Ogłoszenie 
UWAGA: strona
wolne-forum-transowe.pl
NIE ma nic wspólnego z niniejszym forum


NIE należy podawać tam swoich danych logowania ze strony:
transpomoc.pl

Poprzedni temat «» Następny temat
Filologia
Autor Wiadomość
alansb097
użytkownik
alansb


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 3
Posty: 76
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-05-24, 09:35   Filologia

A więc, jestem obecnie na pierwszym roku Iberystyki, po którym osiągne poziom B2 i jako że jest to pierwszy rok, to jest przeznaczony na sam język praktyczny. Dopiero na drugim roku dochodzą mi takie przedmioty jak literatura, historia itp. I zastanawiam się co ze swoim życiem zrobić, bo do nauki jako takiej mnie nie ciągnie. Jasne, moge trzaskać gramatyke i słownictwo ale uczyć się takich przedmiotów jak w liceum.. no nie bardzo. I rozmyślam różne opcje.
A) Wyjazd do Hiszpanii, jest dla mnie prosty do zrealizowania ze względu na to, że mam tam rodzine, praktycznie drugi dom i wydaje mi się najsensowniejszy ALE nie chce wyjeżdżać dopóki nie przejde 1 i nie zmienie dokumentów a potrwa to do jakiegoś lutego lub marca przyszłego roku.
B) Pójść na inny język żeby też osiągnąć sensowny poziom
C) Zrobić nieszczęsny licencjat
Wiem, że na pewno chce pracować z językiem ale nie jako nauczyciel. Miałem pomysł na zrobienie tłumacza przysięgłego i przeniesienie się na wyspy gdzie takiego tłumacza nie ma, całkiem niezły biznes ale teraz po wprowadzonych zmianach do zrobienia tego zawodu trzeba mieć skończone studia z językiem. Może są tu osoby po jakichkolwiek filologiach albo po prostu miały jeszcze inny pomysł na siebie. Nie czuje żeby studiowanie i robienie tytułów było dla mnie jednak rodzice mnie do tego nakłaniają. Ale dobrze wiedzą że i tak postawie na swoim, tylko najpierw musze o tym swoim zadecydować. Równie dobrze może ktoś się podzieli swoimi wspomnieniami ze studiów i pierwszej pracy? :-p
 
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-05-24, 10:13   

A co chcesz robić docelowo? Nie nauczyciel, ale cokolwiek innego z językiem może być?

To może zastanów się, co lubisz i chcesz robić, jakie są Twoje mocne i słabe strony, bo jest bardzo duży wachlarz możliwości, jakie stwarza znajomość mniej popularnego języka obcego :)
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
Malina6
[Usunięty]

Wysłany: 2017-05-24, 13:42   

Wytrzymaj jeszcze 2 lata i zrób licencjat. Potem możesz na mgr studiować, co Ci się podoba.
Możesz też mgr zrobić w Hiszpanii (system boloński).
A może czymś się zainteresujesz na licencjacie?
Ja, jak studiowałam, to strasznie bałam się literatury, ale trafiłam na taką babkę, która super prowadziła zajęcia mimo, że stresowała.
Dzięki studiom pokochałam gramatykę we wszystkich jej postaciach.
2 lata szybko miną, a do tego tranzycja sądowa, no i może wszystko zbiegnie się w jednym czasie (obrona i dane męskie).
Możesz też - jak Ci się nudzi - podjąć drugie studia z innego języka, którego nie znasz. Wtedy będziesz "zawalony" pracą i nauką, i nie będziesz miał czasu na zbędne przemyślenia.
 
 
alansb097
użytkownik
alansb


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 3
Posty: 76
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-05-24, 13:45   

Malina6 napisał/a:
Wytrzymaj jeszcze 2 lata i zrób licencjat

W moim przypadku licencjat zajmie mi jeszcze 3 lata bo wybrałem się na czteroletni licencjat gdzie na pierwszym roku jest sam język praktyczny, a dopiero potem zaczyna się zabawa, wszelkie kolokwia itd
 
 
 
Malina6
[Usunięty]

Wysłany: 2017-05-25, 08:51   

Najlepiej się jest nie spieszyć.
3 lata też szybko miną.
Jak się zajmiesz tranzycją sądową, to będziesz miał więcej czasu na skompletowanie dokumentacji, na biegłych itp.
Ja cały czas się spieszyłam, a teraz myślę, że to w ogóle było niepotrzebne.
Sąd zajął mi 1,5 roku, studia 8 lat (miałam przerwę z powodu próby samobójczej).
I widzisz, nadal żyję, mam ukończone studia i zmienione dokumenty. Wszystko w swoim czasie.
Najgorszy jest pośpiech.
Podejdź do wszystkiego spokojnie.
Co się odwlecze, to nie uciecze :-)
 
 
kicur
moderator
GeekofJurisprudence


Tożsamość płciowa: m
Kim jesteś: ts
Preferowany zaimek: on
Punktów: 478
Posty: 3629
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-05-25, 11:22   

Ale alansb097 pyta o sugestie, co mógłby robić zawodowo w przyszłości, nie czym się zajmować przez najbliższe 2-3 lata; poza tym powiedział, że nie ciągnie go do nauki.

Widzisz siebie w przyszłości raczej w pracy biurowej, czy w czymś innym, jak praca z ludźmi albo praca w zakładzie produkcyjnym?

Jeśli znajomość języka będzie Twoją jedyną kwalifikacją, to po wyjeździe do Hiszpanii raczej będziesz pracował na jakimś niezbyt wyspecjalizowanym stanowisku, jak kelner albo sprzedawca. Chyba, że masz jakiś pomysł na siebie i do marca przyszłego roku zająłbyś się zdobyciem jakichś umiejętności albo (przez Twoją rodzinę) kontaktów, które umożliwiłyby Ci już po przyjeździe do Hiszpanii te inne możliwości. Mógłbyś na przykład, jako native speaker języka polskiego, pracować w biurze hiszpańskiej firmy, która ma relacje gospodarcze z polskimi kontrahentami. Tylko do tego przydałaby Ci się wiedza z branży, z której byłaby ta firma, i ewentualnie jakieś umiejętności kluczowe dla tej branży.

Natomiast jeśli widziałbyś siebie w jakiejś pracy biurowej z użyciem hiszpańskiego w Polsce, to możliwości jest dużo. Na pracuj.pl po wpisaniu słów "hiszpański"/"Spanish" wyskakują odpowiednio 334 i 533 oferty (na terenie całej Polski). Większość jest albo w obszarze telefonicznej obsługi klienta, albo outsourcingu księgowości, ale są też inne (np. tester gier komputerowych :P ). Patrząc po tych ofertach, to rzeczywiście niekiedy inny język obcy się przydaje (np. portugalski, włoski lub francuski), ale i czasami pracodawcy oczekują minimum licencjatu.
________________________
Nie jestem po filologii, więc nie będę opisywać doświadczeń z moich studiów i pierwszej pracy (chyba że specjalnie byś chciał?), bo nie wydaje mi się, żeby były dla Ciebie specjalnie pomocne. Jedno, co na pewno bym doradził, to warto na studiach zaangażować się w nawiązywanie różnych znajomości oraz rozwijanie umiejętności miękkich :)
_________________
Każdy królem może być,
Każdy własnym królem jest.


 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 9