[eMily_Mae]

Zastanawia mnie... tak właściwie, do jakiego wieku można być osobą androgyniczną ?
Z tego, co wiem to raczej dotyczy młodych chłopców w okresie dojrzewania i potem ewentualnie ok 20stki, a co dalej? Za jakiś czas będę mieć 27lat, a to trochę dużo na androosobę... I czy będzie mi wypadało taką być np po 30stce, 40stce i później?
Obecnie to wygląda to tak, że biorą mnie na zlecenie i niektóre osoby, co mnie nie znają, nie wiedzą, czy zwracać się na Pan, czy Pani. A był taki przypadek, że Klient mówił raz tak, raz tak. Mi to oczywiście nie przeszkadza, ale wydaje mi się, że wszyscy na około mogą mieć z tym jakiś kłopot...


A tak całkiem z ciekawości: czy aby być andro- to potrzebny jest comming - out? Czy to raczej cecha bardziej naturalna?

Zastanawia mnie... tak właściwie, do jakiego wieku można być osobą androgyniczną ?
Z tego, co wiem to raczej dotyczy młodych chłopców w okresie dojrzewania i potem ewentualnie ok 20stki, a co dalej? Za jakiś czas będę mieć 27lat, a to trochę dużo na androosobę... I czy będzie mi wypadało taką być np po 30stce, 40stce i później?
Obecnie to wygląda to tak, że biorą mnie na zlecenie i niektóre osoby, co mnie nie znają, nie wiedzą, czy zwracać się na Pan, czy Pani. A był taki przypadek, że Klient mówił raz tak, raz tak. Mi to oczywiście nie przeszkadza, ale wydaje mi się, że wszyscy na około mogą mieć z tym jakiś kłopot...


A tak całkiem z ciekawości: czy aby być andro- to potrzebny jest comming - out? Czy to raczej cecha bardziej naturalna?

[nikonikt]

Nie wiem czy jest ogólnie jakiś wiek graniczny, ale mam znajomego który w młodości był bardzo androgyniczny, nosił tez długie włosy itp, no takie śliczny generalnie a w wieku ok. 35 lat zaczął łysieć, rysy twarzy mu się dość wyostrzyły I z androgynicznosci nic nie zostało. Nie wiem jak to jest i od czego to zależy.
Jeśli chodzi o aspekt "co ludzie powiedzą" to tez chyba ciężko powiedzieć..to już zależy od psychiki danej osoby. Myślę że jeśli Tobie nie przeszkadza to ze inni czasami albo nie wiedzą jak się do Ciebie zwracać albo zwracają się tak i tak to nie masz się co przejmować i po prostu nadal być sobą a może z czasem coś się zmieni. Wg mnie nie warto za to dostosowywać się aż tak bardzo do innych i np kończąc 30 lat powiedzieć "ok l, teraz już będę typowym mężczyzna/typowa kobieta żeby inni mieli w końcu komfort psychiczny".

A co do coming outu w przypadku osób androgynicznych to, moim zdaniem, nie ma o czymś takim mowy..no bo to chyba trochę tak jakby outowac się w temacie koloru włosów itp. Można się wyoutowac I powiedzieć ze np. Jest się is, ale nie ze jest się androgynicznym.

[silveira]

Ja tam niw wiem, mam 25 lat i nie czuję, żebym się jakoś miał "starzeć" w tej kwestii to chyba cecha indywidualna, a co to kwestii "co ludzie powiedzą" to ludzie sobie mogą, Ty to jesteś Ty i tyle :3

[DeadSally]

Ja mam 37 lat. Cały czas mam ten dziwaczny androgyniczny wygląd pomimo kilku siwych pasemek. A upływ czasu odczuwam że po seksie jestem cała obolała najczęściej...

Ja mam 37 lat. Cały czas mam ten dziwaczny androgyniczny wygląd pomimo kilku siwych pasemek. A upływ czasu odczuwam że po seksie jestem cała obolała najczęściej...

[Alpaka]

[monomi]

Wydaje mi się, że dużo zależy od predyspozycji. Są osoby, które już przy 30 będą traciły androgyniczność (np łysiejący faceci). Są osoby, które będą androgyniczne długo. Zobacz np taki David Bowie, albo Tilda Swinton. Oboje mają już swoje lata a jednak nadal są androgyniczni (tj jeśli chcą bo Bowie nie zawsze udrzea w ten styl)

[wendigo]

Powiem tak... tzn. mam wrażenie że jest tak: osoba XX może być androgyniczna przez całe życie, na starość jest to nawet łatwiejsze, bo wiele kobiet na starość no po prostu dosyć "mężnieje"... Osobie XY jest znacznie trudniej zachować androgyniczność...

[Fadi]

Zgadza się - łatwiej jest kobietom w tej sferze, wygląda się z wiekiem nawet młodziej niż rówieśnicy...
Osobiście jestem po 30tce, a ostatnio jak kupowałam piwo, musiałam dowód pokazać

[Sven]

Jak sie urodzisz kobieta o kobiecej budowie do max do 15 Potem to juz chyba dolna granica "zasuszenia sie", to wtedy mozna jak Tilda Swinton...

Ej, w sumie jest troche starszych osob, ktore nie wygladaja ani na kobiety ani na mezczyzn. Ale oni to chyba nienaumyslnie na ogol. (?)

Jak sie urodzisz kobieta o kobiecej budowie do max do 15 Potem to juz chyba dolna granica "zasuszenia sie", to wtedy mozna jak Tilda Swinton...

Ej, w sumie jest troche starszych osob, ktore nie wygladaja ani na kobiety ani na mezczyzn. Ale oni to chyba nienaumyslnie na ogol. (?)

[Michalina8]

W moim przypadku androgyniczną sylwetkę zachowałam do 26-27 roku życia. W tym czasie jakby wybuchła we mnie jakaś testosteronowa bomba. Zaczęły mi wypadać włosy z głowy, w innych miejscach przybyło. Zaczęłam łapać trochę nadwagi, ale o dziwo była to nadwaga gruszkowata (głównie biodra). Dziwnie rozszerzyła mi się klatka piersiowa, która wcześniej miałam bardzo wąską. Ręce i nogi dalej miałam chude. I tak to wygląda do dziś (jestem po 40). Udało mi się tylko zwalczyć nadwagę, ale przez to "zmężnienie" ta pokraczność już mi została.