcze to. Sam piszesz Hyacinth pewnikami i najchętniej już teraz pozamykalbys wszystich lekarzy włącznie ze mną za niezgodność ich poglądów z Twoimi, których słuszności także nie udowodniles niezbicie - co łatwo stwierdzić!

Znowu w ten irytujący sposób manipulujesz - on nie przedstawia swoich poglądów tylko wiedzę jaką nabył na studiach medycznych! I może podać nazwiska osób, od których ją nabył, w przeciwieństwie do Ciebie, bo Ty nazwisk nie chcesz podać.
_________________
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2018-09-15, 17:01   

Dajcie już spokój chłopaki.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2018-09-16, 02:15   

Liza napisał/a:
Wendigo napisałeś ścianę tekstu.

Widzę. To jest forum, tu się pisze teksty.

Cytat:
Mnie nie udowodniles niczego.

Bardzo mi przykro. Nieistnienia krasnoludków też nie potrafię Ci udowodnić.

Cytat:
I mataczysz wątek testosteronu.

Ja o testosteronie akurat nie napisałem nic.

Ada75 napisał/a:
Dajcie już spokój chłopaki.

Chyba masz rację. Bo właściwie nie mam już nic nie obraźliwego do napisania ;)
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,24 sekundy. Zapytań do SQL: 10