[Freja]

Przeklejam z:
http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,769242

Nastał czas upałów i "przyduchy". Szczególnie trudno jest go znosić w nieklimatyzowanym biurze, znajdującym się w budynku zrobionych z wielkiej płyty i wyeksponowanych na mordercze promienie sierpniowego słońca. Kilka dni temu mój znajomy - pracujący warunkach jak wyżej (instytucja państwowa) - doznał sui generis uszczerbku na zdrowiu. Otóż pracodawca nie skorzystał z możliwości wcześniejszego zwolnienia pracowników z powodu warunków jak wyżej - skutkiem czego nogawki jego długich spodni literalnie przykleiły się do jego ud. Temperatura w jego pomieszczeniu biurowym wynosiła 32 stopnie powyżej zera. Gdy wrócił do domu i ściągnął spodnie odkrył rozległą reakcję alergiczną (ucisk nogawek na ciało plus bardzo wysoka temperatura) w postaci rozległego "pęcherzowiska" na udach jak wyżej. W związku z powyższym następnego dnia udał się do pracy w spodenkach krótkich, acz szykownych i należycie nieopiętych, sięgających powyżej połowy ud, koloru szarego, z kantem plus skarpety czarne i czarne szykowne, pełne buty typu półsportowego. Po stawieniu się do pracy - został szybko wezwany przez jego szefową - która zarzuciła mu zjawienie się w pracy w niestosownym stroju. Szefowa odziana była w sukienkę z półotwartymi plecami, przeciętnym dekoltem sięgającą do połowy jej ud. Na nogach nie miała żadnych rajstop czy skarpet. Jej obuwie stanowiły szykowne - ale jednak sandałki.
Znajomy zwrócił uwagę na niestosowność jej uwag - w kontekście jej ubioru - i postawił ultimatum: jeżeli zostanie w jego biurze zainstalowane air condition, wówczas on wróci do długich spodni, jeżeli nie, w czas wielkich upałów będzie się zjawiał w pracy w krótkich. Podkreślił przy tym, iż w instytucji gdzie pracuje - multum kobiet zjawia się w pracy w odzieniu jak na plażę, bardzo często eksponując przy tym intymne części ciała ( pół piersi, głęboki dekolt) bądź też spore połacie kobiecych desusów ( ramiączka staników, "topy" rajstop czy pończoch) - i nie są za tak karygodne zachowanie wzywane "na dywanik" do przełożonych. Zagroził rozwścieczonej szefowej, iż w przypadku prześladowania go za ubiór jak wyżej - uda się do sądu z pozwem zawierającym zarzut dyskryminacji ze względu na płeć. Zobaczymy więc, co z tego wyniknie. A tymczasem warto tylko zasygnalizować, iż scenariusz jak wyżej, który napisało życie - dotyka całego szereg niezwykle istotnych kwestii i problemów natury społecznej, politycznej i obyczajowej.

[kicur]

Ale wiecie, że ciskobiety dbają o estetykę (w tym usuwanie owłosienia) z eksponowanych miejsc? Poza tym przy 32 stopniach i pracy biurowej to pracowników powinno się już rozpuścić do domu zgodnie z przepisami BHP...

Kurczę, jestem w szoku że jeszcze ktoś śledzi ten portal, który podupadł w erze Agnosiewicza

[2in1_inkarnacje]

Mi się dziwią, bo ja robię tak : im większy upał, tym cieplej się ubieram. Przy 35ciu stopniach, normalka to dla mnie długie spodnie i dwa podkoszulki i gruby i ciepły sweter. A jak nie pomaga - dwa swetry. Jak się ciepło ubiorę na upał, to w ogóle się nie pocę ( moi TS oraz IS znajomi nie mogą zrozumieć tegoż fenomenu. ). A jak założę kótki podkoszulek i tak wyjdę na upał - zawsze się zgrzeję i spocę.
Może po prostu chodzi o odpowiednią izolację termiczną, że na upał trzeba się ubrać bardzo grubo i bardzo ciepło, wtedy się go tak nie czuje.

*

Na swoim elektrostażu, w roku 2011stym, inni pracownicy mieli ze mnie niezły ubaw ( ze wszystkiego, w sumie ). Kopaliśmy studzienki pod fundamenty na oświetlenie, a upał dobre ponad 35+ na zewnątrz. A ja tak : dwa podkoszulki, dwa ciepłe swetry i grupy, nieprzepuszczalny, drelichowy kombinezon roboczy. Do tego dwie pary spodni roboczych na sobie. I nie, nie było mi ani trochę gorąco. Ale ich to śmieszyło.

*

Mam jeszcze jeden powód, dla którego ubieram się tak, aby mieć jak najwięcej okrytego : bo jestem, po prostu, brzydki, niesymetryczny, karykaturlany i nie mam nic ciekawego do pokazania. A dodatkowo jestem AS-em, to też nie.

Mi się dziwią, bo ja robię tak : im większy upał, tym cieplej się ubieram. Przy 35ciu stopniach, normalka to dla mnie długie spodnie i dwa podkoszulki i gruby i ciepły sweter. A jak nie pomaga - dwa swetry. Jak się ciepło ubiorę na upał, to w ogóle się nie pocę ( moi TS oraz IS znajomi nie mogą zrozumieć tegoż fenomenu. ). A jak założę kótki podkoszulek i tak wyjdę na upał - zawsze się zgrzeję i spocę.
Może po prostu chodzi o odpowiednią izolację termiczną, że na upał trzeba się ubrać bardzo grubo i bardzo ciepło, wtedy się go tak nie czuje.

*

Na swoim elektrostażu, w roku 2011stym, inni pracownicy mieli ze mnie niezły ubaw ( ze wszystkiego, w sumie ). Kopaliśmy studzienki pod fundamenty na oświetlenie, a upał dobre ponad 35+ na zewnątrz. A ja tak : dwa podkoszulki, dwa ciepłe swetry i grupy, nieprzepuszczalny, drelichowy kombinezon roboczy. Do tego dwie pary spodni roboczych na sobie. I nie, nie było mi ani trochę gorąco. Ale ich to śmieszyło.

*

Mam jeszcze jeden powód, dla którego ubieram się tak, aby mieć jak najwięcej okrytego : bo jestem, po prostu, brzydki, niesymetryczny, karykaturlany i nie mam nic ciekawego do pokazania. A dodatkowo jestem AS-em, to też nie.

[Freja]

[Freja]

[Crissy]

Było sporo protestów, w których mężczyźni czy męska część uczniów przychodzili w spódnicach, ponieważ im zakazano noszenia krótkich spodenek w szkole czy pracy.

Było sporo protestów, w których mężczyźni czy męska część uczniów przychodzili w spódnicach, ponieważ im zakazano noszenia krótkich spodenek w szkole czy pracy.

[wendigo]

[kasiencja]

według przepisów bhp może być w pracy i 10000 stopni grunt by ci wodę dali, a tak to jechał pies warunki w jakich robisz. W pracy w 30+ stopni (ze słońcem walącym przez okna) na zewnątrz termometr w środku mi się zamyka a kończy się on na 45 stopniach. I dla pracodawcy czy zakładowego babsztyla z bhp nie ma podstaw do zamontowania klimy. Jedynie ledwo już wiejący bidulek-wiatraczek który przedmuchuje ciepełko po pomieszczeniu.

[Jenny]

[Armand]

Też mi się wydaje że gatki do kolan byłyby lepszym wyborem.do tego mokasyny bez skarpet albo że stopkami których nie będzie widać spod buta. A nie czarne skarpeciska i buty do garniaka x.x

[wij]

[wendigo]

[wij]

Oj tam, oj tam
Szczegóły xD

[Ada75]

Beduini na pustyni wykorzystują cug naturalny. Grzeją jajka jak w palenisku a cug ciągnie powietrze i chłodzi pod pachami.

Beduini na pustyni wykorzystują cug naturalny. Grzeją jajka jak w palenisku a cug ciągnie powietrze i chłodzi pod pachami.