Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Interowy precedens korekty płci
Autor Wiadomość
2in1_inkarnacje
[Usunięty]

Wysłany: 2017-12-29, 23:59   Interowy precedens korekty płci

Jak każdy, ważny, Interowy temat, pewnie i ten zaraz zostanie zamknięty. Nie zdziwiłoby mnie to.
Dziś trafiłem na tekst uzasadnienia korekty płci osoby TS, we wniosku do sądu i dotarło do mnie, ile osób Inter, w naszym kraju, najprawdopodobniej popełniło precedens korekty płci, gdyby ten tekst przełożyć na osoby IS.

1.Ten tekst : << wnoszę o ustalenie, że córka/ syn ..." i podanie tegoż według płci BIOLOGICZNEJ. Jeśli tak, to faktycznie, wszystkie osoby IS, powinny formułować to stwierdzenie tak : Wnoszę o ustalenie że ( imię, nazwisko itp ) córka i syn, z określenia MAAB ( lub FAAB ) jest mężczyzną/kobietą - tu wybór >> . Bo, zgodnie z logiką i stanem obiektywnym, tak powinno być.
2.Dla krzyżowych, Interseksualnych przypadków, tekst uzasadnienia, powienien wygladać w pewnym wypadku tak :
<< Płeć moja rozumiana jako zespół cech [żeńskich | męskich], warunkujących rozród płciowy, ustalona została w momencie urodzenia zgodnie z moją budową biologiczną. Oznacza to, iż jestem płci Interseksualnej. [ dalej mocno po bandzie, podaję dla swojego, konkretnego przypadku ]
Biologiczna predyspozycja wymaga ode mnie stosowania Estradiolu ( hormonu żeńskiego ), w celu podtrzymania prawidłowych funkcji somatycznych mojego organizmu, pomimo, że przy urodzeniu nadano mi płeć męską. W trakcie dojrzewania rozwinęły się u mnie, drogą naturalną, cechy widocznie gynoidalne ( żeńskie ). Z punktu widzenia biologii, te nie są zgodne z moją, aktualnie posiadaną płcią formalnie męską.
Lekarze prowadzący moją terapię, po przeprowadzeniu wielorakich badań specjalistycznych, w tym badań seksuologicznych, psychiatrycznych i psychologicznych, a w szczególności: badanie dna oka i pola widzenia, EEG, badanie genetyczne - kariotyp, próby wątrobowe i krzepliwość krwi, badania hormonalne, USG brzucha i narządów i gonad męskich i żeńskich, krew i mocz. Poza tym: testy, skale, kwestionariusze do badań psychologiczno-psychiatrycznych ustaliły, że jestem osobą Interseksualną, przypadek ze spektrum Interseksualnego PIV z Q98.9- ICD 10.
Interseksualizm, przypadku hermafrodytyzmu prawdziwego, oznacza posiadanie gonad/narządów jednoczesnie męskich i żeńskich oraz atypowych dla zdrowych, biologicznych kobiet/mężczyzn: zapisu genotypu oraz systemu gospodarki hormonalnej .
Sytuacja ta naraża mnie na nieustanne, nieuzasadnione przykrości, mam zatem [interes prawny w prawidłowym ustaleniu swojej płci].- do tego zaraz dojdę.
Jedyną możliwością usunięcia rozbieżności i stworzeniu mi warunków do normalnego funkcjonowania, jest prawna korekta płci formalnej. Korekta ta, jest jedyną drogą, dla przeprowadzenia mi zabiegu hirurgicznego na narządach płciowych, ratującego mi życie [ Chore. Chore, nie ? ] >>
Powiedzmy, jak chciałbym przejść prawną korektę, to zgodnie z logiką i stanem obiektywnym, musiałbym tak to opisać i wziąć pod uwagę, że jedyną opcją, w tym wypadku, jest korekta typu IS TH MAAB/K.
Gdybym był chamski i chciałbym zabić ćwieka sądowi, dopisałbym coś w rodzaju: <<Moja tożsamość płciowa jest zgodna z płcią biologiczną. >> I powstałby prawdziwy precedens. Ale już nawet abstrachując od tak chorendalnych metod, to na zdrową logikę, osoba Inter, która WIE, że jest Inter i ma na to full zestaw badań, powinna się oświadczać analogicznie do sposobu opisanego przeze mnie wyżej. Bo inaczej to zatajanie faktów obiektywnych.
 
 
Lagertha
[Usunięty]

Wysłany: 2017-12-30, 00:10   

"Na zdrową logikę" sąd prawdopodobnie by uznał, że niepotrzebnie zawracasz mu głowę i tyle by było.

Rozumiem, że "IS TH MAAB/K" to znaczy między innymi "True Herma". Problem w tym, że nie ma czegoś takiego.

Jak chcesz stosować te rady to stosuj je wobec siebie, ale póki są niesprawdzone to wprowadzasz inne osoby w błąd.

Poza tym strasznie nudzisz.

 
 
Maxine
użytkownik
Midnight Queen

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 132
Posty: 1149
Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-12-30, 00:14   

2in1_inkarnacje napisał/a:
Oznacza to, iż jestem płci Interseksualnej

W Polsce jak mi wiadomo nie ma płci X (or trzeciej)
Zobacz co masz w dowodzie pod słowem Płeć/ Sex i wszystko stanie się jasne. ;-)

Zgadzam się z Tobą Lagertha.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2017-12-30, 00:45   Re: Interowy precedens korekty płci

2in1_inkarnacje napisał/a:
Poza tym: testy, skale, kwestionariusze do badań psychologiczno-psychiatrycznych ustaliły, że jestem osobą Interseksualną

Ekhm, interseksualizm to kondycja fizyczna, a nie psychiczna.

Cytat:
Korekta ta, jest jedyną drogą, dla przeprowadzenia mi zabiegu hirurgicznego na narządach płciowych, ratującego mi życie

Już ktoś kiedyś o to pytał Cię na tym forum, a i ja jestem ciekawy: cóż to za zabieg na narządach płciowych ratuje życie?
_________________
 
 
2in1_inkarnacje
[Usunięty]

Wysłany: 2017-12-30, 01:16   

Maxine napisał/a:
W Polsce jak mi wiadomo nie ma płci X (or trzeciej)

Zdrowy M, poda, że jest płci M, zdrowa K, że jest płci K, a osoba IS powinna zaznaczyć, zgodnie z zasadą podawania płci biologicznej, że jest płci IS. Tu podaje się obiektywnie i fakt jest faktem, inaczej podchodzi pod matactwo, oświadczanie nieprawdy, czy nawet jej celowe, bądz nie, zatajanie.
Cytat:
Zobacz co masz w dowodzie pod słowem Płeć/ Sex i wszystko stanie się jasne. ;-)

Zinternalizowana tępota umysłowa urzędasów nie zakłuca mojego zdroworozsądkowego sposobu myślenia ;> To, że ktoś tam wpisał M, lub K, to tylko oznacza, w przypadku TH IS, że ktoś miał zupełnie subiektywne, oderwane od rzeczywistości, a w szczególności szkodliwe dla zdrowia i życia takiej osoby, widzi-mi-się.

wendigo napisał/a:
Ekhm, interseksualizm to kondycja fizyczna, a nie psychiczna.

Wiem, ale niepisane zasady postępowania medycznego są takie same.
wendigo napisał/a:
Już ktoś kiedyś o to pytał Cię na tym forum, a i ja jestem ciekawy: cóż to za zabieg na narządach płciowych ratuje życie?

A odpowiedz się pojawiła i to kilkukrotnie. To nie miejsce na offy.
 
 
Maxine
użytkownik
Midnight Queen

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 132
Posty: 1149
Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-12-30, 01:43   

2in1_inkarnacje napisał/a:
A odpowiedz się pojawiła i to kilkukrotnie. To nie miejsce na offy.

Ja widzę dział z offtopami ;-)

2in1_inkarnacje napisał/a:
To, że ktoś tam wpisał M, lub K, to tylko oznacza, w przypadku TH IS, że ktoś miał zupełnie subiektywne, oderwane od rzeczywistości, a w szczególności szkodliwe dla zdrowia i życia takiej osoby, widzi-mi-się.

To nie widzimisię a decyzja lekarska, robiona w dobrej wierze.
 
 
Lagertha
[Usunięty]

Wysłany: 2017-12-30, 02:03   

2in1_inkarnacje napisał/a:
w przypadku TH IS, że ktoś miał zupełnie subiektywne, oderwane od rzeczywistości, a w szczególności szkodliwe dla zdrowia i życia takiej osoby, widzi-mi-się.
To chyba podsumowuje wątek i go wyczerpuje jednocześnie.

Drugi i ostatni raz (w tym wątku). TH to Twój wymysł. Nie ma czegoś takiego. EOT.

2in1_inkarnacje napisał/a:
wendigo napisał/a:
Już ktoś kiedyś o to pytał Cię na tym forum, a i ja jestem ciekawy: cóż to za zabieg na narządach płciowych ratuje życie?

A odpowiedz się pojawiła i to kilkukrotnie. To nie miejsce na offy.
Nie prawda. Nie jest. Proszę nie wciskaj bajek.
 
 
Maxine
użytkownik
Midnight Queen

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 132
Posty: 1149
Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-12-30, 02:23   

Tak na marginesie co to jest EOT? xd

Poza tym 2in1_inkarnacje, nie masz przypadkiem Syndromu Płatka Śniegu?
 
 
2in1_inkarnacje
[Usunięty]

Wysłany: 2017-12-30, 02:23   

Maxine napisał/a:
To nie widzimisię a decyzja lekarska, robiona w dobrej wierze.

Skoro to dział z oftopami : Jak "robienie czegoś w dobrej wierze" ma się do narażania jednostki na poważny szwank zdrowotny i utratę życia w bardzo młodym wieku ? Bo jakaś słaba ta "dobra wiara" :evil: Dlatego jej nie uznaję i nadal uważam, że to subiektywne widzi-mi-się.

Maxine, Czego ?? ? :O
 
 
Maxine
użytkownik
Midnight Queen

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 132
Posty: 1149
Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-12-30, 02:28   

Osoba z syndromem płatka śniegu zawsze musi czerpać czyjaś atencje. Np osoba jest IS i na to zwraca na siebie uwagi wszelkimi środkami, że jest IS, i że jest IS. No i że jest IS. I tak w kółko.
 
 
2in1_inkarnacje
[Usunięty]

Wysłany: 2017-12-30, 02:32   

Maxine, Ale ja to robię dla konkrentego celu, a nie by zwócić uwagę i tyle. Uważam, że brakuje u nas osób IS z "jajami", co mówią, jak jest, a nie uciekają się, pod bezpieczny płaszczyk transowości, bo ... wszyscy tak robią :/
 
 
Maxine
użytkownik
Midnight Queen

Tożsamość płciowa: k
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 132
Posty: 1149
Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-12-30, 02:51   

2in1_inkarnacje napisał/a:
Uważam, że brakuje u nas osób IS z "jajami", co mówią, jak jest
No ale zobacz. Lagertha, też ma zaznaczoną tą opcje w profilu i nie gorączkuje się tak, że "że jest IS, i że jest IS"

I napisała:
Lagertha napisał/a:
TH to Twój wymysł. Nie ma czegoś takiego. EOT.

Mam smutną informację, tym świata nie zbawisz, a jeśli uważasz się za TH IS (True Hermafrodytą Interseksualnym ) to podziwiam, ale to rozkminy nie na moją głowę. Może dla psychologa albo psychiatry.
 
 
2in1_inkarnacje
[Usunięty]

Wysłany: 2017-12-30, 02:55   

Maxine napisał/a:
Lagertha, też ma zaznaczoną tą opcje w profilu i nie gorączkuje się tak.

Bo olewa i pociska sztampę, podobnie jak reszta IS, u nas. Bo, przecież łatwiej wytłumaczyć komuś "chcę zmienić płeć" niż "jestem IS", prawda ? :->
Maxine napisał/a:
tym świata nie zbawisz, a jeśli uważasz się za TH IS (True Hermafrodytą Interseksualnym ) to podziwiam,

NIE, że "się uważam". To mój, medycznie potwierdzony, stan fizyczny i nie ma tu nic do uważania.
 
 
Lagertha
[Usunięty]

Wysłany: 2017-12-30, 03:24   

Maxine napisał/a:
Lagertha napisał/a:
TH to Twój wymysł. Nie ma czegoś takiego. EOT.

Mam smutną informację, tym świata nie zbawisz, a jeśli uważasz się za TH IS (True Hermafrodytą Interseksualnym ) to podziwiam, ale to rozkminy nie na moją głowę. Może dla psychologa albo psychiatry.
Źle zrozumiałeś. To była odpowiedź dla 2in1_inkarnacje. Chodziło mi o to, że "True Herma" co 2in1_inkarnacje ciągle używa nie istnieje i jest jego wymysłem. Bo to najwyraźniej oznacza ten skrót - patrz pierwszy post w tym wątku. Mój wpis to tylko odpowiedź na niego.

Maxine napisał/a:
ak na marginesie co to jest EOT? xd
https://pl.wiktionary.org/wiki/EOT


2in1_inkarnacje napisał/a:
Maxine napisał/a:
Lagertha, też ma zaznaczoną tą opcje w profilu i nie gorączkuje się tak.

Bo olewa i pociska sztampę, podobnie jak reszta IS, u nas. Bo, przecież łatwiej wytłumaczyć komuś "chcę zmienić płeć" niż "jestem IS", prawda ? :->
Nie olewam. Widzisz różnica jest taka. Ja jestem IS, ale nie robię z tego sceny. Po prostu zmieniłam prawnie dane zgodnie z moją tożsamością. Poza tym "płci nie zmieniłam" - nic na to nie poradzę, że przy moich narodzinach rodzice wybrali mi płeć niezgodną z moją tożsamością i w niej mnie wychowano. Musiałam to odkręcić i tyle. W dokumentacji medycznej do sądu, która tak na marginesie przeszła bezproblemowo mam jednoznacznie napisane, że jestem interseksualna. Potem do wojska też dostałam się jako interseksualna osoba i MK przy okazji. A skoro mam to za sobą to mogę w końcu przestać o większości z tego rozprawiać i zająć się czymś innym.
Nie mam potrzeby ciągłego zwracania na siebie uwagi bo jestem IS. Zajmowałam się tym tyle ile musiałam. Teraz jedyne czego chcę to móc żyć normalnie i w spokoju, w każdym razie tyle na ile jest to możliwe.

A Ty z kolei dorabiasz jakieś cuda do bycia IS, co jest po prostu męczące i nudne. Jak i wprowadza w błąd, bo to co piszesz nie jest prawdziwe.
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-12-30, 14:26   

W petitum pozwu (czyli tym co jest na początku) pisze się albo "syn", albo "córka" - bo to się odnosi tylko do płci formalnej, wpisanej do aktu urodzenia. Aktualnie nie ma w Polsce żadnej trzeciej możliwości.

Utrwalone orzecznictwo istnieje obecnie tylko w zakresie transseksualizmu - nie niebinarności, interseksualizmu itd. Sam widziałeś przytoczone przeze mnie orzeczenie sądu apelacyjnego, który komuś po detranzycji nie pozwolił ponownie zmienić danych - bo to nie transseksualizm. Wobec tego, gdybyś chciał tak argumentować, to musiałbyś zapewne przejść przez sąd okręgowy i sąd apelacyjny, i potem złożyć skargę kasacyjną do sądu najwyższego (który za chwilę będzie obsadzony pro-pisowskimi sędziami). Oczywiście byłoby to dosyć drogie.

EOT.
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
2in1_inkarnacje
[Usunięty]

Wysłany: 2018-01-01, 16:29   

kicur, Kto wie, czy tego nie spróbuję za jakiś czas. NIE, nie w sensie korekty płci M do K, bo to mnie w ogóle nie interesuje, ale po to, by narobić szumu medialnego i pokazać, że INTERSEKSUALIŚCI ISTNIEJĄ i okazać swój bunt i zażenowanie tym, że są podciągani na równi z TS :/ Bo to szkaluje. Poza tym: o rację i jako eksperyment społeczny. Nawet nie muszę mieć pozytywnego wyroku, mogą mi oddalić, nie przejmę się tym zbytnio - bo nie w tym rzecz. Poza tym: pewne osoby, jak JurekB. i moja znajoma Gosia Rećko, ten pomysł gorąco popierają. Tylko ktoś musi się podłożyć i być tu pionierem, jak np Aleks Jurgen ( mój IS idol <3 ) z Austrii.
 
 
Marjory
użytkownik

Tożsamość płciowa: nb
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: on
Punktów: 23
Posty: 216
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-01-02, 15:04   

Tylko po co to wszystko? Co Ci da ta petycja, ten projekt itp? Ludzie raczej odrzucają wiedzę, którą chce im się wcisnąć na chama, chyba że mają nóż na gardle (patrz różne nieszczęścia średniowiecza). Źle Ci się żyje? Lekarz na SORze odmawia Ci pomocy? W kawiarni nie chcą Cię obsłużyć? Nie wymagajmy od obcych ludzi zbyt wiele, bo w gruncie rzeczy oni mają na nas wywalone i powinno być vice versa. W sensie, większość ludzi których spotykamy tu i tam to są osoby których najprawdopodobniej już nigdy więcej nie spotkamy, więc po co się nad nimi prężyć? Żyjmy i dajmy żyć innym - jak mówi słynne powiedzenie. Jakby mi ktoś podkładał codziennie pod nos jakieś pismo, machał mi przed oczami ulotką i puszczał z kompa jakieś konferencje to bym się na maxa zirytował. I nie ważne czy temat by mnie interesował czy nie, to takim molestowaniu miałbym po prostu tego dosyć.
Próbowałem wczoraj tłumaczyć rodzinie moją sytuację. Dlaczego niebinarny, dlaczego męski, dlaczego tranzycja. Nie dało się, no po prostu się nie dało. Mają to za jakąś fanaberię - trudno. Ale dają wolny wybór i pozwalają żyć tak jak chcę - a to jest chyba najważniejsze. Ja z matmy też nie wszystko rozumiem i kumam i są zagadnienia których za chiny po prostu nie zrozumiem bo nie i już - nie ważne na ile różnych sposobów się mi je opisze. Koniec kropka.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2018-01-04, 04:41   

2in1_inkarnacje napisał/a:

wendigo napisał/a:
Już ktoś kiedyś o to pytał Cię na tym forum, a i ja jestem ciekawy: cóż to za zabieg na narządach płciowych ratuje życie?

A odpowiedz się pojawiła i to kilkukrotnie.

Nie pojawiła się. A jeśli uważasz, że tak, to wystarczy że wskażesz gdzie. Wystarczy raz.

Cytat:
To nie miejsce na offy.

To temat z offtopami.
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 9