Ogłoszenie |
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum
NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl |
Umundurowanie. |
Autor |
Wiadomość |
Ada75 [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-09-19, 22:58 Umundurowanie.
|
|
|
Tak się zastanawiam, nad gloryfikacją uniformu w wojsku, Kościele, Mc'Donalds'ie, liniach lotniczych. Etc.
Zdarzają się wszak w tych służbach i firmach ludzie gloryfikujący swój ubiór.
Ciekawe ile wśród nich fetyszystów. |
|
|
|
|
Armand
użytkownik ImperialistycznyKnur
Preferowany zaimek: on
Punktów: 775 Posty: 5163 Skąd: Katowice/Katzendorf
|
Wysłany: 2017-09-19, 23:02
|
|
|
Ale chodzi Ci o fetyszystów tego konkretnego ubioru?
Jak pracowałem w Makdonaldzie, to mieliśmy takie mundurki. Jak jechałem do pracy to nawet spodni swoich nie brałem na drogę, tylko od razu wdziewałem makowe, bo mi się nie chciało przebierać, a nie było widać, że to firmowe. Ubrania podczas pracy tak prześmierdały frytami, że w życiu bym swoich własnych nie chciał tam używać. Więc ja sobie bardzo mundurek chwaliłem, ale żeby to był fetysz, to bym nie powiedział... |
_________________ "Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś." |
|
|
|
|
Ada75 [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-09-19, 23:06
|
|
|
Nie no wiesz, jeden lubi guziczki obciągane końskim włosiem inny wypolerowane na błysk złota.
Znam poprostu kogoś, kto zmienia się nie do poznania pod wpływem munduru. Ciekawi mnie, czy aby wtedy nie doznaje jakiegoś specyficznego rodzaju uniesienia. |
|
|
|
|
Jenny
użytkownik
Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 356 Posty: 1953 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-09-19, 23:11
|
|
|
Mi mundur, garnitur cokolwiek kojarzy się z brakiem wolnej woli.
Być może wielu jara się tym, że nie musi myśleć co tu ubrać. Nie czują się też gorsi będąc w towarzystwie. Żyją w świadomości, że to mundur czyni człowieka... |
_________________ Tranzycja to nie wszystko, ale wszystko bez tranzycji to ch**. |
|
|
|
|
Maja
użytkownik k/m
Preferowany zaimek: dowolny
Punktów: 32 Posty: 807 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-09-19, 23:29
|
|
|
Mundur w wojsku to oznaka przynależności, wielu wojskowych najlepiej czuje się w mundurze a nie w cywilnych ubraniach.
Ada75 napisał/a: |
Znam poprostu kogoś, kto zmienia się nie do poznania pod wpływem munduru. Ciekawi mnie, czy aby wtedy nie doznaje jakiegoś specyficznego rodzaju uniesienia. |
Też znam kogoś takiego. Może dlatego, że zakładając mundur wchodzi w określoną rolę? |
|
|
|
|
Jeżynka
użytkownik
Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 943 Posty: 1161
|
Wysłany: 2017-09-19, 23:52
|
|
|
Uważam sam koncept za cokolwiek antyludzki i urągający godności jednostki. Od małego dziecka miałam olbrzymi sprzeciw wobec wszelkich form munduryzacji/uniformizacji, przełknęłam tylko alby do komunii (gdyby przegłosowano bardziej "genderowe" stroje galowe byłam gotowa nie iść, a postawić się potrafiłam), na egzaminy i rozmowy chodziłam w tym co na codzień.
Mundurki w usługach i szkołach, dress code w korpach/kancelariach to nic innego jak znakowanie bydła przez pana gospodarstwa. U mnie wywołuje to olbrzymi dyskomfort i"na czuja" już bardziej sobie wyobrażam fetyszyzację różnorakich interakcji z fekaliami niż umundurowania. |
Ostatnio zmieniony przez Jeżynka 2017-09-20, 00:00, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Kimberly
użytkownik
Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 117 Posty: 531
|
Wysłany: 2017-09-19, 23:57
|
|
|
Stąpacie po cienkim lodzie. |
|
|
|
|
Lagertha [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-09-20, 00:10
|
|
|
Maja napisał/a: | Mundur w wojsku to oznaka przynależności, wielu wojskowych najlepiej czuje się w mundurze a nie w cywilnych ubraniach. | To akurat jest prawda, ale jednocześnie nie jest to żadną formą fetyszu. Poza tym w wojsku pełni jeszcze rolę funkcyjną jak np maskowanie w terenie (wiem, wiem.. dopiero od XX wieku, ale jednak), ochronną, identyfikacyjną (np różne kolory beretów).
Nie wyobrażam sobie zakładać mundur by mieć z tego powodu jakąkolwiek satysfakcję seksualną. Dodając, że w przypadku np wojska byłoby to mocno nie zdrowe i niepożądane.
Osobiście mnie to drażni jak ktoś sobie poszaleje i potem w internecie są jakieś roznegliżowane zdjęcia żołneirzy (głównie kobiet)... To całkowity brak szacunku do mundur, państwa i do siebie.
Czym innym są przebrania dla dorosłych, ale one też inaczej wyglądają i są w ogóle nie praktyczne jak chodzi o zastosowanie po za seksualne. Ale chyba nie o to chodzi autorce wątku.. |
|
|
|
|
Ada75 [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-09-20, 08:16
|
|
|
Za bardzo wszyscy odbiliśmy w stronę wojska a ja raczej miałam na myśli służbę niejako na drugim biegunie.
Choć Lagertha, przywołała moim zdaniem współcześnie mający cechy zabobonu kult wojskowego munduru i przynależnych mu symboli. Ten podniosły szacunek, do czegoś, co ja raczej traktowała bym jako dress code ma cechy kojarzące mi się negatywnie.
No i te roznegliżowane zdjęcia w czymś co mundur przypomina, czyli jednak coś tu fetyszem trąci.
A teraz o co najbardziej mi chodziło, czy zwróciliście uwagę, oczywiście wśród ludzi, których znacie lepiej niż przeciętnie, że pod wpływem ubrania zmieniają się jakoś dziwnie, zachowują się inaczej, zmieniają podejście do was?
Z czego może to wynikać? |
|
|
|
|
Lagertha [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-09-20, 10:04
|
|
|
Np. Mogą czuć się pewniej siebie. To ma bardzo wiele do czynienia zprzynależnością. Nie wszystko musi być motywowane seksualnie. |
|
|
|
|
Armand
użytkownik ImperialistycznyKnur
Preferowany zaimek: on
Punktów: 775 Posty: 5163 Skąd: Katowice/Katzendorf
|
Wysłany: 2017-09-20, 10:09
|
|
|
Ada75 napisał/a: |
A teraz o co najbardziej mi chodziło, czy zwróciliście uwagę, oczywiście wśród ludzi, których znacie lepiej niż przeciętnie, że pod wpływem ubrania zmieniają się jakoś dziwnie, zachowują się inaczej, zmieniają podejście do was? |
Jako stylista zgadzam się z tym, że ubranie może wpływać na poziom pewności siebie i zachowanie. Ale nie mam znajomych mundurowych i o tej grupie nic mi nie wiadomo.
Za to można by się zastanowić jak noszenie markowego dresu jako casual wpływa na niektórych ludzi i ich stosunek do bliźnich. |
_________________ "Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś." |
|
|
|
|
Ada75 [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-09-20, 10:41
|
|
|
Armand napisał/a: | Za to można by się zastanowić jak noszenie markowego dresu jako casual wpływa na niektórych ludzi i ich stosunek do bliźnich |
To wcale nie jest śmieszne. Może nie markowe, ale właśnie dresy mieli na sobie młodzi ludzie spotkani przeze mnie w wietnamskiej knajpce.
Czy przez to byli pewni siebie?
Ach no i faktycznie dres jest zupełnie aseksualny, nie spotkałam się nigdy z fetyszyzowaniem dresów. |
|
|
|
|
Ada75 [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-09-20, 10:46
|
|
|
Maja napisał/a: | Też znam kogoś takiego. Może dlatego, że zakładając mundur wchodzi w określoną rolę? |
Transuniformizm podwójnej roli, to chyba mi pasuje do tego człowieka.
Zatem są jednostki, dla których dwoistość osobowości nie wiąże się zupełnie z kwestiami płciowymi. Ciekawe. |
|
|
|
|
Crissy [Usunięty]
|
|
|
|
|
wendigo
użytkownik TRU ts ;)
Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033 Posty: 10306
|
Wysłany: 2017-09-21, 17:43
|
|
|
Ada75 napisał/a: | Znam poprostu kogoś, kto zmienia się nie do poznania pod wpływem munduru. Ciekawi mnie, czy aby wtedy nie doznaje jakiegoś specyficznego rodzaju uniesienia. |
Może raczej tutaj działa jednak to jakieś poczucie władzy?
Chociaż nie wątpię, że niektórzy fetyszyzują uniformy.
Lagertha napisał/a: | Nie wyobrażam sobie zakładać mundur by mieć z tego powodu jakąkolwiek satysfakcję seksualną. Dodając, że w przypadku np wojska byłoby to mocno nie zdrowe i niepożądane. |
Ty nie ale niektórzy mają.
A w firmach służbowe ubranie ma raczej na celu poczucie przynależności + brak konieczności niszczenia swojego prywatnego (o czym też pisze Armand). |
_________________
|
|
|
|
|
Alone_usunięty [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-09-21, 23:46
|
|
|
Ada75 napisał/a: | Maja napisał/a: | Też znam kogoś takiego. Może dlatego, że zakładając mundur wchodzi w określoną rolę? |
Transuniformizm podwójnej roli, to chyba mi pasuje do tego człowieka.
Zatem są jednostki, dla których dwoistość osobowości nie wiąże się zupełnie z kwestiami płciowymi. Ciekawe. |
A co z partyzantami ubranymi często w mundur wroga? Czyżby symboliczne odarcie go ze skóry? A nabój czy rakieta wypisz wymaluj symbol falliczny nie wspominając o symbolice ręcznego ładowania armaty. Kto wie czy program podboju kosmosu to nie była walka na symboliczne rakietowe fallusy... |
|
|
|
|
Armand
użytkownik ImperialistycznyKnur
Preferowany zaimek: on
Punktów: 775 Posty: 5163 Skąd: Katowice/Katzendorf
|
Wysłany: 2017-09-22, 08:30
|
|
|
Alone, przecież była |
_________________ "Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś." |
|
|
|
|
Ada75 [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-09-22, 09:46
|
|
|
Bo tow. Chruszczow miał małego? |
|
|
|
|
Alone_usunięty [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-09-22, 20:48
|
|
|
Ada75 napisał/a: | Bo tow. Chruszczow miał małego? |
Kennedy musiał mieć mniejszego bo zbudowali Saturna V. I z tego co wiem Trump też wyjdzie na zakompleksionego bo znowu budują rakiętę która będzie największa na świecie. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|
Strona wygenerowana w 0,26 sekundy. Zapytań do SQL: 10 |
|
|