Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Coming out w szkole (gimnazjum)
Autor Wiadomość
Amarantus
użytkownik
Feliks


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: on
Punktów: 2
Posty: 28
Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-08-03, 21:52   Coming out w szkole (gimnazjum)

Dużo myślałem o tym, czy się wyoutować w szkole. Czytałem poprzednie tematy z tym związane i zauważyłem, iż wiele osób uważa to za zły pomysł. Z początku też tak myślałem, lecz czuję, że dłużej już nie wytrzymam udawania dziewczynki, co i tak mi słabo idzie. Jedyne czego tak naprawdę potrzebuję to traktowanie jak chłopca no i dostęp do kibla gdyby był z tym problem. Pisząc "coming out w szkole" mam na myśli nauczycieli, rówieśnicy jeszcze jakoś zrozumieją, a jeśli nie to trudno. Nie wiem od czego zacząć, a tak na marginesie wspomnę, że wyoutowanie się przed rodzicami jeszcze nie zaliczone (planuję na koniec sierpnia), więc pogadanie z nimi póki co odpada. Rozmowę z homo/trans/etc.-fobicznym dyrektorem również można wykreślić. Trochę wybadałem teren i odnalazłem paru neutralnie nastawionych nauczycieli (większość czyli reszta nietolerancyjna, w tym pedagog), a nawet jedną nauczycielkę lgbt friendly! Nie wiem tylko czy byłbym w stanie komukolwiek z nich zaufać.. Mam nadzieję że ktoś zrozumiał coś z tych chaotycznych wypocin i proszę Was o rady. Już kompletnie nie wiem co o tym myśleć.
 
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2017-08-03, 22:02   

Jeśli chciałbyś, żeby zmieniono Twój "status" w szkole, to pewnie musiałbyś udać się tam z uświadomionymi rodzicami i porozmawiać z gronem pedagogicznym włączając w to dyrektora.
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
Crissy
[Usunięty]

Wysłany: 2017-08-03, 22:03   

Amarantus, chyba jednak powinieneś najpierw zrobić to przed rodzicami i przegadać całą sprawę z rodziną... wytłumaczenie tego zahaczy o czarnowidztwo, ale pierwszą ostoją powinna być rodzina, potem przyjaciele, a potem dopiero środowisko... rodzina zrozumie, nawet jak byś się chciał kłamstwem wycofać w razie niepowodzenia, środowisko raczej długo nie zapomni... więc bez pośpiechu, zacznij od kółka ludzi, którym ufasz, również zastanów się, komu ufasz...
 
 
Amarantus
użytkownik
Feliks


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: on
Punktów: 2
Posty: 28
Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-08-03, 22:14   

Armand no właśnie problemem jest dyrektor, obawiam się, że nie zareagowałby pozytywnie

Crissy Wszystkim którym dość mocno ufam już się wyoutowałem, zostali tylko rodzice. Na szczęście mogę mieć pewność, że (rodzice) to zaakceptują i będą wspierać, bo znam ich poglądy na ten temat. Przyjaciele, kumple, bliżsi znajomi - wszyscy wiedzą. Rodzice też niedługo dołączą do "wtajemniczonych". Następnym punktem byłaby właśnie szkoła
 
 
 
Ada75
[Usunięty]

Wysłany: 2017-08-03, 22:21   

Amarantus, czasami poglądy są liberalne, dopóki sprawa nie dotyczy najbliższych a szczególnie dzieci.
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2017-08-03, 22:25   

Ada75, jest takie ryzyko. Ale myślę, że jeśli rodzice poczują się pominięci i dowiedzą się późno i co gorsza od kogoś postronnego, to mogą się do tego jeszcze gorzej ustosunkować. Skoro jest szansa na ich akceptację to warto zadbać, żeby sobie nie nabruździć w relacjach z nimi.
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
Amarantus
użytkownik
Feliks


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: on
Punktów: 2
Posty: 28
Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-08-03, 22:35   

Ada75, gdy byłem trochę młodszy to parę razy rozmawiali ze mną na tematy transpłciowości i orientacji, wtedy powiedzieli, że niezależnie od tego kim bym był i kogo bym kochał będą mnie akcpetowali i wspierali więc raczej (oby) przez te pare lat im się to nie zmieniło.

Armand, myślę, że i tak się domyślają, więc to nie powinno być dla nich ogromnym zaskoczeniem chociażby przez sygnały ze wczesnego dzieciństwa. O coming out przed rodzicami się nie martwię, a czekam tylko dlatego, żebym mógł to powiedzieć na spokojnie w domu, gdyż aktualnie jestem poza nim. O wiele bardziej przejmuję się wyoutiwaniem w szkole
 
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2017-08-03, 23:12   

Tak czy siak najpierw rodzice.

Ale jeśli:
Amarantus napisał/a:
problemem jest dyrektor, obawiam się, że nie zareagowałby pozytywnie

to szczerze mówiąc... nie wiem na co liczysz :(
_________________
 
 
Jeżynka
użytkownik

Preferowany zaimek: bez zaimków
Punktów: 943
Posty: 1161
Wysłany: 2017-08-03, 23:53   

jeśli jesteś przebojową jednostką, bardzo dobrze ogarniasz ludzi, nie da się ciebie zgasić a przeróżne dojebki po tobie spływają, to się outuj. Jak nie jesteś super asertywny i pewny siebie to mogą cię dojechać i nie będziesz mieć życia w tej szkole.

Polska szkoła to z reguły nie jest miejsce domyślnie przyjazne dla niestandardowych identyfikacji, ja się dwukrotnie zabawiłam w szkolne transowanie i obu razy żałuję :P
 
 
usunięte-konoto-1
[Usunięty]

Wysłany: 2017-08-04, 13:20   

Nie chcę żeby to zabrzmiało złośliwie, ale rozumiem że byłeś już u lekarza z tym problemem? W co wątpię. Kompletnie nie rozumiem tych ujawnień bez żadnych diagnoz, choć może jak mówi Jeżynka, zrób to najwyżej się sparzysz , Szkoła umie dopiec, a jak nie jesteś twardy to może poważnie odbić na twojej psychice i później zaczną się fobie społeczne i inne gówna.

Myślę jeszcze że szkoła nic nie musi, a może , diagnoza na pewno by pomogła.
 
 
Marjory
użytkownik

Tożsamość płciowa: nb
Kim jesteś: tg
Preferowany zaimek: on
Punktów: 23
Posty: 216
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2017-08-05, 17:51   

Amarantus napisał/a:
Ada75, gdy byłem trochę młodszy to parę razy rozmawiali ze mną na tematy transpłciowości i orientacji, wtedy powiedzieli, że niezależnie od tego kim bym był i kogo bym kochał będą mnie akcpetowali i wspierali więc raczej (oby) przez te pare lat im się to nie zmieniło.


Mnie moja mam też tak mówiła... A wyszło jak wyszło... Po kilku latach to zaakceptowała i jest spoko, ale początki były trudne. Mówię o homo.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2017-08-06, 16:27   

usunięte-konoto-1 napisał/a:
Szkoła umie dopiec, a jak nie jesteś twardy to może poważnie odbić na twojej psychice i później zaczną się fobie społeczne i inne gówna.

Tak jakby bez outingu życie szkolne było super fajne... Ja się nie outowałem a i tak miałem fobię społeczną i inne gówna - chyba właśnie dlatego.

Ale to fakt, że raczej coś za sobą trzeba mieć - albo rodzinę, albo diagnozę...
_________________
 
 
usunięte-konoto-1
[Usunięty]

Wysłany: 2017-08-06, 16:41   

Bardziej mi chodzi że nawet załóżmy że masz rodzinę, ale bez papieru szkoła nie musi się godzić, albo część powie ok: jesteś dla nas chłopakiem, a druga część powie nie jesteś dziewczyną, więc jak się w tedy bedziesz czuć kiedy na matmie będą mówić do ciebie : Paweł, a na polski: Kasia?

Papier daje to bezpieczeństwo, że nawet ludzie którzy tego nie rozumieją i powiedzmy niezbyt akceptują, przymykają oko, mówiąc: Ok jest chory, ma diagnozę, nie będziemy go kopać jeszcze. Może to trochę złe porównanie, ale np. ludzi z rakiem raczej rzadko kto wyśmiewa, częściej współczują.
 
 
Armand
użytkownik
ImperialistycznyKnur


Preferowany zaimek: on
Punktów: 775
Posty: 5163
Skąd: Katowice/Katzendorf
Wysłany: 2017-08-06, 18:29   

Amarantus napisał/a:


Armand, myślę, że i tak się domyślają, więc to nie powinno być dla nich ogromnym zaskoczeniem chociażby przez sygnały ze wczesnego dzieciństwa. O coming out przed rodzicami się nie martwię, a czekam tylko dlatego, żebym mógł to powiedzieć na spokojnie w domu, gdyż aktualnie jestem poza nim. O wiele bardziej przejmuję się wyoutiwaniem w szkole


Z Twojego profilu wynika, że masz 13,5 roku, więc radziłbym Ci najpierw porozmawiać z rodzicami, potem udać się z nimi do poradni, która ma na stanie kogoś obeznanego w temacie, a dopiero potem outować się w szkole.
Inaczej nikt nie weźmie Cię na poważnie.
_________________
"Jeśli chcesz mieć coś, czego nie miałeś, musisz zacząć robić coś, czego nie robiłeś."
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 10