[Iza]

Jak w temacie. Co lubicie na siebie wkładać? My kobietki.:)

[usunięte-konoto-1]

Mówimy ogólnie? Obcisłe sukienki, ponczochy a na nie takie długie skarpetki. Buty na wysokim obcasie. Uwielbiam kurtki skórzane. Najlepiej w kolorach: czerwony, lila, fiolet, beż żółty, zielony, haber.

Mówimy ogólnie? Obcisłe sukienki, ponczochy a na nie takie długie skarpetki. Buty na wysokim obcasie. Uwielbiam kurtki skórzane. Najlepiej w kolorach: czerwony, lila, fiolet, beż żółty, zielony, haber.

[moonchild]

Gdybym mogła, całe życie chodziłabym w dresie. A tak, to zazwyczaj jeansy i jakaś bluzka. Nie lubię spódnic ani sukienek i generalnie dopóki twarz jest ogarnięta, to raczej mi obojętnie, co mam na sobie

[Lagertha]

Na spotkania rodzinne albo w gronie znajomych sukienki (ale zdarzają mi się takie okazje bardo rzadko), takie bardzo dziewczęce, nie wiem jak to inaczej określić. A na codzień to po prostu spodnie i jakaś bluzka w gładkie kolory. Nie lubię rzucających się w oczy wzorów ani błyszczących dodatków. Unikam też obcisłych rzeczy, tak samo z takimi co odsłaniają zbyt wiele, po prostu źle się w nich czuję.

Na spotkania rodzinne albo w gronie znajomych sukienki (ale zdarzają mi się takie okazje bardo rzadko), takie bardzo dziewczęce, nie wiem jak to inaczej określić. A na codzień to po prostu spodnie i jakaś bluzka w gładkie kolory. Nie lubię rzucających się w oczy wzorów ani błyszczących dodatków. Unikam też obcisłych rzeczy, tak samo z takimi co odsłaniają zbyt wiele, po prostu źle się w nich czuję.

[Iza]

W takim razie ja będę upartą tradycjonalistką. Wymarzyłam już sobie małą czarną taką tuž za pupę (chociaż kolor wcale nie musi być czarny), ciemne rajstopy i takie szpilki. I nawet całkiem niedawbo wcieliłam to wszystko w życie.

[Iza]

Aha i do tego krótka skurzana kurtka

[Lagertha]

[usunięte-konoto-1]

Nie jest tak, kazdy ma swoj styl. Ja np.lubie umiarkowany erotyzm. Stanikow nie nosze bo nie lubie. Ale to nie znaczy ze biegam nago.

Chcialam tylko powiedziec ze nie mam jakiegos z oczonego naturyzmu czy cos
Po prostu zawsze marzylam zeby nosic kiecki do kolana i szpilki. Nie wiem dlaczego moze fetysz

Nie jest tak, kazdy ma swoj styl. Ja np.lubie umiarkowany erotyzm. Stanikow nie nosze bo nie lubie. Ale to nie znaczy ze biegam nago.

Chcialam tylko powiedziec ze nie mam jakiegos z oczonego naturyzmu czy cos
Po prostu zawsze marzylam zeby nosic kiecki do kolana i szpilki. Nie wiem dlaczego moze fetysz

[Iza]

Grunt to nogi, jeżeli są długie i zgrabne to żal ich nie pokazywać. Przy czym w takim wypadku druga połowa ciała jest zasłonięta. A szpilki sama uwielbiam i nigdy nie potrafię powstrzmywać się przed zakupem kolejnej pary. Tyle jest teraz fasonów.

[Monoko]

U mnie zwykle jeansy + luźna bluza z szerszym dekoltem. Niespecjalnie dobrze czuję się w typowo kobiecych ubraniach typu spódnice, szpilki itp. Nie mój styl po prostu...

[Iza]

Ja bardzo lubię się pokazywać.

[Jeżynka]

męski polar, posklejane taśmą glany i bojówki

[turkusowa]

Trampki, rurki, thisrt metalowy albo z pusheenem i okulary awiatorki xD

[usunięte-konoto-1]

Każdy styl jest dobry, byle czuć się w nim dobrze

Każdy styl jest dobry, byle czuć się w nim dobrze

[Iza]

Niewątpliwie.

[DeadSally]

usunięte-konoto-1, e, no troszkę nie... czasami się bardzo dobrze wygląda i nie najlepiej się można czuć w tym.

usunięte-konoto-1, e, no troszkę nie... czasami się bardzo dobrze wygląda i nie najlepiej się można czuć w tym.

[Iza]

Hm... czy ja wiem. Wydaje mi się, że jak w czymś się wygląda dobrze to samoczynnie przechodzi to na oģólny nastrój. Oczywìście coś takiego jak ultra krótka kiecka jest dobra na specjalne okazje. Bardziej na co dzień również uwielbiam spódnice do kolan, czarne rajstopy i szpilki. Czyli zestaw, który wcześniej opisała usunięte-konoto-1.

[euforycznia]

Teraz to już chyba jesienna
Jakos wiekszosc to by paradowała tylko w szpilkach, kieckach i rajstopach

[Marcelina]

A ja wolę bluzy, rurki i adidasy xD ofc czasami mnie ciągnie do czegoś zmyslowego, ale nie mam do tego passingu ^^

[euforycznia]