Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
A żyć jakoś trzeba...
Autor Wiadomość
Grażyna
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 1
Posty: 13
Wysłany: 2018-05-20, 22:33   A żyć jakoś trzeba...

Witajcie
Jestem nowa na forum i piszę do was z pytaniem:co mogę zrobić jako niepełnoletnia ts?
Moja rodzina do specjalnie tolerancyjnych nie należy, chodzę do psychologa i psychiatry, chociaż niewiele to daje. O tym, jak się czuje już opowiedziałam rodzinie dosyć dawno, ale chyba nikt nie wziął tego na poważnie.To że jestem kobietą wiem już od dawna. Urodę mam jeszcze dosyć delikatną, nie zdarza mi się aby ktoś nieznajomy wziął mnie za chłopaka.
Chciałabym zacząć funkcjonować już oficjalnie jako ona i tu moje pytanie, co mogłabym zrobić jeszcze przed HRT?

Dodałam do użytkowników. /Freja
 
 
Katarzyna
[Usunięty]

Wysłany: 2018-05-20, 22:34   

Co masz konkretnie na myśli?
 
 
Freja
ateistyczna bogini
Freja Draco


Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 905
Posty: 7090
Wysłany: 2018-05-20, 22:39   

Przed 18 możesz zrobić całą diagnostykę, ale to chyba wymaga zgody rodziców.
Zasadniczo to z ich zgodą chyba nawet da się zacząć samo HRT, ale to niech się młodsi wypowiedzą.
_________________
Freja Draco
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2018-05-20, 23:23   

Grażyna, a ile właściwie masz lat? Od tego zależy czy cokolwiek będziesz mogła zrobić.
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
Dalialama
użytkownik


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 144
Posty: 578
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-05-20, 23:35   

Jak do twojego ts podchodzą psycholog i psychiatra? Jeżeli wiedzą i sa przychylnie nastawieni to może mogą wytłumaczyć twoim rodzicom, że twój transseksualizm jest prawdziwy, i że konieczne są kroki w kierunku tranzycji. I tak hormony są przepisywane poniżej 18 roku zycia za zgodą rodzica.
_________________
 
 
Grażyna
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 1
Posty: 13
Wysłany: 2018-05-21, 16:25   

Mam dopiero 16 lat. Próbowałam już rozmawiać z rodzicami choćby o zrobieniu badań, ale są całkowicie na nie.
Chodziło mi raczej o coś, dzięki czemu mogłabym wyglądać i czuć się bardziej kobieco, bo na samą terapię na razie nie mogę liczyć.
 
 
Hestia
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 87
Posty: 262
Wysłany: 2018-05-21, 16:38   

Mi pomagały zapachy, fajne mydełko np. Lawendowe itp. mozesz tez zapuscic paznokcie. Takie male drobiazgi a pomagają
_________________
 
 
Dalialama
użytkownik


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 144
Posty: 578
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-05-21, 17:32   

Jeśli nie masz długich włosów to możesz zapuścić to zawsze +100 do passingu, regulować brwi, nosić unisexowe ciuchy może jakieś dodatki typu wisiorek czy kolczyki, możesz też podszkolić się w makijażu.
Tak bardziej przyszłościowo to możesz zacząć oszczędzać pieniądze czy też znaleźć jakąś dorywczą pracę, ponieważ dzięki temu łatwiej i szybciej przeprowadzisz diagnostykę. Powodzenia :-)
_________________
 
 
Katarzyna
[Usunięty]

Wysłany: 2018-05-21, 22:58   

Dalialama napisał/a:
Jeśli nie masz długich włosów to możesz zapuścić to zawsze +100 do passingu, regulować brwi, nosić unisexowe ciuchy może jakieś dodatki typu wisiorek czy kolczyki, możesz też podszkolić się w makijażu.
Tak bardziej przyszłościowo to możesz zacząć oszczędzać pieniądze czy też znaleźć jakąś dorywczą pracę, ponieważ dzięki temu łatwiej i szybciej przeprowadzisz diagnostykę. Powodzenia :-)


To pomaga. Albo chociaż "zrób" sobie paznokcie. Można używać odżywki. Ale masz świadomość że coś jest. Na kolczyki pewnie Ci rodzice nie pozwolą ale jakiś wisiorek nie powinien im przeszkadzać. Tak myślę że możesz też próbować crossdressingu. Jesteś młoda więc o passing łatwo. Można gdzieś wyjść i choć trochę odreagować. Zaraz mnie tu nie którzy poprawią że to be, że transwestyci są fuj. Jednak wiele osób ts ma taki epizod i nie jest to niczym złym.
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2018-05-22, 06:42   

To nie jest fuj, ale wszystko zależy od passingu. Mnie osobiści pewne drobiazgi pomagają przeżyć.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 10