Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Kiedy lekarz może ujawnić informacje o pacjencie
Autor Wiadomość
Avery.
użytkownik


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Posty: 14
Skąd: Wrocław
  Wysłany: 2018-02-21, 14:00   Kiedy lekarz może ujawnić informacje o pacjencie

Na początek przepraszam, jeśli temat powinien znaleźć się w innym wątku - szczerze mówiąc nie wiedziałem, gdzie to wstawić...

Do tej pani lekarz chodzę od ponad pół roku i od samego początku miałem przykre sytuacje z jej transfobią. Gdy dowiedziała się o moim transseksualizmie, traktowała mnie gorzej niż innych pacjentów. Dosłownie „wbiło” ją fotel, spojrzała na mnie, jak gdybym właśnie co oznajmił jej, iż jestem mordercą i nie dając mi nawet dokończyć powodu wizyty (prośba o skierowanie na podstawową morfologię), odmówiła mi pomocy, omal nie wyrzuciła mnie z gabinetu. Przy następnych wizytach u tej pani nie było wcale lepiej.

Ostatnio miałem u niej nieciekawą sytuację. Mianowicie byłem po recepty na leki stałe i po skierowania na rtg (dała bardzo opornie, kiedy było jasne że nie wyjdę bez niego z gabinetu - to ostatnie badanie potrzebne mi do sądu w sprawie o ustalenie płci) i skierowanie do dermatologa.

Zrobiła dziwną rzecz, konkretnie nie przeprowadziła ani razu ze mną wywiadu w kwestii mojego transseksualizmu i bez żadnych konsultacji ze mną, na skierowaniu do dermatologa w rozpoznaniu wspomniała o moich "zaburzeniach identyfikacji płciowej" (zauważyłem dopiero przy rejestracji do specjalisty). Skoro napisała to na skierowaniu, najprawdopodobniej napisała to też w mojej kartotece, czyli nawet po skończonej tranzycji, z nowymi danymi i nawet po operacjach, każdy kto do tej kartoteki będzie miał dostęp (lekarze, personel przychodni) będzie wiedział o tym, że jestem trans...

Czy to nie podchodzi już pod zdradzenie tajemnicy zawodowej i czy można wyciągnąć konsekwencje wobec tej lekarki? Albo chociaż pozbyć się tego z kartoteki?
 
 
Anna28
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 18
Posty: 176
Wysłany: 2018-02-21, 14:28   

Avery., Sytuacja podobna do mojej. Robiłam wszystko prywatnie kariotyp, urolog, rezonans. Ale stwierdziłam, że chociaż wyniki zrobię na NFZ, zawsze to jakiś grosz do przodu. Udałam się do swojej rodzinnej. Mówię jej, że chce skierowanie na wyniki konkretnie podałam jakie. Ona zapytała w jakim celu mi to. Odpowiedziałam. To stwierdziła, że do psychiatry lepiej mi da skierowanie a na wyniki daje ostatni raz... :D :evil:
 
 
kasiencja
użytkownik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 53
Posty: 357
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2018-02-22, 12:05   

Ja mam u lekarki rodzinnej na kartotece skreślone stare dane a pod spodem nowe oraz dane mojej cioci która też ma w jednej kopercie ze mną kartotekę, ale ludzie w nosie mają co tam pisze.
A gdy niedaleko mnie chciałam sprawdzić endokrynologa z mojej pracy więc bardziej wizyta jak prywatna tylko za darmo to po usłyszeniu o TS ćwok powiedział że się tym nie zajmuje i mnie wręcz wypchnął z gabinetu. Lekarze kasta uprzywilejowanych -.-
 
 
Lagertha
[Usunięty]

Wysłany: 2018-02-22, 16:48   Re: Kiedy lekarz może ujawnić informacje o pacjencie

Avery. napisał/a:
Czy to nie podchodzi już pod zdradzenie tajemnicy zawodowej i czy można wyciągnąć konsekwencje wobec tej lekarki? Albo chociaż pozbyć się tego z kartoteki?
Nie można się pozbyć tego z kartoteki. Czy można ją podciągnąć do odopowiedzialności to nie wiem, ale na pocieszenie to cały personel medyczny też podlega tajemnicy i nie może tego wyciągać.

Tak poza tym, czy nie lepiej iść do kogoś innego? Sama robię tak, że jak lekarz jest niewporządku to idę gdzie indziej. Bo szkoda mojego zdrowia i nerwów.
 
 
Avery.
użytkownik


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Posty: 14
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-02-22, 17:52   

Lagertha, trochę szkoda, że nic z tym w sumie zrobić nie można... trochę nie chce, żeby w przyszłości jakiś lekarz nagle zapytał o moją tranzycję. Wiem, że niektórzy nie mają problemów z tym, że są trans i mówią o tym otwarcie, ja jednak wolałbym, żeby po zmianie danych i po jedynce nigdy nie wracać do przeszłości sprzed rozpoczęcia hrt...

Tak, teraz już będę chodził do innego. Byłem u niej ostatni raz, kiedy potrzebowałem pilnie tego skierowania. Planuję przenieść się do innej przychodni. Tam, gdzie przyjmuje mój lekarz prowadzący, personel jest bardzo lgbt friendly :D
 
 
Rockman
użytkownik


Tożsamość płciowa: m
Punktów: 62
Posty: 454
Wysłany: 2018-02-22, 18:34   

Nie za wiele masz do chcenia. Może przy grypie albo przeziębieniu by przeszło.
Przy każdej grubszej sprawie są dwa nieuniknione czynniki:
1. Pytanie, czy przyjmuje Pan jakiekolwiek leki na stałe? (aa tak, bije cały czas testo, masa musi być..)
2. Proszę się rozebrać ;) Nie ma chyba lekarza, który nie zapytałby się dlaczego masz te blizny (a wie Pani, kiedyś nadziałem się na motocykl i mnie tak rozpruło idealnie po 2 stronach)

Poza tym jak będziesz kręcił, to lekarz zacznie dopytywać, oni w większości na prawdę nie są głupi. Sam miałem podobną sytuację, w sensie nie był to stan chorobowy tylko badanie diagnostyczne i nawet starszawy lekarz się rwał do macania mi jąder :)

Także o ile zależy ci na zdrowiu będziesz musiał mówić niezbędne informacje.
 
 
adatoproste
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 62
Posty: 144
Wysłany: 2018-02-22, 19:10   

NFZ ustalił w zarządzeniu, jakie badania mozna zrobić w poradni rodzinnej, z hormonów tylko TSH, jak mała poradnia, moze sie zdarzyć, ze na podnormatywne badania np. hormonalne, poradnia nie ma umowy z laboratorium. Lekarze sa rozni, nie nalezy nazywać od razu kastą, są mili, są kretyni, są madrzy, są po prostu róźni, Wystarczy poszukać innego lekarza. Co do komentarzy, ze komus zachciało się być dziewczynką, trudno lekarki które nie są profesjonalistkami, wypowiadają się na temat, na który nie mają pojecia, zdarzają się, lekarze tez. Szkoda, że nie pracuje z tą Panią dr, pogadałabym :) . Sama w swojej kartotece wpisałam rozpoznanie F64. Oczywiscie załaczyłam swoje zaswiadczenie od seksuologa, jak sobie wypisuję leki, zeby wszystko było zgodnie z prawem. Nas obowiązuje tajemnica lekarska, dostep na zadanie, ma prokuratura, sąd, zus jesli chodzi o L4, badz swiadczenia rehabilitacyjne i rentowe. Informacje dla lekarza sa wazne, dla oceny stanu zdrowia, ryzyka i leczenia>Profesjonalny lekarz czy lekarka nie jest od oceny kim jest pacjent, co robi, nie mierzy go etyką. Nie jestesmy od wyborów ludzkich, tylko od leczenia. Tak mysli wiekszośc lekarzy myslę, przynajmniej nie tych w wieku emerytalnym
 
 
spider
użytkownik

Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 15
Posty: 142
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-02-22, 19:43   

Avery., będziesz wracał do tej przeszłości... lekarz rodzinny powinien wiedzieć, że jesteś ts, że przyjmujesz testosteron, z prostego względu wszystko ma swoje skutki uboczne. Na nietolerancyjnego lekarza zawsze możesz trafić ale w takiej sytuacji możesz też wstać i opuścić gabinet.

Z czasem myślę nabierzesz dystansu, też na początku tej drogi nie chciałem mówić, lekarzy unikałem jak ognia... raz przed jedynką u lekarza medycyny pracy musiałem się mocno nagimnastykować jak kazała mi zdjąć koszulkę - i nie powiedziałem wtedy o ts, tylko że to zwykła zwyczajna ginekomastia, przeszło.
Teraz jest inaczej, wiadomo nie krzyczę od progu, że jestem ts ale jak potrzeba to mówię, jakoś jest mi to już obojętne (nie jestem jedyny, jest nas wielu i myślę, że są ciekawsze tematy :p )
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2018-02-23, 02:51   Re: Kiedy lekarz może ujawnić informacje o pacjencie

Avery. napisał/a:
Przy następnych wizytach u tej pani nie było wcale lepiej.

Nie rozumiem po co byłeś tam kilka razy :P ja bym se dał spokój po jednym razie.

Avery. napisał/a:
Lagertha, trochę szkoda, że nic z tym w sumie zrobić nie można... trochę nie chce, żeby w przyszłości jakiś lekarz nagle zapytał o moją tranzycję. Wiem, że niektórzy nie mają problemów z tym, że są trans i mówią o tym otwarcie, ja jednak wolałbym, żeby po zmianie danych i po jedynce nigdy nie wracać do przeszłości sprzed rozpoczęcia hrt..

U lekarzy zawsze będziesz musiał wracać. Ale to tylko lekarze.

spider napisał/a:
Avery., będziesz wracał do tej przeszłości... lekarz rodzinny powinien wiedzieć, że jesteś ts, że przyjmujesz testosteron, z prostego względu wszystko ma swoje skutki uboczne. Na nietolerancyjnego lekarza zawsze możesz trafić ale w takiej sytuacji możesz też wstać i opuścić gabinet.

Dokładnie tak. A organizm to całość i wszystko może mieć znaczenie.
_________________
 
 
adatoproste
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 62
Posty: 144
Wysłany: 2018-02-23, 08:08   

Na nietolerancyjnego lekarza zawsze możesz trafić ale w takiej sytuacji możesz też wstać i opuścić gabinet.

Ja i moi koledzy i kolezanki, nie jestesmy od tolerancji, tylko od leczenia, wszystkich ! Zwłaszcza w publicznej sluzbie zdrowia, a jak ktos przenosi na pracę swoje fobie, to powinien poszukać innej albo zmienić specjalizację, np. na patomorfologa
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-02-23, 23:56   

Co do ujawnienia w dokumentacji medycznej Twojego TS, to bardziej widzę tu problem w zakresie (nie)poinformowania Cię, że zamierza to zrobić. Natomiast całokształt jej postępowania wobec Ciebie jest naganny i na Twoim miejscu rozważyłbym zgłoszenie sprawy do kierownika ZOZu, Rzecznika Praw Pacjenta lub Rzecznika Praw Obywatelskich.

Co do zasady adatoproste ma rację, że lekarze mają obowiązek leczyć ludzi bez oceniania, ale w praniu różnie to wychodzi. Jeśli nie będzie mechanizmów pozwalających na zwalczanie takich sytuacji, a my nie będziemy korzystać z tych istniejących, to ten obowiązek może istnieć jedynie na papierze. :( Poza tym wyobraźmy sobie, że 5% lekarzy będzie tolerancyjnych i będzie się zgadzało na udzielanie świadczeń zdrowotnych osobom TS, a 95% nietolerancyjnych i będzie odmawiało; wtedy to chyba jasne, że osoby trans są w znacznie gorszej sytuacji niż cis?
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
Cukierkowa
użytkownik

Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 50
Posty: 424
Wysłany: 2018-02-26, 18:33   

Zmienić lekarza i tyle w temacie. Ja nigdy nie miałam problemów ze skierowaniami,badaniami,receptami. W zasadzie nie spotkała mnie przykrość od służby zdrowia.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 10