Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
identyczne z naturlanym
Autor Wiadomość
eMily_Mae
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-07, 00:02   identyczne z naturlanym

Tak sobie myślę już większość wieczoru... na chłopski rozum - jak to jest z tym ts. Czy tak naprawdę współczesna medycyna sobie z tym radzi, czy udaje. Bo tak naprawdę, to Ż A D N A operacja żadne cuda na kiju, maskowanie itp itd nie zrobią z faceta kobiety ani z kobiety faceta. Kto urodził się facetem, ten już nim pozostanie i to się nie zmieni. A wgl jakie to działanie jest nienaturalne z punktu widzenia biologi i etyki :-/ i wpędza tylko ludzi w niepotrzebne tłumaczenia, kłopoty itp Czasem mnie to zastanawia, po co wpędzać się w taki wir nieporozumień i takim kosztem, skoro facet pozostanie facetem a kobieta kobietą.
Najgorzej to jest w moim przypadku, bo nie będę nigdy ani normalnym facetem, ( jak są Ci, co korygują płeć ) ani normalną kobietą, na to nie ma po prostu realnych szans. Niby zdawałoby by się, że mam wybór, ale to bardzo pozorny i tak naprawdę to niewiele da się zrobić.


To teraz pewnie posypią się hejty
 
 
sza
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-07, 00:35   

Cytat:
To teraz pewnie posypią się hejty

Mylisz się - nie posypią się, bo piszesz to samo już od długiego czasu i to się zrobiło nudne.

I ciągle wydaje ci się, że jesteś transseksualny. A nie jesteś.
 
 
eMily_Mae
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-07, 01:18   

sza napisał/a:
A nie jesteś.


Bo nie jestem. I mam oczywiste powody do buntu :evil:
 
 
Nadiyah
użytkownik
użytkowniik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 17
Posty: 502
Skąd: EPWA/EPMO
Wysłany: 2015-05-07, 08:04   

No to skoro nie jestes trans, to po kiego jesteś na tym forum i je spamisz swoimi pseudo wywodami?
Jak sza napisała - to jest nudne. Było nudne na TF tak samo jest to nudne tutaj.

A wracając do tematu - masz racje - kto się urodził facetem - ten bedzie facetem do konca zycia i vice versa.
Osoby trans są jedynie cieleśnie facetem czy kobietą, więc taki ktos koryguje swoje ciało to po prostu wyrównuje ciało do swojego poczucia płci.
_________________
我喜欢吃鸡

 
 
silveira
użytkownik
Austin Jonas


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ?
Punktów: 18
Posty: 2660
Skąd: ruski szpieg jestem.
Wysłany: 2015-05-07, 14:03   

To jest właśnie to, co mnie boli - dlatego np. nie chcę trójki, bo to, co mi tam zrobią, to będzie tylko namiastka, taka wręcz atrapa. A to mnie trochę blokuje :x wiele bym oddał, żeby po prostu urodzić się jako biologiczny facet. No ale nie wyszło, to robi się, co się może. Zawsze to trochę pomaga.
Eeej, ale też pamiętam podobną dyskusję z TF :D
_________________
They burst to dust
They turn to liquid
Spread themselves like sunlight
Thinking they were universe


Call me Austin.
 
 
 
Wednesday
użytkownik
It's alive!


Punktów: 17
Posty: 677
Skąd: Planeta Ser.
Wysłany: 2015-05-07, 14:29   

silveira napisał/a:
To jest właśnie to, co mnie boli - dlatego np. nie chcę trójki, bo to, co mi tam zrobią, to będzie tylko namiastka, taka wręcz atrapa. A to mnie trochę blokuje :x

Przecież i tak byś nie używał. XD Ja ogólnie wymyśliłem sobie, że przecież na świecie są też genetyczni faceci, którzy mają coś nie teges i też potrzebowali rekonstrukcji penisa, więc nie tylko TS musi się borykać z takimi problemami. Przecież różne rzeczy się zdarzają. Ale rozumiem to, sam bym się nie zdecydował na takie rzeczy, jeszcze jak oglądam zdjęcia wyników takich operacji, to większość to takie bezkształtne parówy, na dodatek niektóre są włochate. :roll:

Ja zresztą na razie nie wiem, czy na jakikolwiek dalszy krok się zdecyduję (chyba płyta mi się zacięła, mam wrażenie, że ciągle o tym mówię, no ale może dlatego, że cały czas o tym myślę). :v Genetycznym nigdy nie będę, dysforia praktycznie mi zniknęła i zastanawiam się z tego powodu, czy nie łatwiej by było po prostu się z tego wycofać i przepracować nieco ''mniejsze'' problemy typu nieakceptacja kobiecej roli społecznej i tego, jak się ją traktuje (np. ja bym nie chciał, by ktoś mnie wyręczał w noszeniu ciężkich rzeczy, nie potrzebuję, by otwierano mi drzwi, ale paradoksalnie sam mam tendencję do wyręczania, to silniejsze ode mnie, taki hipokryta trochę jestem (jednak najbardziej mi przeszkadza lekceważenie, z którym czasem kobiety się spotykają... i pobłażanie)), chociaż jak widzę fajnych facetów, to im, kurde, zazdroszczę mimo wszystko i myślę sobie ''wow, też tak chcę''. No ale idealnie nie będzie nigdy. :P
_________________
What a dark and dreadful morning. I love it.
 
 
 
ElżbietaFromage
moderator
Ośmiornica z Wenus


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 186
Posty: 2533
Skąd: Nie-biegun
Wysłany: 2015-05-07, 16:02   

Ogólnie bzdury. Wszystko jest matrixem. Ktoś powie, że zmiana narządów płciowych nie czyni cię kobietą/mężczyzną, a potem w to wierzysz, choć zostało się zakwalifikowaną do danej płci właśnie na podstawie narządów płciowych.
Ktoś powie, że A jest B i wszyscy wierzą, że A jest B, a jak ktoś mówi: "a może A jest C" to inni uznają go za idiotę.
_________________
Izolacja, izolacja, kroplówka, cukierki…
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2015-05-07, 17:05   

ElżbietaFromage napisał/a:
Ogólnie bzdury.

:lol: krótko i zwięźle :lol: i w sumie racja :lol:

eMily_Mae napisał/a:
Czy tak naprawdę współczesna medycyna sobie z tym radzi, czy udaje.

Próbuje sobie radzić.

eMily_Mae napisał/a:
Bo tak naprawdę, to Ż A D N A operacja żadne cuda na kiju, maskowanie itp itd nie zrobią z faceta kobiety ani z kobiety faceta. Kto urodził się facetem, ten już nim pozostanie i to się nie zmieni.

Patrząc tak ogólnie to Nadiyah już na to odpowiedziała: to prawda. Dlatego z k/m nigdy nie będzie kobieta, a z m/k nie będzie faceta :P bo mają tylko takie ciała, ale nie da się z nich zrobić tej płci ;)
A patrząc jak Ty na to tu patrzysz: a według którego kryterium płci? :P I co konkretnie się nie zmieni? płeć chromosomalna, gonadalna, wewnętrzna, zewnętrzna, fenotypowa, hormonalna, metaboliczna, socjalna, mózgowa czy psychiczna?

eMily_Mae napisał/a:
A wgl jakie to działanie jest nienaturalne z punktu widzenia biologi i etyki :-/

Bzdura, jest dokładnie odwrotnie z punktu widzenia etyki :)

eMily_Mae napisał/a:
i wpędza tylko ludzi w niepotrzebne tłumaczenia, kłopoty itp

Bzdura, znów: jest dokładnie odwrotnie. Transseksualiści korygują płeć by przestać się niepotrzebnie tłumaczyć itp. (a przynajmniej robić to rzadziej).

eMily_Mae napisał/a:
Najgorzej to jest w moim przypadku, bo nie będę nigdy ani normalnym facetem, ( jak są Ci, co korygują płeć ) ani normalną kobietą,

Mylisz się, mogłabyś być. Ale to Ty musisz odpowiedzieć sobie kim się czujesz itp. A o lęku to już rozmawialiśmy.

eMily_Mae napisał/a:
To teraz pewnie posypią się hejty

Hejty się nie posypią tylko no... kręcisz się w kółko. Ale cóż, każdy ma swoje problemy...

Wednesday napisał/a:
jeszcze jak oglądam zdjęcia wyników takich operacji, to większość to takie bezkształtne parówy, na dodatek niektóre są włochate. :roll:

Na włosy to akurat można użyć lasera czy co tam :P Z kształtem to jednak fakt... ale kurcze no, fajnie móc coś wciąć w rękę i móc się normalnie wysikać ;) chyba fajnie...
_________________
Ostatnio zmieniony przez wendigo 2015-05-07, 17:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
silveira
użytkownik
Austin Jonas


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ?
Punktów: 18
Posty: 2660
Skąd: ruski szpieg jestem.
Wysłany: 2015-05-07, 17:05   

Ale to też jest właśnie to, że płeć człowieka jest w jego głowie, a nie w gaciach. To po co tam dorabiać sobie taką bezkształtną, włochatą parówę? :x
Ale moment. Bym nie używał, ale prawda jest taka, że nie wiadomo na 100% czy też bym nie używał, będąc biologicznym facetem XD (chociaż i tak podejrzewam, że nie) a sprawdzić się w sumie nie da, bo mam ciało kobiety. No i będąc kim jestem, nie czuję potrzeby używania (chyba wielu z nas w kółko młóci jeden temat XD).
_________________
They burst to dust
They turn to liquid
Spread themselves like sunlight
Thinking they were universe


Call me Austin.
 
 
 
zombiak
użytkownik


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Posty: 43
Wysłany: 2015-05-07, 17:05   

silveira napisał/a:
To jest właśnie to, co mnie boli - dlatego np. nie chcę trójki, bo to, co mi tam zrobią, to będzie tylko namiastka, taka wręcz atrapa.


Zbieraj kasę, rób meto i czekaj na transplanty :D Przyszłość nie wygląda najgorzej
http://www.medpagetoday.c...lantation/50469
http://www.cbsnews.com/ne...nis-transplant/

Ogólnie wolę coś mieć nawet jeśli to ma z 1cm. Falloplastia straszy, ale nie jest to przecież konieczna operacja, a przecież z 20 lat temu nawet te nasze marne zabiegi gorzej wyglądały więc trzeba mieć wiarę w postęp. Bez optymizmu to można równie dobrze sobie kulę w [terefere] strzelić :lol:
 
 
silveira
użytkownik
Austin Jonas


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ?
Punktów: 18
Posty: 2660
Skąd: ruski szpieg jestem.
Wysłany: 2015-05-07, 18:08   

No to na forum TF też wspominałem, ze jeśli nawet się zdecyduję, to wolę małe, ale naturalne :D w końcu biologiczni z małymi też się zdarzają :x
_________________
They burst to dust
They turn to liquid
Spread themselves like sunlight
Thinking they were universe


Call me Austin.
 
 
 
Taliesin
użytkownik
Taliesin


Punktów: 4
Posty: 727
Wysłany: 2015-05-07, 18:12   

Nadiyah napisał/a:
No to skoro nie jestes trans, to po kiego jesteś na tym forum i je spamisz swoimi pseudo wywodami?
Jak sza napisała - to jest nudne. Było nudne na TF tak samo jest to nudne tutaj.




Dlaczego ma się nie dzielić swoim bólem, czy spostrzeżeniami odnośnie siebie? Przecież eMily może tu być, jak każdy z nas. Dodatkowo posiada własny wątek, który to, nie on sam sobie spamuje?
Po dłuższym wczytaniu się w poszczególne wątki można doczytać się o wiele nudniejszych wywodów, jak nie ciągle tych samych...to znowu nudnych?...

rozpacz.gif
Plik ściągnięto 18393 raz(y) 31,37 KB

_________________
A gdy już cię zirytuje, brak swobody wypowiedzi, pamiętaj, że masz alternatywy: transseksualizm.com.pl
Ostatnio zmieniony przez Taliesin 2015-05-07, 18:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Taliesin
użytkownik
Taliesin


Punktów: 4
Posty: 727
Wysłany: 2015-05-07, 18:18   

silveira napisał/a:
To jest właśnie to, co mnie boli - dlatego np. nie chcę trójki, bo to, co mi tam zrobią, to będzie tylko namiastka, taka wręcz atrapa. A to mnie trochę blokuje :x wiele bym oddał, żeby po prostu urodzić się jako biologiczny facet. No ale nie wyszło, to robi się, co się może. Zawsze to trochę pomaga.
Eeej, ale też pamiętam podobną dyskusję z TF :D



Nic nie zastąpi natury. Zawsze to będzie namiastka, ale taka, która pozwoli względnie komfortowo funkcjonować.
Nie wszyscy przed "zejściem" nawet z tym zdążą - w obecnych warunkach.
Decyzja, zawsze zależy od nas samych, finansów jakie posiadamy a i tego, "jak się pogodzimy" z tym kim jesteśmy i jak wyglądamy.
_________________
A gdy już cię zirytuje, brak swobody wypowiedzi, pamiętaj, że masz alternatywy: transseksualizm.com.pl
 
 
silveira
użytkownik
Austin Jonas


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ?
Punktów: 18
Posty: 2660
Skąd: ruski szpieg jestem.
Wysłany: 2015-05-07, 18:22   

Taliesin napisał/a:
silveira napisał/a:
To jest właśnie to, co mnie boli - dlatego np. nie chcę trójki, bo to, co mi tam zrobią, to będzie tylko namiastka, taka wręcz atrapa. A to mnie trochę blokuje :x wiele bym oddał, żeby po prostu urodzić się jako biologiczny facet. No ale nie wyszło, to robi się, co się może. Zawsze to trochę pomaga.
Eeej, ale też pamiętam podobną dyskusję z TF :D



Nic nie zastąpi natury. Zawsze to będzie namiastka, ale taka, która pozwoli względnie komfortowo funkcjonować.
Nie wszyscy przed "zejściem" nawet z tym zdążą - w obecnych warunkach.
Decyzja, zawsze zależy od nas samych, finansów jakie posiadamy a tego jak się pogodzimy z tym kim jesteśmy i jak wyglądamy.

O to to, trzeba najpierw zaakceptować siebie. Ale to jest właśnie problem, że natury nie da się jako tako oszukać czy podrobić - stąd biologicznych dzieci nie możemy mieć, przynajmniej nie w taki sposób, jak biologiczni faceci :( tak samo emki nie mogą zajść w ciążę i urodzić, choć z tego co wiem, niejedna o tym marzy. Kto wie, może medycyna pójdzie do przodu na tyle, że będzie można produkować także i te narządy metodą inżynierii tkankowej, tak, żeby były w 100% funkcjonalne? To byłoby coś :o
_________________
They burst to dust
They turn to liquid
Spread themselves like sunlight
Thinking they were universe


Call me Austin.
 
 
 
Taliesin
użytkownik
Taliesin


Punktów: 4
Posty: 727
Wysłany: 2015-05-07, 18:29   

silveira napisał/a:
Taliesin napisał/a:
silveira napisał/a:
To jest właśnie to, co mnie boli - dlatego np. nie chcę trójki, bo to, co mi tam zrobią, to będzie tylko namiastka, taka wręcz atrapa. A to mnie trochę blokuje :x wiele bym oddał, żeby po prostu urodzić się jako biologiczny facet. No ale nie wyszło, to robi się, co się może. Zawsze to trochę pomaga.
Eeej, ale też pamiętam podobną dyskusję z TF :D



Nic nie zastąpi natury. Zawsze to będzie namiastka, ale taka, która pozwoli względnie komfortowo funkcjonować.
Nie wszyscy przed "zejściem" nawet z tym zdążą - w obecnych warunkach.
Decyzja, zawsze zależy od nas samych, finansów, jakie posiadamy, a tego jak się pogodzimy z tym, kim jesteśmy i jak wyglądamy.

O to to, trzeba najpierw zaakceptować siebie. Ale to jest właśnie problem, że natury nie da się jako tako oszukać czy podrobić - stąd biologicznych dzieci nie możemy mieć, przynajmniej nie w taki sposób, jak biologiczni faceci :( tak samo emki nie mogą zajść w ciążę i urodzić, choć z tego co wiem, niejedna o tym marzy. Kto wie, może medycyna pójdzie do przodu na tyle, że będzie można produkować także i te narządy metodą inżynierii tkankowej, tak, żeby były w 100% funkcjonalne? To byłoby coś :o



Tego doświadczyć będą mogły ewentualnie następne pokolenia.
Ja tam nie narzekam, że dzieci nie mam. Nigdy ich nie chciałem. Mój ród urwie się na mnie i dobrze (jak dla mnie i pewnie dla nich).
W zamian, wolę przygarnąć jeszcze jednego kota lub psa.
W każdym bądź razie, eMily ma prawo tu być, z całą swoją złożoną osobowością. Wraz ze swoimi problemami.
_________________
A gdy już cię zirytuje, brak swobody wypowiedzi, pamiętaj, że masz alternatywy: transseksualizm.com.pl
Ostatnio zmieniony przez Taliesin 2015-05-07, 18:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Nadiyah
użytkownik
użytkowniik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 17
Posty: 502
Skąd: EPWA/EPMO
Wysłany: 2015-05-07, 18:36   

Taliesin napisał/a:
Nadiyah napisał/a:
No to skoro nie jestes trans, to po kiego jesteś na tym forum i je spamisz swoimi pseudo wywodami?
Jak sza napisała - to jest nudne. Było nudne na TF tak samo jest to nudne tutaj.




Dlaczego ma się nie dzielić swoim bólem, czy spostrzeżeniami odnośnie siebie? Przecież eMily może tu być, jak każdy z nas. Dodatkowo posiada własny wątek, który to, nie on sam sobie spamuje?
Po dłuższym wczytaniu się w poszczególne wątki można doczytać się o wiele nudniejszych wywodów, jak nie ciągle tych samych...to znowu nudnych?...
Wywód wywodem, ale Emily pisze non-stop tylko o 1ym - jak się płyta jemu zacięła. Praktycznie od roku albo i lepiej gada o jednym i nic wiecej nie robi.....
_________________
我喜欢吃鸡

 
 
Taliesin
użytkownik
Taliesin


Punktów: 4
Posty: 727
Wysłany: 2015-05-07, 18:45   

Nadiyah napisał/a:
Wywód wywodem, ale Emily pisze non-stop tylko o 1ym - jak się płyta jemu zacięła. Praktycznie od roku albo i lepiej gada o jednym i nic wiecej nie robi.....
_________________



Nie tylko ona o tym mówi tu ciągle i non-stop, o tym samym.
Może nie ma na to odpowiednich warunków?, może potrzebuje więcej czasu?, może brak jej kasy?, może boi się zwyczajnie ludzi i otoczenia?...może i może?...Sam bywam niecierpliwy wobec niezdecydowania, ale jednak należy dać czas, żeby się nie okazało, że to mylna diagnoza samej/go siebie?
Przyjdzie czas i zadziała jak trzeba, byle by nie kosztem innych...
Nie na darmo mamy oczy z przodu a nie z tyłu. Z czasem pójdzie do przodu, a nie do tyłu. Szczerze w to wierzę...
Najgorzej by było, gdyby zdiagnozowała się jako TS , a później by się okazało, że to jednak nie to..."stamtąd" nie ma powrotów.
_________________
A gdy już cię zirytuje, brak swobody wypowiedzi, pamiętaj, że masz alternatywy: transseksualizm.com.pl
Ostatnio zmieniony przez Taliesin 2015-05-07, 18:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
silveira
użytkownik
Austin Jonas


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ?
Punktów: 18
Posty: 2660
Skąd: ruski szpieg jestem.
Wysłany: 2015-05-07, 18:51   

No fakt, niektórzy z nas po prostu czasem muszą sobie żale powylewać. A gdzie lepiej, niż tutaj? :3
_________________
They burst to dust
They turn to liquid
Spread themselves like sunlight
Thinking they were universe


Call me Austin.
 
 
 
ElżbietaFromage
moderator
Ośmiornica z Wenus


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 186
Posty: 2533
Skąd: Nie-biegun
Wysłany: 2015-05-07, 18:59   

Taliesin napisał/a:
Może nie ma na to odpowiednich warunków?, może potrzebuje więcej czasu?, może brak jej kasy?, może boi się zwyczajnie ludzi i otoczenia?...może i może?...

https://www.youtube.com/watch?v=eg5ReB042YM

eMily_Mae napisał/a:
A wgl jakie to działanie jest nienaturalne z punktu widzenia biologi i etyki :-/

o.0
Biologia nie stwierdza co jest "naturalne" a co "nienaturalne", to może co najwyżej stwierdzić jakiś biolog, ale z pewnością nie na podstawie biologii, ale na podstawie swojego światopoglądu. Jeśli masz taki światopogląd, że nie da się nic z twoją płcią zrobić, to znaczy, że masz taki światopogląd. Jeśli powiesz mi raz, że jesteś... np. głupia, stwierdzę, że to chwila załamania, ale jeśli mi powiesz, że bycie głupią wynika z twojego światopoglądu, to nie będę się z tym spierać. Podobnie jak nie będę się spierać z tym, że wedle światopoglądu księdza Oko wynika, że genderyści to zboczeńcy nałogowo myślący o seksie...
https://www.youtube.com/watch?v=XJQzftIyTBU
więc jeśli z twojego światopoglądu wynika, że możesz być tylko... czym możesz być? No cóż, to nie będę cię wyprowadzać z błędu, bo z pewnością na podstawie twoich założeń - które są ci z jakiegoś powodu potrzebne do utrzymania swojej wizji świata - należy stwierdzić, że korygowanie/rekonstruowanie/zmienianie płci jest niemożliwe. Zatem o czym tu rozmawiać?
_________________
Izolacja, izolacja, kroplówka, cukierki…
 
 
Taliesin
użytkownik
Taliesin


Punktów: 4
Posty: 727
Wysłany: 2015-05-07, 19:05   

ElżbietaFromage napisał/a:
Taliesin napisał/a:
Może nie ma na to odpowiednich warunków?, może potrzebuje więcej czasu?, może brak jej kasy?, może boi się zwyczajnie ludzi i otoczenia?...może i może?...

https://www.youtube.com/watch?v=eg5ReB042YM



Skoro uważasz, że mam w "buzi kupę" i każesz mi ją "wypluć", aniele ochraniający, z tytułu tego, że bronię jednostki zagubionej, to gratuluję roli na tym forum. :roll:

samobójstwo.gif
Plik ściągnięto 18345 raz(y) 11,06 KB

_________________
A gdy już cię zirytuje, brak swobody wypowiedzi, pamiętaj, że masz alternatywy: transseksualizm.com.pl
 
 
ElżbietaFromage
moderator
Ośmiornica z Wenus


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 186
Posty: 2533
Skąd: Nie-biegun
Wysłany: 2015-05-07, 19:24   

Taliesin napisał/a:
Skoro uważasz, że mam w "buzi kupę" i każesz mi ją "wypluć"

Może...
Taliesin napisał/a:
aniele ochraniający
o ironio
Taliesin napisał/a:
to gratuluję roli na tym forum

to mam jakąś rolę, gram w sztuce? Scenariusza mi nie dali, więc wybacz.

P.S.
ale jeśli masz w buzi kupę, to nie musisz jej przełykać, możesz ją wypluć (ale nie musisz).

jeśli ktoś jest zagubioną osobą, ale nie słucha udzielanych rad, ponieważ są inne niż chciałaby ta osoba uzyskać, to co zrobić?
_________________
Izolacja, izolacja, kroplówka, cukierki…
Ostatnio zmieniony przez ElżbietaFromage 2015-05-07, 19:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Taliesin
użytkownik
Taliesin


Punktów: 4
Posty: 727
Wysłany: 2015-05-07, 19:28   

ElżbietaFromage napisał/a:
Taliesin napisał/a:
Skoro uważasz, że mam w "buzi kupę" i każesz mi ją "wypluć"

Może...
Taliesin napisał/a:
aniele ochraniający
o ironio
Taliesin napisał/a:
to gratuluję roli na tym forum

to mam jakąś rolę, gram w sztuce? Scenariusza mi nie dali, więc wybacz.



Musisz mieć nie mały problem z sobą...by nie widzieć problemów eMily...
Szkoda mi Cię...
Szczerze...


Skoro bez offtopów pozwolę sobie ci wskazać kierunek ->

błazen.gif
Plik ściągnięto 18334 raz(y) 94,4 KB

_________________
A gdy już cię zirytuje, brak swobody wypowiedzi, pamiętaj, że masz alternatywy: transseksualizm.com.pl
Ostatnio zmieniony przez Taliesin 2015-05-07, 19:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ElżbietaFromage
moderator
Ośmiornica z Wenus


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 186
Posty: 2533
Skąd: Nie-biegun
Wysłany: 2015-05-07, 19:34   

Taliesin napisał/a:
Musisz mieć nie mały problem z sobą...by nie widzieć problemów innych...
Szkoda mi Cię...
Szczerze...

To mamy coś ze sobą wspólnego. Zatem witaj w klubie.
_________________
Izolacja, izolacja, kroplówka, cukierki…
 
 
Taliesin
użytkownik
Taliesin


Punktów: 4
Posty: 727
Wysłany: 2015-05-07, 19:37   

ElżbietaFromage napisał/a:
Taliesin napisał/a:
Musisz mieć nie mały problem z sobą...by nie widzieć problemów innych...
Szkoda mi Cię...
Szczerze...

To mamy coś ze sobą wspólnego. Zatem witaj w klubie.


Osobiście jestem uporządkowany społecznie...brak twojego zrozumienia dla eMily to-> wątpliwa próba błyśnięcia.

nuda.gif
Plik ściągnięto 18322 raz(y) 1,31 KB

_________________
A gdy już cię zirytuje, brak swobody wypowiedzi, pamiętaj, że masz alternatywy: transseksualizm.com.pl
 
 
ElżbietaFromage
moderator
Ośmiornica z Wenus


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 186
Posty: 2533
Skąd: Nie-biegun
Wysłany: 2015-05-07, 19:38   

Taliesin napisał/a:
Musisz mieć nie mały problem z sobą...by nie widzieć problemów eMily...

Jej problemy widzę, ale myślę, że nie jestem biegła w tych sprawach, podobnie jak ty.

Taliesin napisał/a:
Skoro bez offtopów pozwolę sobie ci wskazać kierunek ->

Mamy też i coś co nas różni, nie mam problemów ze wzrokiem.

Taliesin napisał/a:
Osobiście jestem uporządkowany społecznie...

może jesteś, nie wiem, ale i tak nie ma to dla mnie znaczenia

Cytat:
brak twojego zrozumienia dla eMily to-> wątpliwa próba błyśnięcia.

Zrozumienia mam dla niej dużo. Dlatego uważam, że ani moje, ani twoje slowa nic tu nie zmienią. Myślę, że czasami potrzebny jest specjalista.
_________________
Izolacja, izolacja, kroplówka, cukierki…
Ostatnio zmieniony przez ElżbietaFromage 2015-05-07, 19:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Taliesin
użytkownik
Taliesin


Punktów: 4
Posty: 727
Wysłany: 2015-05-07, 19:42   

ElżbietaFromage napisał/a:
Taliesin napisał/a:
Musisz mieć nie mały problem z sobą...by nie widzieć problemów eMily...

Jej problemy widzę, ale myślę, że nie jestem biegła w tych sprawach, podobnie jak ty.

Taliesin napisał/a:
Skoro bez offtopów pozwolę sobie ci wskazać kierunek ->

Mamy też i coś co nas różni, nie mam problemów ze wzrokiem.



Niech robi co chce i jak potrzebuje...co chcesz powiedzieć, że eMyli niby co?


W reverse for you...

https://www.youtube.com/watch?v=xjZr-VnAtvc

Koń któremu urwało doopę.gif
Plik ściągnięto 18312 raz(y) 40,21 KB

_________________
A gdy już cię zirytuje, brak swobody wypowiedzi, pamiętaj, że masz alternatywy: transseksualizm.com.pl
 
 
ElżbietaFromage
moderator
Ośmiornica z Wenus


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 186
Posty: 2533
Skąd: Nie-biegun
Wysłany: 2015-05-07, 19:55   

Taliesin napisał/a:
W reverse for you to samo;
https://www.youtube.com/watch?v=eg5ReB042YM

Dziękuję. Uwielbiam ten utwór. Dla Ciebie mam ten:
https://www.youtube.com/watch?v=RhkEVY4WGlY
_________________
Izolacja, izolacja, kroplówka, cukierki…
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2015-05-08, 00:33   

silveira napisał/a:
Ale to też jest właśnie to, że płeć człowieka jest w jego głowie, a nie w gaciach. To po co tam dorabiać sobie taką bezkształtną, włochatą parówę? :x

W głowie to jest dla mnie, dla Ciebie, ale dla Kowalskiego niekoniecznie ;) Ale to i tak nieważne, bo operacji też nie robi się dla Kowalskiego tylko dla siebie. Po co? bo to takie fajne mieć tam coś, móc to złapać i... no normalnie się wysikać - jak już mówiłem :P (że już nie wspomnę, że to zapewne fajnie móc sobie po...uprawiać seks :P tzn. kawałkiem bądź co bądź swojego ciała, a nie plastiku, silikonu czy lateksu ;) ).
No i nie są takie bezkształtne, mają co raz ładniejsze kształty ;) A włosy to też mówiłem - akurat to jest w dzisiejszych czasach drobiazg (tylko nie wiem co za lekarz robi taką operację nie nakazując wcześniej wylaserować przedramienia czy tam nogi...).
Tylko kurcze nadal są tylko skórą z ręki/nogi/boku, bez żołędzia, bez naturalnej erekcji... Eee, na chwilę obecną też się chyba skłaniam ku pozostaniu przy metoidioplastyce.

Taliesin napisał/a:
Ja tam nie narzekam, że dzieci nie mam. Nigdy ich nie chciałem. Mój ród urwie się na mnie i dobrze (jak dla mnie i pewnie dla nich).

Też nie narzekam, biologicznych nigdy nie chciałem mieć. Ale adoptowane chcę i będę mieć! :P najlepiej dziecko mojego przyszłego faceta, to byłoby takie urocze :P już sobie dziś wyobrażałem jak... a nie ważne, akurat na wyobraźnię nie mogę narzekać :lol:
_________________
 
 
Gabi
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-08, 00:46   

Ha, Ha :lol: Najzabawniejsze jest to , że Emilka jest dłużej na hormonach od niejednej tutejszej "gwiazdy" które twierdzą, że nie jest ts, sam fakt bycia na hormonach już jest pewną formą TS i to o wiele prawdziwszą od wszelakiej maści genderów nie przyjmujących hormonów, "bo oni pływają w ta i z powrotem"
 
 
sza
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-08, 00:50   

Cytat:
sam fakt bycia na hormonach już jest pewną formą TS

Nie jest.

I to jest problem z ludźmi którzy tak myślą i potem po SRSach odkrywają 'o, nie pomogło mi to czuć się kobietą'.

Ani operacje, ani hormony, nie mogą zmienić tożsamości płciowej. A ta twoja Emilka ma w chwili obecnej męską tożsamość płciową. Albo sama nie wiem jaką. W każdym razie nie stabilną i nie spójną.
 
 
Gabi
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-08, 02:12   

sza napisał/a:
A ta twoja Emilka ma w chwili obecnej męską tożsamość płciową. Albo sama nie wiem jaką. W każdym razie nie stabilną i nie spójną.

Nie znasz jej. A swoją drogą ma racje w tym co napisała na początku, i możesz sobie wmawiać co chcesz ale prawdy nie oszukasz, urodziłaś się facetem i nim umrzesz a jedyne co możesz to się upodobnić. Z biologicznego punktu widzenia bo DNA nie zmienisz niczym. Wybacz, że tak piszę ale już mnie wkurzasz tym swoim niezrównoważonym podejściem, raz udajesz gendera a raz tru trans. To jest dopiero chore. Ja przynajmniej nie udaję mówię otwarcie nie jestem TS a tym bardziej tru. A to że bronię poglądów takich osób, mam do tego prawo a poweru dodajesz mi ty.
 
 
sza
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-08, 02:48   

Wmawiać to ty mi możesz co chcesz, ale nie masz władzy aby zmusić mnie i inne mi podobne osoby do życia tak jak ty sobie wymyśliłaś. W zmianie płci nie chodzi o zmianę DNA a o zmianę funkcjonowania społecznego i wyglądu aby dopasować go do tożsamości płciowej. I nikt nigdy nie twierdził, że chodzi o zmianę kariotypu czy DNA. Więc na tej zasadzie i zgodnie z prawem jestem kobietą.

Zawsze w przypadku gdy jest konflikt między płcią fizyczną, która może być niejednoznaczna, a psychiczną, decyduje się o przydzieleniu płci psychicznej. I tak twierdzi wyrok sądu, tak funkcjonuję w codziennym życiu, i tak jestem odbierana przez innych. Do DNA nikt mi nie zagląda.

A po zajrzeniu okazałoby się, ze wiele z kobiet które urodziły się według ciebie naturalnie kobietami i mają prawo nimi być (w przeciwieństwie do transseksualistek) ma kariotyp XY.

Ale nie łudzę się że ciebie to obchodzi (tak samo jak żadnego homofoba nie obchodzi, że np. badania Renegerusa nie dotyczyły dzieci wchowywanych przez pary homoseksualne, żeby twierdzić, że dotyczyły) - to jest zwykłe wykorzystywanie popularnych stereotypów, uprzedzeń i przeświadczeń do agresji, pod pozorem naturalności. 100 lat temu tak samo argumentowano że nienaturalne jest mieszanie ras ludzi, a 70 lat temu że rasa aryjska to naturalna rasa panów.

Tylko tobie i innym osobom takim jak ty przeszkadza DNA, i przeszkadzają osoby transseksualne. Klasyk z crossdressing.pl - sama czegoś nie masz więc będziesz próbować zabrać innym. Nie jesteś transseksualna, ale głosisz co rzekomo myślą transseksualiści zamiast transseksualistów (w dodatku, nie, nie głoszą tego co Emily Mae ani co ty) tak samo jak wcześniej pisałaś o homo. Czemu to ma służyć?
 
 
Nadiyah
użytkownik
użytkowniik


Tożsamość płciowa: k
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 17
Posty: 502
Skąd: EPWA/EPMO
Wysłany: 2015-05-08, 06:43   

No to co to się stało, że nawet na forum transowym ludzie zaczęli gadać 'nie jesteś kobietą, bo urodziłaś się facetem'. No to fajnie, że tak myślisz i jak bardzo ograniczona jesteś pod względem tego kto jest kim...

Gabi napisał/a:
Ha, Ha :lol: Najzabawniejsze jest to , że Emilka jest dłużej na hormonach od niejednej tutejszej "gwiazdy" które twierdzą, że nie jest ts, sam fakt bycia na hormonach już jest pewną formą TS i to o wiele prawdziwszą od wszelakiej maści genderów nie przyjmujących hormonów, "bo oni pływają w ta i z powrotem"

Spoko, że bierze żeńskie hormony, skoro gada o sobie jako o facecie.....
_________________
我喜欢吃鸡

 
 
ElżbietaFromage
moderator
Ośmiornica z Wenus


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 186
Posty: 2533
Skąd: Nie-biegun
Wysłany: 2015-05-08, 08:54   

Gabi napisał/a:

Ha, Ha Najzabawniejsze jest to , że Emilka jest dłużej na hormonach od niejednej tutejszej "gwiazdy" które twierdzą, że nie jest ts, sam fakt bycia na hormonach już jest pewną formą TS

Zastanawia mnie, kto uczył Ciebie logiki? Wymagałaby lekkiej rehabilitacji.
Cytat:
A swoją drogą ma racje w tym co napisała na początku, i możesz sobie wmawiać co chcesz ale prawdy nie oszukasz, urodziłaś się facetem i nim umrzesz a jedyne co możesz to się upodobnić.
Kolejna mądrość z [terefere].
Cytat:
Z biologicznego punktu widzenia bo DNA nie zmienisz niczym. W

Jesteś też na bakier z wiedzą z zakresu genetyki.
_________________
Izolacja, izolacja, kroplówka, cukierki…
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2015-05-09, 02:08   

Hmm... a mogłybyście dziewczyny (i w sumie chłopcy też) się może tak po prostu spróbować nie obrażać wzajemnie? ;) bo to co ja w tym temacie widzę, to... po prostu to o czym sam też wiem: nieszczęśliwość życia jako ts, tak ogólnie. Może zamiast się wkurzać na kogoś kto coś tu napisał i oczywiście zaraz próbować odbić piłeczkę i wytknąć mu też jakąś złośliwość, można zauważyć że ta osoba tylko próbuje poradzić sobie ze sobą i też jest nieszczęśliwa? a te próby często idą w agresję, ale trzeba czasem patrzeć ponad to. No nie mówcie mi, że nie widzicie tego w postach np. Gabi i Emily... Nie mógłbym się poczuć urażony postami np. Gabi, bo przecież widać z czego wynikają...
_________________
 
 
sza
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-09, 11:36   

Wendigo, może i są nieszczęśliwe, ale większość ludzi nienawidzących homoseksualistów i transseksualistów też jakoś jest. Większość mężczyzn mizoginów też jest jakoś nieszczęśliwa. Czy to oznacza, że musimy schodzić im z drogi i pozwalać krzywdzić innych? Pomyśl sobie że takie przekazy trafiają do 13-14 letnich transseksualnych dzieci i zastanów się jak one na nie wpływają. Pomyśl sobie że po obserwacji że jest miejsce na takie poglądy ludzie zalewają nimi wszystkie fora i miejsca w internecie, i potem nikt otwarcie homo lub transseksualny nie może sobie znaleźć miejsca wolnego od agresji.

Kogoś rzuciła dziewczyna, cierpi, więc gdy widzi w internecie szczęśliwą parę gejów to obrzuci ich nienawiścią. Bo wie że może, i będzie mu po tym lepiej. Ale z punktu widzenia tej pary, czy chciałbyś na każdym kroku słyszeć homofobiczną nienawiść - gdziekolwiek nie pójdziesz?
 
 
ElżbietaFromage
moderator
Ośmiornica z Wenus


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 186
Posty: 2533
Skąd: Nie-biegun
Wysłany: 2015-05-09, 16:54   

Wrzuciłam co prawda w temacie "TED Talks" ale z racji, że jest na temat podaję też tu:
https://www.ted.com/talks...iny?language=pl
_________________
Izolacja, izolacja, kroplówka, cukierki…
 
 
Gabi
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-10, 01:18   

zastanawiam się Sza co z tobą jest nie tak. przejrzałam Twoje wszystkie posty z tego forum i ponad polowa to teksty napastliwe na innych lub negacyjne. Co jest najciekawsze totalnie sprzeczne ze sobą. Raz napadasz na kogoś, że jest nietolerancyjny dla różnorodności a raz napadasz na TV, że podszywa się pod TS. Innym razem piszesz że branie hormonów nie świadczy o tym że ktoś leczy TS w innym piszesz że przyjmowanie hormonów = leczenie TS. Piszesz o tym, że ktoś jest nietolerancyjny dla osób trans a sama w swoich postach (to już niemal stały element) wytykasz, że nie jest TS bo ty to wiesz. To samo do wronowatej, bo ostatnio poruszyła tą kwestię w innym wątku. A swoją drogą wronowata Ty zapewne masz wiedzę tak przepotężną, że nauka jej nie ogarnia co?
Tak dla sprostowania, taką mam naturę, jesli widzę, że ktoś kogoś napada staję w jego obronie nawet jeśli wiem, że będę musiała jechać po bandzie. Po prostu nienawidzę chamskiej ignorancji. Czcigodnych itp.
 
 
Gabi
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-10, 02:17   

A wiesz co mnie najbardziej dziwi? Że w większości przypadków zgadzamy się ze sobą a mimo to kiedy tylko zobaczysz mój wpis dajesz mi kontrę choć myślisz podobnie na przykład co do osób nie transseksualnych które na siłę próbują wpisać się na tą listę. Czy to jakieś zaszłości z poprzedniego forum? Jeśli tak to napisz otwarcie, że mnie nienawidzisz i zawsze dasz mi kontrę nawet jeśli Cię poprę bo i tak bywało. I mam prośbę nie wrabiaj mnie w żadne fobie bo ani homoseksualiści mi nie przeszkadzają bo co pewnie Cię zdziwi znam kilka osób homo i dlatego uważam że geje są słodcy bo Ci których znam są, nie uznają przemocy a kiedy widzę ich podejście do siebie to aż żałuję że w hetero związkach nie ma takiego "miodu" choć na pewno też się ze sobą sprzeczają, znam też jedną lesbijkę i wiem co myśli o TS. oczywiście nie oznacza to, że wszyscy tacy są ale na litość nie wciskaj mi homofobii bo się ośmieszasz. owszem nie lubię jedynie kiedy gej podaje się za kobietę TS ale jak czytałam ty tez tego nie lubisz. A moja "transfobia" w podpisie to taki żarcik związany z fobią do samej siebie.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2015-05-10, 02:23   

sza napisał/a:
Wendigo, może i są nieszczęśliwe, ale większość ludzi nienawidzących homoseksualistów i transseksualistów też jakoś jest. Większość mężczyzn mizoginów też jest jakoś nieszczęśliwa. Czy to oznacza, że musimy schodzić im z drogi i pozwalać krzywdzić innych?

Ale pomiędzy schodzeniem z drogi i pozwalaniem na krzywdzenie, a odpowiadaniem atakiem na atak jest spora różnica.

sza napisał/a:
Pomyśl sobie że takie przekazy trafiają do 13-14 letnich transseksualnych dzieci i zastanów się jak one na nie wpływają. Pomyśl sobie że po obserwacji że jest miejsce na takie poglądy ludzie zalewają nimi wszystkie fora i miejsca w internecie, i potem nikt otwarcie homo lub transseksualny nie może sobie znaleźć miejsca wolnego od agresji.

No nie wiem ale po lekturze tego tematu (i kilku innych na tym forum) przecież bardzo łatwo można wywnioskować o co chodzi i skąd takie a nie inne teksty.

sza napisał/a:
Kogoś rzuciła dziewczyna, cierpi, więc gdy widzi w internecie szczęśliwą parę gejów to obrzuci ich nienawiścią. Bo wie że może, i będzie mu po tym lepiej. Ale z punktu widzenia tej pary, czy chciałbyś na każdym kroku słyszeć homofobiczną nienawiść - gdziekolwiek nie pójdziesz?

Moim zdaniem to jednak nie jest dobre porównanie. Znam geja, który na każdym kroku krytykuje gejowskie związki, myślisz że mógłbym się poczuć przez to urażony? ;) Nie, bo to też wynika z pewnych jego doświadczeń... w takich związkach.

Gabi napisał/a:
zastanawiam się Sza co z tobą jest nie tak.

To samo co z nami wszystkimi...
_________________
 
 
Gabi
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-10, 02:55   

wendigo napisał/a:
To samo co z nami wszystkimi...

Chyba tak Wendigo, chyba tak. Szkoda, że nie potrafimy znaleźć wspólnego języka w końcu jedziemy na tym samym wózku i każdy zagląda tu po pomoc a nie krytykę. Ale czasami w tym całym bajzlu naszych uczuć zapominamy się i wszędzie widzimy wrogów , nawet wśród przyjaciół. Niestety czasem nasza niemoc doprowadza nas do granic negacji samych siebie tak było w przypadku Emilki, która z energicznej promiennej Emilki zaczęła ewoluować poprzez Asy do swojego męskiego ja. Co mnie boli najbardziej bo to ona i Ty byliście pierwszymi osobami na forum dla mnie. Ja ją rozumiem, brak wsparcia ze strony kogokolwiek a zwłaszcza rodziny brak współczucia tu gdzie powinna go znaleźć. A co było z Marcinem jak oznajmił, że potrafi być kobietą i że się zakochał tylko, że Marcin potrafi się sam obronić. Wiem, że czasem moje posty wyglądają na u kąśliwe i agresywne ale to tylko pozory. Tak naprawdę tylko tu mam odwagę się odezwać. choć chyba już i tu jej nie ma Przepraszam Wszystkich. nie znajdę już miejsca dla siebie na tym świecie.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2015-05-10, 04:46   

Tak to właśnie jest...
_________________
 
 
sza
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-10, 07:16   

Cytat:
Niestety czasem nasza niemoc doprowadza nas do granic negacji samych siebie tak było w przypadku Emilki, która z energicznej promiennej Emilki zaczęła ewoluować poprzez Asy do swojego męskiego ja.

Widać tutaj pozytywny skutek HRT, zapewne.

A poprzednim postem udowadniasz tylko, że trolujesz. Ale spoko, znikam z forum (widocznie nie jestem tu ani mile widziana, ani nikt nie podziela mojego punktu widzenia) - możesz być zadowolona.
 
 
Taliesin
użytkownik
Taliesin


Punktów: 4
Posty: 727
Wysłany: 2015-05-10, 07:56   

sza napisał/a:
Cytat:
Niestety czasem nasza niemoc doprowadza nas do granic negacji samych siebie tak było w przypadku Emilki, która z energicznej promiennej Emilki zaczęła ewoluować poprzez Asy do swojego męskiego ja.

Widać tutaj pozytywny skutek HRT, zapewne.

A poprzednim postem udowadniasz tylko, że trolujesz. Ale spoko, znikam z forum (widocznie nie jestem tu ani mile widziana, ani nikt nie podziela mojego punktu widzenia) - możesz być zadowolona.



Spoko tez spadam. Tu tylko poklepanie po plecach, ukryte animozje, pretensje do garbatego,że ma dzieci proste i wszystko zależy od tego kto kogo....
_________________
A gdy już cię zirytuje, brak swobody wypowiedzi, pamiętaj, że masz alternatywy: transseksualizm.com.pl
 
 
ElżbietaFromage
moderator
Ośmiornica z Wenus


Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: ona
Punktów: 186
Posty: 2533
Skąd: Nie-biegun
Wysłany: 2015-05-10, 20:01   

sza napisał/a:
Ale spoko, znikam z forum (widocznie nie jestem tu ani mile widziana, ani nikt nie podziela mojego punktu widzenia) - możesz być zadowolona.

Ja cię mile na nim widzę, więc nie będę zadowolona.
_________________
Izolacja, izolacja, kroplówka, cukierki…
 
 
Tomaszek0_0
użytkownik

Posty: 8
Wysłany: 2015-05-10, 20:20   

Tak te operacje z przeszczepem jak juz gadają o przeszczepie mózgu to czy by nie dali by sie zrobić przeszczepu zamiennego organów rozrodczych...ta m/k to z fiuta pochwę zrobiona a ta k/m musi platy skórne z lapy dawać...szkoda że nie ma tak by ta k/m miał fiuta bądź chociaż ciało jamiste dało by sie przeszczepić a podczas wycinania pochwy dać je ta m/k lub on dał by całego [terefere] ta k/m....dlaczego ja się pytam tak nie można???
 
 
Wednesday
użytkownik
It's alive!


Punktów: 17
Posty: 677
Skąd: Planeta Ser.
Wysłany: 2015-05-10, 20:45   

Tomaszek, szukanie nie boli:
http://www.transseksualizm.pl/viewtopic.php?t=5193
http://www.transseksualiz...ight=przeszczep
http://www.transseksualiz...ight=przeszczep
Poczytaj trochę, to znajdziesz odpowiedzi. I błagam, wypowiadaj się jakoś składniej, bo tego nie da się czytać.
_________________
What a dark and dreadful morning. I love it.
 
 
 
Tomaszek0_0
użytkownik

Posty: 8
Wysłany: 2015-05-10, 23:06   

Wybacz to sie wincej nie powtórzy....mam dysleksję a co do szukania to tez lama zemnie poprawa sie
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2015-05-11, 03:03   

To może jeszcze tak słowa jakieś bardziej cenzuralne? :P
_________________
 
 
Iryd
użytkownik


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 14
Posty: 349
Skąd: znad morza
Wysłany: 2015-05-11, 13:35   

I [terefere] sie pisze przez ch, zapamiętaj ze po to zeby był dłuższy ;) też mam dysleksje ale nad tym da się panować, tutaj czepiłbym sie bardziej słownictwa.
 
 
Wednesday
użytkownik
It's alive!


Punktów: 17
Posty: 677
Skąd: Planeta Ser.
Wysłany: 2015-05-11, 14:08   

Iryd napisał/a:
tutaj czepiłbym sie bardziej słownictwa.

Już nie chciałem być aż tak wredny. :E
_________________
What a dark and dreadful morning. I love it.
 
 
 
eMily_Mae
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-11, 21:33   

SYNDROM BIAŁEJ KRESKI



dzisiaj jestem na chwilę, to coś odpiszę w wyjaśnieniu.
Zacznę od tego, że znowu przyszło mi ulec pewnemu Klientowi, który jak ognia unika wypłacania mi nawet złotówki za pracę. Zabrał mnie na weekend do pracy nad morze, bo miał kilka usterek elektrycznych do naprawienia. I dopiero wczoraj wieczorem było trochę czasu wolnego.., pomijając fakt uciechy z zobaczenia morza po tylu latach - przy jednym z wejść na plażę żuciła mi się w oczy sporej wielkości czerwona tablica informująca o WC w pobliżu. I na tej tablicy były dwie białe figurki - męska i żeńska a pomiędzy nimi biała pionowa kreska. Chciałem pominąć tą informację ale zatrzymałem się na dłuższą chwilę i wpatrywałem się w te figurki. I naszły mnie stałe skojarzenia - jak mam te 3 możliwości do wyboru, to którą jestem ?... białą kreską na pewno ale poza tym to trochę tą figurką żeńską, bo tą męską to raczej niee . Tylko czy można być żeńską figurką bez spódniczki??? Co wtedy to oznacza? Bo jedno mnie odrzuca, drugiego się panicznie, wręcz C H I S T E R Y C Z N I E boję... ta cała teoria kłóciła się trochę ze stanem faktycznym, jakby... i po jakichś 20 - 30 minutach wpatrywania się w tablicę odszedłem z jakimś poczuciem silnego Zonka czy tak jakby ktoś zrobił mi mocne pranie mózgu i z poczuciem, że coś jest mocno nie tak; nie zgadza mi się. Potem błądziłem po całym mieście myślac cały czas o tej tablicy i w którą stronę białej kreski bardziej jestem, poza tym, że jestem samą kreską. Nawet nie wiem kiedy usiadłem na jakiejś ławce i złapałem doła :( I to widocznie poważnego, bo przechodziły koło mnie dwie kobiety, zatrzymały się i jedna się mnie zapytała : " przepraszam, ale czy dobrze się pani czuje ? " Ale niezbyt dobrze, skoro w pewnym momencie zaczęły mi lecieć łzy, wstałem i dalej błądziłem aż do 22giej.
Wiem, że coś jest nie tak, ale nie mam pomysłu co z tym zrobić i jak... i od czasu do czasu buntuję się w taki czy inny sposób. Dziesieć czy kilkanaście lat temu, byłaby to akcja typu : pokrzyczeć ni z tego ni owego, rozpłakać się i zrobić kilka "pajacyków" i z tego typu zachwań byłem powszecnie znany. Teraz robię to inaczej, bo nie chce mi się np w nocy wychodzić za blok i krzyczeć w niebogłosy robiąc przy okazji inne "czynności", bo by mnie zaraz odwieźli na jakiegoś Kraszewskiego, tylko wyładowuję się inaczej. Tyle, że najdzie mnie coś nagle, wyładuję się po złości a potem jak mi przejdzie, to załuję...
Moja osobowość nie jest do końca męska, bo tak naprawdę nie wiem jaka. Identyfikuję się z literką M w dowodzie ( z czymś w końcu muszę ) ale nie mogę za nic dojść do tego, co jest nie tak... Bycie ts is czy innym tam, nie bardzo mi odpowiada, ale dalej nie wiem, co z tym zrobić. Wygląd, styl mam i miałem... tak prawdę mówiąc... pedalskiego faceta alias niewydarzonej kobiety i parę lat temu to się komuś nie spodobało, CO GORSZA kilku osobom na raz i wyrazili swoje "zdanie" na ten temat, bo ja nie widziałem jeszcze wtedy problemu. Ale owe dosadne "opinie" pchnęły mnie, żeby zacząć szukać i szukam do dziś, tyle, że dalej nie mam sensownej odpowiedzi, no i przeciwko temu, ( jak i innym ) buntuję się i szamotam, niczym pewien pechowiec na plamie rozlanej farby. Jak dodać te tego jeszcze moje lęki i fobie, to już w ogóle.
Chciałem wiedzieć, kim jestem, to wiem - inter agender ( czy nogender ) As - w skróce dżęter. Tyle, że nie dało mi to odpowiedzi, co z tym zrobić. A dalej coś mi nie gra, tyle, że za chiny ludowe nie umiem wskazać, co...
Hormony przyjmuję z powodów trochę innych niż ts, ale to już było przeze mnie wyjaśniane. I przestawać nie zamierzam, bo miałoby to skutek podobny do odstawienia np Telfexo albo Rispoleptu.
W ogóle to jestem taką białą kreską nie zidentyfikowaną w żaden sposób, ani fizycznie ani co gorsza psychicznie. Nie wiadomo, kto ja jestem... zastanawiam się, co Ci wszyscy ludzie ( moi Klienci np ) widzą, jak na mnie patrzą... na pewno nie androchłopaka, jak bym to sobie wyobrażał. Niskie, grube, z długimi włosami i grzywką, kolczykami, bez zarostu, z kobiecym głosem, ginekomastią, nijako ubrane, najczęściej po roboczemu w brudne ciuchy upieprzone pianką i gipsem - kto zgadnie co to?
 
 
Asaf
użytkownik
K/M


Punktów: 3
Posty: 52
Wysłany: 2015-05-11, 21:48   

Strasznie smutne.
 
 
wendigo
użytkownik
TRU ts ;)


Tożsamość płciowa: m
Preferowany zaimek: on
Punktów: 1033
Posty: 10306
Wysłany: 2015-05-12, 02:16   

eMily_Mae napisał/a:
alias niewydarzonej kobiety i parę lat temu to się komuś nie spodobało, CO GORSZA kilku osobom na raz i wyrazili swoje "zdanie" na ten temat, bo ja nie widziałem jeszcze wtedy problemu.

Jeżeli mówisz o tych zdjęciach kiedyś na trans-fuzji... to mnie się właśnie podobały. Miałaś styl, dosyć ekscentryczny ale cóż w tym złego... jest wiele takich ekscentryczek i moim zdaniem to się właśnie ceni.
_________________
 
 
EnGirl
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-23, 19:27   

sza napisał/a:
A poprzednim postem udowadniasz tylko, że trolujesz. Ale spoko, znikam z forum (widocznie nie jestem tu ani mile widziana, ani nikt nie podziela mojego punktu widzenia) - możesz być zadowolona.


Szkoda - należysz do nielicznych którzy trzeźwo tutaj myślą oraz logicznie wypowiadają się na dany temat

A reszta posta wyleciała w kosmos.
Za obrażanie innych użytkowników 1 punkt ostrzeżenia.
Ostatnio zmieniony przez Freja 2015-05-23, 20:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,44 sekundy. Zapytań do SQL: 22